- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (514 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (157 opinii)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (120 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (95 opinii)
- 5 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (43 opinie)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
Szykują się wysokie podwyżki opłat za śmieci w Gdańsku
Od lutego 2020 r. mieszkańcy Gdańska, którzy segregują śmieci, zapłacą o sto procent więcej za ich wywóz niż dotychczas. Za odpady nieposegregowane stawki mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie. Jak tłumaczą władze miasta, opłaty trzeba podnieść głównie z powodu nowelizacji Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Uchwała ws. nowych stawek trafi na listopadową sesję Rady Miasta.
Wprowadzenie wysokich podwyżek, które ogłoszono w czwartek, 14 listopada, władze Gdańska uzasadniają głównie nowelizacją Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach.
Uchwała w tej sprawie będzie głosowana za dwa tygodnie na sesji Rady Miasta Gdańska.
Propozycje stawek za segregowanie śmieci:
- 0,88 zł za każdy m kw. nieruchomości do 110 m kw.
- 0,10 zł/ za każdy m kw. powyżej 110 m kw.
Propozycje opłat za niesegregowanie śmieci:
- 2,64 zł/ m kw. - do 110 m kw.
- 0,30 zł/ m kw. - powyżej 110 m kw.
54 zł za pojemnik 1,1 tys. litrów dla nieruchomości niezamieszkanych za odpady resztkowe oraz 43,20 zł za pozostałe frakcje. Stawka podwyższona za śmieci niesegregowane to 162 zł za pojemnik 1,1 tys. litrów.
- Nowe stawki są skalkulowane na sytuację finansową, którą mamy obecnie w budżecie i nie ma możliwości, by zaproponować niższe, jeśli chcemy, żeby system odpadów się zbilansował - mówi Olga Goitowska, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie. - Jedyna kwestia, która ewentualnie może jeszcze ulec zmianie, to kwestia opłat za śmieci niesegregowane. Proponujemy trzykrotność podstawowej stawki, a ustawa daje możliwość wprowadzenia od dwukrotności do nawet czterokrotności tej stawki, czyli opłata może być jeszcze wyższa albo nieco niższa - wskazuje.
Budowa spalarni ma uchronić przed kolejnymi podwyżkami
Urzędnicy tłumaczą, że ratunkiem przed tym, by ceny za odbiór śmieci w przyszłości nie poszły w górę jeszcze bardziej, będzie budowa spalarni na Szadółkach. Ta ma powstać do 2022 r.
- Budowa spalarni spowoduje stabilizację cen, zmniejszy ryzyko, że w przyszłości znowu będziemy musieli je podwyższać. Na razie jesteśmy skazani na ceny rynkowe. W momencie gdy powstanie spalarnia, będziemy mogli zapewnić zagospodarowanie odpadów całkowicie we własnym zakresie - mówi Goitowska.
Podwyżek nie było od trzech lat
Obecne stawki za wywóz śmieci w Gdańsku obowiązują od 2016 r. i są uzależnione od metrażu mieszkania. 0,44 zł od m kw. mieszkania płacą ci, którzy śmieci segregują (w przypadku powierzchni nieprzekraczającej 110 m kw.), dwa razy więcej, czyli 0,88 zł, ci, którzy wszystko wyrzucają do jednego kosza. W przypadku mieszkań większych niż 110 m kw. za każdy dodatkowy metr doliczane jest 0,05 zł w przypadku odpadów segregowanych i 0,10 zł w przypadku odpadów niesegregowanych.
Czytaj też: Ćwierć miliarda za wywóz odpadów przez cztery lata
Od 1 kwietnia 2018 r. zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Środowiska w całej Polsce obowiązuje poszerzony, jednakowy system segregacji odpadów. Zgodnie z nim śmieci segregujemy na pięć frakcji: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bio, odpady resztkowe (czyli te, które nie nadają się do recyklingu). W lipcu 2019 r. zostały wprowadzone nowe zapisy w Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. I to ich efektem, jak wskazują urzędnicy, są planowane podwyżki opłat dla mieszkańców.
Miejsca
Opinie (1067) ponad 100 zablokowanych
-
2019-11-14 18:08
WdG
wszystko dla gdańska
- 2 3
-
2019-11-14 18:12
W gminie Pruszcz Gdański opłaty te zostały już podniesione miesiąc temu. Mieszkam sama z mężem, śmieci mieszanych produkujemy 2 małe worki co dwa tygodnie a musimy płacić za to 150zl na kwartał. Jest to chore i nieuczciwe tak jak piszą tutaj inni... No ale ktoś ma z tego zysk i premie...żenada
- 19 0
-
2019-11-14 18:13
brawo
brawo pani prezydent tak trzymac brawo wyborcy tak rzadzi PO dojenie to ich domena
- 21 5
-
2019-11-14 18:13
Mamy drugie Mevo tylko smieci nie mogą upaść bo prezydent do dymisji
Nie powiedzieli że główne podwyżki robią spółki miejskie. Np spółka.od wywozu śmieci na ujescisku droższa od spółki komercyjnej z przerargu. Po cichu podwyższają ceny miejskiego wysypiska o niespotykane dotąd sumy ale o tym cicho sza. Ale kto winny jasne że ustawa. Nie.nasz.prezydent Grzelkoewicz. Na lewo i prawo wywalają kasę na Eko strażników miejskich, jakieś eko imprezy nikomu niepotrzebne w rym momencie. A kryzys odpadowy jak widać zagościł w Gdańsku na dobre skoro trzeba 100% podnieść aby biznes nie upadł. Kolejna katastrofa tej ekipy
- 21 1
-
2019-11-14 18:15
do Bydgoszczy będę wywoził
- 12 0
-
2019-11-14 18:16
Aleksandra chyba spodziewa się dzieciątka..
..stąd te podwyżki..
- 20 1
-
2019-11-14 18:16
Hahaha brawo (2)
Więc proszę chcieliscie PIS więc macie, chcieliscie 500+, chcieliscie podniesienie najniższej krajowej więc nie marudzić że śmieci prąd zaraz woda a to dopiero początek.
- 13 29
-
2019-11-14 18:23
PO tu rządzi ..z tego co mi wiadomo;) (1)
I doi ludzi ile wlezie:D W obronie demokracji ECS-u KOD-u i lóż VIP-owskich;)
- 6 4
-
2019-11-15 11:46
ale nie w całej polsce a podwyżki są w całym kraju doczytajcie a później marudźcie
- 0 0
-
2019-11-14 18:18
(2)
Absurdalna podwyżka płacy minimalnej. Suweren tańczy, śpiewa, wiwatuje. Miesiąc później wchodzą podwyżki wszystkiego, w tym śmieci w których pracują ludzie za najniższą krajową. Wybucha oburzenie....no kraj ciemniaków :-) jak tu może być dobrze, jak ludzie pojęcia bladego o ekonomii nie mają
- 20 4
-
2019-11-14 18:33
Miasto ciemniaków....
- 2 0
-
2019-11-14 19:04
Naprawdę chcesz nam wmówić, że cała podwyżka (100% przypominam) pójdzie na wypłaty dla pracowników?
- 2 1
-
2019-11-14 18:19
Budowa spalarni spowoduje stabilizację cen, zmniejszy ryzyko, że w przyszłości znowu będziemy musieli je podwyższać. Tak napisano w artykule... Ja uważam że budowa spalarni nie spowoduje niższych cen tylko wyższe, oto argumenty. Mami się nas byśmy zaakceptowali spalarnie która jest szkodliwa i przysporzy nam wydatków i problemów. Ponadto ona nie jest od tego by nie śmierdziało na Szadólkach. Bo to bio kompostownia śmierdzi, a bio się nie spala w spalarni.
1. Spalarnie i kompostownia, PSZOK - więcej ludzi trzeba zatrudnić do obsługi niż obecnie
2. Spalarnia, maszyny, filtry itp to kosztuje. Utrzymanie
3. Jeśli jest recykling a nie będzie czym palić to do spalarni trzeba będzie dokładać. Dodam że spala się tylko to co nie jest recyklingiem i bio. Jest ryzyko że śmieci będą przywożone i spalane niebezpieczne z innych krajów lub Polski. Co z płem po spaleniu. Co z dymem. Gdzies to trzeba utylizować to kosztuje. Będą musiały być przeglądy techniczne. To wszystko kosztuje pieniądze i nasze zdrowie.
4. Dojazd samych śmieciarek, paliwo, Pytanie czy nasze śmieciarki będą jechały do innych gmin czy gminy same będą przywozić do nas.- 15 1
-
2019-11-14 18:30
Cofnijcie opaty za m2, to paranoja
Moi dziadkowie -2 os płacą więcej bo maja 80m2, niż rodzinąa z 4 dzieci, którzy codziennie workami wynoszą odpady a mieszkają na 50 m2, to chore!!!
- 34 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.