• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemniczy SMS od windykatora

Marzena Klimowicz-Sikorska
23 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Komornicy, windykatorzy zrobią wiele, by skłonić opornego dłużnika do kontaktu. Na zdjęciu pamiętny Andrzej Chyra w filmie pt. "Komornik". Komornicy, windykatorzy zrobią wiele, by skłonić opornego dłużnika do kontaktu. Na zdjęciu pamiętny Andrzej Chyra w filmie pt. "Komornik".

Jeżeli dostałeś SMS-a, który brzmiał w ten sposób: "Witam, nie mogę się skontaktować od kilku dni. Mój nowy numer 225766183, Pozdrawiam" bądź pewny, że to nie stary znajomy, który szuka z tobą kontaktu, a... firma windykacyjna, która chce twoich pieniędzy.



Czy kiedykolwiek odwiedził cię komornik lub firma windykacyjna?

Na dziwnego SMS-a, który brzmi jak sympatyczna wiadomość od znajomego chcącego się pilnie skontaktować, natknęła się nasza czytelniczka.

- SMS był wysłany z numeru: 609 869 050, więc zaczęłam szukać czy to nie jakiś stary znajomy. Niczego nie znalazłam, więc numer i treść wpisałam w Google i okazało się, że nie tylko ja dostałam taką wiadomość - mówi pani Magda, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Osoby te sugerowały, że nie warto dzwonić pod podany numer, bo to tylko próba wyłudzenia pieniędzy i po takim połączeniu dostaje się horrendalne rachunki.

Sprawdziliśmy to. Okazuje się, że numer należy do sieci Plus i nie jest na nikogo zarejestrowany. - To karta pre-paydowa, więc nie można ustalić właściciela - twierdzi Agnieszka Owczarz, doradca biznesowy sieci Plus. -Słyszałam już o takich naciągaczach, jednak żaden klient nam takiej sprawy nie zgłaszał. A szkoda, bo mając więcej takich zgłoszeń możemy sprawę przekazać prokuraturze. Jako operator nie możemy zablokować takiego numeru, można to zrobić jedynie w telefonie, jeśli posiada on taką funkcję.

Okazało się jednak, że numer w rzeczywistości należy do szwedzkiej firmy Intrum Justitia TFI S.A., która siedzibę ma w Warszawie. Dzwoniąc pod podany w SMS-ie numer, czyli 225766183, mogliśmy się przekonać, że nie o starego znajomego chodzi, ale właśnie o zaległe należności. Jedna z pracownic firmy potwierdziła nam anonimowo, że to stała praktyka firmy.

To jeden ze sposobów, by zaintrygować klienta i nakłonić go do kontaktu z firmą windykacyjną, a tym samym wyegzekwować należności.

Cały czas czekamy na odpowiedź rzeczniczki firmy. Opublikujemy ją, jak tylko zostanie nam przekazana.

Komentarz Intrum Justitia, z dnia 24 maja:

SMS o następującej treści: "Witam, nie mogę się skontaktować od kilku dni. Mój nowy numer 225766183, Pozdrawiam" czy też "Witam, nie mogę się skontaktować od kilku dni. Proszę o kontakt 225766183, Pozdrawiam" wysyłane są na numery które pozyskaliśmy w związku z zawartą umową, ale nie mamy pewności czy są one prawidłowe.
SMS tego typu są wysyłane po bezskutecznej próbie nawiązania połączenia telefonicznego i w celu weryfikacyjnym (SMS z konkretnymi informacjami wysyłamy wyłącznie po zweryfikowaniu prawidłowości numeru).

Wyjaśniamy, że wysyłanie anonimowych SMS-ów w celu potwierdzenia prawidłowego numeru jest standardową czynnością windykacyjną i mieści się w granicach obowiązującego prawa.


Katarzyna Nadaj, starszy specjalista ds. marketingu

Opinie (215) 8 zablokowanych

  • wielkie "wyjaśnianie" zwykłej próby kontaktu
    tak na marginesie takie próby podejmuje się zwykle w przypadku osób unikających odpowiedzialnosci za swoje długi i nie odpowiadajacych na pisma
    napiszcie jeszcze na milicję że ktoś chce odzyskać swoje pieniądze

    a komentarz rzecznika plusa to zupełna kompromitacja...

    wystarczy płacić zobowiazania

    • 9 3

  • Windykacja to ja..... (17)

    niemozliwe sam jestem windykatorem i nie stosuje takich praktyk ,zawsze swojego dluznika odwiedzam z zaskoczenia,pukam do drzwi (zaden domofon) delikwent otwiera ,szybko wchodze i pytam o kase ! jak mowi ,ze nie ma to przeszukuje szuflady (kazdy ma jakies zloto,chocby obraczke),zabieram telewizor badz zabezpieczam pralke i lodowke do przyjazdu kolegow z firmy. ps.splacajcie swoje dlugi bo i do Was moge zapukac !!!

    • 8 35

    • Marna prowokacja Miro :) (2)

      Windykator to se może :) .. zapukać :)!
      Firmy windykacyjne nie mają ŻADNYCH innych praw niż Pani Jola z warzywniaka!
      Nie mają prawa "wchodzić" bez zaproszenia, a już przeszukiwać czy zabierać czegokolwiek! Takie uprawnienia ma TYLKO komornik sądowy, albo poborca skarbowy (i to też nie zawsze).
      Jakiekolwiek takie działania ze strony windykatora to łamanie prawa i może on za to trafić do paki!

      • 22 1

      • True

        • 7 1

      • jaki prawo ja nikogo nie bije(czasami) przychodze z wyrokiem sadu po swoje pieniadze (tak je nazwijmy)prawomocnym wyrokiem sadu,jestes winien wiec oddaj,zaplacisz jest ok. Jak nie to masz problem !

        • 1 1

    • (1)

      Miro w czoło sobie puknij

      • 13 1

      • lepiej nie miej dlugow ,zreszta nie zycze tego nikomu ale pamietaj ,ze moze los sprawi ,ze i u Ciebie pojawie sie po dlug,zobaczymy co wtedy powiesz !

        • 0 2

    • (6)

      po jednym takim numerze w kogoś średnio inteligentnego siedziałbyś w pierdlu

      • 4 1

      • (5)

        jakos nie siedze , to jest wlasnie Polska ! jestes winien to oddaj,pamietaj o tym zawsze !

        • 1 3

        • Miro gdybys przyszedł do mnie to na drzwiach od klatki schodowej bys sie zatrzymał (4)

          co ty człowieku za bzdury piszesz to jest wtargniecie i kradziez a zjodziejowi odrazu bym reke odrabał.

          • 4 1

          • (2)

            jakie wtargniecie chlopie,gdzie Ty zyjesz w jakim swiecie,sam mnie wpusciles,jaka kradziez przychodze po swoje pieniadze z wyrokiem sadu,wisisz oddaj wypijemy kawe i sobie pujde nie bede Cie wiecej nachodzil i dreczyl,a za odrabanie reki Ty bys dostal 12 lat , a co do reki to zycze powodzenia nie jestem windykatorem z przypadku 96% skutecznosci,uwierz mam swoje sposoby wyegzekwowac nakaz sadowy do zaplaty !

            • 2 2

            • (1)

              ale bzdury...
              egzekwować nakaz zapłaty (tak, właśnie tak to się może nazywać a nie nakaz sądowy do zapłaty) można jeśli jest zaopatrzony a klauzulę wykonalności i może to robić tylko komornik sądowy, windykator może ewentualnie pomachać komuś takim nakazem przed nosem i ładnie (albo i mniej ładnie) POPROSIĆ. jeśli prosi mniej ładnie ( albo wpycha się do mieszkania i zaczyna przeszukiwać rzeczy) trzeba dzwonić na policję.

              • 1 2

              • bankowy nakaz zaplaty wydany z postanowienia sadu ! po co wogule ta smieszna gadka pozyczyles oddaj ! a nie spotkasz mnie na swojej drodze !

                • 0 2

          • sam jesteś złodziejem, jak nie płacisz komuś za wykonaną usługę lub towar

            a później się nie oburzaj że przychodzi windykator/komornik

            • 2 1

    • chopie jak wierzysz w boga to lepiej zebys do mnie nie "zapukal" w ten sposob co opisujesz (2)

      bo bedziesz mial mozliwosc doswiadczyc czy bog istnieje

      • 1 1

      • (1)

        chlopie na takie huki to mozesz brac dzieci w przedszkolu ,a nie mnie starego wyge co siedzi w tym fachu skutecznie ok.10 lat,przychodze po dlug,splacisz obiecuje ze wiecej mnie nie zobaczysz,nie zaplacisz bede Ci sie snil po nocach pryclu.

        • 1 1

        • lepiej sobie wes do siebie to co jest napisane bo ci przedszkole nawet nie pomoze wtedy

          • 0 1

    • TO TY JESTES WLAMYWACZ ZLODZIEJ I ZBOCZENIEC

      • 1 1

    • ty nierobie.

      • 0 0

  • kiedys były pocztówki z wakacji (2)

    Moja kolezanka dostała od jakiegos Piotra ,który chce sie z nią skontaktowac po wakacjach:) i nr tel.
    oczywiscie zadzwoniła i ups

    • 1 1

    • (1)

      to fajne masz koleżanki z długami

      • 4 3

      • a co mnie obchodzi jej prywatne życie??!

        • 2 0

  • miro!!

    nie sciemniaj.
    Windyk. nie ma prawa zagladac ci do szaf.
    Doucz sie a potem sciemniaj.

    • 14 1

  • "Witam, nie mogę się skontaktować od kilku dni. Mój nowy numer 225766183, Pozdrawiam" (2)

    Heh.......Jeśli ktoś pisze takiego SMS-a powinien się podpisać z imienia i nazwiska.
    W innym wypadku powinniśmy odpisać:
    "Niestety nie mogę się do Ciebie dodzwonić"

    • 9 2

    • może po prostu należałoby zacząc od sprawdzenia historii połączeń w telefonie... ale naiwniaków walą na każdym kroku - banki, greenpeace itp.

      • 2 0

    • Lepiej odpisać: "hej, a kto Ty"?

      I tyle.. Bo może to ktoś ważny, lepiej odpisać. Ale jak dalej nie wiesz o co chodzi, to olać.

      • 2 1

  • Ech, te błędy...

    Jeżeli dostałeś SMS, który brzmiał... - Na dziwny SMS, który brzmi... - Jak już ktoś zauważył, SMS jest nieżywotny, podobnie jak słowo "prezent". Odmiana żywotna, mimo, że popularna, nie do końca jest poprawna.
    No i "karta pre-paid", a nie "pre-paydowa". English, do you speak it? :)
    Można też napisać: "Dzwoniąc pod podany w wiadomości numer", zamiast walić po oczach "SMS-ie". Sens ten sam, a więcej polszczyzny.
    I przy okazji - czy trzeba robić darmową reklamę firmie Google? Nie można zmodyfikować wypowiedzi czytelniczki, by brzmiała ona np. "Niczego nie znalazłam, więc poszukałam w Internecie. Okazało się...". Sens ten sam, a reklamy nie ma. I nie sądzę, żeby czytelniczka poczuła się urażona taką zmianą.
    Tak tylko się czepiam od bladego świtu.

    • 13 0

  • A do mnie raz taki zapukał i wszedł.... (2)

    A do mnie raz taki zapukał i wszedł jak pisze kolega powyżej, tak własnie na chama butem zastawiając drzwi, sęk w tym że akurat z kolegami silowni obchodziliśmy urodziny jednego z nas, no ale jak już wszedł to musiał zostać... :)

    • 7 7

    • Super, zapomniałeś dodać że wszyscy mają 5.0 w łapie i każdy miał przypadkiem przy sobie pałę, łańcuchy i siekiery, bo takie z was hardkory i z takimi przyborami obchodzicie zawsze urodziny, przy okazji aplikując sobie deke z metą i zajadając to paszą dla świń.

      • 9 2

    • jak juz wszedł to musiał obsłużyć chłopaków nabuzowanych prolongatum :)
      dodaj że miał usta pełne roboty !

      • 2 1

  • Długi trzeba płacić, ale .... nie te przedawnione !!! (7)

    Pamiętajcie, że w naszym prawie istnieje coś takiego jak przedawnienie.
    Oznacza to, że po pewnym czasie (np 2 /3 / 5/ 10 latach) od ostatniej skutecznej czynności egzekucyjnej, można zgodnie z prawem, uchylić się (odmówić) od spłaty należności.
    Firmy windykacyjne, bardzo często skupują, takie właśnie, przedawnione długi, od firm telekom czy banków.
    Licząc na nieświadomość, wzywają do zapłaty, straszą sądem, a w ostateczności proponują "dowolne" raty. Pamiętajcie! Nawet jeśli wasza należność jest już przedawniona, a wy wpłacicie choć 1zł, albo wyślecie podpisaną "ugodę", przerywacie przedawnienie i znowu jesteście zobowiązani do zapłaty.
    Zanim odpowiecie na "wezwanie" firmy windykacyjnej, warto jest skonsultować sprawę z prawnikiem, bo może się okazać, że f. windykacyjna chce was "przechytrzyć" :)
    Sam miałem taki przypadek z przedawnionym rachunkiem telefonicznym. Byli tak uparci, że sprawa doszła nawet do sądu. Oczywiście przegrali z kretesem.

    • 16 6

    • Zarzut przedawnienia (5)

      Przedawnienie (nawet skuteczne) nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania !!! Ogranicza jedynie możliwość egzekucji wierzytelności na drodze prawnej. Informacja o niespłaconym długu w dalszym ciągu będzie w BIK / BIG !!!

      • 2 1

      • Ale płacić nie trzeba.

        Nie powoduje wygaśnięcia, ale spłacać go nie trzeba :) i o to tu chodzi !
        A BIK to całkiem inna sprawa. Jeśli zobowiązanie jest już w fazie windykacji przez "firmę", to widać to w BIK od dawna. A spłacenie spowoduje tylko w BIK zmianę "statusu" takiej wierzytelności na uregulowaną, ale i tak ślad w BIK jest, więc nie ma to w zasadzie większego znaczenia :)

        • 2 0

      • (3)

        "Ogranicza jedynie możliwość egzekucji wierzytelności na drodze prawnej."
        Po pierwsze nie "ogranicza" tylko uniemożliwia a ściślej czyni bezskuteczną !
        Po drugie, a propos : "na drodze prawnej" , znasz legalne metody dochodzenia należności na drodze pozaprawnej ? KK się kłania :):)

        • 1 0

        • :) (2)

          Można się słówek czepiać ale faktycznie - w prawie każde słowo jest ważnie więc przyznaję rację - uniemożliwia (czyni bezskuteczną) jest prawidłowe. Co do innej legalnej metody dochodzenia należności na drodze pozaprawnej .... można by na siłę tutaj wpisać ugodę ale masz prawo się nie zgodzić :)

          • 0 0

          • Dziękuję :) (1)

            Sprytne :) :) Ugoda, z definicji oznacza uznanie długu, ergo przerywa (wznawia) okres przedawnienia :) No ale oczywiście może być jakimś rozwiązaniem jeśli suma ugody jest np. akceptowalna dla dłużnika. Nie mniej :) niedotrzymanie warunków ugody, np. zaległość w spłacie, będzie skutkować możliwością dochodzenia przez wierzyciela całości pierwotnej wierzytelności, ponieważ dłużnik ją uznał i przerwał bieg przedawnienia. Poza tym z w/w powodów, wznawia się możliwość egzekucji drogą postępowania egzekucyjnego (komornika). Zatem ugodę trzeba zawierać z wielką ostrożnością :)
            Pozdrawiam

            • 1 0

            • ugada, jak również jakakolwiek wpłata przerywa bieg przedawnienia!. wiec nie ma

              dobrej ugody.

              • 0 0

    • Merynos, pożycz mi 10.000zł...poczekam aż się "przedawni" i pokażę Ci wała. Będziesz zadowolony?

      Też będziesz na forum wypisywać takie pitolety, że jak przedawnione, to nie trzeba oddawać, czy też będziesz obrzucać mnie czym się da, bo Halewicz cię wydziubdział na 10k??

      • 2 3

  • Do mnie też kiedyś przyszedł pan komornik , wtargnął do mieszkania i nie chciał wyjść mimo tego że pomylił mieszkania ,
    na szczęście mój pies go wyprosił a gość chciał podać mnie do sądu za zniszczony garnitur - powiedziałem mu , że mój pies też się pomylił

    • 24 0

  • Nie tylko SMS (4)

    Jednej z firm windykacyjnych z siedzibą w Warszawie udało się ode mnie wyciągnąć pieniądze (1.000 zł !!!), których jak się później okazało nie powinienem był zapłacić. Kiedy finalizowaliśmy rodzinny kredyt na mieszkanie dla dziecka, dostałem od firmy windykacyjnej ostateczne wezwanie do zapłaty blisko 1500 zł. W wezwaniu straszono mnie, że jeżeli w terminie bodajże 7 dni tych pieniędzy nie przeleję na konto firmy, to ona wyśle detektywów, którzy sprawdzą mój stan majątkowy, ustalą gdzie pracuję itp, ale to wiązać się oczywiście będzie z dużymi kosztami, co podniesie wysokość zobowiązania. Jak wspomniałem finalizowaliśmy z żoną kredyt na mieszkanie dla dziecka i obawiałem się, że wpis do KRD może skutkować jego odmową. Skontaktowałem się z firmą windykacyjną i próbowałem się "potargować". Miła damski głos po drugiej stronie zgodził się na kwotę 1000 zł w dwóch miesięcznych ratach po 500. Po przelaniu na konto firmy windykacyjnej drugiej raty, wziąłem wezwanie żeby odnotować, że zostało uregulowane. Kiedy jeszcze raz uważnie przeczytałem okazało się że dotyczy ono długu wobec jednego z operatorów sieci komórkowych, które firma windykacyjna od tej sieci wykupiła. Ja uświadomiłem sobie, że w okresie którego dotyczyły rzekome zaległości nie miałem telefonu w tej sieci. Kiedy pokazałem wezwanie znajomemu prawnikowi, usłyszałem, że wyrzuciłem w błoto 1000 zł., bo gdybym pokazał mu je zanim przelałem pieniądze, to z pewnością bym je zachował, a on by jeszcze zarobił. Poza tym okres, którego dotyczyło zobowiązanie dwa lata wcześniej uległ przedawnieniu. Prawnik stwierdził również, że informacja o ewentualnym wysłaniu detektywów w przypadku nie uregulowania długu nosi znamiona przestępstwa (szantażu i jeszcze z jakiegoś artykułu. Dlatego bardzo polecam w przypadku podobnych sytuacja kontakt z prawnikami, co w dzisiejszych czasach nie koniecznie musi wiązać się z kosztami, gdyż w Trójmieście działa już kilka tzw obywatelskich biur porad prawnych, udzielających porad nieodpłatnie.

    • 16 4

    • To sie popisałeś

      A jak napiszę Ci na forum, że masz do zapłacenia 500 zł to też przelejesz mi kasę?

      • 7 0

    • wnioski (1)

      1. Swoje długi trzeba płacić
      2. Z języka polskiego dwója..."wziąłem wezwanie żeby odnotować, że zostało uregulowane" :))))))))))))))))))

      • 1 5

      • Co ja "paczę"?!

        Mamy maturzytów na forum - brawo!
        Co do języka polskiego, to zdania rozpoczynamy z dużej litery i kończymy kropką, jeżeli wyliczamy, to na końcu stawiamy średnik - egzamin do poprawki - dwója!

        • 0 0

    • Ale to żalisz się czy chwalisz? Bo powodów do dumy to tu nie widzę.

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane