• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie jest obraz z pierwszego ołtarza oruńskiego kościoła?

Aleksandra Nietopiel
26 grudnia 2023, godz. 09:00 
Opinie (93)
Kościół na Oruni został konsekrowany 200 lat temu 5 października 1823 roku. Powstał jako świątynia ewangelicka. Kościół na Oruni został konsekrowany 200 lat temu 5 października 1823 roku. Powstał jako świątynia ewangelicka.

Proboszcz kościoła na Oruni próbuje odnaleźć obraz z oryginalnego ołtarza świątyni przy ul. GościnnejMapka. Obraz wraz z ołtarzem zniknął po postanowieniach Soboru II Watykańskiego, który zezwolił m.in. na zmiany we wnętrzach świątyń. Dziś w parafii znajduje się m.in. jeden obraz z dawnego wystroju przedstawiający św. Jana Bosko. Stary ołtarz zastąpiono nowym, wykonanym w innym stylu i z innych materiałów przez Wawrzyńca Sampa na początku lat 80. XX w.



Czy byłe(a)ś kiedyś w kościele na Oruni?

Kościół pw. Najświętszego Serca Jezusowego na Oruni (który jest też parafią pw. św. Jana Bosko) w tym roku skończył 200 lat. 5 października 1823 r. świątynia otworzyła się po raz pierwszy na wiernych. Msza św. konsekracyjna - jak pisze Jerzy Samp w książce Orunia, Starsze Szkoty i Lipce rozpoczęła się już o 6 rano, wówczas to puzoniści odegrali z wieży kościelnej pieśń "Chwal duszo moja Pana" jako rodzaj pobudki.

Kościół na początku pod wezwaniem św. Jerzego powstał i działał do końca wojny jako protestancki. W 1945 r. przejęli go salezjanie, którzy posługują w nim do dzisiaj.

Nowy proboszcz, który przyjechał na Orunię rok temu, chciałby odnaleźć obraz z oryginalnego ołtarza. To zadanie jest jednak sporym wyzwaniem.

Historia kościoła salezjanów na Oruni

Na filmie z 2013 r. ówczesny proboszcz i pasjonat historii Oruni opowiadają o historii kościoła.



Zmiany w wystroju wnętrza



W pierwotnej wersji kościół miał wystrój neogotycki. W roku 1975, po ustaleniach posoborowych, jego wnętrze zostało przebudowane. Zniknęły: bogato zdobiona ambona, ołtarz neogotycki i dwa ołtarze boczne. Zbudowano nowy ołtarz. Autorem płaskorzeźb jest lokalny artysta Wawrzyniec Samp.

  • Ołtarz w wersji współczesnej wykonał na początku lat 80. XX w. Wawrzyniec Samp.
  • Oryginalny żyrandol - dziś jeden i organy.
  • Wcześniejszy wygląd świątyni - widok na organy.

Ponadto skrócono balkony, zniknęły też żyrandole. Pierwotnie ołtarz był drewniany i nie przetrwał, natomiast nie wiadomo, co się stało z obrazami. Ten największy przedstawiał Jezusa wśród dzieci. Obraz prezentujący św. Jana Bosko - który widać na archiwalnej fotografii po prawej stronie ołtarza znajduje się dzisiaj w oratorium.

Obraz przedstawiający św. Jana Bosko był na wcześniejszym wyposażeniu świątyni i znajdował się po prawej stronie ołtarza. Dziś prezentowany jest w oratorium. Obraz przedstawiający św. Jana Bosko był na wcześniejszym wyposażeniu świątyni i znajdował się po prawej stronie ołtarza. Dziś prezentowany jest w oratorium.

Nie ma też fresku zdobiącego ścianę za pierwotnym ołtarzem.

Zachowały się oryginalne sklepienia, balkony, organy oraz żyrandol. Ten ostatni został odnaleziony na strychu kościoła w 2013 r. i był darem ufundowanym w 1851 roku przez Annę Dorotheę Wetzke, z domu Mittman.

Jezus wśród dzieci



W miejscu poszukiwanego dzieła, ołtarz główny zdobił wcześniej obraz namalowany przez malborskiego artystę nazwiskiem Hecker.

Obraz wykonano farbami woskowymi na podłożu gipsowym. Niestety w 1855 r. trzeba je było zastąpić z powodu kruszenia się podkładu trwalszym obrazem olejnym. Przedstawiał on Chrystusa w otoczeniu dzieci - pisze Jerzy Samp.  

Zdjęcia dawnego wyposażenia kościoła w tym ołtarza głównego. Za ołtarzem widać fresk, który również nie przetrwał. Po prawej stronie znajduje się obraz św. Jana Bosko - dziś prezentowany jest w oratorium. Zdjęcia dawnego wyposażenia kościoła w tym ołtarza głównego. Za ołtarzem widać fresk, który również nie przetrwał. Po prawej stronie znajduje się obraz św. Jana Bosko - dziś prezentowany jest w oratorium.

Właśnie ten obraz Chrystusa w otoczeniu dzieci chciałby odnaleźć proboszcz parafii.

- Warto to dziedzictwo zachować. Obraz raczej nie został zniszczony, był duży i ładny. Z relacji starszych osób wynika, że zniknął z dnia na dzień. Jednego dnia był, a drugiego po przejściu do kościoła już nie. Dziś nie wiemy, gdzie on jest - mówi proboszcz ks. Przemysław Cholewa. - Po prawej stronie wcześniejszego ołtarza znajdował się też obraz św. Jana Bosko - i ten obraz mamy. Mamy też obrazy czterech ewangelistów, które zdobiły ambonę - jej też już nie ma, i obraz Jezusa dobrego pasterza też się zachował - dodaje proboszcz.
Jest też sprawa fresku zdobiącego wcześniej ścianę za ołtarzem, której warto bliżej się przyjrzeć.

- Za ołtarzem na ścianie był wymalowany anioł z monstrancją. Zastanawiamy się, czy anioł był namalowany przez katolików już po wojnie, czy może wcześniej. W ogóle ciekawe są tutaj działania protestantów żyjących blisko katolików, którzy przecież nie czcili świętych, a był kościół pod wezwaniem św. Jerzego i cmentarz pod wezwaniem św. Jerzego - dodaje ks. Cholewa.
Nikt do tej pory tego nie badał.

Kościół w stylu neogotyckim powstał w miejscu dawnej świątyni spalonej w 1813 r. według projektu pruskiego architekta Karla Friedricha Schinkla (choć pojawiają się w ostatnich latach wątpliwości co do tego czy Schlinkel był autorem projektu, czy tylko naniósł na projekt poprawki). Budowa została wsparta finansowo przez Fryderyka Wilhelma III i trwała trzy lata - do 1823 r. Wojna oszczędziła świątynię, choć nie obyło się bez zniszczeń. Ucierpiał dach, wieża i 10 okien kościoła. Działania wojenne wpłynęły też na znajdujące się w kuli czasu u podstawy krzyża na dachu kościoła monety, gazety i dokumenty. Była też tam kartka z kalendarza z datą 26 lipca 1883 r. Wydobyto je podczas remontu w sierpniu 1993 r. Po zakończonych pracach dołożono tam współczesne pamiątki i z powrotem umieszczono w kuli. Na jednej ze ścian dostrzec można charakterystyczne metalowe rozety - jako pozostałości po funkcjonujących na Oruni tramwajach.

Miejsca

Opinie (93) ponad 20 zablokowanych

  • Sławoj

    Zapytajcie Sławoja. Jego czasy to były. Pis to największe zło dla Polski. Zguba dla Polaków.

    • 19 11

  • Może być i pod wezwaniem Syreny Bosto! (1)

    Każdy obraz i każde wezwanie będą nic warte jeżeli kościół będzie pusty.
    Wszak ten kościół to tylko budynek w którym znajdowały się wspomniane przedmioty.
    To ludzie tworzą kościół, wierni kościoła nie zaś budynek i ołtarze.
    Gmach bazyliki Mariackiej jest ogromny lecz na nic jego okazały wygląd skoro nie ma w nim modlących się ludzi.

    • 5 9

    • W punkt

      Niestety panowie w sukienkach wzieli się za biznes , politykę , dobre samochody , budowanie willi zamiast wiernych pokochali dzieci i mamonę.
      Wierni mają w nosie kościół bo widzą co wyeabiają klechy

      • 4 1

  • Gdzie jest obraz z pierwszego ołtarza oruńskiego kościoła?

    Lepiej powiedzcie gdzie jest słonko kiedy śpi!

    • 2 11

  • Opinia wyróżniona

    Szok (2)

    Byłam tam niedawno, po wielu latach. I przeżyłam szok widząc, jak zniweczono neogotycki, autentyczny wystrój świątyni. I nie chodzi o ocenę obecnego wystroju, ale o fakt, że dopuszczono się tak karygodnego działania. Księdzu proboszczowi życzę powodzenia w poszukiwaniach...

    • 71 4

    • Kłamczucha (1)

      E... Chyba dawno tam nie byłaś

      • 1 7

      • To właśnie napisałam - dawno tam nie byłam. Dlaczego więc kłamczucha? Można się nie zgadzać z opinią, ale komentować lepiej po zrozumieniu tego, co się komentuje.

        • 6 2

  • Zapytaj Słomy (4)

    Ostatnie czyski robił twój poprzednik wywalił wszystko ze strychu na kościele pewnie i obraz poleciał na magazyn centralny szadułki. Jak byście dbali i nie niszczyli własności parafi nie było by problemu

    • 11 3

    • Pewnie sprzedałdo rfn

      Swoim braciszkom

      • 1 1

    • Czystki na strychu (2)

      Czystki na strychu były spowodowane wytyczną Straży pożarnej- były tam ścianki działowe zbudowane gospodarczą metodą z drewna, słomy i dykty. Ksiądz Słomiński dbał o zabytki - doprowadził do renowacji organów, które obecnie są jedynym w pełni sprawnym i oryginalnym instrumentem romantycznym w Gdańsku, starał się o renowację elewacji - co się udało nad prezbiterium i częściowo po południowej stronie. Zachował stare ornat (przedsoborowe, ale z lat 60), lichtarze i stare drzwi (jeszcze z przed dobudowy ohydnej zakrystii-łącznika). Oskarżanie tego księdza o zaniedbanie zabytku jest niewłaściwe.

      • 2 1

      • A co znajdowało się w tej zabudowie?? (1)

        Mam co na niego pisać bo wiem co się w tej zabudowie znajdowało w przeciwieństwie do ciebie. Były tam dekoracje od męki Pańskiej, była tam ruchoma szopka znajdowały się tam elementy starego ołtarza, które zostały wyrzucone do kontenera przy kościele. Nikt nie kwestionuje zaleceń straży pożarnej tylko dewastacją słomy tego co na strychu było jeśli nie wiesz to się nie wypowiadaj. A zgromadzone tam rzeczy można było przenieść i posegregować na przykład w garażu na tyłach starej plebanii. A co do twojego kochanego proboszcza jest wiele zarzutów nie tylko dewastacji.

        • 1 0

        • Ruchomą szopkę też wyrzucono?

          • 0 0

  • zamiast obrazu brakujacego w swiatyni, trzeba by poszukac tego, kogo w tej i kazdej innej swiatyni najbardziej brakuje (1)

    • 14 24

    • Najbardziej brakuje lewactwa i dobrze

      • 1 4

  • Zulawy

    Ile wyposażenia zginęło z kościołów na Żuławach

    • 12 0

  • (1)

    Nawiązując do poszukiwań obrazu z Kościoła na Oruni to ja też od kilkunastu lat pytam się i szukam informacji gdzie jest ambona z najstarszego Kościoła w Trójmieście znajdującego się w Parafii św. M. Archanioła w Gd.-Oksywiu . Jeszcze w latach 70-tych ks.proboszcz Makowski głosił z niej Słowo Boże do wiernych !!!!

    • 3 1

    • Jak to gdzie

      Zapewne poszla na opał

      • 2 1

  • Pewnie Niemcy zrabowali w czasie wojny

    I wywieźli do Reichu

    • 5 9

  • Chudy

    da radę.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane