• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szykujemy raj dla jerzyków

Marzena Klimowicz-Sikorska
11 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jerzyki bardzo lubią wychowywać młode blisko człowieka. Jerzyki bardzo lubią wychowywać młode blisko człowieka.

Urząd Miasta Gdańska inwestuje w nowe lokale mieszkaniowe. Jest ich 200, są parterowe, do odbioru od ręki i za darmo. Jest tylko jeden problem - pomieszczą góra jedną rodzinę. Niestety... tylko jerzyków.



Budki dla jerzyków zakupione przez UMG. Budki dla jerzyków zakupione przez UMG.
Jerzyki to drobne, niepozorne i niebywale wytrzymałe ptaki - potrafią spać, jeść, a nawet kopulować w locie. Do tego uwielbiają konsumować komary, które w lecie nie dają nam spokojnie spać. Niestety, ich populacja w miastach systematycznie spada. Ma się to zmienić za sprawą budek lęgowych, które Wydział Środowiska Urzędu Miasta Gdańska ma do rozdania.

- W lecie ktoś do mnie zadzwonił z pytaniem, czy będziemy robić opryski na komary. Odparłem, że nie, bo stawiamy tylko na ekologiczne rozwiązania. I przypomniały mi się jerzyki - mówi Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska UMG. - Jeden taki ptak potrafi zjeść nawet do tysiąca komarów na dobę. Co ciekawe, jerzyki uwielbiają żyć w miastach, głównie w szczelinach elewacji, gdzie wiją gniazda i się rozmnażają. Jednak wraz z remontami i pracami termomodernizacyjnymi straciły wiele dogodnych miejsc lęgowych. Pomyśleliśmy więc, że zaczniemy inwestować w jerzyki.

Czy podoba ci się pomysł z budkami dla jerzyków?

To nie pierwsza taka akcja gdańskich urzędników. W zeszłym roku miasto inwestowało w ocieplane domki dla kotów, dzięki którym miłośnicy tych zwierząt, zamiast hodować je wbrew sąsiadom w piwnicy, wyprowadzili je na podwórka.

- Domki dla kotów cieszą się dużym powodzeniem. Jednak stopniowo będziemy odchodzić od tego projektu na rzecz innych zwierząt - mówi Lorek. - Teraz, by zachować w mieście równowagę, skupiamy się na jerzykach, gdyż zwiększyła się znacznie populacja mew i gołębi.

Miasto zakupiło więc 200 budek lęgowych, za ok. 2 tys. zł. Budki wkrótce zawisną na budynkach komunalnych i prywatnych w całym mieście. Są tak zaprojektowane, by żadne inne ptaki - poza jerzykami - się w nich nie zalęgły.

- Jerzyki potrzebują tych budek tylko na czas lęgu. Nie są to ptaki stadne, w jednej budce zalęgnie się więc tylko jedna rodzina - mówi dyrektor Wydziału Środowiska .

Jeśli już wejdziemy w posiadanie budki, trzeba będzie jakoś zachęcić ptaki do zasiedlania ich. Miasto i o tym pomyślało. - Wystarczy puścić z głośników dźwięk jerzyków, by zwabić je do budki. Dlatego planujemy zamieścić na stronie miasta taki plik, by każdy, kto budkę zamontuje, mógł ściągnąć muzykę i zachęcić ptaki do zasiedlenia się - dodaje.

Jak stać się posiadaczem budki?

Instalowaniem budek zakupionych przez Wydział Środowiska zajmuje się Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych. Mieszkańcy, którzy chcą samodzielnie zainstalować budki na własnych budynkach, mogą złożyć zapotrzebowanie na darmowe budki w Gdańskim Zarządzie Nieruchomości Komunalnych przy ul. Partyzantów 74 pok. 308 lub w Wydziale Środowiska UM Gdańsk i uzgodnić termin odbioru budek.

Opinie (117) 5 zablokowanych

  • mam pytanie (7)

    czy w naszym grajdole naprawdę nie ma już innych problemów ?nurtujących mieszkańców .a ponoć na nic nie ma kasy ?

    • 23 272

    • odpowiesz sobie na swoje pytanie gdy komary z 4 liter zrobią ci jesień średniowiecza.Zakładam,że będziesz pierwszy krzyczacy na

      forum dlaczego miasto nie zarządza opryskiwania(drogiego i szkodliwego)

      • 67 2

    • lipa

      trza inwestować w nietoperze - one są bardziej wydajne, bo polują wtedy gdy komary wylatują na żer (wieczorami); a jerzyki wtedy właśnie idą spać.....

      • 3 10

    • a komary

      a komary to lubisz;-))czy Cię ten problem nie dotyczyJa osobiście wolę ptaki;-)

      • 9 0

    • Nie lubię komarów (3)

      W Stanach jest miasto(niestety nie pamiętam nazwy), w którym żyją miliony jeżyków (dzięki ludziom)- podobno nie ma tam żadnych komarów, nawet kiedy w sąsiednich regionach jest ich plaga.

      • 5 1

      • i jezyki zdychaja z głodu (1)

        • 2 1

        • i pragnienia

          • 0 0

      • jeżyki nie jedzą komarów

        ale jerzyki tak :P

        • 2 0

  • moze jeszcze założą hodowle jedwabników !! (8)

    • 18 139

    • (7)

      przecież Ty się nie znasz na muzyce...

      • 5 1

      • (6)

        Silnoręki sprawdź tę branżę muzyczną i zobacz ile można na tym zarobić. Acha, a jak Bolec coś wypuści, to spraw żeby to znalazło się na pierwszym miejscu.

        • 7 1

        • (5)

          ale szefie... to chyba ludzie decydują o tym co jest na pierwszym miejscu.

          • 6 1

          • (4)

            To dowiedz się jacy ludzie i porozmawiaj z nimi po swojemu.

            • 7 1

            • (3)

              Grucha! Czy Ty naprawdę jesteś taki tępy? W tym kraju nie ma takich zwierząt. Jest żubr, bóbr, k... łoś...

              • 4 0

              • (2)

                Wydra, ryjówka, koń.

                • 3 1

              • chyba "wydra ryjówka zając"

                • 1 0

              • kaczka to max co może z Ciebie być!

                • 1 1

  • ToJa byłby szczęśliwy... (3)

    Jeszcze domki dla dzików, jeży i skorków i spełni się sen niejakiego ToJa, który był prekursorem budownictwa mieszkaniowego dla dzikich zwierząt w lesie.

    • 10 85

    • noo...dziki lada moment pojawia sie na morenie...

      ...uwielbiam ten dreszczyk emocji kiedy ide wieczorem i nagle slysze jakies dziwne dzwieki...skitrany patrze...a to DZIK :-)

      • 5 0

    • ptaki i tak będą latać po osiedlach i szukać jedzenia, ale jak dla Ciebie to chyba lepiej żeby s****y Ci na balkon, nie? :P

      • 2 0

    • TF

      Co ty Korwinista?

      • 1 0

  • Zamiast dbac o mieszkańców to dbamy o ptaki. Tez dobrze !!! (2)

    Dobry pomysł, ale co dla mieszkańców ? Brak lub mininum komarów? Czy to da sie zrobic kiedy powstaje cała mamsa nowych oczek i zbiorników?

    • 6 117

    • (1)

      i tak wzrosło budownictwo lokali komunalnych o 200 sztuk. Prawdziwy sukces władz miasta.

      • 4 13

      • lotny patrol propagandowy anarchistów

        czujny od rana! :)

        • 2 2

  • Znowu bardzo odważny temat nurtujacy czytelników. (2)

    Swego czasu zglasilem tej pani podjęcie tematu nagonki na opozycję i kościół na łamach Trójmiasto.pl, niestety do dzisiaj nie podjety. Za to mamy o problemach mieszkaniowych ptaszkow. Bardzo ważny temat. Słuszna jest linia naszej IV władzy....

    • 15 115

    • i dobrze!

      Opozycja i kościół świetnie sobie radzą mimo "nagonki", nawet zbyt swietnie, a zwierzętom i ptakom należy się pomoc i to jest bardzo ważny temat!!!

      • 9 1

    • Te tematy...

      ...znajdziesz na portalach ogólnopolskich. Tu się zajmujemy sprawami Trójmiasta.

      • 3 0

  • bardzo fajny i sympatyczny pomysł:) u mnie jest sporo jerzyków i bardzo to sobie cenię:)

    • 132 3

  • Wszyscy narzekacie! (1)

    A to właśnie ma być zmyślą o nas mieszkańcach ! przyjdzie lato i zacznie się marudzenie na komary, nikt ich nienawidzi. Jeżeli jest to sposób na pozbycie się tego paskudztwa to dlaczego by nie spróbować?

    • 111 2

    • bez sensu

      "Nikt ich nienawidzi"? Bez sensu - chyba każdy ich (chodzi o komary) nienawidzi, lub inaczej - wszyscy ich nie lubimy,pani fajna Ewelinko

      • 0 0

  • Widzę, że urzędnicy zaczęli wreszcie myśleć (2)

    Najpierw wyganiano ptaki pod byle pretekstem, niszczono gniazda, a potem płacz wielki, że plaga komarów i skąd, i dlaczego. A tu proszę, nagle ktoś sobie przypomniał, że problem można łatwo rozwiązać. Tak samo było z wróblami przed stu laty: najpierw je niemal doszczętnie wytępiono na terenie Królestwa Polskiego, żeby potem przeżyć katastrofalną plagę szkodników i wróble trzeba było za ciężkie pieniądze sprowadzać z zagranicy. Czemu Polak znów mądry po szkodzie?

    • 128 2

    • to może było Królestwo, ale Niebiańskiego Spokoju w Chinach (1)

      Co pisał Ogrodnik Polski sto lat temu (1892):"Wróble skazane są na zagładę w Stanach Zjednoczonych Ameryki północnej. Przyznano w Stanie Chicago 2 centy wynagrodze- nia za głowę wróbla zabitego w granicach stanu. Wzięto się więc do dzieła tępienia z takim zapałem, że w jednym dniu 1572 wróbli życie postradało. Dzieci szczególniej z zamiłowaniem poświęcają się sportowi zabijania tych ptaków, dostarczającemu małym myśliwym podwójnej przyjemności: upolowania i wzięcia nagrody za przedstawione dowody swej zręczności. Wielu ludzi poważniejszych powstaje przeciwko temu zajmowaniu się przez dzieci zabijaniem istot niewinnych i sądzimy-nie bez racyi, gdyż obojętne odbieranie ycia zwierzętom, nie może dobrze na moralność młodzieży wpływać. Ządają więc oni, aby tępienie pta- ctwa zaAszkodliwe uznanego, było powierzone osobnym dorosłym, agen- tom, tembardziej, że nieostrożne obchodzenie się chłopców z bronią zgubne wydaje rezultaty, przez trzy miesiące tępienia wróbli w samem Chicago, jeden malec zastrzelony został, a 30 osób dorosłych trafiono szróciną w oko, tak że parę osób zaniewidziało. O tysiącach rozbitych szyb nie wspominamy nawet, które gorączce tępienia wróbli uległy. Policya miejska w obu tych wypadkach dość powolną się okazuje i chy- ba nowe prawo resztki wróbli oszczędzające, tej pukaninie kres położy # as. Jabłko lub gruszka przez owad nagryzione, a na drzewie będące, mogą bye jeszcze uratowane. Należy tylko parę kropli spiry- tusu najmocniejszego w to miejsce napuścić, gdzie otwór w skórce owocowej jest zrobionym. Wciskający się do wnętrza owocu spirytus zabija gąsiennicę i sprzyja zagojeniu rany tak, że owoc dojrzeć może jak nieuszkodzony. Rozumie się, że postępowanie to stosować można tylko w amatorskich szpalerowych ogródkach, lub też wtedy, kiedy nam chodzi o pierwszy owoc z drzewa, w celu sprawdzenia posadzonej łub doświadczanej odmiany."

      • 6 0

      • Niestety, na ziemiach Królestwa Polskiego też miało miejsce podobne, przykre wydarzenie

        A Chiny niczego się nie nauczyły, bo jeszcze w 1958 roku wykonano akcję wielkiego tępienia wróbli, skutkiem czego była plaga szkodników.

        • 1 0

  • Tak trzymać! Doskonały pomysł! (1)

    • 112 1

    • najpierw trzeba zlikwidować źródło smrodu

      Jeśli nad całym Gdańskiem będzie rozlewać się woń z Szadółek, nie tylko ptaki będą uciekać z Gdańska. Budki lęgowe i mieszkania za pół darmo nic nie pomogą, panie Owicz!

      • 3 2

  • O kurczę... a już myslałem że chodzi o inwestycje w nadawanie dzieciom imienia Jerzy :) (2)

    teraz to chyba tylko na wsi takie imię wystempuje :)))

    • 4 55

    • w mieście za to wystĘpuje ortografia

      • 8 0

    • jerzyki

      Nie Jerzy, naucz się ortografii : w y s t ę p u j e się pisze !!!!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane