• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajny remont Rotterdamu?

on
14 czerwca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rotterdam bez jaskółek
Istnieje podejrzenie, że mimo zakazu, właściciel statku Rotterdam przymierza się do jego remontu i usunięcia azbestu znajdującego się na statku. Jednostka, która od trzech miesięcy stoi w gdańskim porcie została skontrolowana przez inspektorów Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Straży Granicznej oraz Kapitanatu Portu Gdańsk.

Podczas kontroli okazało się, że w części rufowej pokładu spacerowego ustawiono metalowe kontenery, przygotowane do magazynowania materiałów, maszyn i narzędzi przeznaczonych do planowanego remontu. W części rufowej pokładu wykonano zabudowę drewnianą z przeznaczeniem na zaplecze remontu.

- Zachodzi podejrzenie, że mimo stanowczego stanowiska wojewody pomorskiego w sprawie remontu statku i braku zgody na ten remont, właściciel jednostki nadal planuje przeprowadzenie tam remontu - poinformowała Anna Dyksińska, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.

Prowadzenie prac remontowych przy Pirsie Rudowym, gdzie zacumowany jest statek, jest niezgodne z warunkowym pozwoleniem na użytkowanie Pirsu, wydanym przez Urząd Morski w Gdyni.

Wojewoda pomorski Piotr Ołowski wystosował pisma do Urzędu Morskiego w Gdyni oraz Morskiego Oddziału Straży Granicznej z prośbą o wyjaśnienie w jaki sposób na pokładzie cumowanej jednostki znalazły się wspomniane kontenery oraz drewniana zabudowa co w świetle obowiązującego prawa stanowi samowolę budowlaną.

Batalia o niedopuszczenie remontu statku, w wyniku którego na naszym terenie właściciel pozbyłby się rakotwórczego azbestu, trwa już trzy miesiące.
on

Opinie (37)

  • Na co czeka kapitan statku w sytuacji kiedy nie ma zgody na pozbycie się azbestu w porcie?

    Czyżby na zmianę postanowienia wojewody? Bo o tajnym remoncie nie ma mowy - służby ochrony środowiska i opinia publiczna (zwłaszcza ta druga) nie pozwolą na bezprawne działania.

    • 0 0

  • Czemu ten statek wogle tam stoi ?

    Najpierw pisali że "nie wiedzieli" że wogle przewozi azbest w ładowniach.
    Nastepnie że statek mial zawinąćdo niemieckiego portu
    Następnie że żadna z naszych stoczni go nie chce, a remont przy pirsie na widoku tysiecy plażowiczow na stogach jest niezgodny z prawem.

    Czemu poprostu nie poprosić, czy tez nakazc zeby sobie odplyneli ?!
    Jak tak to ma wygladac to niedlugo beda do nas w odwiedziny przyplywac jednostki atomowe, po czym ich wlasciciele beda porzucac swoj okret, a polskie wladze zastanawiac co z fantami zrobic.

    Armator holendersi chyba juz dostatecznie nadszarpnol zaufanie!! Naprawde, nikt go tu nie chce!!!

    • 0 0

  • Żeby to był tylko baraki...

    Na tym statku normalnie juz pracowali stoczniowcy . Jakies prace spawalnicze były bo kable były ciągnięte i butle z gazami technicznymi . Nikt nie chce nic widzieć ale ten remont po cichu sale się odbędzie.

    • 0 0

  • JUŻ ZAPŁACILI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    STOCZNIA GDAŃSKA I REMONTOWA JUŻ SKŁADAJĄ OFERTY NA REMONT (WIDZIAŁEM PAPIERY) I Z TEGO CI MI WIADOMO NIEDŁUGO LUDZIE Z GDAŃSKIEJ BĘDĄ JĄ REMONTOWAĆ.

    WOJEWODA NIE MA TU ŻADNEJ WŁADZY, "KOMUNA Z SOLIDARNOŚCI" (czyt. związek zawodowy Solidarność - święte krowy) JUŻ ZAŁOŻYŁA WŁASNĄ FIRMĘ, KTÓRA WERBUJE STOCZNIOWCÓW DO PRACY NA ROTERDAMIE. I O CZYM MY TU ROZMAWIAMY.

    • 0 0

  • Kup okulary Stoczniowcu jak będziesz patrzył następnym razem.

    Zleceniodawcy szukają wykonawcy remontu w Gdańsku, ofertę dostały ww stocznie. Deal ma być taki, że inna firma usunie azbest a stocznia wyremontuje statek. Deal jest marny bo nikt nie wierzy w to, że azbest zostanie dobrze usuniety. Nikt jednak za nic jeszcze nie zapłacił.

    Ogólnie kontrakt jest jednym wielkim wałkiem - dziennikarzy, grinpic i innych zainteresowanych uprasza się o przyjrzenie się postaci Kotlarza - faceta w ogóle nie ma w Polsce od strony prawnej - wszystko załatwia przez zaprzyjaźnione firmy, które wystawiają faktury innym zaprzyjaźnionym firmom, które to firmy... i tak to ginie w mroku. Jakby co to zwija manatki i w godzinę nie ma po nim sladu.

    • 0 0

  • wyjazd z tym smietnikiem z Polski

    MIESZKAM NA STOGACH I GDY POMYSLE ZE NIEDALEKO REMONTUJA TEN STATEK(CZYTAJ POZBYWAJA SIE AZBESTU) TO MNIE SZLAK TRAFIA.NIE PO TO ZBUDOWANO SCIEZKE ROWEROWA,DOMKI DLA RATOWNIKOW ZEBY LUDZIE MIELI OGLADAC ROTTERDAM.RATOWNICY CHYBA NIE BEDA MIELI KOGO PILNOWAC NA TEJ PLAZY.A GDZIE EKOLODZY I TE PRZEKUPNE URZEDASY Z GDANSKA?MOZE WYSLAC TAM AL KAIDE:)

    • 0 0

  • już umiera ta kraina, tego nikt już nie powstrzyma, już umiera ta kraina, cześć, cześć, cześć...

    • 0 0

  • Też mi się wydaje

    że tam już cichcem idzie robota. Co to za problem, pozatrudniać trochę ludzi na czarno, przecież w Polsce i tak już tego nikt nie kontroluje. Potem azbest znajdzie się gdzieś w kaszubskich lasach, a winnych nie będzie.

    • 0 0

  • Ile ktoś zapłacił za ten remont ? Skorumpowani urzędnicy ?

    Ciekawe ile właściciel statku wydał pieniędzy na urzędników aby byli tacy opieszali jak są teraz. Zamiast generując pisma między urzędami, mógłby ktoś postarać się o zablokowanie dostępu do statku i jego odholowanie do portu z którego przypłynął.

    • 0 0

  • Tajny remont " ROTTERDAMU"

    Znamy,znamy takie sprawy równiez z przeszłości-statek stawał przy nabrzezu,tylko w celu uzupełnienia zaopatrzenia.A potem ,noca zaprzyjażniona robotnicza brać nawet holowniki załatwiała,zeby zuzyte ścierniwo,opakowania itp wywieżc w głab zatoki. yak bed zie i tewraz,bo całkowicie legalny remont-jak sie doliczy utylizację,.opłaty za korzystanie ze srodowiska nikomu sie nie opłaci.Ale moze by na początek ukarać solidarnie ,mandacikami-Zarząd Portu, Kierownictwo
    Nabrzeża Rudowego.zmienic wartowników-:do statku prowadzi tylko jedna,strzeżona,droga...
    W końcu jesteśmy tego warci,my mieszkancy Trójmiasta..
    Amandaty powinny być dotkliwe,stosowne do zaerobków!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane