• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TATU: Rosyjski pop w Gdańsku

kg
19 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Już niebawem będziemy mieli okazję zobaczyć dwie śpiewające dziewczyny, które swoim zachowaniem, bardziej niż śpiewaniem, narobiły sporo zamieszania. Julia i Lena, czyli TATU wystąpią w hali "Olivia". Już dawno nie było wykonawcy z Rosji, o którym w Polsce byłoby tak głośno. Do niedawna fani rosyjskojęzycznych dokonań mogli nabyć jedynie płyty Bułata Okudżawy.

"Nas nie dogoniat" - tą piosenką nastoletnie Tatutki (takie określenie funkcjonuje w Internecie) zadebiutowały w Polsce. Latem utwór ten można było usłyszeć wszędzie - na antenie rozgłośni radiowych, na bazarach, na imprezach. Zmasowany atak. Julia i Lena słyną głównie z tego, że na koncertach obejmują się i całują, a grają tych koncertów sporo... Również teledyski i zdjęcia są dopełnieniem tej swoistej akcji marketingowej.

- Machina ruszyła w lipcu, a apogeum zainteresowania przypadło na koniec września - mówi Paweł Żuczkiewicz, zastępca kierownika działu "Płyty i kasety" w Media Markt. - Obecnie płyta "200 Po Vstriechnoy" jest w pierwszej piątce najlepiej sprzedających się pozycji, w sąsiedztwie m.in. Petera Gabriela - kontynuuje.

- Wśród nabywców są zarówno osoby w wieku 7 lat, jak i 77. - Do tej pory nie miałam w sprzedaży rosyjskiego popu - powiedziała Joanna Głuszek - Bylicka, właścicielka sklepu "Music Shop" w Gdańsku. Już niebawem "200 Po Vstriechnoy" uzyska status płyty platynowej. Żeby go osiągnąć w Polsce, trzeba sprzedać 70 tys. albumów.

Obecnie dostępne są dwie wersje albumu: rosyjskojęzyczna i od niedawna anglojęzyczna. Do powstania tej drugiej, rękę przyłożył Trevor Horn, który ma na swoim koncie współpracę m.in. z Grace Jones, duetem The Pet Shop Boys, czy Frankie Goes to Hollywood. Jednak sprzedawcy zgodnie przyznają, że angielska wersja nie wzbudza większego zainteresowania.

Koncert TATU odbędzie się 21 listopada br. w hali "Olivia". Początek o godz. 18.00. Bilety do nabycia m.in. w Empik Megastore w Gdańsku oraz w sieci restauracji KFC. Po koncercie, ok. godz. 21.00 - 21.30, Julia i Lena spotkają się z fanami w sopockim Klubie Galaxy. Wstęp: 10 i 15 zł.
Głos Wybrzeżakg

Wydarzenia

Opinie (187)

  • do sopocian
    zdradzam wam skryte marzenie Jacka Karnowskiego
    koncert kapeli Pinka Flojda na hipodromie w sopocie
    i wcale nie żartuję (tym razem)
    jest nadzieją, że może teraz ziści sie sen jacka o różowej świni.....
    ja też bym poszedł
    po raz pierwszy od 1979 roku i koncercie w operze SBB na rzecz "daru młodzieży"

    • 0 0

  • Głupie ruskie lesby brzydsze od mojego psa

    • 0 0

  • no na PF to ja też idę:)

    Gallux a na Tinie nie byłeś ?:) To był czad.

    • 0 0

  • Witay MH1

    Nie mam nic przeciwko komercji i "folklorowi"...ale słuchanie w kółko puszczanej w radio meczącej Szakiry (nie wiem jak się to pisze) czy rzężącego gościa z Ich Troje może zabić w społeczeństwie wrażliwość na piękno. Wiem, wiem, dla niektórych twórczość takich wykonawców też jest piękna, ta głębia i polot tekstów, te aranżacje.
    Zapuszczam Clan of Xymox "Medusa"....

    • 0 0

  • Żałosne dziewczyny

    W ich utworach jest więcej elektroniki i przetworzonego głosu, niż autentycznego śpiewania. Nie podobają mi się wcale, a na muzyce to sie trochę znam.

    • 0 0

  • A ja się nie znam i też mi się nie podobają :)

    • 0 0

  • elwira
    podobało mi się twoje a na muzyce to ja się znam:)))
    tak trzymaj:))
    ten MH1 to on sie nie zna:))

    • 0 0

  • Jestem wstrząśnięty i zmieszany,

    że taki gigant-legenda realizacji dźwięku jak Trevor Horn wziął się za ten rosyjski Modern Talking w pedofilsko-lesbijskim sosie. I też wydaje mi się, że wiem, dlaczego Tatu są popularne: po pierwsze młode pokolenia nie mają już złych skojarzeń z j. rosyjskim (tak jak np. ja), a po drugie lolitki i w ogóle dzieci cieszą się obecnie dużym powodzeniem (vide afera wysoko postawionych pedofili)

    A propos naprawde niezłych koncertów -- był taki projekt, że Jarre wystąpi na specjalnie zbudowanej wyspie na Zatoce GDańskiej (gdzieś naprzeciwko Trójmiasta) -- na 1000-lecie Gdańska. Scenografia z wszystkimi bajerami i przy użyciu wody, etc.
    Niestety, z tego co wiem, ktoś z włodarzy nie dołożył jakiejś nędznej sumy i mieliśmy zamiast niego... eee, już nie pamiętam :(

    • 0 0

  • ja jako starszy nastolatek :) marzę o koncercie
    Stinga . Może być w Gdańsku,Sopocie a nawet w Gdyni

    • 0 0

  • mała powrtórka woodstock albo live for africa (jakoś podobnie) z wembley na hipodromie w sopocie ....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane