• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szybka reakcja na wpis w Raporcie z Trójmiasta

ms
10 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (119)
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaje pojadą ciszej przez al. Havla
Przesuń aby
porównać

W czwartek rano użytkownik Raportu z Trójmiasta wskazał, że okolice nowego przystanku tramwajowego przy Nowej Warszawskiej są mocno zaśmiecone. Dzień później teren był już uporządkowany. Ale problem nie zniknął.



W czwartek, po godz. 8:30 rano, "Minister Antoni" opublikował w Raporcie z Trójmiasta wpis na temat czystości, a raczej jej braku, wokół przystanku autobusowego na ul. Piotrkowskiej.Mapka

"Przy okazji prac wokół Nowej Warszawskiej urzędnicy zapomnieli ze pojawią się tam ludzie, a wraz z nimi śmieci. Na przystankach autobusowych na ul. Piotrkowskiej nikt nie pomyślał o ustawieniu śmietników. W efekcie, mimo że ziemia jeszcze zmrożona, oczekujący na tramwaj chętnie nasadzają "petunie". Na wiosnę będzie pięknie".

Brakuje śmietników na Nowej Warszawskiej (44 opinie)

Przy okazji prac wokół Nowej Warszawskiej urzędnicy zapomnieli ze pojawia się tam ludzie a wraz z nimi śmieci. Na przystankach autobusowych na ul. Piotrkowskiej nikt nie pomyślał o ustawieniu śmietników. W efekcie, mimo że ziemia jeszcze zmrożona, oczekujący na tramwaj chętnie nasadzają petunie. Na wiosnę będzie pięknie
Przy okazji prac wokół Nowej Warszawskiej urzędnicy zapomnieli ze pojawia się tam ludzie a wraz z nimi śmieci. Na przystankach autobusowych na ul. Piotrkowskiej nikt nie pomyślał o ustawieniu śmietników. W efekcie, mimo że ziemia jeszcze zmrożona, oczekujący na tramwaj chętnie nasadzają petunie. Na wiosnę będzie pięknie Zobacz więcej


Kto winny: palacze czy służby miejskie?



Wywołał tym sporą dyskusję. Jedni twierdzili, że to wina pasażerów, bo: po pierwsze na przystankach nie wolno palić, a po drugie nie powinno się rzucać niedopałków na ziemię.

"Brak śmietnika nie upoważnia do wywalania śmieci pod nogi"
Inni zgodzili się z autorem wpisu, że brak śmietnika na przystanku to spory problem i powinien on się tam znaleźć.

Ktoś zwrócił uwagę, że:

"Śmietnik został w miejscu, gdzie wcześniej był przystanek".

Przystanek posprzątany, śmietnik też będzie



W piątek rano jeszcze raz skontaktował się nami "Minister Antoni". Okazało się, że okolice przystanku zostały wysprzątane, niedopałki zniknęły, trawnik został zagrabiony.

- Pozamiatane! - ucieszył się nasz czytelnik.
  • Posprzątane okolice przystanku przy ul. Piotrkowskiej na Ujeścisku.
  • Posprzątane okolice przystanku przy ul. Piotrkowskiej na Ujeścisku.
  • Posprzątane okolice przystanku przy ul. Piotrkowskiej na Ujeścisku.
  • Posprzątane okolice przystanku przy ul. Piotrkowskiej na Ujeścisku.
Problem jednak będzie nawracał tak długo, jak na przystanku nie pojawi się śmietnik. Kiedy to się stanie?

- Wszędzie, gdzie to jest niezbędne, pojawią się nowe kosze - zapewnia Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Kosz ze starego przystanku zostanie przesunięty na nowy, dowieziemy także nowe kosze. Staną w miejscach, o które prosiła rada dzielnicy lub zwykli mieszkańcy. Wykonawca zrobi to nie później niż do końca marca, być może wcześniej.
Raport z Trójmiasta: najszybsze informacje z Trójmiasta 24 godziny na dobę
Widzisz coś ważnego albo wymagającego interwencji? - zrób zdjęcie i wyślij na Raport z Trójmiasta.
ms

Opinie (119) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Polecam palaczom zjeść końcówkę peta która zostaje po paleniu (7)

    Niech żołądek też coś z tego ma, a nie tylko płuca.

    • 62 13

    • Zjedz swoje... (1)

      a nie że kibelek. Co ma się marnować, jak można zjeść drugi raz.

      • 3 13

      • Gdyby nie internet, tylko rodzina by wiedziała że jesteście czubkami.

        • 2 1

    • Podczas palenia i wciągania dymu sporo dymu trafia do żołądka

      dlatego palacze chorują na raka żołądka.

      • 3 1

    • a ja ci polecam zjadanie nakrętek z butelek i opakowań po jedzeniu (2)

      co będziesz zanieczyszczał środowisko. To potem ląduje w morzu.

      • 3 6

      • Jedzenie jest to życia niezbędne (1)

        • 2 0

        • to tym bardziej powinieneś te śmieci jeść

          • 0 3

    • a ty butelkę po piwie która wypiłeś

      • 1 1

  • Ja tylko chciałem cos dodac odnośnie tej ulicy i przystanków (18)

    Jak to jest że nikt nie potrafi pomyśleć i mając zapas tzw zieleni na boku i utworzyć tzw. wysepki/zjazdu dla autobusów tak aby nie stały na ulicy i nie korkowały jadących za nimi samochodów.
    Przeciez chłop siedzący w autobusie to czasami jest nawet do 2 min. stania w miejscu, a co dopiero jak zawodnik podejdzie i jeszcze kupuję 12szt biletów za po 1 grosz.

    Prosze o konkretne wypowiedzi na ten temat bo jest to mocno zastanawiajace.

    • 21 39

    • (11)

      W autobusach nie można już kupować biletów, więc argument nietrafiony. Tworzenie zatok dla autobusów jest zmniejszaniem priorytetu dla transportu zbiorowego na korzyść innych kierowców - wydłuża czas jazdy, zmniejsza komfort pasażerów przez ciągłe zakręty, utrudnia kierowcy powrót do ruchu, bo nie każde auto wpuszcza, a ponadto zmniejsza ilość miejsca dla oczekujących i mijających przystanek pieszych. Wedle nowych standardów od zatok się odchodzi.

      • 31 18

      • tak, w/g nowych standardów nienawiści do ludzi którzy muszą używac samochodów (2)

        Ale się to odwróci, jak wszystko zarządzane przez ludzi. I będzie nienawiść w drugą stronę.

        • 10 25

        • nie odwróci się

          spójrz na to, w jakim kierunku idą USA, które są jak by nie patrzeć mocno uzależnione od transportu samochodowego z racji rozległych terenów zabudowanych. W miastach idzie się w rozwój transportu publicznego, budowę chodników(!) i tras rowerowych.

          • 12 5

        • To się właśnie zaczęło odwracać

          Piesi nie wytrzymali w końcu spychania do tuneli, na wąskie chodniczki, przejścia naziemnie i przejścia dla pieszych oddalone o setki metrów, by kierowcom było komfortowo. I teraz zamiast milczeć aktywnie domagają się uwzględnienia ich interesów - w końcu oni płacą na drogi miejskie dokładnie tak samo, jak kierowcy. I patrząc po innych krajach, ten proces tylko przyspieszy.

          • 13 3

      • dzieki za odp. :)

        • 2 0

      • (2)

        tylko brak zatok wydłuża też czas jazdy kolejnego autobusu, i potem następnego, i ogólnie wszyscy na tym tracą i pasażerowie i kierowcy.

        • 16 10

        • nie wydłuży ani kolejnego autobusu ani nawet samochodu jadącego za autobusem (1)

          Jak jest korek to autobus ruszy z przystanku, przejedzie kawałek i staną z powrotem w korku wszyscy tak jak dojechali do przystanku. Gdy nie ma korku to jeden autobus na 10 minut stojący 15 sekund nie spowoduje jego powstania,gdyby tak było to każde światła na których stoi się minutę albo dłużej korkowały by całe miasto znacznie bardziej niż przystanek bez zatoki.

          • 12 8

          • i właśnie tak jest, światła korkują trasę na której są ale są potrzebne

            a korek spowodowany przez autobus powoduje że drugi autobus jak i inni użytkownicy drogi muszą w nim stać. Poza tym część przystanków jest na żądanie i ludzie z drugiego autobusu mogą wcale nie chcieć wysiadać. Ale stać będą i tak.

            • 2 9

      • (2)

        argument o zakrętach :D i o trudności z powrotem do ruchu kiedy to autobus ma pierwszeństwo jest jeszcze bardziej nietrafiony. Priorytet transportu zbiorowego nie polega na utrudnianiu ruchu. Obie te rzeczy można połączyć tym bardziej że w takim układzie za tym autobusem w korku może stać kolejny autobus.

        • 1 10

        • Ruchu się w ten sposób nie utrudnia, bo na światłach następuje piękna synchronizacja (1)

          Więc budowa zatok na drogach lokalnych (nie zbiorczych) zabiera teren, generuje koszty, a efekt ostatecznie żaden. Autobus nie ma pierwszeństwa przy powrocie do ruchu. Kierowca jest zobowiązany umożliwić mu włączenie się do ruchu, to nie to samo. Kierowca też jest zobowiązany przestrzegać ograniczeń prędkości, zasad wyprzedzania i parkowania itd - a jak jest w praktyce, widzimy. Bardziej bym się bał, że wskutek nielegalnego omijania autobusu na przystanku (żeby nie było wątpliwości: w takich sytuacjach maluje się podwójne ciągłe) zaadaptują powszechnie skandynawski wynalazek ze zwężeniem jezdni w miejscu przystanku do pojedynczego pasa i oba kierunki ruchu będą stały. Ale to już kierowcy kierowcom zgotują taki los...

          • 8 3

          • nonsens z tą synchronizacją, na światłach po prostu się to kumuluje i tworzy jeszcze większy korek

            bo nie wszyscy przejadą na zielonym. Każde spowalnianie płynności ruchu prowadzi do problemów na dalszym etapie.

            • 2 4

      • dokladnie. Jest tez miejsce z boku gdzie byla dawna zatoczka. Nie jestem paleczem ale przystanek jest na chodniku. Ide powiedzmy sobie chodnikiem i nie chce korzystac z przystanku to co ktos ma zgasic peta bo jest przystanek.
        Sam ten przystanek przed swiatlami tworzy zator na Czestochowskiej. Juz nie wspominam o przejsciu dla pieszych a 15-20m dalej jest kolejne przejscie. Nieporozumienie

        • 1 2

    • (3)

      Żeby autobus wiozący 50 osób mógł elegancko podjechać do świateł i przejechać na jednej zmianie, a nie czekać za samochodami wiozącymi 5 osób.

      • 13 8

      • a w tym czasie kolejny autobus stoi w korku razem z osobówkami

        • 6 10

      • (1)

        nie musi za nikim czekać, autobus który włącza się do ruchu od jakiegoś już czasu na pierwszeństwo

        • 2 10

        • Jeśli piszesz to jako kierowca, wyjąłeś PJ z czipsów

          • 8 2

    • zatoki? to się leczy

      • 7 3

    • Odchodzi sie od zatok przystankowych

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    Tam jest zakaz palenia

    • 43 7

    • (1)

      czy kiedykolwiek jakikolwiek zakaz spowodował że ustało to czego dotyczył? Zmniejszył ewentualnie skalę ale nigdy nie wyeliminował przyczyny.

      • 5 6

      • Przyczyną są syfiarze

        Ale chyba ich eliminacja jest trochę radykalnym pomysłem ;)

        • 9 1

    • Jest i co w związku z tym?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (23)

    Ludzie! Byliście za granicami naszego kraju? Tam też są różne rzeczy w opakowaniach i ludzie też palą papierosy w okolicy przystanku. Ale! jest kultura w większości i jest pomyślunek rządzących. Są popielniczki takie stojakiz/rury jak pod forum. Gasisz i w rure wtykasz. Zmiesczą się tam setki kipów. Nie dyskryminować a pomagać sobie wzajenie. Pali wsród ludzi? Zwracać uwagę. Będą takie popiołki nie będzie petów. Trzeba tylko myśleć. Palacz.

    • 97 27

    • Zakaz palenia na całym przystanku (1)

      Dla gimbazy wszystko jest popielniczką

      • 25 9

      • ...na całym przystanku... typowe polskie myślenie. Na szarym końcu wyznaczyć miejsce bo wiadomo,że nie pod wiatką.

        • 7 12

    • To zeżryj kipa (6)

      Przecież lubisz

      • 12 17

      • Zeżryj kipa? Nie namawiaj ludzi na swoje hobby.

        • 18 11

      • ale ty głupi jesteś (4)

        napisał jak rozwiązać problem

        • 8 10

        • Problem jest rozwiązany (3)

          W obrębie przystanku palić nie wolno.

          • 15 5

          • nie jest, zakazem nie rozwiążesz problemu (2)

            bo zawsze znajdzie się ktoś kto będzie miał to w d**ie. Nie tylko palacz, bo na przystankach oprócz kiepów leżą też opakowania po żywności czy puste butelki.

            • 7 7

            • Wiejskiej mentalności nie rozwiąże nawet policjant stojący na każdym przystanku i wlepiający mandaty

              • 8 1

            • W Polsce nakazem jest łamanie prawa, tak to wygląda. I zawsze jest ględzenie, że zakazem nie rozwiążesz problemu.

              Dlatego ludzie palą i piją na peronach, pociągach, na przystankach autobusowych, itd.

              • 0 0

    • (5)

      robienie z siebie ofiary ma się dobrze.

      to nie to że ja jestem uzależniony i powinienem się umieć ogarnąć ze śmieciami,

      nie, to społeczeństwo mnie dyskryminuje nie stawiając śmietnika.

      • 26 4

      • (3)

        ale on nie robi z siebie ofiary tylko pisze jak rozwiązać problem. Kipy to akurat najmniejszy. Bo jak na przystanku zjawią się ludzie to będą wywalać różne inne rzeczy, opakowania, butelki itp. i wtedy to ty będziesz robił z siebie ofiarę że musisz w tym stać.

        • 10 9

        • (2)

          pisanie o braku kiepownic jako dyskryminacji to jest robienie ofiar z palaczy

          • 12 8

          • tyle że tymi dyskryminowanymi nie są palacze a ludzie którzy tam stoją, nie są ci którzy wywalają inne śmieci tylko ci wszyscy którzy tego nie robią bo muszą się godzić na to że na ziemii leżą śmieci

            • 9 3

          • Nikt nie psize o dyskryminacji, przestan fantazjowac.

            • 1 5

      • A ten słupek przystanku to jak on prosto stoi, ha ha

        I to raczej nie wiatr go przekrzywił :-)

        • 0 0

    • (2)

      Zależy gdzie, jak pojedziesz do małej mieściny w Niemczech to jest czysto, jak pojedziesz na przedmieścia Paryża czy Barcelony to syf wylewa się na ulice.

      • 8 3

      • Noo u nas ponoć sami Słowianie a tam no jednak baaardzo duzo ludzi z Afryki więc...

        • 4 3

      • Barcelony?

        LOL

        • 6 1

    • to jest jak z pisem, teraz Ci od autobusów tu krzyczą, rządzą, a my musimy czekać do wyborów.

      • 1 6

    • (2)

      Popieram główny wpis. Jednak co tu się oszukiwać. Podrzucanie śmieci. Wciskanie domowych śmieci do małych kubłów na ulicy,rzucanie papierków,petów,puszek,małpek... Ja wiem,że mam czasami niewyparzony język. jednak w Gdańsku do pewnego czasu tak nie było. Domyślcie się.

      • 7 1

      • Ja, ja, do 39 był ordnung, a po 45 w ramach akcji wisła przyjechało tysiące Polaków ze wschodu.

        Nie ośmieszaj się.

        • 2 5

      • Póki nie najechało "towarzystwo".

        • 2 2

    • Tylko, że w PL mamy zakaz palenia na przystankach (ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, art. 5) :
      1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, w tym palenia nowatorskich wyrobów tytoniowych, i palenia papierosów elektronicznych, z zastrzeżeniem art. 5a:
      8)na przystankach komunikacji publicznej;
      więc jak rozumiem, śmietnik ma być nie dla palaczy, ale dla wszystkich pasażerów oczekujących na tramwaj.

      • 7 0

  • (4)

    Problem jednak będzie nawracał tak długo, jak śmierdzący syfiarze będą wyrzucać swoje skrzykawki.

    Nie ma gdzie kiepować? Nie palisz.

    Nie możesz nie zapalić? Może czas szukać pomocy?

    • 23 6

    • (3)

      Zawęziłeś problem bo ten problem dotyczy wszystkich a nie tylko palaczy i będzie trwał tak długo jak długo nie nauczymy się wyrzucać jakichkolwiek śmieci pod nogi. Rozszerzmy zatem roszczenia. Nie masz gdzie wywalić papierka po cukierku? Nie jesz cukierka. Nie masz gdzie wywalić małpki po wódzie? Skoro pijesz ją na przystanku to czas poszukać pomocy.

      • 3 3

      • (1)

        zgadzam się w pełni.

        ale policz papierki po cukierku na zdjęciu 'sprzed'.

        • 6 0

        • z tym zdjęciem się zgodzę, ale gdybym mógł wrzuciłbym tutaj takie samo z butelkami na ławce pod wiatą, opakowaniem po chipsach i jednorazowymi reklamówkami z biedronki

          • 2 0

      • Papierek mozna schowac do kieszeni. W sumie mozna sobie tez kupic przenosna popielniczke i nosic ja w kieszeni. Chyba w Japonii sa popularne, ale nie pamietam.

        • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    kiedyś paliłem - najgłupszy nałóg w życiu.... jednak nawet wtedy nie jarałem petów na przystankach. Trzeba odejść dalej i sobie zaćmić szluga w odosobnieniu :) W okresie nałogu nawet dla mnie najgorsi byli ci, którzy przed wejściem do autobusu musieli wciąć macha na pełnej mocy płuc i wypuszczali dym już w pojeździe... masakra. Teraz już nie palę. Każdy ma swoje życie, przekonania itp, Pamiętajmy jednak, że nie każdy lubi i toleruje dym papierosowy.

    • 204 4

    • Szacun.

      • 17 1

    • (3)

      Tez palilem, i dzieki nalogowi poznalem dziesiatki fantastycznych ludzi, ktorych bym nigdy nie poznal gdybym nie palil, niektore z tych wiezi sa wciaz bardzo silne. :) Moze papierosy zdrowe nie sa, ale wciaz sa fajnym narzedziem socjalizacyjnym. :)

      • 8 21

      • (2)

        haha, no tak, nic tak nie łączy jak wspólny dymek w trakcie pracy. żebyście tylko truli sami siebie i szanowali tych, którzy nie mają ochoty wdychać smrodu...

        • 11 4

        • Ok boomer :)

          • 1 7

        • Kultura nie zależy od uzależnienia od tytoniu.

          Też kiedyś paliłem, ale prędzej bym się skręcił, niż odpalał fajkę gdzieś gdzie bym kopcił niepalącym.

          • 2 0

    • Mieczak

      • 0 8

    • W połowie lat 80-tych poznałem fajną dziewczynę ze Słupska, 30-latkę. Matka dwojga dzieci (1)

      Ale co 3-4 miesiące musiała na trochę wyruszać w Polskę, do dużych miast, w delegację. Po wizytach w Gdańsku i Warszawie była zszokowana widokiem kobiet palących papierosy na przystankach komunikacji miejskiej. Dla niej papierosy na ulicy paliły tylko pr\stytutki. A przecież nie siedziała tylko na miejscu w Słupsku, była wcześniej i w Poznaniu, może też w Bydgoszczy, a wkrótce i w Katowicach.

      • 0 0

      • wzruszyłem się

        • 0 0

  • No proszę jak to `Minister Antoni` ma dobry wpływ na służby porządkowe w naszym mieście :))))

    Kto ukrywa się pod nickiem `Minister Antoni` ? Antek wariat to ty naPiSałeś ? :))))

    • 2 3

  • Nie wiecie, że jeśli nie ma śmietnika, to nie daje to przyzwolenia, żeby tam śmiecić?

    • 15 2

  • Jest czysto na przystanku bo śnieg zasypał śmieci.

    • 12 1

  • Papierosek na przystanku (2)

    Na przystankach nie można palić papierosów od tego chyba trzeba zacząć !

    • 20 2

    • I co w związku z tym? Problem się rozwiązał? (1)

      Kiedyś nie wolno było też deptać trawników, ale ludzie i tak chodzili na skróty. Nowoczesne podejście do projektowania rozwiązało ten problem. W miejscach gdzie ludzie deptali ścieżki zaczęto robić chodniki. Tutaj problem w dużej mierze rozwiązał by śmietnik.

      • 1 4

      • Chyba że oddalony 15m od przystanku.
        Śmietnik jest niestety traktowany jak przyzwolenie do palenia i tu jest problem.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane