• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajne negocjacje cen wody dla gdańszczan

Katarzyna Moritz
31 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jakie będą ceny wody w Gdańsku? To na razie jest tajne. Jakie będą ceny wody w Gdańsku? To na razie jest tajne.

Prezydent Gdańska ponad tydzień temu otrzymał nowe taryfy opłat za wodę i odprowadzanie ścieków od Saur Neptun. Problem w tym, że po raz kolejny urzędnicy nie chcą zdradzić żadnych szczegółów negocjacji, a gdańscy radni już od kilku lat nie głosują uchwały w tej sprawie. O ile więcej zapłacimy za wodę?



Czy koszt wody to znacząca pozycja w budżecie domowym?

Do gdańskiego magistratu, a dokładnie na ręce wiceprezydenta Macieja Lisickiego, 22 października wpłynął wniosek z propozycją nowych taryf za wodę i odprowadzenie ścieków. Jednak urzędnicy nie chcą odtajnić, o jaką podwyżkę może chodzić. Dlaczego tak się dzieje?

- Co roku to powtarzam, nie możemy nic zdradzić, bo to są negocjacje. Ocenie radnych podlega sprawdzony wniosek. Dopóki weryfikacja nie nastąpi, nie chcemy nic ujawniać - zaznacza Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.

Jeszcze dwa lata temu podwyżka była znacząca, bo wyniosła ponad 7 proc. W zeszłym roku przyjęto najmniejszą podwyżkę od lat, wyniosła ona 2,6 proc., czyli mniej niż ówczesna stopa inflacji. Wynikało to m.in. z tego, że Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna od 2011 roku zaczęła naliczać niższy czynsz dla Saur Neptun. Uległ on zmniejszeniu ze względu na zakończenie procesu inwestycyjnego przez GIWK.

Jednak gdańscy radni co roku denerwują się, że nowe taryfy nie są przez nich opiniowane. Taka sytuacja ma miejsce już od dwóch lat.

- Dziwi mnie, że te procedury są tajne. Nie widzę powodu poufności tych uzgodnień, cały proces powinien być ujawniony. Tym bardziej, że w uchwale są elementy składowe wpływające na ceny wody i to jest istotne, bo jednak radni mogą, powinni i mają możliwość nadzorowania tych elementów. To jest bardzo ważne - podkreśla Jolanta Banach, radna SLD.

Czy w tym roku uda się radnym zaopiniować nowe taryfy?

- Miasto pod koniec listopada składa zweryfikowany wniosek, natomiast radni nie głosują go. Uważam że słusznie, bo nie mają żadnego wpływu na efekt. Jeżeli nawet zagłosują przeciw, to taryfa wchodzi w życie. Nie dziwię się, że nie chcą głosować. Jak mówi ustawa, pełna odpowiedzialność za cenę wody i ścieków jest po stronie prezydenta, bo to on negocjuje stawki - zaznacza Lisicki.

Z ustawy wynika to, że prezydent w określonym terminie przedstawia organowi stanowiącemu wyniki swoich uzgodnień z dostawcą wody. Jeżeli tego nie zrobi, to jego decyzje wchodzą w życie z urzędu.

- W ustawie jednak nie ma niczego, co by zabraniało prezydentowi przedstawienia radnym, jak będą się kształtować ceny wody w przyszłym roku - zaznacza radna Banach.

W tym roku gdańszczanie za wodę i ścieki płacą w sumie 10,59 zł za metr sześcienny. O ile więcej zapłacimy w przyszłym roku?

- Mogę zdradzić, że wniosek rokuje z punktu widzenia mieszkańców bardzo dobrze. Będziemy się poruszać na poziomie inflacji. To będzie w zasadzie kosmetyka. Etap podwyżek dwucyfrowych jak 11 czy 13 proc. mamy już za sobą, być może wrócimy do niego w 2016 roku lub później, gdy ruszą nowe projekty. W nowym rozdaniu unijnym dostaniemy pieniądze projekty na wodno-kanalizacyjne i wtedy znowu pojawi się potrzeba zwiększonych środków czy amortyzacja wybudowanych elementów. Wtedy ceny będą rosły szybciej - zaznacza Lisicki.

Opinie (250)

  • Lisicki jest butny i zarozumiały to V kolumna dla Adamowicza (2)

    Dzięki "polityce" prowadzonej przez niego PO straci masę głosów w najbliższych wyborach ciekawe czy o to mu chodzi.....

    • 9 0

    • PO nie straci głosów bo będą liczone przez rosyjskie serwery

      • 1 0

    • g.......o straci miesiąc przed wyborami postraszą pis-em a tępi ludzie znów zagłosują na peło

      • 1 0

  • w tym kraju wszystko zmierza w kierunku takim, że: (1)

    Ludzie zaczną kopać studnie na osiedlach i budować szamba
    powrócą do pieców opalanych węglem a na placach zabaw powstaną farmy wiatrowe....Kolejne polskie firmy padają, bo nie znajdują zbytu na swoje produkty, usługi, ale kto ma kupować, jak pensje żebracze wystarczają jedynie i to nie zawsze na zakupy w Biedronce. Nie rozumiem, że np w Niemczech wykonując daną pracę można zarobić 2000 Euro a u nas za tą samą pracę płaci się 1600 PLN. Jak jeszcze doliczyć do tego, że u nich wszystko jest tańsze, to nie chce się do "kochanej"ojczyzny wracać.

    • 10 0

    • chamstwo

      W tym "dzikim" kraju za wodę ze studni tez trzeba płacić.

      • 1 0

  • czy to prawda że puding zasiada w radzie SNG???????negocjuje sam ze sobą ??????? czy to nie jest czasem Schizofrenia ?

    • 8 0

  • tragedia

    Gdańszczanie, w najblizszych wyborach Wy*******cie tego buraka Lisickiego obserwuję go i ten "człowiek" przynosi Wam coraz więcej kłopotów i bzdur. Jeszcze nic dobrego nie zrobił i nie zrobi.

    • 6 0

  • Chyba chodzi o qbniżkę cen

    najdroższej wody w trójmieście. Budyń taki świetny gospodarz miasta i jego nieskorumpowani urzędnicy nie dopuszczą chyba do wzrostu pazerności żabojadów.

    • 8 0

  • g

    • 2 0

  • Gdanszczanie (1)

    Nie ma co sie dziwic kolejnej podwyzki skoro piekne miasto gdansk jest zadluzone na grube miliony!!!

    • 6 0

    • jak każde inne, wszystkie samorządy są zadłużone i to grubo ponad 50%

      • 2 1

  • Jeżeli woda idzie do góry a niedługo prąd to czemu najniższa krajowa też nie idzie do góry? oto jest pytanie

    • 6 0

  • Adamowicz ambergold

    Juz czas. Zwolnić pajaca! jest jak z Karnowskim. oni są zawsze niewinni! Do kryminału! nie lubię Pisiorów, ale czas ich rozliczyć. Złodzieje korony polskiej! Tak nie można robić ze społeczeństwem. juz nigdy. Bandy z Po. Złodzieje!

    W

    • 5 1

  • Przecież to radni PO głosowali za sprzedażą wodociągów a oni sami się wybrali.Najpierw głosujecie na ludzi którzy oddają w obce ręce miejską spółkę a później narzekacie ,że podwyżki.Sami jesteście sobie winni.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane