• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szyld NFZ jest tylko wabikiem dla pacjentów?

Renata (nazwisko do wiadomości redakcji)
14 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:58 (14 marca 2008)

Niestety, mogę się pochwalić podobną sytuacją jaką opisano w artykule pt. "Lekarzu, nie reklamuj się w pracy" - pisze nasza czytelniczka, pani Renata.



Miałam dwa razy do czynienia z podobną sytuacją. Za każdym razem w klinice Swissmed w Gdańsku.

Pierwsza sprawa dotyczyła wycięcia pęcherzyka żółciowego. Zabieg miał by refundowany z kasy NFZ, ale z powodu braku miejsc i pieniędzy miał się odbyć nie wcześniej niż za pół roku. Zaproponowano mi zabieg w ciągu trzech dni, ale musiałabym sama zapłacić ok. 2,5 tys. zł.

Kolejna moja przygoda w tej samej firmie miała miejsce latem ubiegłego roku. Sprawa dotyczyła zapalenia gruczołu Bartoliniego. Jest to zapalenie, które po pierwsze jest bolesne i utrudnia chodzenie, po drugie puchnie i powstaje guz ropny. Taki stan jest leczony antybiotykiem, a następnie w ciągu paru dni powinno się naciąć ranę i oczyścić ropień. Zabieg ten wykonywany jest pod pełną narkozą i wykonuje się go między innymi po to aby do zapalenia nie doszło ponownie.

Swissmed zaproponował mi termin zabiegu z NFZ w ciągu pół roku od daty zgłoszenia. natomiast zapytałam się w jakim czasie mogłabym zrobić prywatnie. Prywatnie mogłam zrobić zabieg za 2 dni. O ile pamiętam koszt zabiegu wyniósł ok. 2 tys. zł.

Oba zabiegi były wykonane oczywiście w innych szpitalach. Byłam nawet zdziwiona ponieważ jeden zabieg został przeprowadzony w szpitalu na Zaspie, podczas strajku jego personelu.

Podsumowując mogę stwierdzić, że w moim odczuciu powyższa firma ma podpisaną umowę z NFZ, ale jest to tylko przykrywka. W rzeczywistości wygląda to tak, że przychodzącym pacjentom proponuje się z braku środków NFZ zabiegi prywatne. Szyld NFZ służy tylko i wyłącznie do łapania bezradnych pacjentów na zabiegi prywatne. Lepszej reklamy zabiegów medycznych wierzcie mi Państwo - nie znajdziecie.
Renata (nazwisko do wiadomości redakcji)

Opinie (40)

  • i to jest wlasnie argument (1)

    za tym by sprywatyzowac cala SZ.
    Swissmed swietnie sobie radzi pomimo tego, ze caly ten tynek jest patologiczny.

    • 0 0

    • Prywatne szpitale radzą sobie doskonale, bo wykonują tylko proste zabiegi, które są opłacalne. Żaden prywatny szpital nie wykonuje wysokospecjalistycznych procedur. Z jednego tylko powodu - bo są nieopłacalne. Ot, i cała tajemnica "opłacalności" szpitali prywatnych. Dodam jeszcze, że pacjent szpitala prywatnego, w leczeniu którego wystąpią komplikacje, jest przewożony do szpitala państwowego.

      • 0 0

  • zgadzam sie (1)

    bylam operwana w swissmed dwa rady ( raz 2800zł drugi 2650) i tylko polecac, nie dosc ze terminy szybkie, co pisze autor tekstu, dwa trzy dni, to elastyczne.Bardzo komfortowe warunki, jak najbardziej prywatyzjacja.nie rozumiem problemu autora??wiem ze jest bardzo mało usług medycznych przez NFZ wiec co za problem bylo czekac pol roku??nikt nie oklamał nikt nie oszukał, nie moosiał pacjent prywatnie isc na zabieg.nikt za NFZ nie kazał placic tylko czekac, a to iwem czu tak jest

    • 0 0

    • przykro ze pan/i nie zrozumial/a w ogole artykulu....chodzi o to ze lekarze posuwaja sie do klamstw ze nie ma terminow w ramach nfz po to zeby skorzystac z platnego zabiegu

      • 0 0

  • I tu widzimy różnicę między państwową "służbą zdrowia" a prywatnymi szpitalami.

    Szkoda tylko, że na państwową "służbę zdrowia" łożyć muszą wszyscy.

    • 0 0

  • SWISSMED (2)

    NACIąGACZE, przekonałam się o tym na własnej skórze

    • 0 0

    • To może napisz coś wiecej...

      Co ma oznaczać takie rzucone hasło? Ten jest głupi, ten złodziej, a ten oszust... Łatwo rzucać hasła, gorzej poprzeć argumentami.

      I jeszcze jedno, nie pracuję w Swissmed i nie mam nic wspólnego z żadną służbą zdrowia, oprócz tej do której jako pacjent :)

      • 0 0

    • jestem klientem tej kliniki od 2 lat, ludzie tam wiedzą co robią, gdzie indziej byłem zdrowy mimo, że tak nie było i nie jest ...

      • 0 0

  • Powinnaś mieć pretensje do NFZ, że narzuca takie limity. Dostajesz szansę wykonać zabieg szybko poza NFZ i jeszcze narzekasz.
    Tylko prywatyzacja może uratować nasze zdrowie. Prywatnie to nawet podczas strajku możliwe są zabiegi. CUD. Więc czas na prywatyzację, tylko wtedy nasze pieniądze ze składek będą racjonalnie i efektywnie wydawane.

    • 0 0

  • Hmm... (1)

    Jak słyszę "Swissmed" to właśnie płatna służba zdrowia przychodzi mi na myśl. Pewnie mają podpisaną umowę z NFZ, pytanie jednak na co i w jakiej ilości. Trudno oczekiwać, że w czystych, nowoczesnych i dobrze wyposażonych salach zrobią za darmo to samo co w szpitali i oczywiście za darmo. Trzeba raczej zejść na ziemię i pogodzić się z podłą kondycją państwowej darmowej służby zdrowia. Albo płacić i korzystać z prywatnych szpitali.

    • 0 0

    • tylko to ,ze na NFZ sie robi zabiegi to tak naprawde nie jest ZA DARMO!!! przeciez placimy i to nie małe pieniądze co miesiąc za te "darmowe" leczenie. za te pieniądze spokojnie mozna by miec abonament do prywatnych klinik i jeszcze by cos zostało. gozej jak tylko jedna osoba pracuje a z jej ubezpieczenia leczony jest wspolmałzonek i 3-4 dzieci. wtedy "to sie oplaca"

      • 0 0

  • ???

    I o co chodzi autorce? Ja tam nie widze patologii.
    SwissMed jest instytucją prywatną i komercyjną.
    Zabiegi mozna przprowadzić z NFZtu, ale to troche trwało.
    Jeśli autorce tak zależało na swissmedzie to mogla zapłacić (OFICJALNIE!!!) lub poczekać.

    • 0 0

  • ale o co chodzi ?

    ale nie rozumiem o co autorce chodzi. nie chcesz placic to czekaj, masz pieniadze to plac i za 2 dni jestes po zabiegu. przeciez nikt kobiecie nie kazal kozysztac ze Swissmedu, mogla isc do innego szpitala, np. wojewodzkiego - ciekawe co by jej tam powiedzieli :)

    • 0 0

  • pazerność

    lekarze i adwokaci to najbardziej pazerne środowisko, "wycisną z kamienia" bo ludzie są w potrzebie i nie mają innego wyjścia...
    zniechęci pacjenta do państwowej słuzby zdrowia, która nic nie może, a jako "dobry" zrobi to samo za pieniądze do kieszeni!!!

    • 0 0

  • tzn prywata w państwowym szpitalu. Lekarz ze Swissmedu (który pracuje tez na Zaspie) skasował pieniążki do kieszeni a pacjentke zoperował na NFZ w państwowym szpitalu. takim doktorkom to dać g..... o a nie podwyżkę!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane