- 1 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (129 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (163 opinie)
- 3 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (355 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (127 opinii)
- 5 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (45 opinii)
- 6 To samo morze, a toalety to nie problem (209 opinii)
Taksówkarz-oszust zatrzymany. Wyłudził od turysty ponad 20 tys. zł za kurs
Często słychać o wyjątkowo dużych rachunkach za kursy taksówką, jednak prawdziwym rekordzistą w tej kwestii może się okazać taksówkarz, który naciągnął obywatela Norwegii na kwotę ponad 20 tys. zł za przejazd. Do akcji wkroczyli już policjanci, którzy zatrzymali 19-latka za oszustwo.
Trafił jednak na taksówkarza, który postanowił wykorzystać fakt, że Norweg trochę tego wieczoru już wypił i za bardzo nie kontrolował tego, za co i ile płaci.
Już dzień później turysta odkrył, że z jego konta zniknęło ponad 60 tys. koron (równowartość ponad 20 tys. zł), a wszystkich transakcji dokonano w czasie, gdy wracał z imprezy taksówką.
![Paragon grozy za kurs taksówką. 373 zł z Gdyni do Gdańska](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3772/150x100/3772187__c_0_90_1000_700__kr.webp)
- Pokrzywdzony złożył zawiadomienie i sprawą dalej zajęli się kryminalni z komisariatu w Śródmieściu. Policjanci szczegółowo sprawdzili wszystkie zdobyte informacje, rozmawiali z osobami, które mogły mieć wiedzę na temat zdarzenia, sprawdzili też monitoringi. Dodatkowo podczas czynności zostały sprawdzone transakcje wykonane na rachunku pokrzywdzonego - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Okazało się, że taksówkarz kilkukrotnie nabijał na terminal płatniczy różne kwoty i - wykorzystując stan pasażera - kilkukrotnie prosił go o uregulowanie rachunku. W ten sposób łącznie "skasował" ponad 20 tys. zł.
![Nie ma mocnych na naciągaczy przy dworcu. Za kurs na Jasień 80 zł](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3719/150x100/3719655__kr.webp)
Kryminalni ustalili dane taksówkarza. 19-latka zatrzymano na terenie Pruszcza Gdańskiego. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut oszustwa. Policjanci odzyskali też kilkanaście tys. zł - część kwoty wyłudzonej od norweskiego turysty.
Już po publikacji artykułu skontaktował się z nami mężczyzna, który twierdzi, że zna 19-letniego taksówkarza (nie przedstawił się) i przekonywał, że nie doszło do oszustwa, bo taksówkarz miał rzekomo "sprzedać turyście zegarek" i za to przyjąć pieniądze, a kwota była o kilka tysięcy niższa niż 20 tys. zł.
Opinie (163) ponad 20 zablokowanych
-
1 godz.
Cocoma na kolkach.
- 0 0
-
1 godz.
Gościu który zna taksówkarza? Ojciec czy brat a może kumpel?
Oszust zapomniał że sprzedał zegarek dopiero krewny przyszedł do redakcji a nie na policję? Dobre! Głupi albo sam uwierzył w to co mówi...
- 0 0
-
1 godz.
A to ciekawy wątek tej sprawy. (1)
W jaki sopośob ten 19 latek wszedł w posiadanie zegarka o takiej warości. Czy pisiada jakiś dowód zakupu ? Czy sprzedaż tego zegarka została odnotowana na ksie i zostanie rozliczona w podatku dochodowym ? Bo mam obawy że takie tłumaczenie nieco mija się z prawdą. A to łatwo zeryfikować będzie jak oczywiście organy zechcą.
- 1 0
-
50 min
Głodne kawałki i bajki dla potłuczonych.
- 0 0
-
45 min
Obs
...a politycy bezkarni
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.