• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak wyglądał cmentarz Srebrzysko po otwarciu

Michał Sielski
28 października 2023, godz. 09:00 
Opinie (112)
  • Po otwarciu cmentarza grobów przybywało powoli. Do czasu wybuchu II wojny światowej...
  • Po otwarciu cmentarza grobów przybywało powoli. Do czasu wybuchu II wojny światowej...

Cmentarz Srebrzysko został założony już w 1924 r. Podczas burzliwej historii grzebano w nim gdańszczan, a w czasie wojny także "zasłużonych" niemieckich żołnierzy, którzy atakowali Westerplatte. W pierwszych latach istnienia wyglądał całkiem inaczej niż obecnie.



Bywasz na cmentarzu Srebrzysko?

Central Friedhof, bo tak nazywał się na początku cmentarz SrebrzyskoMapka, został otwarty w 1924 r. Początkowo zajmował jedynie kilka hektarów. Obecnie powierzchnia przekracza 28 ha. Znajduje się na stokach doliny przyległej do Potoku Strzyża, tam, gdzie kiedyś znajdowała się rezydencja Rottenbergów Srebrny Młyn (Silberhammer).

Cmentarz od początku otoczony był morenowymi wzgórzami, pośród których wiła się dość długa dolina. To właśnie tamtędy poprowadzono główną aleję cmentarza, która została oddzielona pasem zieleni.

Miejsca pochówku przygotowano na tarasach. Można było do nich dojść mniejszymi chodnikami, zbudowanymi z kamieni. Były też drogi gospodarcze, pomagające w dotarciu do najwyższych partii obsłudze cmentarza.

Początkowo nekropolia nie była nawet ogrodzona. Naturalną granicę stanowiły po prostu zakończenia morenowych górek. Z czasem zarosły one drzewami, które dziś tworzą efektowny klimat tego miejsca.

Żołnierze Wermahtu grzebani na Srebrzysku



  • W latach 1939-1940 na Srebrzysku chowano głównie niemieckich żołnierzy, m.in. tych, którzy zostali zabici podczas ataku na Westerplatte.
  • W latach 1939-1940 na Srebrzysku chowano głównie niemieckich żołnierzy, m.in. tych, którzy zostali zabici podczas ataku na Westerplatte.
  • W latach 1939-1940 na Srebrzysku chowano głównie niemieckich żołnierzy, m.in. tych, którzy zostali zabici podczas ataku na Westerplatte.
W pierwszych latach II wojny światowej na Srebrzysku grzebano też ciała poległych niemieckich żołnierzy. W latach 1939-1940 pojawiły się m.in. groby żołnierzy biorących udział w ataku na placówkę WST na Westerplatte.

To właśnie wtedy podjęto decyzję o rozbudowie cmentarza do 28 ha.

Po wojnie groby zostały ekshumowane i wywiezione do Niemiec. Obecnie na terenie cmentarza znajduje się zbiorowa mogiła żołnierzy Wojska Polskiego, utworzona w 1970 r.

Od 1979 r. głównym cmentarzem Gdańska jest znacznie większa nekropolia, która znajduje się na Łostowicach. Mimo to w planach jest powiększenie nekropolii na Srebrzysku o 2,14 ha i 1,9 tys. miejsc spoczynku.

Miejsca

Opinie (112) 9 zablokowanych

  • Cmentarz Łostowicki ale nie na Łostowicach! (9)

    Powielany nieustannie błąd. Cmentarz powstał pomiędzy Ujeściskiem, a Nowym Ujeściskiem (obecnie Wzgórze Mickiewicza). Do Łostowic trzeba jeszcze trochę podjechać.

    • 98 7

    • Cmentarz powstał na Ujeścisku.

      Tak dokładnie to Ujeścisko. Tylko jak po 1587 przypomnieniu dziennikarz może znowu napisać taką nieprawdę...

      • 8 2

    • (1)

      Ten pan nie pochodzi z Gdańska, więc nie wie

      • 7 3

      • Właśnie każdy kto pochodzi z Gdańska powie, że jedzie na Łostowice. I każdy Gdańszczanin będzie wiedział, że chodzi o cmentarz

        • 15 1

    • (2)

      Od zawsze w Gdańsku mówiło się, że jedzie się na Łostowice na cmentarz. W latach osiemdziesiątych nie funkcjonowała chyba jeszcze nazwa Ujeścisko

      • 14 6

      • Ujeścisko, Zakoniczyn, Łostowice, to były stare wsie (1)

        i używało się nazw

        • 4 0

        • Tak, tylko cmentarz był określany 'Łostowice'

          • 7 0

    • Artykuł o srebrzysku !!! (1)

      Proszę czytać ze zrozumieniem i pisać na temat

      • 8 4

      • Ty się nie pultaj, bo sam nie doczytałeś, a marudzisz.

        • 2 2

    • Też nie

      to po prostu cmentarz przy Łostowickiej. Nie na Łostowicach, bo te są gdzie indziej i raczej nie Łostowicki.

      • 1 3

  • Miejsce dobrze wybrane

    W dolince, między pagórkami.
    Co się stało z niemieckimi grobami?
    I skąd tyle starych drzew obecnie między grobami?

    • 5 4

  • Pogrzeb w Gdańsku jest najdrozszy w Polsce bo takie stawki zostały ustalone przez Powskie władze Gdańska doliczajac do tego (3)

    doliczajac do tego obnizke zasłiku o połowe przez Donalda to mamy okradanie ludzi w załobie po stracie bliskich obecnie minimum 10tys zł najtaniej .W każdym innym miescie jest taniej bo tylko w Gdańsku sie tak okrada mieszkaców.
    No ale tutaj wiekszosc to POkemony ich mozna doich a oni i tak ponownie nanich zaglosuja.Niektórzy z oszczednosci chowają swoich bliskich np w Gdyni bo juz tam jest taniej.

    • 17 13

    • (2)

      Czy was wszystkich trzeba wystrzelać żebyście przestali piep*zyć od rzeczy?

      • 0 5

      • POkemon to ze musisz prezentowac swoja nienawiść i głupotę to wszyscy wiedza od dawna potwierdzałes to setki razy (1)

        ale nie licz na to ze kto kolwiek bedzie sie przejnował twoja skrajna głupota ,a jednoczesnie kazda taka POpatologia mocna w gebie jest tylko w necie

        • 2 0

        • Tylko dlaczego pisać nie umiesz?

          • 0 1

  • Pamiętaj! Mój ból jest lepszy niż twój!!! (2)

    Jarosław

    • 9 11

    • Raczej twój d**ilizm jes większy niż innych. (1)

      • 6 1

      • do budy kundlu pisowski!!!

        • 0 1

  • Srebrzysko to duży i ładny cmentarz

    Ciekawe czy ktoś policzył ile tam zostało pochowanych do tej pory ludzi bo przecież groby nieopłacone po dwudziestu latach są likwidowane ,grobów nie ma a szczątki i popioły ludzkie nadal znajdują się w tej ziemi

    • 6 1

  • groby niemieckich żołnierzy; (1)

    ciała oficerów niemieckich transportowano do Niemiec,często robił to ich rodziny. Żołnierzy szeregowych chowano w kwaterze półkolistej powyżej dzisiejszej kwatery wojskowej ,( po kamiennych schodach ).Jeszcze w latach 60-tych istniały porośnięte bluszczem z fragmentami wojskowych krzyży niemieckich .Pamiętam ,jako mały chłopiec że w czasie Święta w tej kwaterze było ciemno i strach było tam iść. To były czasy kiedy nie istniał '' przemysł zniczowy ''i zapalało się tylko świeczki.My mali chłopcy dzieliliśmy świeczkę na trzy części i te ogarki stawiali na opuszczonych grobach.Również między tymi porośniętymi bluszczem .Czasem w tej ciemności ktoś o nich pamiętał . Teraz są tam inne groby.

    • 16 0

    • To ciekawe,

      czy to tam, gdzie potem były groby małych dzieci?

      • 1 0

  • Opis zdjęcia (1)

    Zostali zabici? Tak, zostali, bo się pchali na Westerplatte jak do siebie. Bardziej by pasowało: Zginęli napadając Polskę.

    • 15 0

    • A jak zginęli to nie zostali zabici? Pokrętna logika.

      • 2 2

  • Niemieckich grobów z września 1939 byloby tam znacznie więcej, gdyby nie chwiejność i niekompetencja polskich dowódców (4)

    oraz polityków. Dostawa dodatkowego uzbrojenia (w tym kilka moździerzy 81 mm, kilka km) i sprzętu chirurgicznego (pewnie i materiałów opatrunkowych) została posłana na Westerplatte dopiero pod koniec sierpnia, zamiast ze 3 tygodnie wcześniej. Tranzytem kolejowym (pół wagonu) przez WMG, to Niemcy skonfiskowali. A poza tym Sucharski doprowadził do utraty wszystkich 4-ch moździerzy (nieco mniejszego kalibru), bo wbrew Dąbrowskiemu trzymał je sztywniacko i rutyniarsko w jednym pomieszczeniu (zbrojownia). Jedna b0mba w dn. 02.09 i wszystkie 4 moździerze placówki stracone w sekundę. Ponoć Dąbrowski wcześniej zwracał mu uwagę, aby podzielić na 2x2 trzymane nie blisko siebie. Z ich pomocą można było utrudnić życie czy niemieckiej piechocie, czy podpalić strychy budynków za kanałem. Czy samemu Sch.-H. "podokuczać" (z ukrycia), przy naprowadzaniu przez ukrytego obserwatora z lornetką oraz telefonem. Samemu okrętowi by nie zaszkodziło, ani "pracy" jego artylerii głównej oraz średniej, ale by spędziło pod pokład załogi dających się Polakom we znaki dział 88 mm (plot) i działek 20 mm (też plot).

    • 5 2

    • Szpilek (1)

      Jasne.Prawda jest taka ,że Polskę dosłownie zaorali w dwa tygodnie .

      • 2 0

      • Prawda jest taka, że w momencie, w którym tchrzliwi Czechosłowacy poddając się zostawili, de facto przekazali Niemcom

        z ćwierć tysiąca niezłych czołgów i chyba ze 2 niezłych tysiące ciężarówek, los Polski był przypieczętowany. Niemcy nie potrzebowali czeskich dział czy km-ów, swoje mieli nie gorsze i w odpowiedniej liczbie. Natomiast polscy generałowie i politycy wzięli się do działania o wiele za późno. Wiele decyzji chaotycznych i złych, za późno. 5 okrętów podwodnych od wiosny w alarmie bojowym, zamiast trzech, a jeden w remoncie, inny w doszkalaniu załogi. Czysta panika. Schrony na Wiźnie niedokończone, koło Bydgoszczy też - nie były nawet ziemią przysypane, bo jeszcze wylany beton nie wysechł. TKS-y : od wiosny 1939r. ich przezbrajanie w nkm (działko 20 mm) przeciętnie szło w tempie tylko 1 na tydzień. Możliwości produkcji dział plot 75 mm były niewykorzystywane, bo nie było na ich produkcję pieniędzy. Tylko że rezerwy złota były znaczne. Straciliśmy Wichra oraz Gryfa? A tak, bo nawet jedna taka bateria ich nie broniła. Za skrzynkę złota byłaby jedna taka bateria, to za 4 skrzynki - 4 baterie. M. in. dla Warszawy jedna, dla Gdyni, Łodzi, Lublina. Itp. itd. A co do Srebrzyska - tych niemieckich grobów mogło być z 20 więcej. Tylko było lepiej wykorzystać to, co na Westerplatte czy na Pomorzu było pod ręką.

        • 0 1

    • (1)

      Tak, i "bohatersko" wydłużono by czas obrony o... No ile? Tydzień, przy dobrych wiatrach? A celowość tego była by jaka, konkretnie?

      • 1 0

      • Celowość byłaby tylko taka, aby stawiać opór, ile można, w rozsądnych granicach

        To może byłyby tylko 3 dni więcej, aż tydzień na pewno nie. Nie wiemy, co tam Niemcy planowali, może ciężki nalot Stukasów o godz. 11 rano 7-go dnia, gdy nieco wcześniej Sucharski ponownie dowodząc zadecydował o kapitulacji i zasygnalizowaniu tego Niemcom. Gdyby nie to, może Polacy by wywiesili białe flagi po południu, po ciężkich stratach spowodowanych tym nalotem, też np. rozbiciu kolejnej wartowni? Ale gdyby były te nawet lżejsze moździerze, dwa przetrwały z amunicją, można było w Sch.-H postrzelać, może powodując lekkie straty u załogi. Oczywiście, praktycznie nic by to nie zmieniło.

        • 0 0

  • Bardzo fajne zdjecia

    Spoczywają tam moi dziadkowie bardzo klimatyczne miejsce szczególnie 1 listopada o zmieszchu

    • 7 1

  • Kim byla rodzina rottenbergow ze srebrnego mlyna?

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane