- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (80 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (135 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (177 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (71 opinii)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Akcja polega ona na tym, że studenci urządzają w przedszkolnej auli szpital składający się m.in. z recepcji, punktu szczepień, gabinetów lekarzy pierwszego kontaktu, specjalistów oraz stomatologów. Następnie przedszkolaki wcielają się w role rodziców swoich pluszaków i obserwują krok po kroku proces zmagania z chorobą - od szpitalnej recepcji aż do zabiegu i/lub wykupienia lekarstw w aptece.
Widok płaczącego dziecka w szpitalu bądź przychodni jest ciągle czymś codziennym i wydawałoby się, że naturalnym. W końcu kto tak naprawdę lubi chodzić do lekarza? Ponadto nieprzyjemne odczucia dzieci związane ze służbą zdrowia są pogłębiane przez rodziców, którzy straszą swoje pociechy: "Jak nie będziesz grzeczny, to pani zrobi ci zastrzyk!" czy też "Zachowuj się, bo zostawię cię w szpitalu".
Tym niemniej jednak studenci z IFMSA - Poland chcą przekonać małych pacjentów, że choroba i walka z nią jest częścią codziennego życia i nie musi być związana z bólem i strachem. Ich celem jest nie tylko "wyleczenie" misiów, ale przede wszystkim zbudowanie u przedszkolaków poczucia zaufania do lekarza i skorygowanie ewentualnych nagatywnych wyobrażeń na temat badania i procedur leczniczych.
-"Moje 35 - letnie doświadczenie w pracy z dziećmi z racji mojego zawodu i specjalizacji pozwala mnie w pełni poprzeć wszelkie przedsięwzięcia, które będą mały na celu oszczędzić dzieciom lęk przed kontaktem z lekarzem, nabrać do niego zaufania i dać radość w zabawie prowadzonej przez moich młodszych Kolegów" - mówi dr Beata Kamińska, st. wykładowca i z-ca Kierownika Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Onkologii Dziecięcej Akademii Medycznej w Gdańsku, specjalista pediatrii i gastroenterologii.
Opinie (25)
-
2005-03-02 23:00
to nic innego
jak zuchowa "zabawa tematyczna" wszystkie zuchy sie tak bawią!!!
ale fajnie że ktoś to zauważył że takie zabawy są potzrebne!!!- 0 0
-
2005-03-04 09:44
A mnie sie tam podoba!
Uważam, że pomysł jest rewelacyjny. W końcu ktoś zajmie sie nasymi maluszkami! Jeśli my rodzice niepotrafimy wytłumaczyć naszym pociechom, ze lekarzy bać się nietrzeba, to miejmy nadzieję ze uda się to naszym studentom. Powodzenia i trzymam kciuki! Oby wiecej takich akcji!
- 0 0
-
2005-03-04 09:46
A mnie sie podoba!
Myślę ze to rewelacyjny pomysł! W końcu ktoś się zajmie naszymi maluszkami. Moze skoro my rodzice niepotrafimy wytłumaczyć, ze lekarzy bać się nietrzeba, to może uda się to studentom. Trzymam kciuki i oby więcej takich akcji!
- 0 0
-
2005-03-04 09:48
A mnie sie podoba!
Uważam, że pomysł jest rewelacyjny. W końcu ktoś zajmie sie nasymi maluszkami! Jeśli my rodzice niepotrafimy wytłumaczyć naszym pociechom, ze lekarzy bać się nietrzeba, to miejmy nadzieję ze uda się to naszym studentom. Powodzenia i trzymam kciuki! Oby wiecej takich akcji!
- 0 0
-
2005-09-18 00:59
help!!!!!
potzrebuje stronke lub osobe z kim by sie mozna skontaktowac kto zorgazniowąłaby taka akcje ''pluszowy mis' w nasyzm przedskzolu na slasku w bytomiu. prosze o jakies info i kontakt M_onika@interia.pl
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.