- 1 Trwa remont przejazdów przy G. Bałtyckiej (118 opinii)
- 2 Miał wziąć ślub, skończył w areszcie (129 opinii)
- 3 Leciwy kasztanowiec runął w parku Oliwskim (85 opinii)
- 4 Buspas na Grunwaldzkiej już działa (223 opinie)
- 5 Dachował na Drodze Gdyńskiej po alkoholu (86 opinii)
- 6 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (446 opinii)
Po mecenasie Piotrze Pietrasie Centralne Biuro Śledcze zatrzymało kolejnych zamieszanych w aferę w wymiarze sprawiedliwości - to rodziny i znajomi bandytów, którzy poprzez Pietrasa załatwiali zwolnienie z aresztu bądź łagodny wyrok. Prokuratorzy z Białegostoku postawili zarzuty wręczenia lub obiecania łapówek sześciu osobom.
Według naszych wiadomości Pietras brał średnio za załatwienie sprawy 10 tys. złotych - pieniądze miały być przeznaczone na przekupienie sędziów i prokuratorów. Wiadomo już jednak, że Pietras - dzięki prywatnym kontaktom w sądzie - załatwiał korzystne dla klientów orzeczenia za darmo, a pieniądze wzięte "na opłacenie Temidy" zatrzymywał. Zdarzało się też, że po prostu wyłudzał gotówkę, a w rzeczywistości nic nie musiał załatwiać, bo np. prokuratura w ogóle nie wnosiła o aresztowanie podejrzanego.
Za tydzień sąd dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku zajmie się sprawą sędzi Magdaleny Płonki, przyjaciółki Pietrasa. Na razie Płonka jest zawieszona na miesiąc, bo jest podejrzana o wydawanie korzystnych decyzji dla klientów mecenasa.
Dotarliśmy do akt kilku takich spraw:
- W marcu 2002 r. sędzia puściła wolno członka mafii paliwowej Roberta B., przeciw któremu prokuratura miała mocne dowody na kradzież paliwa z Rafinerii Gd. Złapano go na gorącym uczynku, gdy wypompowywał paliwo z rurociągu (30 tys. litrów). Zwykle podejrzani z tak mocnym materiałem dowodowym trafiali za kratki, a on nie. Płonka wzięła tę sprawę od innego sędziego, choć nie miała tego dnia dyżuru aresztowego. Gangster oczywiście wyszedł na wolność.
- Wiosną 2003 r. po myśli Pietrasa załatwiła sprawę znanego gdańskiego gangstera "Tygrysa" (prywatnie to przyjaciel mecenasa). Jan P. po bijatyce z agentami CBŚ w Karczmie Polskiej w Sopocie powinien odpowiedzieć za wcześniejsze pobicie innych policjantów, bo był w okresie próby. Sędzia uznaje jednak inaczej. Sąd wyższej instancji uznał, że popełniła błąd.
- Jesienią 2003 r. Płonka zwalnia z aresztu Papę Z., Arkadiusza K., Wasyla P. i Wojciecha D. - czterech podejrzanych o porwanie Mirosława Ch., grożenie innym dłużnikom i ich rodzinom. O terminie posiedzenia o uchylenie tymczasowego aresztu sędzia Płonka w ogóle nie informuje prokuratora. W końcu wydaje decyzję pozytywną dla klientów Pietrasa. Prokurator, który żali się na jej decyzję, pisze, że uchyliła areszty, jakby w ogóle nie czytała akt sprawy, porwany Mirosław Ch. wycofuje sprawę z sądu.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Wojciech Andruszkiewicz
prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku
Jednym z moich zadań jest bronić sędziów. Nie ma jednak o tym mowy, jeśli chodzi o przypadki sprzeniewierzenia się sędziowskiej niezawisłości. Prezes sądu musi w takich sytuacjach ostro interweniować, nawet gdy nie ma jeszcze oficjalnych informacji od organów ścigania, ale podejrzenia są w dużej mierze uprawdopodobnione. Sprawa będzie wyjaśniona do końca, musi nastąpić oczyszczenie. Trzeba jednak pamiętać, że ta historia dotyczy mimo wszystko znikomej części środowiska sędziowskiego. W całym okręgu gdańskim pracuje 466 sędziów i asesorów. Większość to ludzie uczciwi, którzy zasługują na szacunek i zaufanie.
O autorze
Krzysztof Wójcik
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.
Opinie (135)
-
2005-05-13 11:05
och chyba mi serce peknie z żalu! :]
grisza wyciął a nie zdążyłam sobie wydrukować...- 0 0
-
2005-05-13 11:12
Jak najgorsza cenzura - za komuny
Ja tu sparafrazowałem pieśń o kombajniście ...
a Grisza ciach ciach łapu capu kop i klapa
Stanowczo protestuję przeciwko nieludzkim metodom cenzury...- 0 0
-
2005-05-13 11:13
solidarni w nieuczciwości...
...to taki specyficzny syndrom trójmiejski, przy całym szacunku dla Solidarności przez duże S
- 0 0
-
2005-05-13 11:16
Bolo
wobec tego w odwecie zapoluj na niego
wędką
na haczyku powieś paragraf
i spróbuj go zachaczyć... :]- 0 0
-
2005-05-13 11:16
Płonka "jest podejrzana o wydawanie korzystnych decyzji dla klientów mecenasa. "
Jej decyzje są tajemnicą?- 0 0
-
2005-05-13 11:18
albo zahaczyć
(jeszcze się nie zdecydowałam)- 0 0
-
2005-05-13 11:21
a tych pozostałych 5?
- 0 0
-
2005-05-13 11:26
jedno mnie śmieszy
podobno prezes andruszkiewicz zwrócił się do ministra o informację, w sprawie ilu sędziów toczy się postępowanie i dziwi się, że jeszcze nie otrzymał odpowiedzi. tak mówi rzecznik, brazewicz.
czy on na głowę upadł !!!??? kto mu udzieli takiej informacji??? zwłaszcza na tym etapie postępowania, gdzie, jak piszą, z prokuratury w gdańsku o sprawie wiedział tylko prokurator apelacyjny i nikt więcej. oczywiście, należy o wszystkim powiedzieć andruszkiewiczowi, on napewno nikomu nie wypaple bo to taki człowiek że jak coś mu powiesz to jak kamień w studnię. przecież nigdy żadnym kolegom z pracy nie pomagał, opinii nie pisał, taki nieużyty.
ale na poważnie - wstyd i żenada.- 0 0
-
2005-05-13 11:32
Zawsze się mi wydawało, że baja po pierwsze primo to musi być facet!!!! A po drugie primo to wydawało mi się, że musi robić w lokalnej „dziennikarce”, a nie na traktorze, ale może coś mi się wydawało?
- 0 0
-
2005-05-13 11:35
"o wydawanie korzystnych decyzji dla klientów"
Sformułowanie absurdalne, bo ona ma prawo (a nawet obowiązek!) wydawać decyzje.
Podejrzana może być nie o wydawanie korzystnych decyzji dla klientów mecenasa tylko niezasadne, niezgodne z przepisami prawa korzystne decyzje (w wyniku łapówek).
hak.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.