- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (514 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (184 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (56 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (141 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (97 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (64 opinie)
Szybka akcja i nielegalne graffiti znika. Miasto skorzysta z tego sposobu?
Wystarczyło zaledwie kilkanaście minut, by wściekle różowy bohomaz na elewacji domu przy ul. Cystersów 1 zaczął znikać. W poniedziałek, 25 marca, na oszpeconej nielegalnym graffiti ścianie zaprezentowano szybki sposób na pozbycie się bazgrołów. Gdańscy radni, którzy zorganizowali akcję, zapowiadają, że będą naciskać, by urzędnicy ogłosili przetarg na takie zadanie i korzystali z tego sposobu.
Od lat nie udało się znaleźć w pełni skutecznego sposobu, ale radni KO - Łukasz Bejm i Krystian Kłos - w poniedziałek przekonywali, że można to zmienić.
W Oliwie, na ścianie zabytkowego budynku przy ul. Cystersów 1, zademonstrowali sposób szybki i, jak przekonywali, tańszy w porównaniu do innych metod czyszczenia graffiti.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – ile trzeba zapłacić za mieszkanie albo dom w Oliwie? sprawdź w ogłoszeniach
Zademonstrowali szybki sposób czyszczenia graffiti
Na znajdujący się tam malunek najpierw nałożono pędzlem specjalny rozpuszczalnik. Później ścianę z preparatem szorowano szczotką, a następnie zmywano to wodą pod ciśnieniem. Efekt był widoczny już po kilkunastu minutach, bo farba zaczęła puszczać, a miejscami zeszła całkowicie.
Po dokładnym zmyciu bazgrołów (na to potrzeba ok. 2 godz. - czas zależy m.in. od rodzaju farby użytej przez wandala oraz rodzaju nawierzchni) na taką ścianę nakłada się potem kolejny preparat- powłokę ochronną antygraffiti na bazie mikrowosków.
Jeśli wandal ponownie coś na tak zabezpieczonej ścianie namaluje, zmycie jego dzieła trwa moment.
- Problem dewastacji budynków w Gdańsku poprzez grafficiarzy stale narasta. Tylko w ubiegłym roku operatorzy monitoringu miejskiego ujawnili 25 zdarzeń związanych z graffiti, a Straż Miejska regularnie przyjmowała zgłoszenia aktów wandalizmu związanego z nielegalnym graffiti - wskazuje radny Łukasz Bejm. - Miasto oczywiście prowadzi działania prewencyjne, ale to nie wystarcza. Tu naprzeciw wychodzi rynek, który oferuje usługi szybkiego i sprawnego usuwania graffiti. Korzystanie z takich usług zniechęca nielegalnych grafficiarzy. Gdy widzą, że ich wielogodzinna praca już następnego dnia jest zmyta, to w to miejsce więcej nie wracają.
![Zamazany Gdańsk. Piękno znika pod bazgrołami](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3196/150x100/3196563__c_787_580_3200_2313__kr.webp)
Radni po demonstracji działania preparatu antygraffiti podali, że koszt tego typu usługi jest niewielki.
Zwrócą się do urzędników o zorganizowanie przetargu
- Obecny koszt usuwania graffiti przez miasto to ok. 100 zł za m kw. Wykorzystanie zaprezentowanego przez nas sposobu to - według danych przekazywanych nam przez przedstawicieli firm zajmujących się takim czyszczeniem - 40 zł za m kw. - wskazywał Bejm. - Zwrócimy się do urzędników, by została wszczęta procedura przetargowa na to zadanie. Rynek takich firm jest szeroki, więc warto wykorzystać te nowe sposoby, żeby problem nielegalnego graffiti rozwiązać.
Konferencja radnych, zapewne nieprzypadkowo, zbiegła się z trwającą właśnie kampanią wyborczą. Obaj ponownie kandydują w wyborach do Rady Miasta Gdańska.
Ile Gdańsk wydaje rocznie na usuwanie graffiti?
Jak informuje wiceprezydent Piotr Kryszewski, w odpowiedzi na interpelację Bejma dotyczącą walki z graffiti Gdańsk w 2023 r. wydał na czyszczenie elewacji budynków podlegających pod Gdańskie Nieruchomości 53 tys. zł. Koszty usunięcia graffiti z obiektów zarządzanych przez GZDiZ w 2023 r. wyniosły 135 tys. zł.
Urzędnicy przeanalizują propozycję radnych i zdecydują, czy warto ją wdrożyć w życie na szerszą skalę.
W 2020 r. GZDiZ na próbę zleciło firmie zewnętrznej naniesienie powłoki antygraffiti na murach oporowych po obu stronach wejścia do tunelu pod Błędnikiem, który jest regularnie dewastowany przez grafficiarzy.
![Mural i farba antygraffiti w tunelu pod Błędnikiem. To pomysł na walkę z bazgrołami](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2636/150x100/2636768__c_348_0_1153_833__kr.webp)
- Pamiętać trzeba, że takie zabezpieczenie nie uniemożliwia naniesienia grafitti, a jedynie wspomaga jego usunięcie. Koszty związane z wykonaniem takiego zabezpieczenia zależą w szczególności od technologii ich wykonania i rozpoczynają się od ok. 40 zł/m kw. zabezpieczonej powierzchni - mówi Patryk Rosiński, rzecznik GZDiZ. - W przypadku nowo projektowanych obiektów nakładamy na projektanta obowiązek wykonania powłok antygraffiti na powierzchniach szczególnie narażonych na wandalizm. Wykonujemy tego typu zabezpieczenia powierzchni także na już istniejących obiektach, czego przykładem mogą być mury oporowe zlokalizowane przy przejściu dla pieszych pod ul. Błędnik- wskazuje.
Film z 2022 r:
Miejsca
Opinie (91) 10 zablokowanych
-
2024-03-25 20:31
Obojętność
Mam wrażenie, że mieszkańcom często nie zależy na usuwaniu szpecących ich dom bohomazów. Tak jakby wystarczało im, że w swoim mieszkaniu mają porządek, a dom może przez całe lata wyglądać jak pierwsza lepsza rudera w slumsie.
Sam problem graffiti można ograniczyć instalując odpowiedną liczbę kamer dozoru. No, ale na to potrzebna jest dobra wola decydentów, bo pieniądze pewnie by się znalazły, z takiego czy innego źródła.
Przykre, ale jesteśmy jednym z najbardziej zabazgranych miast europejskich (przykłady w filmie powyżej).- 0 0
-
2024-03-25 20:31
ciekawe ze jak sa wybory to oni wszystkim sie interesują na wszystko jest sposób a po wyborach?
- 0 0
-
2024-03-25 20:34
Straż miejska i policja gnębi staruszków i źle parkujących a graficiarzy nie są w stanie namierzyć. Ja bym zainwestował w monitoring i śledztwa i obcinać łapy tym co niszczą elewacje. Bardzo szybko proceder by się skończył.
- 3 0
-
2024-03-25 22:30
Dulkiewicz pewnie boi się , że usuną też jej propagandę na którą wydaje miliony z kasy mieszkańców.
Od 7go to musi się zmienić.
- 0 0
-
2024-03-26 04:40
a co sie dzieje ze spłukaną chemią? do gleby czy kanalizy?
- 1 0
-
2024-03-26 07:58
Bardzo wysokie kary dla wandali być może by ich zniechęciły.
- 0 0
-
2024-03-26 08:15
Mogę
zagwarantować zniszczenie tego procederu jak i bezpieczeństwo na obwodnicy. niestety słabe społeczeństwo nie rozumie jak wyjść z tego ..
- 0 0
-
2024-03-26 09:19
a chemia i rozpuszczalniki spłynęły do burzówki, a potem do Bałtyku nie mówiąc że przetarg jak zwykle wygra odpowiednia spółeczka
- 0 0
-
2024-03-26 12:05
niw rozumiem,komu to jest na rękę że nazywa to walką z wiatrakami.
zaostrzyć prawo i po problemie,o co chodzi temu światu,z ludzi się de.ili robi.
- 0 0
-
2024-03-26 19:17
wystarczy zaobligoawc producentów
do innych skąłdnikow a reszta na imie i naswikso jak mocniejsze spreje np do samochodów czy cos i tyle skoro osobniki IQ 60 muwsza sobie pomalowac
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.