• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tanie domy pod lasem dla prominentów

12 grudnia 2000 (artykuł sprzed 23 lat) 
Matemblewo - leśna dzielnica Gdańska staje się powoli enklawą polityków. Osiedle 40 domków jednorodzinnych oraz dwupiętrowy blok z apartamentami jest już prawie gotowy. Zastanawiać by mogła jednolitość zawodowa mieszkańców osiedla - ale tę sprawę wyjaśniła obszernie Gazeta Wyborcza.

Zgodnie z informacjami jakie podaje, nowopowstałe osiedle buduje Spółdzielnia Budownictwa Ekologicznego, której członkami są m.in.
Kazimierz Janiak (poseł i sekretarz AWS),
Edmund Wittbrodt (minister edukacji),
Zbigniew Czepółkowski (wiceprezydent miasta Gdańska - AWS)
Danuta Janczarek (sekretarz miasta).

Spółdzielnia nabyła ziemię od Dyrekcji Lasów Państwowych za kwotę 7$ za metr, kiedy rynkowa cena gruntu o 100 m obok wynosiła już dwa lata temu 24$. Rownież budowane przez spółdzielnie domki są po zaniżonych cenach (przykładowy dom pod klucz kosztuje tutaj 400 tys. zł a na osiedlu obok taki sam w stanie surowym 740 tys. zł).

Mogłoby się wydawać, że mamy do czynienia ze wspaniałą gospodarnością, tanie budowanie przecież należy pochwalać. Niestety niska cena mieszkań i domów została uzyskana poprzez dotacje władz lokalnych dla spółdzielni. 'Zaradnym' członkom spółdzielni udało się uzyskać 60% dotacji na pokrycie kosztów uzbrojenia terenu i 500 tys. zł na wybudowanie wewnątrz osiedla dróg wewnętrznych. Nie było to trudne zważywszy, że przewodnicząca komisji budżetowej rady miasta Gdańska jest również członkiem spółdzielni.

W ten sposób większość światka politycznego Trójmiasta zamieszka na jednym osiedlu - ekologicznym (blisko lasu), kameralnym, hermetycznie zamkniętym dla określonej warstwy społecznej. Przedsiębiorczość osób zajmujących się polityką w Trójmieście zachwyca. Wykorzystanie swojej pozycji do obsadzenia rodziny, krewnych i znajomych na wysokich stanowiskach już przerabialiśmy - teraz okazuje się, że można jeszcze za pół darmo wybudować się i zrobić to na tyle dyskretnie i zgodnie z wszelkimi wymogami prawnymi, że tylko wyjątkowa przebiegłość dziennikarzy, bądź donos kogoś, kto na osiedle się 'nie załapał' jest w stanie wykryć to wyraźne wykorzystanie swoich uprawnień.
I to na tyle późno, że domy mieszkalne są już niemal ukończone.

Co w takim razie stanie się z członkami spółdzielni? Szum w mediach jest już wystarczający (Gazeta Wyborcza, Wiadomości TVP), ale czy to wystarczy ? Czy osoby winne wszelkich malwersacji finansowych powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności, czy też może właściciele nabywający nieruchomości powinni dopłacić do ich rynkowej ceny ? I ile ?

Opinie (66) 5 zablokowanych

  • No i co z tego

    No i co z tego wytykacie wszystkim to co zrobili a i tak wiadomo (czy to komuna czy to komuna porozumienia czy tez solidarnosc-soli marnosc i tak ludzie ktorzy siedza przy stolkach beda kradli na umor - bo taka jest natura ludzka , jaklbym byl przy korycie to tez bym nakradl ile wlezie przeciez domena d**okracji jest wygasanie mandatów itp. wiec nie walcie na innych tylko sami zacznijcie krasc, w tym kraju to normalka od ponad 40 lat

    • 0 0

  • !!!!!!

    Taką Polskę mam w d***e ! Skończę studia i emigruję !

    • 0 0

  • złodzieje

    czerwoni kradli, ale to co robią czarni przekracza wszelkie granice.
    Kończe studia i spadam z tego burdelu.

    • 0 0

  • wstyd

    Jest mi cholernie wstyd,że pan Edmund Wittbrodt (profesor???)
    był niedawno rektorem Politechniki Gdańskiej.
    Człowiek, który miał być przyładem dla studentów okazał się
    zwykłym śmie....

    • 0 0

  • Precz z naiwnością

    Nawiązując do opinii pana Kąkola i stwierdzeń w niej zawartychprosiłbym go o wytłumaczenie mi paru spraw. Podaje Pan w niej, że radni pracują po 20 godzin na dobę, żę oddają swoje wynagrodzenia na cele harytatywne. proszę mi wytłumaczyć jakim cudem mają zatem pieniądze na domy skoro wszystko oddają? Czyżby ich żony zarabiały takie fury pieniędzy? Przy dzisiejszej polityce kadrowej większości pracodawców jest to niemożliwe, gdyż uważają oni , że kobieta jest na niższym stopniu ewolucji. Uważa Pan, że politycy pchają się do władzy jedynie aby służyć społeczeństwu? moim zdaniem jest pan naiwny albo ....

    • 0 0

  • Matemblewo

    Każda władza korumpuje i wykorzystywanie stanowisk do osiągania osobistych korzyści jest i będzie przypadłością polityków wszelkich maści. Jednak to co wyrabiają lokalne władze wywodzące się z AWS przekracza wszelkie granice. Ich styl działania przypomina to co się dzieje w republikach bananowych. Ci ludzie zasłaniając się etosem Solidarności i wartościami chrześcijańskimi rabują publiczne pieniądze jak Armia Radziecka podczas wyzwalania Polski. Czy tym nie powinna sie zająć NIK?

    • 0 0

  • Nie jestem pewien....

    Nie jestem pewien kto tu jest oszustem czy politycy budujący mieszkania po tak zwanych kosztach własnych, czy spółdzielnie mieszkaniowe naciągające klientów na zawyżone ceny czy też banki udzielające kredytów na bandycki procent tłumaczące się inflacją. A co inflacja ma wspólnego z kredytami? Niewiele uwierzcie mi naprawde niewiele. Gazety i dziennikarze zajmują się wydumanymi aferami dla odwrócenia uwagi od prawdziwych problemów. Ciekawe kto im za to płaci???

    • 0 0

  • O co sie tak wściekacie ???

    Po co sie tak wściekacie ? Tanie domki to tylko jedna z wielu głośnych z przyczyn politycznych historyjek. To, że etosowcy okazali sie jedną wielką, bandą złodzieji to od dawna wiadomo . Ale prawdziwym problemem jest ich przerażająca niekompetencja. Przecież tak spieprzyc zarządzanie miastem, które kiedyś było w czołówce miast polskich i doprowadzić do tego, że w trzecioligowych Kielcach jest więcej inwestycji niż u nas to dopiero jest mistrzostwo niekompetencji.
    Zaś za polityke prowadzącą do wyjazdu najwartościowszych jednostek na emigracje zarobkową do Warszawy powinni zostać oskarżeni o celowe doprowadzenie Trójmiasta do stanu w jakim sie teraz te miasta znajdują. Czyli miast nieliczących sie praktycznie na rynku gospodarczym Polski.
    Zaś jeśli chodzi o łapówkarstwo. Ryba podobno psuje sie od głowy. Jak walczyć z łapówkarstwem jak największym łapownikiem jest sama policja. Niech zgłosi sie choć jeden kierowca od którego nie chcieli wyłudzić pieniędzy.

    • 0 0

  • Pracowali, uczyli się to i mają....:-)

    Nie dziwię się, że minister, czy poseł kupują sobie domy. To jest chyba normalne, dziwię się natomiast, czy bedąc sekretarką Rady Miasta pensja pozwala na kupienie sobie domku. Jeżeli ktoś jest osobą publiczną, to powinien upublicznić swoje dochody. Inna sprawa, czy miasto nie posunęło się za daleko w swoim udziale w tej inwestycji. Zresztą godne zbadania są inwestycje czynione przez urzędników gminnych. Nie zarabiajhą oni przecież aż tyle aby kupować sobie mieszkania i domki w bardzo atrakcyjnych punktach.
    Uważam, że jeżeli ktoś jest wysoko w hierarchii rządowej, a rozwój jego kariery przebiegał uczciwie, nie może być porównywalny do studenta, czy innej osoby, która mało zarabia. Tak już jest, jeden klepie biedę, a inny się bogaci. Szkoda tylko, że mamy w Polsce socjalizm, gdzie liczą się układy, a nie dziki kapitalizm, gdzie liczą się zdolności.

    • 0 0

  • Zlodziejstwo sie szerzy

    Korupcja i zlodziejstwo te dwa elementy, ktore glownie przypisywano tylko jednej opcji politycznej, jak zaraza szerzy sie w zastraszajacym tempie na politykow formacji AWS.Wiele wskazuje na to, ze jeszcze sporo nakradna nim przegraja wybory w sejmie, senacie i zostana odwolani z Rady Miasta Gdanska

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane