• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemnice starych fotografii i... Danuty Wałęsy

Katarzyna Moritz
2 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Lata 60. Gdańsk Przymorze Małe, okolice ul. Śląskiej. Na placu widocznym na dole po lewej stronie powstanie w latach 70.  Kościół Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego, nazwany okrąglakiem. Za wieżowcami stojącymi wzdłuż ul. Chłopskiej wyrośnie najdłuższy w Polsce budynek mieszkalny, falowiec na ul. Obrońców Wybrzeża oraz kolejne domy Przymorza Wielkiego. Lata 60. Gdańsk Przymorze Małe, okolice ul. Śląskiej. Na placu widocznym na dole po lewej stronie powstanie w latach 70.  Kościół Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego, nazwany okrąglakiem. Za wieżowcami stojącymi wzdłuż ul. Chłopskiej wyrośnie najdłuższy w Polsce budynek mieszkalny, falowiec na ul. Obrońców Wybrzeża oraz kolejne domy Przymorza Wielkiego.

Album z popularnej serii "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia Oliwy, Przymorza, Żabianki" oraz biografia Danuty Wałęsy pt. "Marzenia i tajemnice" będą prawdopodobnie walczyć w tym roku o miano najpopularniejszego trójmiejskiego prezentu pod choinkę.



Okładka najnowszego albumu Macieja Kosycarza. Okładka najnowszego albumu Macieja Kosycarza.
Biografia "Marzenia i tajemnice" Danuty Wałęsy. Zdjęcie na okładce oczywiście: fot. Kosycarz (Maciej). Biografia "Marzenia i tajemnice" Danuty Wałęsy. Zdjęcie na okładce oczywiście: fot. Kosycarz (Maciej).
Miłośnicy historii Gdańska uwiecznionej na fotografiach wkrótce będą mogli podziwiać 313 niepublikowanych wcześniej zdjęć z powojennej historii gdańskich dzielnic Oliwy, Przymorza i Żabianki. Ukażą się one 3 grudnia w siódmym już albumie z serii "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia".

Jak zwykle zdjęcia Zbigniewa i jego syna Macieja Kosycarza w niekonwencjonalny sposób ukazują życie codzienne mieszkańców Trójmiasta, jak i miejsca, wokół których się toczyło. Jest wśród nich i zdjęcie pana młodego, który idzie galerią falowca do mieszkania swojej narzeczonej, i nieistniejącego już kina Delfin przy ul. Armii Radzieckiej, późniejszej Opata Jacka Rybińskiego. Na wyświetlanych w nim filmach wychowało się kilka pokoleń mieszkańców Oliwy.

- Często okazuje się, że jedno zdjęcie ma kilka historii. Tak jak fotografia, na której widać dziewczyny stojące w polu. Zastanawiałem się, co one tam robią? Zobaczyłem, że są to ziemniaki, więc prawdopodobnie musiały zbierać stonkę. Ale gdzie to jest? W tle jednak widać dawną zajezdnię tramwajową w Oliwie, która niedawno spłonęła. Potem były tam ogródki, a nieopodal powstał oddział gdańskiej telewizji - opowiada Maciej Kosycarz.

Takie historie ma prawie każde zdjęcie. Jak to pokazujące obecnie nieistniejący już wyciąg narciarski na Osiedlu Młodych w Gdańsku.

- Zdewastowaną budkę z maszynownią na szczycie wzgórza rozebrano dopiero w październiku 2011 roku. Gdy byłem tam we wrześniu, to jeszcze stała. Pozostały jeszcze dwa słupy latarni. Zdjęcie to pokazuje, że Gdańsk był stolicą nart Polski północnej - śmieje się fotograf.

Podobne wyciągi znajdowały się również w Pieckach-Migowie i przy placu Zebrań Ludowych. Natomiast obok Doliny Radości przez długie lata działała skocznia narciarska z 1932 roku o punkcie konstrukcyjnym 35 metrów. Dzięki takim historiom zdjęcia z albumu nie tylko się ciekawie ogląda, ale świetnie czyta.

Kolejnym świątecznym hitem może być biografia byłej pierwszej damy, Danuty Wałęsy, pt. "Marzenia i tajemnice". Tytuł dobrze oddaje jej zawartość. Małżonka byłego prezydenta, która całe życie stała w jego cieniu, teraz opisuje fakty, których nigdy nie eksponowała. Czasami są gorzkie, jak te wspomnienia z 1980 roku:

"W pomieszczeniach, w których "zamieszkaliśmy" z małymi dziećmi, ciągle trwał remont. Pukanie, stukanie, wiercenie, tumany pyłu. Dzieci biegały jeszcze w piżamach, a już do mieszkania waliły tłumy. Od bladego świtu do późnego wieczora w naszym mieszkaniu kłębiły się tłumy związkowców, doradców, polityków, dziennikarzy i ludzi nawiedzonych. Jeden z panów chwalił się później, że zjadł smaczną jajecznicę w domu u Wałęsów o siódmej rano. Rzeczywiście, ludzie siadali do stołu i musiałam ich obsługiwać. Totalny magiel zamiast normalnego domu. Trudno opisać słowami to, co się wówczas we wrześniu działo! A przecież oprócz tej ekipy remontowej i gości miałam jeszcze kilkutygodniową Anię oraz piątkę pozostałych dzieci" - pisze Danuta Wałęsa.

Konkurs dla czytelników Trojmiasto.pl

Tradycyjnie już organizujemy konkurs dla naszych czytelników, w którym można wygrać trzy albumy "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia". Jak to zrobić? Wystarczy na podstawie zaprezentowanych poniżej zdjęć - niekoniecznie w zaproponowanej przez nas kolejności - napisać krótką historyjkę. Opowieść należy wysłać na adres kosycarz@trojmiasto.pl do godz. 15 w poniedziałek, 5 grudnia.

Konkurs rozstrzygnięty! Najciekawsze historie przesłali do nas państwo: Barbara Marcinkowska, Jan Henzel, Iwona Radziszewska i Joanna Życzyńska. Gratulujemy! Nagrodą są najnowsze albumy Macieja Kosycarza. Do odbioru w naszej redakcji.


  • Dziewczyny szukają stonki na ziemniakach rosnących na polu w Gdańsku Oliwie. Teraz nieopodal jest oddział gdańskiej telewizji.
  • Gdańsk Przymorze, na placu widocznym na dole po lewej stronie powstanie w latach 70. kościół tzw. okrąglak. Za wieżowcami stojącymi wzdłuż ul. Chłopskiej wyrośnie falowiec.
  • Przystanek na ul. Gospody w Gdańsku-Żabiance. Rolę ławki pełnił pień drzewa. Po drugiej stronie ulicy sklep z artykułami gospodarstwa domowego.
  • Gdańsk stolicą nart Polski północnej. Stok i wyciąg narciarski z własnym oświetleniem na Osiedlu Młodych im. Janka Krasickiego. Wyciąg nie przetrwał do XXI w.
  • Kino Delfin w Oliwie na ul. Armii Radzieckiej, późniejszej Opata Jacka Rybińskiego.
  • Największa i najstarsza procesja Bożego Ciała na Przymorzu odbywa się w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego.
  • Pan młody idzie galerią falowca  do mieszkania swojej narzeczonej.

Wydarzenia

Niezwykłe Zwykłe Zdjęcia Oliwy, Przymorza i Żabianki - promocja albumu

spotkanie

Opinie (73) 1 zablokowana

  • Pamientam te drzewo na tym przystanku

    Ile ja tam się wystałem. Stałem tam i czekałem z ojcem na przyjazd ogórka z przyczepą a była zima ostra.Pamiętam , zmarzłem na kość a ten autobus przyjechał i w przyczepie nie było ogrzewania,i do nowego portu skakałem żeby się rozgrzać

    • 2 0

  • cena

    a jaka jest cena albumu?

    • 2 0

  • Jest wiele bogatszych życiorysów

    Zawsze miała co jeść bo dawali i z prawa i z lewa Ci co naprawdę walczyli o Polskę nie obnosza się i żyją nadal skromnie..a niektórych już zabrakło.Nie dam złamanego grosza za taką powiastkę.

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane