Policja szuka sprawców dewastacji, do której doszło na cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Gdańsku.
Czynności dotyczą "znieważenia miejsca pochówku". Wyrwano i połamano tam 28 gwiazd. Nie da się ich naprawić, więc trzeba będzie kupić nowe.
kiedyś nie przeszkadzało, ale po wybuchu wojny już przeszkadza
18%
nie, wcale mi to nie przeszkadza
63%
O zdewastowanych gwiazdach na cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Gdańsku poinformował nas ostatnio czytelnik w
Raporcie z Trójmiasta.Do zdarzenia doszło 10 maja, dzień po
przepychankach na cmentarzu, gdzie konsul Federacji Rosyjskiej wraz z grupą osób świętowali obchody zakończenia tzw. wielkiej wojny ojczyźnianej.
Teraz policja szuka sprawców dewastacji, do której doszło na cmentarzu - część (dokładnie 28) stojących tam gwiazd została wyrwana i połamana. Gwiazdy są elementami pomnika poległych żołnierzy.
Policja szuka sprawców znieważenia miejsca pochówku
- Na miejscu podczas czynności procesowych policjanci wykonali oględziny oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze prowadzą czynności dotyczące znieważenia miejsca pochówku. Za tego typu przestępstwo grozi kara dwóch lat więzienia - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dewastacja cmentarza Żołnierzy Radzieckich przy ul. Giełguda w Gdańsku.
Dewastacja cmentarza Żołnierzy Radzieckich przy ul. Giełguda w Gdańsku.
Zniszczonych naprawić się nie da, trzeba będzie kupić nowe
Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich zarządza
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.
- Uszkodzone gwiazdy zostały usunięte. Ich naprawa nie jest możliwa, dlatego przygotowujemy zapytanie ofertowe na wykonanie nowych - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
