- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (387 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (231 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (127 opinii)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (45 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (34 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (55 opinii)
Szymon Hołownia w Gdańsku o uchodźcach i solidarności
19 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Wystawili "faktury" rządzącym. Trafiły do biur poselskich
O różnych wymiarach solidarności, kryzysie w Afganistanie i konieczności uregulowania sytuacji uchodźców mówił w środę w Gdańsku Szymon Hołownia. Lider ruchu Polska 2050 pojawił się przed historyczną Bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej w ramach letniego objazdu kraju.
- Jesteśmy w miejscu, które dla każdego Polaka jest miejscem fundamentalnie ważnym, symbolicznym - zaczął swoje wystąpienie Hołownia pod Bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej. - Kiedy myślę dziś o postulatach Sierpnia 80, które tyle razy wspominamy w naszej historii, to nie mogę odeprzeć wrażenia, że one wciąż są aktualne. Że chociaż nie ma już z nami na szczęście komunizmu, to jednak wciąż potrzebujemy równości, wolności słowa, na którą dzisiaj niektórzy czyhają, wciąż chcemy godnego życia dla nas i naszych dzieci - dodał.
Hołownia w Gdańsku o różnych wymiarach solidarności
Szymon Hołownia podczas swojego wystąpienia w Gdańsku mówił m.in. o różnych wymiarach solidarności.
- Dziś, tak jak wtedy, bardzo potrzeba nam solidarności. Nie tylko jako związku zawodowego, ale solidarności w naszym codziennym życiu - międzypokoleniowej, społecznej, międzyregionalnej, klimatycznej. My w Polsce 2050 doskonale wiemy, co trzeba zrobić, by Polska stała się krajem solidarności żywej i praktykowanej, a nie tylko takiej od święta, wyciąganej na sztandary - stwierdził.
Hołownia przedstawiał założenia programu wyborczego jego ugrupowania. Bo, jak przypomniał, "wybory idą, a Polsce potrzebna jest zmiana".
Mówił m.in. o konieczności reformy systemu zdrowia i pomyśle wprowadzenia pakietu bezpłatnych badań profilaktycznych dla 40-, 50- i 60-latków.
- Wymiar zaniedbań jest ogromny. Chcemy takiej Polski i taką zbudujemy, żeby nie było podziału na Polskę A, B i C aż do Z. Zależy nam, żeby każdy miał równe szanse na pracę, na szkołę, rozwój. Dlatego pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy już dzisiaj powinny być zabudżetowane na stworzenie połączeń kolejowych albo ich odbudowę do wszystkich miast w Polsce, które mają powyżej 10 tys. mieszkańców - wskazywał. - Chcemy Polski równych szans, a nie dwóch plemion, które próbują sobie nawzajem zrobić krzywdę, czego Gdańsk niestety w sposób bolesny doświadczył.
Zobacz też:
Jarosław Gowin w Trójmieście
O kryzysie w Afganistanie i uchodźcach
Szymon Hołownia odniósł się też do kryzysu w Afganistanie, gdzie władzę przejmują talibowie oraz do trudnej sytuacji uchodźców. Stwierdził, że jednym z zaniedbań rządu jest brak polityki migracyjnej, który dziś wyraźnie się ujawnia.
- Po wycofaniu się wojsk amerykańskich z Afganistanu powstał wielki kryzys geopolityczny. W związku z tym powinniśmy stworzyć spójną politykę migracyjną. Dziś absolutnym priorytetem polskich władz powinno być zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom RP i nienaruszalności naszych granic. Osoby, które chcą w Polsce ubiegać się o ochronę międzynarodową, powinny móc złożyć te wnioski na przejściach granicznych, po ustalonym mechanizmie weryfikacji. My dziś, niestety, nie będziemy w stanie przyjąć wszystkich, którzy będą szukali u nas schronienia, bo po prostu nie damy rady, ale musimy umożliwić tym ludziom cywilizowaną możliwość składania wniosków. Przyjąć na początek chociaż tysiąc uchodźców - mówił Hołownia.
Jego zdaniem Polska w obecnej sytuacji powinna:
- zapewnić natychmiastową pomoc w trybie humanitarnym uchodźcom z Afganistanu,
- rozbudowywać infrastrukturę na swoim terenie, przygotowując się do przyjęcia zwiększonej fali osób, które będą składały wnioski azylowe,
- doinwestować straż graniczną i zwiększyć budżet urzędu ds. cudzoziemców,
- zaprosić do współpracy na polskiej granicy unijną agendę ochrony granic, czyli Frontex.
- Prezydent powinien zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Powinniśmy natychmiast usiąść do rozmowy z naszymi partnerami w UE, żebyśmy nie byli mądrzy po szkodzie i znajdować się w takiej sytuacji, jakby niczego nie nauczył nas kryzys z 2015 r. - stwierdził Hołownia.
Czytaj też:
Czy Trójmiasto powinno przyjąć uchodźców z Afganistanu?
Zdaniem Hołowni UE powinna wypracować wspólny mechanizm działania w tej sytuacji.
- Razem, jako UE, powinniśmy zacząć tworzyć punkty wstępnej selekcji składania wniosków o azyl w państwach ościennych Afganistanu i ościennych do tych państw, z których przybywają do nas uchodźcy. Tak, żeby nie musieli oni przechodzić całej upokarzającej drogi, żeby nie musieli ryzykować życia i zdrowia. To oszczędzi tym ludziom upokorzeń. Ja się bardzo boję, że kwestia uchodźców w nadchodzącej kampanii wyborczej stanie się elementem brudnej gry, którą zacznie toczyć PiS. Że zacznie się straszenie uchodźcami i szczucie. Ten problem wymaga rozwiązania, a nie propagandy. Mamy listę konkretów i jeśli uzyskamy wpływ na rządy w Polsce, to będziemy podchodzić do tej sytuacji pragmatycznie z poszanowaniem ludzkiej godności i prawa - powiedział.
Szymon Hołownia mówi o uchodźcach i kryzysie w Afganistanie
W czwartek Hołownia pojawi się jeszcze w Wejherowie, Koluszkach, Brzezinach i Pucku na otwartych dla mieszkańców spotkaniach. Spotkanie w Gdańsku zakończył wręczeniem tekstu konstytucji swoim działaczom.