• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówki bez limitów. Spadną ceny?

Michał Sielski
8 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Taksówkarze są przeciwko zniesieniu limitów licencji, ale nie boją się, że nowi koledzy wprowadzą ceny dumpingowe. Taksówkarze są przeciwko zniesieniu limitów licencji, ale nie boją się, że nowi koledzy wprowadzą ceny dumpingowe.

Nie udało się taksówkarskiemu lobby zablokować ustawy o zniesieniu limitów na ilość taksówek. Sejm zdecydował, że miasta nie będą już o tym decydować. Rządzić ma wolny rynek.



Czy taksówek w Trójmieście jest za mało?

Teraz o liczbie nowych licencji dla taksówkarzy decydują Rady Miasta. I co roku przyznają ograniczoną ilość licencji. W 2011 roku będzie to 2126 nowych licencji w Gdańsku i 200 w Gdyni. Taksówkarzom się to nie podoba, zawsze w takich wypadkach protestują.

- My przyjęliśmy zasadę, że jedna taksówka ma wypadać mniej więcej na 100 mieszkańców i konsekwentnie się jej trzymaliśmy - mówi zastępca prezydenta Gdańska Maciej Lisicki.

W środę sejm znowelizował jednak ustawę o transporcie drogowym. Limitów licencji dla taksówkarzy nie będzie. Wystarczy, że kierowca spełni ustawowe warunki dostępu do zawodu.

"Nowelizacja spowoduje ujednolicenie sposobu świadczenia usług przewozowych samochodami osobowymi, przy zapewnieniu tych samych ram prawnych dla wszystkich zainteresowanych takim rodzajem działalności gospodarczej" - czytamy w uzasadnieniu do ustawy. Chodzi o popularne ostatnio "przewozy osób". Kierowcy, którzy nie mieli szans na licencję, zakładali działalność gospodarczą i przewozili ludzi, ale nie jako taksówkarze. Limity licencji często były więc fikcją.

Czy ich zniesienie spowoduje znaczny wzrost liczby taksówek w Trójmieście i tym samym spadek cen? Taksówkarze twierdzą, że jeśli tak, to najwyżej chwilowy.

- Stawki i tak są niskie. Wiele osób pracuje po kilkanaście godzin, żeby się utrzymać na przyzwoitym poziomie. Jeśli nowi taksówkarze np. założą własne stowarzyszenie i będą chcieli jeździć taniej, to szybko przekonają się, że tak się po prostu nie da. Padną, albo podniosą ceny, które już są wyśrubowane, ale w dół - mówi Jacek Kalinowski, przewodniczący zarządu Plus Bis Taxi Gdynia, pobierającego 2 zł za przejechanie 1 km.

Opinie (490) ponad 20 zablokowanych

  • taxi mega drogie!!!!!

    jab jezdze skorpionem i jestem zadowolona 2 zl km i to jest okey nie place za stanie w korku pozdrawiam

    • 1 1

  • Wielce szanowni panowie taksówkarze ! (11)

    Jeśli kurs Gdynia (skwer) - Gdańsk (osowa) kosztuje 80pln (po 22) to nie dziwcie się, że "macie obrót 2000 / miesiąc" (w co osobiście nie wierzę).
    Łatwo jest policzyć że przejechanie tego odcinka to koszt ok 15 pln (licząc benzynę, a większość jeździ na LPG), niech drugie tyle wyniosą "koszty eksploatacji", co daje w sumie 30 pln, macie zatem "bicie" prawie 300%
    Dopóki będziedzie tak pazerni, dopóty ludzie będą korzystali z waszych usług sporadycznie, tylko w stanie "wyższej konieczności".
    Gdybyście obniżyli ceny np o 50% zapewne wozilibyście więcej niż 2 razy tyle pasażerów, co przyniosłoby wam w rezultacie zwiększenie dochodów.
    Ale wydaje mi się że aktualna sytuacja wam doskonale odpowiada, zatem nie bądźcie hipokrytami i nie narzekajcie.
    W wielu krajach, benzyna jest droższa, nie ma rynku lewych części zamiennych a taksówki są znacznie tańsze niż w Polsce ... cud jakiś ???

    • 9 3

    • (9)

      tańsza jest ale chyba chodzi ci o Ukrainę a taxi w krajach zachodnich jest 3 krotnie draoższa niż u nas !!! a ty myślisz że każdy kurs to Gdynia - Osowa ? no i policz sobie 850 zł zus 211 podatek 1500 paliwo 300 zł składka do korporacji ok 300 zł koszty ubezpieczenia przeglądu napraw daje nam to ponad 3000 kosztów podziel to na 26 dni w pracy kretynie a takie kursy dażają się raz na trzy dni jak chcesz wyrażać swoją opinie najpierw zapoznaj się z faktami !!!!

      • 2 1

      • hehe jasne, taksowka w lizbonie z lotniska do centrum miasta kosztowala mnie podobnie jak w gdansku panowie licza :) (3)

        rzeczywiscie 3x drozej :D

        • 1 0

        • No, a poza tym... (1)

          ...na zachodzie zarobki są inne :)

          • 0 0

          • tego juz nie uwzgledniam :D

            zalozmy ze jest porownywalnie, tak czy inaczej pisanie ze tam jezdza 3x drozej to naduzycie, co lepsze tam maja nie smierdzace fajkami normalne samochody kazda korporacja ma inny model, i kolor wozow, ale to juz wyzsza szkola jazdy u nas panowie wasacze jeszcze sporo czasu beda potrzebowali aby sobie uprzytomnic ze w miejscu pracy sie nie pali bo potem smierdzi :D

            • 1 0

        • ciekawe bo z pod dworca na lotnisko w normalnej korporacji zapłacisz 35 do 40 zł czyli 8 do 10 Euro , jestem ciekaw czy piszesz prawdę

          • 0 0

      • (2)

        1500 paliwo?! Nawet biorąc że autko pali 10l/100 km (a nie znam złotówy który miałby autko , które tyle pali) i licząc cenę paliwa po 5 zł (a też nie znam złotówy który kupuje normalnie paliwo, bo przecież VAT-u i tak nie odliczają bo są na ryczałcie i nie są VAT-owcami, więc kombinują z paliwem jak mogą) to daje 300 litrów paliwa miesięcznie...więc za 300 litrów możesz przejechać około 3000 km miesięcznie... Ale 3000 km x 2 zł za km (nie liczę już kwoty "za trzaśnięcie drzwiami") daje 6000 zł...więc albo nie tankujesz za 1500 zł/miesięcznie albo zarabiasz minimum 6000 zł miesięcznie:)...prosta matematyka:)...

        • 1 1

        • Matematycznie może i dobrze, ale statystyki się nie zgadzają.

          • 0 0

        • i tu sam potwierdzasz moją opinię że nie masz zielonego pojęcia o sprawie , większość aut jedzących na taxi to diesle ponieważ są bardziej żywotne tzn można przejechać dbając o silnik co najmniej 600 tyś km bez remontu przeciętnie są to pojemności średnio 2litry więc spalanie w ruchu miejskim jest od 8 do 10 litrów w zależności od wieku silnika , paliwo jeśli chce się jeździć kilkaset tysięcy km bez remontu trzeba tankować na stacji , jeśli chodzi o gaz to jeżdżą i tak już nieliczni bo montaż instalacji jest b. droga a silniki nie wytrzymują tak długo jak na ropie . A tobie widzę wydaje się że każdy przejechany km jest płatny ? a dojazdy po klienta a jazda prywatna ? pomyśl lub zapytaj u źródła zanim się będziesz wypowiadał nast. razem na jakiś temat .

          Właśnie na tym polega problem naszej władzy że rozumuje w taki sposób jak ty !!!

          • 3 0

      • Nie ściemniaj ! (1)

        1500 paliwo ? Dochód jest funkcją paliwa ! Bo nie zużywasz paliwa jeśli nie jeździsz?, a jak jeździsz to zarabiasz ! KOLEGO !
        (BTW wydaję 1000 na paliwo na dojazdzy do firmy, czy zarabiam czy nie)
        850 zus ? Większość ludzi na etatach płaci więcej bo to i tak najmniejsza składka !
        211 podatek ? Podatek płacisz albo od dochodu albo na ryczałcie (a to przywilej chyba już tylko taksówkarzy)
        300 składka korporacyjna ? Nikt Cię nie zmusza do korporacji.
        300 ubezpieczenie i przegląd ? 300 X 12 = 3600 ?? za ubezpieczenie i przegląd ? Jeździsz S-ką ??
        Od kretynów (złotówo) to wyzywaj swojego szwagra !
        Nie wciskaj ciemnoty, że "to się nie opłaca" bo gdyby tak było, to byś nie jeździł.
        Znikną limity i okaże się że znajdą się tacy którym się opłaca.
        I rura Ci zmięknie !
        Ja prowadzę firmę i jakoś nikt nie wpadł na pomysł żeby wprowadzić "limity" firm w mojej branży .. bo miałbym wtedy ELDORADO !
        Wiele bym dał za to żeby ustawa ograniczała maksymalną ilość konkurencyjnych firm.
        Dlaczego tylko złotówy mają mieć taki przywilej ?
        Wiesz "kretynie" ile muszę wydać na reklamę, promocję i serwis ? żeby zaistnieć i utrzymać się na rynku ? I nie płaczę ... choć radością mnie to nie napawa.

        • 0 1

        • Ja nie piszę że się nie opłaca tyko nie zgadzam się z opinią że to takie dochodowe zajęcie , praca ciężka jak każda inna , a to ty piszesz że jest tak świetnie więc spróbuj
          za paliwo wychodzi tyle bo są dojazdy po klienta za które nikt nie płaci + jazda prywatna
          większość ludzi na etatach płaci mniejszy zus bo są zatrudnieni na najniższą krajową a resztę dostają na lewo
          podatek płace zawsze co miesiąc czy mam dochód czy nie a ty jak masz stratę a można pociągnąć tak nawet kilkanaście miesięcy nie płacisz nic
          w korporacji muszą jeździć ci co się chcą z tego utrzymać tzw nie zrzeszeni to na ogół emeryci nie płacący zus i dorabiający do emerytury
          jak byś nie wiedział to taksówki mają zwyżkę na ubezpieczenie OC od 50 do 200 % przegląd na taxi jest droższe o 100% dolicz przegląd kasy ,no i koszty napraw które są dużo wyższe niż w przeciętnym aucie bo przebiegi sięgają 4 tyś km a ja nie mogę sobie pozwolić na to by coś stukało w zawieszeniu lub rzęziło w silniku bo mnie zawieszą a w prywatnym można sobie na to pozwolić
          a do niedawna każdy był Vatowcem bez możliwości jakichkolwiek odliczeń

          • 3 0

    • Ceny w tych kraja są bardziej przystępne dla społeczeństwa bo:

      ...bo są limity taksówek i określane maksymalne stawki za KM.

      W ten sposób i tylko w taki można regulować ceny i porządek w tej klasie działalności.
      Jeszcze raz powtarzam że im wiecej taksówek tym mniej klientów na jedną przypada. Naturalnie nie wymusi spadku cen a zwiekszy procent rezygnujących z tej działalności.
      Nawet jeśli początkowo ceny zaczną spadać to będzie tylko akt desperacji by pozyskać klientów. Będzie on jednak krótko trwały i szybko okaże się że się nie opłaca. Nie ma sensu pracować po 12h dziennie by zarobić 3tyś zł na ręke!!!

      W końcu auto się zepsuje, zużyje.
      Zamiast zwiększyć standard usług spadnie do minimum a i tak już ludzie narzekają że wsiadają do gruchotów.

      To jest działalność gospodarcza wiec należy tyle zarobić by mieć na utrzymanie auta czyli całej działalności i z czasem eksploatacji utrzymywać pewien poziom i zmieniać auta.
      Nie sztuką jest pojedździć 10lat i oddać auto na złom i potem co??

      Tyle państwo narzekacie to zapraszam do zawodu...
      Licencji dla państwa wystarczy...

      tak jest np w USA, NIEMCZECH, IRLANDI ,GRECJI, IRLANDI...

      • 0 0

  • Buraki do roboty już- pasażerowie na postojach czekją?

    • 0 0

  • to jest jakis kosmos :D

    w trojmiescie ceny przejazdow taxi sa jednymi z najwyzszych w polsce, do tego wszedobylskie cwaniactwo, paskudne rozklekotane samochody i kierowcy smierdzacy petami, generalnie oblesnosc na maksa...
    czemu np w toruniu studenciakom bardziej oplaca sie jezdzic taksa na zajecia niz komunikacja miejska? tam mozna, u nas nie? moze mamy dwie korpo taksowkowe, ktore nakrecaja ceny jak im sie podoba nie dbajac jednoczesnie o jakosc przewozow, moze powinien sie tym procederem zajac urzad antymonopolowy?
    rozwalaja mnie teksty narzekajacych taksiarzy, sorry znam jednego przewoznika z ktorego uslug korzystam w lotniskowych sytuacjach, pan jest niezrzeszony, kulturalny, ma fajny pojemny samochod (zdolal nawet kupic nowy za zarobek na taksowce) i normalne ceny, dlatego jazdy u niego trzeba zamawiac na kilka dni przed, a zlotowy z hallo gnija przed terminalem w tych swoich zielonych kamizelkach, naciagaja obcokrajowcow i w przejawie frustracji spuszczaja powietrze z opon konkurencjii, a jak zlapia frajera ktory chce jakims cudem z nimi jechac to strzyga go na kasiore ile sie da, bo nastepny kurs za tydzien :D

    • 4 2

  • tylko SKORPION

    poszukajcie sobie Skorpion przewoz osob -naprawde tanio i solidnie. Trzeba tylko odpowiednio wczesniej /ok. 50 min/ zamowic sobie auto.

    • 0 4

  • 1,60 zł/km - - - Ceny w Warszawie TAXI!!! (4)

    ... i to nie są przewozy osobowe tylko normalne taxówki. I im się opłaca!

    • 3 2

    • (3)

      a sprawdziłeś jaką mają stawkę za godzine postoju ?

      • 1 1

      • (2)

        ale ja jeżdże taksówkami a nie stoję na postoju

        • 2 0

        • (1)

          jeśli nie zrozumiałeś to wyjaśniam w taxi jest taxometr który oprócz opłaty za kilometr nalicza za postój ale załącza się rónież w czasie jazdy w korkach !!! więc nie raz jest taka sytuacjia że taxi za 1,6 na końcu kursu wychodzi drożej niż taxi za 2 zł jadąc tą samą trasą , dam ci przykład z Gdańska Kofort jeżdzi po rabacie za 1,82 ale stawką za postój mają po rabacie 45,50 a np sup. hallo ma 1,89 ale za postój 35 zł wię jadąc np na lotnisko w korku zapłacisz na wet 10 zł więcej za kurs w taxi tańszej za 1km

          • 0 0

          • dlatego w godzinach gdy sa korki

            lepiej jechać autobusem i tak dojedziemy tak samo jak taxi

            • 0 0

  • taxi

    taxi jest specyficznym zajęciem , nie ma stałego miejsca prowadzenia działalności a do zawodu mogą przychodzić ludzie bez szczególnego wykształcenia więc są możliwości dla cwaniaczków którzy w prosty sposób mogą doić zgodnie z prawem !!! więc uzasadnionym jest prowadzenie przez rządzących jakiejś formy kontroli , a tak na marginesie limitowanie licencji i cen na usługi taxi występuje między innymi w takich miastach jak NY , Marsylia , Paryż , Kopenhaga i wielu innych ... , więc dalej głosujcie na tych POpaprańców

    • 2 0

  • W tym pasożytniczym kraju 80% ludności ma jakieś przywileje: tatuś SBek, wujek notariusz, a świagier złotówa w korporacji z

    limitami. Zażądasz likwidacji przywilejów (tak jak w konstytucji) natychmiast cię ubiją, bo głosu tych 20% uciskanych, co kładą po sobie ogon nikt nie usłyszy. Więc nie bądź frajer i wykorzystaj to. Dziś zlikwiduj prawa taksiarzy, to się SBcy i notariusze ucieszą i będą po twojej stronie (w końcu będą mniej płacić za taryfę). Jutro zlikwiduj limity na notariuszy, to i SBcy się dołączą, a może i wk..eni taksiarze. Pojutrze rozprawisz się z SBkami. Proste, nie?

    • 3 0

  • a gnoje z rębiechowa co biorą 200 zł za kurs do Gdyni? będzie ich więcej?

    • 3 0

  • jakoś w warszawie taniej mi się jeździ taksówkami, nie wspominjąc o katowicach czy wrocławiu...

    jakoś w warszawie taniej mi się jeździ taksówkami, nie wspominjąc o katowicach czy wrocławiu... A w Gdańsku jak się jedzie za obwodnicę (ale nie poza gdańsk) to już każą sobie extra płacić. I nie mówię tu o wyjeździe w buraki tylko do karczemek, obok lotniska.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane