- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (271 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Szpital w Gdyni będzie większy
Jest kosztorys opiewający na 80 mln zł i konkretne plany rozbudowy. Gdyński szpital św. Wincentego a Paulo ma być nowoczesny i większy. Już przekształcił się w spółkę, a teraz szuka inwestora, który w zamian za wkład w budowę, zajmowałby się serwisem szpitalnej aparatury i mógłby zbudować biurowiec w centrum Gdyni. Najszybciej powstanie jednak lądowisko dla helikopterów.
- To rozwiązuje problem, gdyż transport karetką wymagającego szybkiej pomocy pacjenta będzie bardzo szybki - cieszy się Lidia Kodłubańska, dyrektor Szpitala św. Wincentego a Paulo.
Dużo większe zmiany czekają natomiast szpital w najbliższych latach. Po przekształceniu placówki w spółkę, która dzięki pomocy Urzędu Marszałkowskiego nie jest zadłużona, otworzyły się nowe możliwości inwestycyjne. I władze szpitala chcą z nich skorzystać. Sporządzono już nawet kosztorys rozbudowy, który opiewa na 80 mln zł. 50 mln zł to koszt budowy, a 30 mln zł wyposażenia.
Szpital nie ma na to pieniędzy, ale okazuje się, że nie jest to przeszkodą. Pomocne mogą być bowiem unijne fundusze. Finansowanie można pozyskać z programu Jessica, w czym pomóc ma m.in. Zintegrowany Plan Zrównoważonego Rozwoju Obszarów Miejskich, który niedawno przygotowała Gdynia.
Pozostałą kwotę ma dołożyć inwestor, który w zamian za to otrzyma wieloletnią umowę na serwisowanie i obsługę szpitalnego sprzętu, a może będzie też mógł wybudować biurowiec na szpitalnych gruntach - wszystko zależy od wysokości wkładu finansowego.
Najważniejsza jest jednak rozbudowa szpitala, która zakłada dobudowę 8-piętrowego budynku o powierzchni 6,3 tys. m kw. Pozwoli to nie tylko na powiększenie istniejących oddziałów, ale także powstanie nowych. W planach są neurotraumatologia, gastroenterologia, chirurgia dziecięca, chirurgia szczękowa czy OIOM dziecięcy. Na parterze znajdą się natomiast powierzchnie handlowe, które zostaną wynajęte na bufet czy aptekę.
W efekcie powstanie 70 dodatkowych miejsc szpitalnych, ale także poradnie: diabetologiczna, neurologiczna, dermatologiczna, endokrynologiczna oraz chirurgiczna. Na placu za szpitalem zbudowany zostanie natomiast plac zabaw dla hospitalizowanych dzieci i alejki spacerowe.
Partnerzy tego projektu wybrani mają być w ramach postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, ale już wiadomo, że wstępne zainteresowanie wyrazili giganci produkujący sprzęt medyczny. Na razie rozmowy są we wstępnej fazie, więc trudno sprecyzować kiedy przebudowa się zacznie.
- Myślę, że od momentu podpisania umowy, z inwestycją powinniśmy uporać się w ok. dwa lata - zapewnia dyrektor Lidia Kodłubańska.
Miejsca
Opinie (150) 5 zablokowanych
-
2013-03-10 09:14
. . . LOGICZNNNNNNE . . .
- To rozwiązuje problem, gdyż transport karetką wymagającego szybkiej pomocy pacjenta będzie bardzo szybki - cieszy się Lidia Kodłubańska, dyrektor Szpitala św. Wincentego a Paulo.
NIECH SIĘ CIESZY, ALE CZY MÓWI DO RZECZY ?- 0 0
-
2013-03-10 10:28
Dlaczego szpital św. Wincentego a Paulo? (3)
Czy ten św. Wincentego a Paulo był jakimś lekarzem, fizjologiem, przyrodnikiem ....?
A co z poprzednim patronem szpitala? Może od razu wszystkie szpitale nazwać im. JP2, będzie spokój i mylić się nikt nie będzie.- 3 3
-
2013-03-10 23:58
(2)
Bo tak się nazywał przed wojną, gdy był to szpital zakonny. A poprzedni patron, Brudziński, był lekarzem.
- 0 0
-
2013-03-11 10:01
szpital zakonny? (1)
To normalny obywatel nie mógł się tam leczyć tylko zakonnicy i kler?
- 0 0
-
2013-03-11 12:50
Mógł. Ale szpital był założony i prowadzony przez zakon. A zamiast pielęgniarek były zakonnice (nie wiem jak z lekarzami).
- 0 0
-
2013-03-10 10:51
Lepiej żeby leczyli ...
Rozbudowują szpital, w którym strqach się leczyć. Nie jest zadłużony, bo głównym zajęciem lekarzy jest myślenie o tym jak zmniejszyć wydatki czyli jak "wyleczyć" pacjenta bezkosztowo. Masakra. Przykro jest nawet pisać o tym. Nawet pracownicy służby zdrowia nie radzą leczenia się w tym szpitalu. Warunki leczenia tragiczne, podejście lekarzy, stosunek do chorego, zainteresowanie chorym często skandaliczne. Pielęgnarek zdecydowanie za mało, więc nie nadążają ze wszystkim. Pacjenci starsi spadają z łóżek próbując samodzielnie skorzystać z toalety, bo nie mogą doczekać się podania basenu i łamią sobie kości, co często jest powodem śmierci. Jeszcze nikt chyba nie pzwał do sądu szpitala za brak należytej opieki. Tutaj też można się spodziewać takiej sytuacji jak w przypadku głośnej śmierci dziecka, gdzie był jeden lekarz zamiast trzech. Na izbie przyjęć czeka się kilka godzin na przyście lekarza i w całym szpitalu nie można znaleźć czasem tego który ma za chwilę przyjść.
Niedawno pacjent pisał o SOR w szpitalu bielańskim, że tylko pieluchomajtki lekiem na wszystko. W Gdyni jest podobnie. Kiedyś pieluchyi były tylko dla ludzi nie mogących kontrolować swoich potrzeb. Teraz są dla wszystkich, którzy leżą w szpitalu i nie mogą samodzielnie dojść do toalety, bądź nie wolno im wstawać. To,że się odparza, że leży się w mokrym, że generuje się bez potrzeby śmieci, że pacjent nie może się "przełamać" do takiego załatwiania, że nikt go dokładnie nie myje itd nie ma żadnego znaczenia.- 4 2
-
2013-03-10 11:14
A może w końcu zainteresuje media SKANDALICZNY szpital onkologiczny w Gdyni ?!.
Panuje tam system opłat za oglądanie telewizji!.Chorzy pacjęci tracą tam majątek !.Wrzycając większą sumę pieniędzy (25 zł) automat TV pozwala takiemu pacjentowi oglądać telewizję 3 dni.W celu złupienia pacjentów szpital robi celowo wieczorne przepięcia kasując zapamiętany czas.Przypomnę że w więzieniu osadzeni mają darmową TV a pacjenci choży na raka nie !.Są to ogromne sumy i warto zainteresować tym Urząd Skarbowy ,prokuraturę i dziennikarzy.
- 4 2
-
2013-03-10 16:26
a może by tak zacząć od modernizacji kadry?
lub inwestycja w szkolenia z...empatii, gdyż doświadczenie wskazuje, iż nie każdy z personelu medycznego ją posiada.
- 0 0
-
2013-03-10 20:55
linia energetyczna
A mnie zastanawia gdzie tam jest na wysokości 8-9 piętra linia energetyczna i jak ona tam może przeszkadzać? Rozglądałem się dookoła i widzę co prawda na poziomie ulicy taką linię wraz z siecią dla trajtków. Głupie tłumaczenie.
- 0 0
-
2013-03-10 21:16
BIZNES, BIZNES - biurowiec na terenie szpitala. To absurd jakiś.
I tylko o 70 dodatkowych miejsc szpitalnych!
To efekt przekształcenia szpitala miejskiego w spółkę handlową.
Przy szpitalu WYCIĘTO JUŻ W PIEŃ CAŁĄ ROŚLINNOŚĆ I DRZEWA. KTO NA TO POZWOLIŁ? TO SKANDAL!- 0 0
-
2013-03-10 21:56
a miejsca parkingowe?
Może by tak najpierw zadbać o to, by pod szpitalem znalazło się kilka miejsc parkingowych chociażby dla osób podjeżdzających pod szpital po chorych? Jakiś czas temu odbierałam ojca po poważnym zabiegu, siedzącego na szpitalnym wózku i gdybym na chama nie wjechała na miejsce dla pani dyrektor pewnie musiałabym go wieżć do samochodu zaparkowanego w połowie Starowiejskiej (pierwsze wolne miejsce w okolicy szpitala).
- 1 0
-
2013-03-10 21:57
.....
A personel macie?
- 0 0
-
2013-03-11 09:05
Nie widzę problemu
dlaczego znowu robić prowizorkę, a wystarczy podciągnąć jeszcze co najmniej dwa pietra w górę i zrobić tam lotnisko wtedy nie będzie kolidowało z instalacjami.
Jak można pisać takie pierdoły że nie można dziś helikoptery lądują na każdym nawet średniej wielkości okręcie wojennym czy platformie wiertniczej. A tu igra się z życiem ludzkim, bo wiadomo do Gdyni najbliżej także z akwenów a czas dojazdu licząc korki wydłuża cały system ratownictwa co najmniej o pół godziny. To pół godziny może kosztować wielu pacjentów życie.
Wstyd mi za decydentów, że nie potrafią podejmować właściwych decyzji a migają się gdy chodzi o nasze dobro najwyższe jakim jest nasze życie.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.