• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szykuje się podwyżka cen biletów na komunikację

Katarzyna Moritz, Krzysztof Koprowski
24 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Z komunikacji miejskiej w Gdańsku korzysta coraz więcej osób. W zeszłym roku tramwaje i autobusy przewiozły blisko 174,5 mln pasażerów. Koszty funkcjonowania jednak również rosną, dlatego mieszkańców Trójmiasta czeka podwyżka cen biletów. Z komunikacji miejskiej w Gdańsku korzysta coraz więcej osób. W zeszłym roku tramwaje i autobusy przewiozły blisko 174,5 mln pasażerów. Koszty funkcjonowania jednak również rosną, dlatego mieszkańców Trójmiasta czeka podwyżka cen biletów.

Od 1 lipca w Gdańsku, a dwa miesiące później także w Sopocie i w Gdyni zdrożeją opłaty za przejazdy komunikacją miejską. Za bilet jednorazowy zapłacimy 3,20 zł zamiast 3 zł. Zdrożeją też bilety okresowe i metropolitalne.



Czy podwyżka cen biletów odbije się na liczbie pasażerów?

Jeszcze w listopadzie Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, przy referowaniu założeń budżetu miasta na ten rok, zapowiadał, że nie przewiduje podwyżek cen biletów w komunikacji miejskiej. Mimo to na najbliższą sesję Rady Miasta trafi uchwała świadcząca o tym, że bilety jednak zdrożeją.

To efekt ustaleń podjętych na zgromadzeniu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, gdzie rekomendowano wprowadzenie nowych cen w komunikacji miejskiej na terenie wszystkich gmin wchodzących w skład związku, w tym także Gdyni i Sopotu. W tych dwóch ostatnich miastach podwyżki mają obowiązywać od 1 września, a w Gdańsku od 1 lipca.

MZKZG proponuje, żeby ceny za bilety miesięczne i 30-dniowe zostały podniesione o 4 zł za bilet pełnopłatny i o 2 zł za bilet ulgowy; od 7 zł do 10 zł planowany jest wzrost cen biletów semestralnych; ceny biletów jednorazowych (bilety jednoprzejazdowe, jednogodzinne, nocne) o 20 gr - pełnopłatny i o 10 gr ulgowy, natomiast bilety 24-godzinne o 1 zł.

By w całym obszarze metropolitarnym został zachowany jednolity poziom cen biletów jednorazowych i czasowych, gdańscy radni prawdopodobnie przyjmą propozycję zmian, czyli za bilet jednorazowy zamiast 3 zł zapłacimy 3 zł i 20 gr.

Jednak inaczej będzie w przypadku biletów okresowych, miasto chce złagodzić społeczne skutki podwyżki i wraz gminami, z którymi ma zawarte porozumienie proponuje, by podwyżki były o 50 proc. niższe niż zakłada MZKZG.

I tak ceny biletów miesięcznych i 30-dniowych wzrosłyby tylko o 2 zł - bilet pełnopłatny oraz o 1 zł - bilet ulgowy. Ceny biletów semestralnych czteromiesięcznych wzrosłyby o 4 zł, a pięciomiesięcznych o 5 zł.

Wzrost cen biletów jednorazowych i czasowych wyniesie od 4,35 proc. do 8,34 proc., natomiast okresowych od 1,74 proc. do 3,58 proc.

Z czego wynika wzrost cen biletów?

Ceny biletów jednorazowych w Trójmieście (nie licząc SKM) pozostają na tym samym poziomie od 2012 roku, ale w tym okresie zmieniała się proporcja wydatków na komunikację miejską. Jej finansowanie w coraz większym stopniu pochodzi z budżetów gmin, a w mniejszym z przychodów ze sprzedaży biletów. Gminy natomiast dążą do tego, by ta proporcja wynosiła 50 na 50.

Kolejnym powodem są koszty integracji taryfowo-biletowej. W styczniu na obszarze Trójmiasta wprowadzono nowe bilety i taryfy umożliwiające pasażerom podróż na liniach organizatorów komunalnych i kolejowych z jednym wspólnym biletem.

- W projekcie wspólnego biletu metropolitalnego uczestniczą wszystkie gminy, a żądania finansowe przewoźników kolejowych rosną, więc żeby je spełnić gminy muszą przekazywać więcej składek do związku - wyjaśnia Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG. - W skali pierwszego półrocza tego roku składka wzrosła o 1 mln zł. W związku z tym, że w budżetach brakuje tych pieniędzy, to od 1 lipca nastąpi także kilkuprocentowa podwyżka cen biletów metropolitalnych, by więcej pieniędzy przekazać przewoźnikom kolejowym nie tylko z pieniędzy gminnych, ale i od pasażerów.
Ponadto w Gdańsku planuje się dalszy rozwój infrastruktury transportowej: budowę nowych tras tramwajowych (Nowa Bulońska Północna, Nowa Warszawska, trasa Gdańsk Południe Wrzeszcz) czy modernizację już istniejących (odcinek od Przeróbki do pętli Stogi Plaża) oraz wymianę taboru autobusowego i zakup nowoczesnych tramwajów do obsługi nowych tras.

Wprowadzenie nowej taryfy w Gdańsku ma spowodować wzrost dochodów netto z tytułu sprzedaży biletów o kwotę ok. 4,11 mln zł.

Od 1 lipca szykują się też spore zmiany w systemie biletów metropolitalnych

Z oferty zostaną wycofane okresowe (30-dniowe i miesięczne) kolejowo-komunalne bilety metropolitalne dwóch organizatorów (ZTM Gdańsk plus kolej, ZKM Gdynia plus kolej, MZK Wejherowo plus kolej).

W ich miejsce wprowadzone zostaną nowe bilety łączone, o takim samym zakresie obowiązywania, które składać się będą z dwóch części: komunalnej (bilet promocyjny emitowany przez MZKZG), umożliwiającej podróżowanie wszystkimi autobusami, trolejbusami i tramwajami w komunikacji miejskiej organizowanej przez ZTM w Gdańsku lub ZKM w Gdyni lub MZK Wejherowo, i części kolejowej (bilet promocyjny kolejowy emitowany przez SKM), umożliwiającej podróżowanie pociągami SKM (w tym na linii PKM) na obszarze MZKZG.

Co ważne, łączna cena nowych biletów łączonych będzie taka sama, jak wycofywanej oferty (200 zł za bilet normalny). Osoby uprawnione będą miały możliwość zakupu biletów ze zniżką - według ulg gminnych i ustawowych obowiązujących w komunikacji miejskiej oraz ulg ustawowych honorowanych przez przewoźników kolejowych. Bilety dystrybuowane będą w stacjonarnej sieci sprzedaży PKP SKM oraz przez internet.

Bez zaskoczenia w przetargu ZKM Gdańsk na autobusy

Mercedes-Benz Citaro 628 02. Mercedes-Benz Citaro 628 02.
Zgodnie z przewidywaniami, w dwóch przetargach: na osiemnaście autobusów (w tym dziewięć standardowych i dziewięć przegubowych) oraz na trzy midibusy, ofertę złożyła firma Evo Bus Polska, będąca dostawcą na rynek polski autobusów marki Mercedes-Benz. Była to jednocześnie jedyna firma zainteresowana przetargiem Zakładu Komunikacji Miejskiej.

W pierwszym z dwóch przetargów firma Evo Bus zaproponowała Mercedesy Citaro 682 02 i 682 03. Ten pierwszy to 12-metrowy autobus standardowy, zaś model 03 to 18-metrowy przegubowiec.

Co ciekawe, 12-metrowy citaro można było zobaczyć w Gdańsku już latem ubiegłego roku. W lipcu kursował on bowiem jako pojazd testowy na kilku liniach.

Zaproponowana w przetargu cena za dziewięć 12-metrowych autobusów Mercedes-Benz Citaro wynosi 9 mln 180 tys. zł netto. Wersja przegubowa jest odpowiednio droższa - 12 mln 420 tys. zł netto za dziewięć pojazdów tego typu.

Mercedes-Benz Citaro K. Mercedes-Benz Citaro K.
W osobnym przetargu, na trzy ok. 10-metrowe midibusy, firma Evo Bus zaproponowała model Mercedes-Benz Citaro K. Jest to dokładnie ten sam model, który przedstawiliśmy jako pasujący do dokumentacji przetargowej, w artykule z kwietnia br.

Cena zaproponowana w przetargu za trzy takie krótkie pojazdy wynosi prawie 2 mln 788 tys. zł netto.

Wszystkie autobusy będą niskopodłogowe, wyposażone w klimatyzacje, monitoring, zapowiedzi przystanków, z silnikami spełniającymi normy emisji spalin Euro 6.

- Nowością, i ukłonem w kierunku osób, które korzystają z telefonów komórkowych i tabletów, będą ładowarki USB, a także udogodnienia dla rowerzystów i pasy do zapinania rowerów - dodaje Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.
Obecnie trwa sprawdzanie złożonych ofert pod kątem wymagań formalnych przetargu. Jeżeli nie będzie żadnych zastrzeżeń, pojazdy na gdańskich ulicach pojawią się jeszcze w tym roku.

Miejsca

Opinie (338) 9 zablokowanych

  • A są miasta, które likwidują opłaty za komunikację miejską.

    Złodziejskiego budyniowa to nie dotyczy.

    • 19 3

  • ja juz jezdze tylko wyjatkowo raz na m-c

    i widze, ze ludzie wybieraja rower obecnie lub samochod. Zamiast obnizyc ceny i przywrocic dobre polaczenia to oni ida calkiem na zniszczenie. Idioci.

    • 10 1

  • do tych wszystkich pieniaczy narzekający na samochody

    i pijeący żeby samochodziarze się przesiedli do komunikacji miejskiej i na rowery. To sobie teraz wyobraźcie jaki byłby chaos jakby nagle wszyscy zaczęli jeździć komunikacją miejską. Jeździcie w tłoku ? To teraz sobie pomnóżcie to wszystko x 3, doliczcie wszystkich nerwowych Januszy, płaczące dzieciaki, grube baby, ile mielibyście ścisku, jak zapchane były by tramwaje, a na ścieżkach rowerowych ile mielibyście buractwa. Piesi byli by tratowani przez rowery, panowałby jeden wielki chaos hehe.
    To nie zachód że ludzie sobie będą metrem jeździć do pracy, tutaj mamy tramwaje które są zawsze zapchane i mają ciągle awarie

    • 16 2

  • Czy jest to równoznaczne z tym ze tramwaje przestaną sie psuć ?

    • 9 0

  • i tak są drogie (1)

    podwyżką mówię nie ! na pieszo trzeba będzie chodzic przez te podwyżki

    • 11 2

    • na malych dystansach 2-3 przystankow juz w ogole warto.

      sprawdzilem to. dodatkowo dobre dla zdrowia jesli zna sie dobrze mape swojego miasta i zna skroty..

      • 1 0

  • Taki nasz narod

    500+ i tak szukają kasę ale smiech

    • 2 11

  • Metropolitalny

    W zeszłym roku o 20 zł podrożał metropolitalny bo dołożyli do niego przejazd PKM-ką (z czego ani razu nie korzystałem i z tego co piszą rzadko kto korzysta) obecnie kosztuje 240 zł normalny i dziwią się że ludzie nie chcą korzystać z komunikacji miejskiej? Chyba też zrezygnuje, co prawda może postoje w korku ale będę siedział, nikt nie będzie się na mnie pchał i sapał mi nad uchem.

    • 26 0

  • to chyba żart, niech popatrzą na ceny paliwa

    Adamowicz naprawdę wkrótce straci całe poparcie własnego elektoratu - jeżeli sięga bez uzasadnienia do kieszeni.

    • 13 0

  • To co powinno być zrobione

    ...to rzeczywiste egzekwowanie kar za nieprzepisowe parkowanie. Jeśli ceny biletów pójdą w górę, to więcej osób wybierze samochód i będzie parkować gdzie popadnie. Wystarczyłoby żeby Straż Miejska była skuteczna i już by się znalazło więcej chętnych na komunikację zbiorową.

    • 4 3

  • podwyzki

    pozostałości po zlogach po macie podwyżki podwyżki i podwyzki

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane