2006-08-22 11:19
Ty piszesz o lotnictwie wojskowym. Jak tam jest, to nie wiem. Wiem że w wojsku radzieckim mało kto latał na trzeźwo, bo strach ;) Wiem też, że obecnie w lotnictwie cywilnym picie praktycznie nie istnieje, za duże ryzyko że ktoś podkabluje. A akurat mój Staruszek to od zawsze był "nietrunkowy".
2006-08-22 11:20
Na portalu w dzień wtorkowy
takie słyszy sie rozmowy:
Może Pan sie o mnie oprze
Panie Gallux, będzie dobrze
Zmija wije sie w skowronkach,
spadaj dziadziu bo Cię oklnę
Bolo trzezwy dzis od rana,
Lasocki tekstem powala na kolana
Marek rade da Ci zaraz
Moby krzyczy ,że ambarans
Baja twarda w swoim zdaniu
Antypolityk mysli o drugim sniadaniu
Grisza czyta i pamieta
Pilnujcie się chłopcy i dziewczęta.
2006-08-22 11:23
zastanawiam się jak niektórzy faceci potrafią na trzeźwo przezyckobitą 30 lat?? wszyscy powinni dostac tytuł bohatera CCCP:-)
2006-08-22 11:25
można powiedziec Vice Versa, biedne kobitki
2006-08-22 11:26
Z opowiadań osób, które pracują na kolei słyszałem wiele historii, że włos się jeżył na głowie. Kierownictwo szuka byle pretekstu, aby zwolnić ludzi, naprawdę często bzdurne preteksty, podkablowania, fałszywki, etc. ale żeby podstawić dodatkowy wagon dla rowerzystów w sezonie lub w długi weekend. Co to to nie. Takie polskie piekełko. Naprawdę dobrze by było, żeby SKM-ka przejęła jak najwięcej, choć to jeszcze nie ideał, szczególnie połączenie do Kościerzyny. Na razie mają tylko parowóz Costerinę.
Jedno jest pewne PR nie robią absolutnie nic, aby wyjść w stronę pasażera, a dzisiaj już naprawdę by mogli.
2006-08-22 11:27
Trzeba by porządnie się znieczulić. Albo wystawiać na stryszek, jak robi się nieznośny ;)
Jak to mawia jedna stara Kaszubka u mnie w pracy, dla 16 cm kiełbasy nie warto brać do domu całego wieprza ;)
2006-08-22 11:27
MB
wiesz?
ty tez dzisiaj jakaś przyjemniejsza sympatyczniejsza sie wydajesz:-)
a ten egon:-)
2006-08-22 11:28
mój znajomy kaszuba mówił
po co kupowac całą krowe jak mleko w cenie stryszka??
2006-08-22 11:29
2006-08-22 11:30
a ty banalna:-)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
