• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tańsze bilety dla obcokrajowców w Gdańsku?

Jakub Chabik
18 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Autobus ten sam, kasownik ten sam, bilet ten sam, ale cena zależna od narodowości? Autobus ten sam, kasownik ten sam, bilet ten sam, ale cena zależna od narodowości?

Bilety czasowe, które podrożały z początkiem czerwca dla polskojęzycznych użytkowników gdańskiej komunikacji, dla obcokrajowców pozostają nadal w starych cenach.



Zajrzałem właśnie na strony obcojęzyczne ZTM Gdańsk - zarówno tę w języku angielskim, jak i języku niemieckim.

I jestem pełen podziwu dla gościnności naszego transportu miejskiego! Bilety czasowe, które podrożały z początkiem czerwca dla polskojęzycznych użytkowników gdańskiej komunikacji, dla obcokrajowców pozostają nadal w starych cenach. W taryfach za przejazd jednorazowy ulgi dla obcokrajowców są jeszcze korzystniejsze - bilet jednorazowy kosztuje nadal 2 zł, choć dla nas podrożał już do 2,50.

Moją radość mąci jedynie podejrzenie, że informacje na obcojęzycznych stronach ZTM nie są żadnymi preferencjami dla zagranicznych gości, a są zwyczajnie nieaktualne.

Obcokrajowiec, który zechce wsiąść do tramwaju czy autobusu zostanie podwójnie zaskoczony: raz brudem i duchotą panującą w starszych pojazdach, a zaraz potem nieprzyjemnym spotkaniem z kontrolerem "Renomy", który zażąda biletu po "polskiej" cenie.

Kiedy go nie dostanie i nie będzie mógł się dogadać (bo nie sądzę, by języki obce były szczególnie mocną stroną kontrolerów), zrobi to co "Renoma" potrafi robić najlepiej w takich sytuacjach, czyli obije mordę naszemu miłemu gościowi.

I w ten oto sposób transport miejski w Gdańsku - zamiast przejawiać
szczególną gościnność dla turystów przyjeżdżających tu i postawiających pieniądze - wystawia ich na ciężką próbę.

Bardzo proszę władze ZTM o interwencję w tej sprawie.

O autorze

autor

Jakub Chabik - inżynier, menedżer, publicysta, naukowiec. Zajmuje się technologiami informatycznymi. Od ponad 20 lat popularyzuje naukę, technikę oraz biznes w mediach. Od ponad 20 lat bezgranicznie zakochany w Trójmieście i Pomorzu. Od 5 lat wykładowca Politechniki Gdańskiej.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (88) 2 zablokowane

  • Polecam 122 o 13:51 (3)

    Jechałem dziś 122 i pan kierowca miał włączone ogrzewanie( na dworzu 20 stopni). Polecam!!

    • 2 0

    • To nie było ogrzewanie. Ten kierowca to gorący facet jest.

      • 0 0

    • WARBUS- nowa jakość ;)

      • 0 0

    • DWORZE a nie dworzu. żałosne

      • 0 0

  • Panie Jakubie Chybak - czy Pan pracuje w Fakcie? (5)

    Czy nie można było zwyczajnie napisac meila do ZTM lub po prostu zadzwonic i powiedzieć o tym fakcie? Każdy jest omylny - no chyba że tylko Pan się nie myli.
    Widać że nie jest Pan życzliwym człowiekiem

    • 3 4

    • Pani Mariolo!

      Dzięki dowcipkowaniu z takich zaniedbań mamy szansę na poprawienie urzędniczych pomysłów. Przy następnej zmianie cen istnieje cień nadziei, że ZTM szybciutko zmieni teksty we wszystkich językach, bo to kompromitacja!
      I pani następnym razem przypilnuje kolegów! A gdyby p. Jakub napisał do Was, to w przyszłości byłby kolejny knot...

      • 3 0

    • Pani Mariolo, a nie wystarczyłoby zainteresować się własną stroną internetową?

      Tak zwyczajnie poczytać?
      Stawki cenowe po niemiecku i po angielsku wygladają tak samo.

      • 3 0

    • Pani Mariola pisze, że każdy jest omylny

      Ale przecież nie popełniono (p)omyłki! To co uczyniono, to zaniedbanie, przeoczenie, gafa, fopa, ale nie pomyłka. Pomyłka byłaby, gdyby ZTM pomylił np. ceny biletów. A oni na tę stronę nie weszli i nie zmienili, bo albo zapomnieli albo nie mają tłumacza (co tam tłumaczyć? no, ale to urzędnicy - Ordnung muss sein!) lub uprawnień do zmiany. Pewnie ktoś był na urlopie...

      • 1 0

    • a ja Pani powiem, ze próbowałam parę spraw załatwiac na tzw "gembę" w ZTm-ie, dzwoniac własnie i rozmawiajac.
      jakos efektów nie zauwazyłam, mało tego raz wysłałam maila z zapytaniem-na odpowiedź czekam do dzisiaj, czyli bedzie 3 miesiąc.pewnie urzedu typu ZTM-nie obowiazuje tryb administracyjny-odpowiedzi w ciagu 30 dni.
      Prawda jest taka, ze dzwonienie nie wiele zmienia, może publiczne wskazanie zaniedbań spowoduje, ze ktos powaznie potraktuje swoje obowiazki.

      • 5 0

    • p.Mariolka odpowiada za strone internetową w jez.polskim

      • 0 0

  • Szanowny Jakub! (1)

    Wkrótce będzie nowa strona internetowa ZTM. Ta obecna to pozostałość Popiołka.

    • 1 0

    • to jeszcze w ZTM nie posprzątali brudów po Popiołkowych?

      • 0 0

  • świetny i dowcipny artykuł obywatelski! (1)

    Proponowanie pisma do ZTM jest próbą niezauważenia problemu. W ten sposób gazety zawierałyby jedynie komunikaty o wypadkach i programy telewizyjne oraz oświadczenia. Ośmieszanie ważniaków jest małą gwarancją, że nastepnym razem jednak pomyślą. Gdyby tylko napisano do nich, to za każdym razem mogliby przesypiać problem.
    Pozdro za czujność!

    • 3 0

    • Może ktoś dzwonił w tej sprawie

      Pani Kasia z okienka odpowiedziała, że to bardzo dziwne (niemożliwe), ale wspomni o tym szefowi.
      Jesli to zaś bardzo jest ważne, cierpliwy petent może spróbować zadzwonić w piątek między 14 a 14:30 lub w środę około 9.

      • 0 0

  • obcokrajowiec

    Obcokrajowiec w Gdańsku nie musi się obawiać.Wyszło rozporządzenie ZTM dla Renomy że obcokrajowcom nie można wystawiać wezwań.Wyjątek stanowią przybysze ze wschodu pracujący w stoczniach i budowach

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane