• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TIR-y nie będą nas terroryzować

mt
12 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Zakaz wyprzedzania dla TIR-ów ma poprawić bezpieczeństwo na obwodnicy Trójmiasta. Zakaz wyprzedzania dla TIR-ów ma poprawić bezpieczeństwo na obwodnicy Trójmiasta.
Zakaz wyprzedzania dla pojazdów o masie przekraczającej 3,5 tony - to najnowszy pomysł drogowców na zmniejszenie korków i poprawę bezpieczeństwa na trójmiejskiej obwodnicy.
Nowe zasady wchodzą w życie już dziś.

Podobne rozwiązanie stosowane jest w Europie Zachodniej. Na niemieckich autostradach jest wręcz regułą, że jeśli natężenie ruchu na trasie wzrasta, wyświetlacze umieszczone nad jezdną natychmiast wyświetlają zakaz wyprzedzania dla ciężarówek.

U nas problem zostanie rozwiązany bardziej tradycyjnie - przy jezdniach obwodnicy pojawią się po prostu zwykłe znaki zakazujące wyprzedzania przez ciężarówki. - Dotychczas na okres zimowy zakazywaliśmy TIR-om wyprzedzania na najbardziej górzystym odcinku obwodnicy w Gdyni - mówi Robert Marszałek z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Teraz, po zasięgnięciu opinii pomorskiej drogówki, zdecydowaliśmy się na wprowadzenie zakazu na całej długości trasy. Z jednej strony chodzi o zagrożenie zablokowania trasy w zimie, co zdarzało się już nieraz, z drugiej o zwiększenie przepustowości.

Dziś często się zdarza, że TIR-y wyprzedzają się na długości paru kilometrów, gdyż z powodu zamontowanych ograniczników żaden z nich nie może jechać szybciej niż 80 km na godz. W tym czasie za nimi ustawia się kolejka aut osobowych, jadących zwykle z prędkością ponad 100 km na godz. To często kończy się niebezpiecznymi sytuacjami.

O ile TIR-y obwodnicy blokować już nie będą, o tyle od dziś przed dwa tygodnie zamknięta będzie jedna z jezdni w okolicach węzła z budowaną Trasą Kwiatkowskiego.
Gazeta Wyborczamt

Opinie (205) 1 zablokowana

  • TIRY NA TORY!!!

    j/w

    • 0 0

  • KIerowcy Tiro-w...

    Problem w tym, ze dobrzy kierowcy z doswiadczeniem wyjechali za granice, obecnie w kraju zostala mlodziez i cieniasy, ktorzy ledwo jezdza. Dlatego mamy problemy na drodze i brak zrozumienia. Swoja droga troche to usprawni, ale w praktyce wyjdzie ze beda jakies problemy.

    Odnosnie pierwszego zdania: prosze nie atakowac, i przepraszam wyjatki od tej reguly, ale taka jest prawda w oczach wlascicieli firm przewozowych i innych majacych stycznosc z kierowcami ciezarowek.

    • 0 0

  • Troche matematyki. (1)

    Calkowita dlugosc obwodnicy to 38,6 km.
    Jadac z max. dozwolona predkoscia 110km/h, pokonujemy w przeciagu minuty 1,83km, potrzebujac na przebycie calej trasy ok.21 min.
    "Wlokac sie" za wyprzedzajaca ok. 100-ka ciezarowka, robimy na minute 1,67 km i potrzebujemy na przebycie tej trasy ok.23 min.
    Gdyby nie te zawalidrogi TIR-y, bylibysmy w Pruszczu o cale dwie minuty wczesniej!!
    Mozna sie na nich ostro wkurzyc!

    • 0 0

    • błąd w założeniu

      Wyprzedzanie TIRow nie powoduje spowolnienia do 100, lecz często poniżej 80, ponieważ wyjazd takiego pojazdu na lewy pas powoduje "falowanie" ruchu, czyli szereg pojazdów musi mocno zwolnić, potem odbudowują odstępy i efektem jest spowolnienie do poniżej 80 a to już różnica kolego! Nie raz jechałem w takim zatorze.

      • 0 0

  • KATEGORIA "A" i "B" na PSYCHOTESTY

    Kierowcy samochodów osobowych także powinni być kierowani na badania psychotechniczne. Zauważyłem że w naszym kraju nie leczy się przyczyn z których wynikają pewne sytuacje itp. tylko jest tragedia, stanie się jakieś zdarzenie to wtedy zaczyna się działać i szukać winnych. Na zachodzie jest taki przepis fakt, tylko że wszystko działa jak w zegarku szwajcarskim i inna organizacja towarzyszy temu wszystkiemu. A u#nas wystarczy znak postawić i jest ok. Po co naprawiać nawierzchnię itp. skoro można postawić znak z ograniczeniem do 30 km/h Przykładów można wymieniać i wymieniać

    • 0 0

  • ograniczenia i zakazy (1)

    W momencie, gdy na obwodnicy pojawi się stary gruchot, który jedzie max. 50 km/h to jak tir ma go nie wyprzedzić. Jeżeli drogowcy chcą się pozbyć zagrożenia to niech wprowadzą ograniczenia dla możliwości ruchu tego typu pojazdów. Pojazd jadący prawym pasem 50 km/h chcąc wyprzedzić takiego delikwenta może nie zauważyć nadjeżdzającą często 150-180 lewym pasem osobówkę. Wielokrotnie z takimi sytuacjami miałem do czynienia. Tir wyprzedzający innego tira lub osobówkę z prędkością 100 km/h stwarza o wiele mniejsze zagrożenie niż pojazdy zaczynające wyprzedzać pojazd jadący 50 km/h.

    • 0 0

    • ograniczenie prędkości minimalnej

      Pisałem już wyżej o wprowadzeniu prędkości minimalnej. Polecam sprawdzić wyżej.
      Pojazdy jadące wolno w normalnych warunkach atmosferycznych powinny jechać innymi drogami.

      • 0 0

  • pomysł raczej mierny

    Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem kierowcą TIR'a. Mnie terz czasem denerwuje, jak przez kilka minut wyprzedzają się ciężarówki i blokują lewy pas. Ale pamiętajmy, że oni też pracują i kiedyś muszą wyprzedzić wolniejszy pojazd.

    Zakaz wyprzedzania na całej obwodnicy wydaje się chory. Takie zakazy powinny obowiązywać na wzniesieniach, na odcinkach o zwiększonym natężeniu ruchu w godzinach szczytu porannego i popołudniowego. Jestem pewien, że tego zakazu nikt bardzo wielu kierowców nie będzie respektować. A policja? Cóż. Oni też wiele muszą się nauczyć. W jednym z komentarzy ktoś opisał, jak zatrzymali kobietę na obwodnicy w miejscu, w którym zatrzymywać się nie wolno. Często porównujemy się do Niemiec. Tam nie do pomyślenia jest, aby policja zatrzymała samochód na poboczu autostrady. Zwsze jadą do pierwszego zjazdu lub parkingu, bo oni dbają o bezpieczeństwo ruchu (chyba taka ich rola).

    Ja wolałbym, aby policja zaczęła zwracać uwagę na tych, którzy lewym pasem jadą zupełnie bez potrzeby (w Niemczech grozi za to mandad), a wdalszej kolejności na tych, którzy te pojazdy wyprzedzają prawą stroną. To jest zagrożenie dla bezpieczeństwa, a nie TIR'y.

    • 0 0

  • ciekawe

    ciekawe ilu kierowców będzie przestrzegało tego przepisu. Niestety kultura jazdy oraz stan dróg w naszym kraju w porównaniu do Niemiec są raczej kiepskie. :/

    • 0 0

  • (2)

    "Troche matematyki.

    Calkowita dlugosc obwodnicy to 38,6 km.
    Jadac z max. dozwolona predkoscia 110km/h, pokonujemy w przeciagu minuty 1,83km "

    Drogi matematyku, dzieląc 110 km/h przez 60 (w domyśle minut) obliczyłeś drogę przebytą w 1/60 godziny, czyli w minutę, przez jadący z prędkością 110 km/h TIR, co dało 1,83 km przebywane w 1 minutę przez pojazd jadący z jednostajną prędkością (też idiotyzm) 110 km/h
    Problem w jest w jednostkach, bo raz używasz godzin, a raz minut.

    • 0 0

    • Drogi matematyku (1)

      A gdzie Ciebie uczono matematyki?
      Dzielac 110km/h przez 60, otrzymujesz droge przebyta w przeciagu minuty- w tym przypadku 1.83 km.
      Dzielac calkowita dlugosc obwodnicy, czyli 38,6 km przez 1,83 km, otrzymujesz wynik 21 min potrzebnych Tobie na przebycie tej drogi.
      c.n.d.
      - Amigo.
      Wiadomo, ze TIR na lewym pasie. moze innych uczestnikow ruchu zwolnic nawet do 80 km/h, ale nie na calej dlugosci trasy.
      W moich wyliczeniach, chcialem tylko pokazac, o jakie rzedy wielkosci tu chodzi.
      Nawet jadac caly ten odcinek ze stala predkoscia 80 km/h, potrzebujesz na przejazd ok.29 min.

      • 0 0

      • Ale tu chodzi o skalę! nie chodzi o 1 pojazd, ale średnio o wszystkie i nawet ta różnica między 21 a 29 czyli 8 razy kilka (jeśli nie kilkanaście,kilkadziesiąt??)tysięcy pojazdów daje w sumie parę miesięcy dodatkowych samochodoDni jazdy. A to już dużo.
        Nie mam nic do TIRow poza tym ,że miałem parę niemiłych przygód z ich udziałem. Ale gdyby do tej pory wyprzedzali z głową, tzn. praktycznie wszyscy mają CB, ale nawet bez tego wyprzedzany mógłby na kilkanaście sekund zdjąć nogę z gazu dzięki czemu zostałby wyprzedzony w kilkanaście sekund a nie kilka minut i nie było by tu całego krzyku w postaci tego artykułu i nowego zakazu. Chodzi o przypadek wyprzedzania 97 przez 98 km/h.
        Tak samo działa to w przypadku, że gdyby kierowcy grzecznie przepuszczali pieszych na przejściach nie byłoby potrzeby instalowania sygnalizacji świetlnej, która bardzo efektywnie tworzy korki w wielu miejscach. Pomijam przypadki gdy jest konieczna z innych względów.

        • 0 0

  • dla mnie śmiech na sali to nasze przyszłe autostrady

    dla mnie śmiech na sali to nasze przyszłe autostrady - wiecie, że będą one miały tylko 2 pasy (w jedną stronę)? buhahahahaha

    • 0 0

  • odczepcie się od TIR-ów

    nawet mało doświadczeni kierowcy ciężarówek mają więcej wyobraźni od niejednego wyjadacza w autku firmowym... odrobina kurtuazji i nie będą potrzebne żadne ograniczenia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane