- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (130 opinii)
- 2 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (101 opinii)
- 3 Podpalacz i morderca w rękach policji (100 opinii)
- 4 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (248 opinii)
- 5 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (143 opinie)
- 6 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (116 opinii)
Szpecące reklamy na wraku i naczepkach
Najnowszy artykuł na ten temat
Reklama na wraku? "Nie miałem wyjścia". Punkt widzenia przedsiębiorcy
Szrot reklamowy na ul. Hutniczej.
Na przyczepce i na wraku. "Mistrzowie reklamy" prześcigają się w pomysłach dotyczących umieszczania szyldów i banerów promujących ich działalność. Narzekają na to mieszkańcy Gdyni, którzy podkreślają, że taka forma reklamy psuje estetykę okolicy.
- W efekcie mamy "wolną amerykankę" reklamową. I takie potworki, jak szereg banerów reklamowych na naczepach na wysokości Chyloni - opowiada pan Krzysztof, mieszkaniec tej dzielnicy.
To jednak nie wszystko. Czytelnicy informowali nas bowiem o szyldzie reklamowym umieszczonym na dachu... wraku.
- A w nim butelki po piwie, niedopałki i Bóg jeden wie co jeszcze. Samochód był wątpliwej jakości "ozdobą" ul. Hutniczej. Nie wiem, kto uznał, że dzięki takiemu "nośnikowi" zachęci kogokolwiek do skorzystania z reklamowanych usług - mówi nam pani Anna, mieszkanka okolicy.
Trzy lata uchwały krajobrazowej w Gdańsku. Jak zmieniły się szyldy?
Wybraliśmy się z kamerą w oba miejsca wskazane nam przez czytelników. Poprosiliśmy też o komentarz gdyńskich strażników miejskich.
Szpetne reklamy na naczepach na wysokości Chyloni.
Wrak usunięty, a naczepy na prywatnej działce. Bez ustawy krajobrazowej nic się nie da zrobić
W gdyńskim magistracie usłyszeliśmy, że w sprawie wraku na ul. Hutniczej prowadzone były "czynności". Ostatecznie - podkreśla Andrzej Bień, komendant Straży Miejskiej w Gdyni - zdezelowany pojazd udało się usunąć we wtorek, 11 maja.
Nieco inaczej wygląda sytuacja ustawionych naczep.
- W przypadku ul. Morskiej możemy interweniować wyłącznie w odniesieniu do terenu gminy (działki 2399 i 2400), natomiast wobec przyczep reklamowych usytuowanych na terenie prywatnym (działka 1812) nie mamy podstaw do działania. Niestety większość z tych przyczep jest ulokowana właśnie na działce prywatnej. Więcej narzędzi będziemy mieli po przyjęciu przez Radę Miasta Gdyni uchwały krajobrazowej - podsumowuje Andrzej Bień.
Opinie (132) 9 zablokowanych
-
2021-05-14 07:30
A jak rząd oszpecił Polskę to naród bije mu brawo ..
- 0 1
-
2021-05-14 08:11
naczepy? (1)
jakie naczepy? nie ma tu żadnych naczep..
- 1 0
-
2021-05-14 13:28
Jak się jedzie z Dąbrowy do Wiczlina to są na polu naczepy od TIRów z reklamami
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.