W Sylwestra mieszkańcy Trójmiasta przekonali się, że uwolniony rynek taksówek to nie tylko więcej aut z kogutem na ulicach, ale też zupełnie dowolne stosowanie taryf. To całkowicie legalne. I dość kłopotliwe.
2010-01-07 10:29
napisane na tubce że jak jesteś nie zadowolony to możesz zwrócić towar. wszycho na ich temat.
2010-01-07 10:41
A gdyby to byl strazak to bys powiedzial, ze wszyscy strazacy to klamcy i oszusci? Litosci...
2010-01-07 11:06
złotówa to złotówa i to potwierdza regułę
2010-01-07 12:29
2010-01-07 10:40
Nie chcecie dac sie oszukac? Opcja jest bardzo prosta: Uzywajcie zawsze taksowek korporacyjnych, sa tansze niz tzw. "male gapy", a w razie jakiegos przewalu zawsze mozna zlozyc reklamacje na centrali. Zanim wsiadziesz, spojrz na naklejke na szybie i zobacz cene za kilometr. Zawsze jezdzij na licznik i patrz czy jedziesz na dobrej taryfie (na tej samej naklejce jest napisane, ktora taryfa i kiedy obowiazuje). Podstawowy błąd to dogadywanie ceny, jezeli podejdziesz do taksowkarza i powiesz ze chcesz tam i tam za 5 dych to taksowkarz wiedzac ze na licznik wyjdzie 40 go nie wlaczy... Ktory z Was by to zrobil? Zaden... Moja rada jest taka, pomysl zanim pojedziesz i nie staraj sie byc madrzejszy niz taksowkarz, bo jadac z nim jestes w jego swiecie i nie jednego takiego jak Ty juz przerobil. Pozdrawiam
2010-01-07 11:07
2010-01-07 11:10
To bierz paragon, kierowca musi Ci go dac. Oczywiscie, jesli nie probowales sie dogadywac tylko jechales na licznik.
2010-01-07 11:29
Zależy jaka korporacja. W sylwestra Axel też walił w rogi. Znaczy jego kierowcy.
2010-01-07 11:32
W jakim sensie? Nie wlaczali licznika? Czy nie chcieli dawac paragonow?
2010-01-07 11:39
Za normalny nocny kurs do gdańska z Redy płaciłem 80-100 zł. W Sylwestra taksówkarz z Axel Taxi zażyczył sobie bez włączania taksometru 220 zł. To już lekkie przegięcie pały. Po negocjacjach stanęło na 140.
A stwierdzenie: "Że na Sylwestra chcą sobie zarobić, i jest to "co łaska"..." budzi śmiech na sali. Taryfiarze tacy jak ten to żenada. Szkoda, że w Sylwestra żaden urzędnik nie kontroluje tych wszystkich wałów.
2010-01-07 11:47
Tak jak napisalem pare postow wyzej, jedziesz na licznik, kontrolujesz taryfe, a jezeli po zakonczeniu kursu dalej Ci cos nie pasuje, bierzesz paragon i dzwonisz do korporacji z reklamacja. Na paragonie jest wyszczegolnione na ktorej taryfie i o ktorej godzinie jechal. I przede wszystkim zamawiajcie taryfy telefonicznie, kazda dyspozytorka ma obowiazek Was poinformowac o promocjach. W mojej, gdynskiej korporacji np. ze zlecenia telefoniczne jezdzi sie miedzy Gdanskiem a Wejherowem jak w obrebie miasta.
2010-01-07 11:52
Nie wątpię, że wiesz co mówisz. Ja mówię o jednym konkretnym przypadku. Na haslo, żebyśmy pojechali "normalnie" powiedział, że muszę coś dorzucić "co łaska", bo w sylwestra trzeba zarobić, a on ma dużo innych zleceń.
2010-01-07 12:03
To naprawde dobrego agenta trafiles :) Ja bym sie zgodzil i pojechal na licznik, a po dojechaniu na miejsce zaplacil tyle ile licznik pokazal, grzecznie sie pozegnal i wysiadl.
2010-01-07 12:17
Nie lubię robić scen. Koleś nie przejął się komentarzami. Po prostu następnym razem inaczej zorganizuje transport. Chociaż drugi raz to pewnie na takiego asa już nie trafię.
2010-03-08 06:29
Nie musisz cały czas patrzeć na licznik! Po co się stresować? Wystarczy wziąć paragon i przed zapłaceniem zobaczyć-są tam wyszczególnione TARYFY i wszystkie kombinacje widać. Jeśli coś ci nie pasuje to 1. albo zwracasz uwagę taksówkarzowi, 2. dzwonisz na baze i jeśli faktycznie jest coś nie tak to DOSTAJESZ ZWROT KASY,PRZEPROSINY i jest już po taksówkarzu.
2010-01-07 11:13
bez skłądu i ładu. Typu "a za ile byś chciał jechac 3zł"? czy "to zmień sobie na inną" czy "nie będe wozić pijanych i niegrzecznych"
on myśli tylko o kursach za min 50zł, pachnacych lalach i gosciach których mozńa naciagnąc bo nieco wypił
2010-01-07 11:21
Tylko dlaczego pakujesz wszystkich do jednej szuflady? Sam jestem zlotowa, ale od zawsze bylem zwolennikiem dyskusji i argumentow zamiast toczyc piane na innych. To nie jest tak, ze zasiadajac za kolkiem taksowki od razu stajesz sie chamem i zlodziejem. To praca jak kazda inna i uwierz mi, nie jest lekko i łatwo, ale tego sie nie dowiesz dopoki sam nie sprobujesz. Pozdrawiam
2010-01-07 12:34
masz rację ze nie wszyscy tylko ta większość powoduje ze normalni giną w tłumie
2010-01-07 11:41
tu można sprawdzić sobie jakie są cenyh taksówek w całej Polsce...i widac jak na dłoni: w 3mieście jest NAJDROŻEJ!!!
2010-01-07 11:42
nie dodał się link... : http://www.tanietaxi.pl/
2010-01-09 06:20
właśnie sprawdziłem i podane tam informacje na temat gdańskich taxi są nieprawdziwe żadna korporacja nie jeździ za 2,8 na pierwszej i 5,6 na drugiej tartfie
2010-01-07 12:33
2010-01-07 13:24
Jak się pije piwko a nie herbatkę, to lepiej zrezygnować z auta :)
2010-01-08 20:53
2010-01-07 13:35
ile będzie kosztował przejazd. Dobrze,że uwolniono ceny, ale klient musi być świadomy ceny, jaką sobie życzy pan taksówkarz danej taksówki.
2010-01-07 13:57
Najważniejsze, by mnie o tym poinformował po wejściu do taksówki.
2010-01-07 15:48
Skoro to taka wspaniała praca i godziwe pieniądze w normalnych godz. pracy to serdecznie wszystkich namawiam aby ci wszyscy co tak bzdury opowiadają to niech sami spróbują.
2010-01-07 16:08
ci w kamizelkach duzo kroja w te dni tak samo jak z lotniska
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
