ebo
2004-06-18 10:43
Parking podziemny przy Manhatanie jest już oddany do użytku. BEZPŁATNY - narazie, bo bramki i budki kasowe tylko czekają. tak było 2-3 tyg. temu.
2004-06-18 10:47
"cityman" - NIE WIEM KIM JESTEŚ PERSONALNIE.ALE JEDNO JEST PEWNE,on to "ucho urzędasa" to lepsze od "cityman".Od dziś ludziska, czytamy "cityman", a wymawiamy "ucho urzędasa"..
2004-06-18 10:48
"kasa jest", ale przyjdzie co do czego, to okaże się że kasy nie ma!
Za dużo już było takich przykładów
A zaraz się okaże że na skrzyżowaniu Kosciuszki i Grunwaldzkiej stawiają "Lidla" i będzie OK!
2004-06-18 11:00
Cityman skarbie, a jak tam wyrok NSA: RIO vs UM w Gdańsku ?
2004-06-18 11:12
jezeli chodzi o lidla to miasto zdaje sie robi wszystko by
nie powstal
jego powstanie szybciutko przyklepal wojewoda do spolki ze swoim urzedasem konserwatorem
miejmy nadzieje ze niedlugo nowe wybory i wojewoda z LSD poleci wraz z konserwatorem
ps a tunel akurat mozesz byc spokojny
2004-06-18 11:24
Ha. Kończy się kadencja więc trzeba się załapać. Podobne kuku zrobiła miastu agencja mienia wojskowego z terenem pod ew. budowę Tivoli2. Chociaż urzędnicy zdaje się przespali sprawę. Więc zamiast Tivoli będzie Cricoland2 np na Długim Targu albo Wyspie Spichrzów.
2004-06-18 11:30
Wypadek komendanta Straży Miejskiej
Piątek, 18 czerwca 2004r.
O wypadku, do którego doszło w Borsku w święto Bożego Ciała, nie pisały gazety, nie informowała telewizja. W czwartkowe przedpołudnie srebrna skoda octavia, prowadzona przez Teresę Z., zjechała na lewą stronę jezdni i dwukrotnie dachowała. Ranna kobieta trafiła do szpitala w Kościerzynie, gdzie przeszła wielogodzinną operację ręki(...)
Policjanci z Kościerzyny ustalili, że samochód był własnością gdańskiej straży - słyszę nieoficjalnie. - Dziwili się, co robiło służbowe auto, prowadzone przez prywatną osobę, poza Gdańskiem. Sprawa nie wyszłaby jednak na jaw, gdyby nie list otwarty, wystosowany przez Edwarda Z. (prywatnie męża rannej w wypadku kobiety) do Donalda
Tuska(...)
- Dlaczego publiczne mienie zakupione za pieniądze podatników było wykorzystane do celów prywatnych? - pyta Z. - Dlaczego prowadzenie auta powierzono mojej żonie, która nie pracuje w SM i jest osobą prywatną? (...)
2004-06-18 11:32
Komendant Zbigniew Sodol przyznał wczoraj w rozmowie telefonicznej, że wykorzystał samochód służbowy do celów prywatnych. Uczynił to jednak ze względów zdrowotnych.
- W Boże Ciało wypadł mi dysk - tłumaczy. - Musiałem pojechać do kręgarza w Wielu. Sam nie mogłem prowadzić auta, więc poprosiłem znajomą o pomoc. Przy okazji pojechały też dzieci. Znajoma jechała wolno, ale warunki jazdy nie były najlepsze i na mokrej nawierzchni auto wpadło w poślizg. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, pani Z. nie grozi amputacja. Zadeklarowałem już, że pokryję wszelkie koszty.
Dziennik Bałtycki
2004-06-18 11:35
Do kogo należy teren po byłej jednostce wojskowej w Jelitkowie? Ogrodzony siatką, pilnowany przez strażników z psami. A jest tego parę hektarów.
2004-06-18 11:39
auto jechało wolno i dwa razy dachowało?
ciekawe chyba to okoliczni mieszakńcy pomogli w dachowaniu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
