• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówki na aplikację droższe i trudniej dostępne

Piotr Weltrowski
24 sierpnia 2024, godz. 15:00 
Opinie (178)
Duży wpływ na rynek taksówek miała czerwcowa zmiana przepisów, która zmniejszyła liczbę obcokrajowców jeżdżących w polskich firmach i korporacjach. Duży wpływ na rynek taksówek miała czerwcowa zmiana przepisów, która zmniejszyła liczbę obcokrajowców jeżdżących w polskich firmach i korporacjach.

Mniej kierowców, dłuższy czas oczekiwania na przejazd i wyższe o przynajmniej 20 proc. ceny - na trójmiejskim rynku taksówek wyraźnie widać zmiany spowodowane przez czerwcową zmianę przepisów, która wyraźnie ograniczyła liczbę obcokrajowców w tej branży.





Taksówek jest mniej i są droższe



Jak często jeździsz taksówkami?

Od kilku tygodni otrzymujemy od naszych czytelników sporo sygnałów w sprawie rosnących cen przejazdów taksówkami w Trójmieście.

- Na lotnisko jeżdżę taksówką na aplikację zwykle dwa razy w roku. Do tej pory taki kurs kosztował mnie do 40 zł. W tym roku płaciłem 50 zł, choć kurs odbywał się w dzień, do południa. Nie było to święto ani jakiś wyjątkowy dzień, typu festiwal - mówi pan Michał.
Wiele osób zwraca też uwagę na dłuższy niż dotychczas czas oczekiwania na taksówki.

- Coś niedobrego dzieje się z taksówkami na aplikację. Miałam ostatnio sytuację, gdy musiałam pilnie odebrać samochód od mechanika. Straciłam ponad 20 minut na samo zamawianie kursu z centrum Gdyni. Kierowców po prostu nie było, a próbowałam zamawiać przez dwie różne aplikacje. Kiedy już wolne auto się znalazło, to czekałam na nie kolejnych 20 minut, bo jechało z Rumi - mówi pani Magdalena.

Wyraźny wzrost cen przejazdów od czerwca



Ja sam - autor tego artykułu - mam podobne doświadczenia. Taksówki na aplikację umożliwiają sprawdzenie swoich starszych kursów i ich cen. Mogę więc porównać ceny przejazdów na mniej więcej tej samej trasie, wykonanych w okolicy weekendów, późnym wieczorem lub w nocy.

Kursy między centrum Sopotu a okolicami Redłowa:
  • lipiec 2024 - 47,50 zł,
  • lipiec 2024 - 34,90 zł,
  • czerwiec 2024 - 37,70 zł,
  • kwiecień 2024 - 23,30 zł,
  • marzec 2024 - 23,40 zł,
  • wrzesień 2023 - 22,40 zł.



Wyraźnie widać, że w ostatnich miesiącach względnie stałe wcześniej ceny wyraźnie podskoczyły.

Oczywiście ceny taksówek na aplikację są dynamiczne, w momencie większego zapotrzebowania na kursy pojawiają się mnożniki zwiększające opłaty, przy czym taka sytuacja (koniec koncertu w Operze Leśnej) miała miejsce przy jednym z wymienionych powyżej kursów w lipcu tego roku. I cena przejazdy faktycznie była wyższa (47,50 zł), ale wyższe były też ceny pozostałych przejazdów w tegoroczne wakacje.

Przynajmniej w dwóch przypadkach musiałem w ostatnich tygodniach czekać na taksówkę dłużej niż przy okazji wcześniejszych kursów.

Zmieniono prawo, zmienił się też rynek



Opisane problemy nie dotyczą tylko Trójmiasta, ale całej Polski. Jak oszacowali dziennikarze Rzeczpospolitej, którzy zbadali rynek taksówek w kraju, w ciągu ostatnich tygodni pracować przestał co trzeci jeżdżący wcześniej taksówką kierowca, czas oczekiwania na pojazd wzrósł nawet o 60 proc., a ceny za kurs skoczyły o jedną piątą.

Paragon grozy za kurs taksówką. 373 zł z Gdyni do Gdańska Paragon grozy za kurs taksówką. 373 zł z Gdyni do Gdańska

Wszystko przez czerwcową zmianę przepisów, wedle której taksówką - także taką na aplikację - jeździć mogę tylko osoby posiadające polskie prawo jazdy.



Nie jest przy tym żadną tajemnicą, że przez ostatnie lata to obcokrajowcy "napędzali" rynek taksówek w Polsce, szczególnie po czasach pandemii COVID, gdy z pracy zrezygnowało wielu polskich kierowców. I to właśnie obcokrajowców "odsiały" z rynku nowe przepisy.

Im mniej taksówek, tym ceny wyższe



Od początku 2024 r. biznes w branży taksówkarskiej zawiesiło w Polsce 2455 firm, a prawie 600 kolejnych zlikwidowano.

- Mniejsze i większe kłopoty w tym roku ma ponad 3 tys. firm taksówkowych, głównie jednoosobowych działalności gospodarczych. Lwia część tych likwidacji i zawieszeń przypada na okres od końca maja do połowy sierpnia - mówi w rozpowie z Rzeczpospolitą Tomasz Starzyk, ekspert DNB (firmy zajmującej się wywiadem gospodarczym).
Wyskoczyła z taksówki podczas jazdy Wyskoczyła z taksówki podczas jazdy

W Trójmieście w ostatnim czasie nie było wzrostu cen przejazdów klasycznymi taksówkami korporacyjnymi. One więc - wcześniej przeważnie droższe od taksówek na aplikację - mogą nadal jeszcze stanowić jakąś alternatywę.

Pytanie - jak długo, bo np. w Warszawie już teraz ceny przejazdów takimi pojazdami zwiększono, a nowe taryfy zaczną obowiązywać od września. Rynek w Trójmieście często dostosowuje się do realiów tego w stolicy, ale z lekkim opóźnieniem. Bardzo możliwe więc, że i ceny klasycznych taksówek w najbliższym czasie podskoczą.

Opinie (178) 10 zablokowanych

  • Ale z tym "smuszony" to przeginacie. (1)

    • 2 0

    • Dziękuję Piotrze

      że czytasz feedbacki. Wpadki się zdarzają.

      • 0 0

  • No jezcze czego. Nie jeżdżę z czukczami

    jeszcze by mnie ubogacili. !!!!

    • 3 0

  • No i ludzie wrócą na tramwaj i autobus.

    I pojawią się rabaty. Masa ludzi idzie teraz jeździć na Taxi

    • 2 0

  • Miejscowy

    Jestem mieszkańcem Gdańska od 70 lat i mając bagaż ch ialem przejechać taksówką z pod "Krewetki" na Przymorze. Młody taksówkarz, który podjechał usłyszawszy kurs zażyczył sobie "stowke". Po odmowie pojechał drugi chyba w zmowie i zarządach 70 zł. Nie skorzystałem.

    • 1 0

  • Dokładnie tak! Zastanawiam się, czy nie pisać do UOKiK. Napiszę wprost: itaxi, od kiedy zaczęło przejmować rynek

    zaczęło sobie folgować. Nagle niby trzaśnięcie drzwiami bodaj 9zł czy 9,50zł na naklejce na szybie, ale jak przez apkę to nagle sobie wymyślili jakieś opłaty minimalne (15zł) i w ogóle bzdura totalna: jak chcesz taksę na godzinę, co jest win-win dla i klienta i dla firmy, to oni zrobili opłatę minimalną za przejazd 25zł! Tak, wiem o co chodzi, ale chodzi też o sam fakt! To jest IMO wykorzystywanie pozycji uprzywilejowanej. Do tego robią co chcą - taksiarzom nie chce się jeździć przy obwodnicy, sporo spóźnień albo wsiadasz, mówisz (już uprzedzili by mówić), że potem będziesz jechać gdzieś tam jeszcze, a on, że nie, że on za 15 minut ma kurs na innej dzielnicy... Miało być może nie taniej, ale przynajmniej wygodniej i fajniej, a są jakieś dziwne minimalne opłaty i wcale nie jest wygodniej - ta cała apka sr*pka średnio działa... Byłem przeciwny marudzeniu taksiarzy tych oldskulowych, ale też nie byłem fanem np. Ubera... jednak ostatecznie wychodzi, że jest gorzej!

    • 2 1

  • (1)

    Starzy taksówkarze zrezygnowali z tej pracy gdyz nie wytrzymali konkurencji niepłacącej ZUS, podatków i wielu innych obciążeń. Teraz gdy nie ma konkurencji taksówki na aplikację "rządzą". a miało być tak słodko, tak tanio

    • 18 2

    • Tak wszędzie działa korpo.
      Dumping cenowy, wykończenie konkurencji i jak już nie ma konkurencji - mając monopol - można podnieść ceny 3x

      • 3 1

  • Proponuję

    Żadnych praw jazdy i płacenia podatków . Będzie tanio.

    • 0 1

  • Sama prawda całą dobę

    Wierzcie czy nie ale jadę parę miesięcy temu obok budynku Solidarności ( ubery pewnie będą miały problem z lokalizacją ) i co widzę, stoi Prius a obok na rozłożonym dywaniku Ahmed modli się do jedynego. Co Wy na to ? Nie mam nic przeciwko religii ale ....

    • 7 0

  • Platforma Okupacyjna wpuściła na rynek

    dzicz i bezprawie. Byle czukcza może sobie przewozić ludzi bez uprawnień , za kupione prawo jazdy w Kijowie, albo Afryce .Czy wy jesteście chorzy? Kto normalny korzysta z takich "usług"? Ludzie !! Czy 10 zł, albo 20 , jest warte waszego życia lub zdrowia ?? Jednak stary złotówa , może droższy, ale przewidywalny , dowiezie was do celu , nie "ubogaci" i wystawi paragon fiskalny, lub fakturę , za krtórą otrzymacie zwrot kosztów.

    • 6 0

  • Srutututu, pęczek drutu!!!!

    Jeszcze nie tak dawno było co najmniej 5 korporacji taksówkarskich, które konkurowały między sobą choć cenami. Od niedawna pojawił się monopolista, o ile pamiętam to e-taxi, albo i-taxi, czy jakiś podobny twór, który wchłonął wszystkie dotychczasowe firmy i teraz dyktuje ceny. Na początku było tanio, dla zachęty, starzy taksówkarze przestali jeździć, a dziś jeżdżą same toyoty prius hybrydy, chyba nie przypadek, prawda,czy nie???? Do tego za kierownicą jakieś kałmuki, które nawet słowa po Polsku nie umieją z siebie wydukać i ceny co chwila wyższe !!!! Czas najwyższy wziąć się za to "towarzystwo" i pogonić z powrotem do ich macierzystych krajów, tym bardziej, że 99% z nich nie ma polskiego Prawa Jazdy, mało tego nie znają w elementarnym stopniu przepisów, tylko jeżdżą tak, jakby byli w swoim dzikim kraju.Tyle w żenującym temacie.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane