- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (136 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (75 opinii)
- 5 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
Takiego antyterrorysty jeszcze nie było
20 października 2023, godz. 11:00
Supeł - psi antyterrorysta dołączył do pomorskiej policji. Autorzy filmu: mł. asp. Łukasz Kirkuć, sierż. szt. Piotr Pawłowski
Po raz pierwszy w historii gdańskich antyterrorystów, specjalsów, wspiera pies bojowy o wdzięcznym imieniu Supeł. Czworonożny kontrterrorysta to 1,5-roczny owczarek belgijski, który odbył już kurs specjalistyczny do działań bojowych i został stuprocentowym funkcjonariuszem polskiej policji.
Jednym z takich wyjątkowych policjantów ma być właśnie Supeł, pies bojowy i - jak mówią o nim policjanci - niezwykły pod wieloma względami owczarek belgijski. Pełni służbę wraz ze swym przewodnikiem w Samodzielnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji Komendy Wojewódzkiej Policji Gdańsku.
- Supeł ma 1,5 roku i jest pierwszym czworonożnym bojowym specjalsem w pomorskiej policji, który swoimi umiejętnościami będzie wspierał policyjnych kontrterrorystów z Gdańska podczas niebezpiecznych realizacji np. zatrzymywania groźnych przestępców - mówi kom. Kamińska.
Psy bojowe są przede wszystkim doskonałym narzędziem pracy jednostki specjalnej w przypadkach, gdy zachodzi konieczność obezwładnienia niebezpiecznych osób. Gdyby nie było możliwości użycia w tym celu psów funkcjonariusze jednostek specjalnych o wiele częściej musieliby używać broni palnej.
Schroniska, w których zwierzęta czekają na nowych właścicieli
Śmigłowiec, spadochron, atak, pływanie. Co potrafią psy bojowe?
Inne ważne przesłanki, dla których psy są wykorzystywane przez siły kontrterrorystów, to:
- zwiększenie bezpieczeństwa interweniujących policjantów,
- odwrócenie uwagi napastnika od głównego kierunku szturmu,
- element zaskoczenia,
- zwiększenie bezpieczeństwa.
- Użycie psa ma też pierwszorzędne znaczenie z punktu widzenia szybkości prowadzonych działań szturmowych.
- Psy bojowe mogą brać udział w niemal każdej operacji specjalnej,
- są gotowe do skoków spadochronowych,
- desantują się ze śmigłowców
- i świetnie radzą sobie w wodzie.
- Ich wyszkolenie zakłada, że muszą wykonać zadanie w każdych warunkach atmosferycznych, terenowych o każdej porze dnia i nocy, a żaden z zewnętrznych czynników nie może zakłócić ich działania. Psy, które są przeznaczane do tego rodzaju służby, są starannie wyselekcjonowane, musi cechować je odwaga oraz motywacja, chęć do szkoleń czy zadań oraz umiejętność koncentracji na wykonaniu zadania. Po szkoleniach stają się one integralną częścią zespołu - mówi kom. Kamińska.
Czego na szkoleniu nauczył się Supeł?
Supeł miał ok. roku, gdy trafił na szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Szkolenie trwało prawie 6 miesięcy. Obejmowało posłuszeństwo, agresję, a na pewnym etapie współpracę z ludźmi i wypracowanie reakcji na sytuacje najbardziej stresujące, z największym obciążeniem dla psychiki psa.
Wprowadzane były wszystkie elementy działań bojowych, przy których Supeł mógłby zostać wykorzystany bądź z którymi się zetknie.
- Szczególnie czasochłonne jest ćwiczenie z zespołami bojowymi. Co ważne jednak, to właśnie zespół został zdefiniowany jako największy bodziec, który na zwierzę wpływa pobudzająco i stresująco. Celem szkolenia zespołu wyposażonego w psa jest również danie zwierzęciu poczucia, że jego stadem jest jego zespół oraz wykorzystanie go do obrony - mówi kom. Kamińska.
Szkolenie psów bojowych jest intensywne, przechodzą trening kilka razy dziennie, a każdą z komend ćwiczą średnio kilkaset razy.
- Mówiąc o Suple, nie można nie wspomnieć o jego przewodniku, który czuwa nie tylko nad jego wyszkoleniem i treningiem, ale także sprawuje nad nim opiekę. Policjant, który został przewodnikiem Supła, ma dużą cierpliwość oraz predyspozycje do pracy ze zwierzętami - tłumaczy policjantka.
Obok Airborne & Special Operation Museum w Fayetteville stoi pomnik poświęcony psom bojowym poległym w operacjach specjalnych. Napis na cokole brzmi: "Więź pomiędzy przewodnikiem a K9 jest wieczna, ufający sobie wzajemnie w nienazwanym języku" i ta dewiza najlepiej oddaje ich relacje.
Przewodnik nie jest tylko "dodatkiem" do tego wspaniałego zwierzęcia. Przewodnik musi spełniać wiele warunków, przede wszystkim musi mieć bardzo dobrą kondycję fizyczną, żeby dotrzymywać kroku temu energicznemu stworzeniu. Powinien także posiadać odpowiednie predyspozycje psychiczne (cierpliwość, wyrozumiałość, szczerość) i intelektualne (wiedzę o tym gatunku zwierząt i poszczególnych rasach psów oraz chęć poszerzania tej wiedzy).
Przewodnik przede wszystkim musi jednak dobrze poznać swojego pupila, jego charakter, umiejętności, fobie, potrzeby i umieć dostosować się do niego. Jeśli spełni te warunki, to pies - z wdzięczności - za wszelką cenę będzie chciał uszczęśliwić swojego opiekuna. A służba ta stanie się samą przyjemnością i wielką pasją.
Przewodnik nie jest tylko "dodatkiem" do tego wspaniałego zwierzęcia. Przewodnik musi spełniać wiele warunków, przede wszystkim musi mieć bardzo dobrą kondycję fizyczną, żeby dotrzymywać kroku temu energicznemu stworzeniu. Powinien także posiadać odpowiednie predyspozycje psychiczne (cierpliwość, wyrozumiałość, szczerość) i intelektualne (wiedzę o tym gatunku zwierząt i poszczególnych rasach psów oraz chęć poszerzania tej wiedzy).
Przewodnik przede wszystkim musi jednak dobrze poznać swojego pupila, jego charakter, umiejętności, fobie, potrzeby i umieć dostosować się do niego. Jeśli spełni te warunki, to pies - z wdzięczności - za wszelką cenę będzie chciał uszczęśliwić swojego opiekuna. A służba ta stanie się samą przyjemnością i wielką pasją.
szym