- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (138 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (181 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Targi Akademia: nauka i... bojkot
Kilkadziesiąt szkół, kilka tysięcy licealistów i kilkanaście tysięcy ulotek - akademickie targi na Uniwersytecie Gdańskim już od prawie 20 lat przyciągają młodych ludzi, którzy jeszcze nie wiedzą jaką szkołę wybrać po maturze. I nawet bojkot studentów, którzy zablokowali bramę wejściową do kampusu, nie przeszkodził organizatorom.
Charakterystyczny biały namiot przy ul. Wita Stwosza 55, tłumy młodych ludzi i mnóstwo zaparkowanych na uniwersyteckim kampusie autokarów - to znak, że "Targi Akademia" rozpoczęły się na dobre. Wśród 80 wystawiających się szkół są 43 szkoły wyższe oraz jedna z zagranicy - holenderski Uniwersytet w Maastricht. Poza tym na targach wystawiają się szkoły policealne.
Karolina przyjechała prosto z Iławy, by porozmawiać z przedstawicielami szkoły fotograficznej, do której wybiera się zaraz po technikum. Jej koleżanka Dominika, dziś studentka I roku fizjoterapii na Akademii Medycznej w Gdańsku, rok temu także odwiedziła targi. - Chciałam osobiście porozmawiać z osobami, które już wtedy studiowały na moim wymarzonym kierunku - mówi Dominika.
- Wstępnie oszacowaliśmy, że od środy, a więc początku targów odwiedziło nas ok. 8 tys osób, w zeszłym roku było to łącznie 16 tys osób - mówi dr Maria Żukowska, główny organizator targów.
Jej zdaniem targi odwiedzają przede wszystkim dwie grupy osób - tegoroczni i przyszli maturzyści. - Najwięcej z targów skorzysta ta druga grupa - wiadomo, przedmioty, które będzie się zdawało na maturze trzeba wybrać odpowiednio wcześnie. A to właśnie tu można zapoznać się z ofertą szkół i na tej podstawie zdecydować na jakich przedmiotach skupić się przed maturą - dodaje Maria Żukowska.
Targi potrwają do godz. 16 w piątek na terenie Bałtyckiego Kampusu Uniwersytetu Gdańskiego, przy ul. Wita Stwosza 55/57. Wstęp jest wolny.
Nie wszystkim jednak odpowiada atmosfera targów. W środę ok. godz. 8.30, a więc tuż przed oficjalnym otwarciem imprezy, grupa studentów zamknęła na kłódkę bramę prowadzącą z tunelu pod ul. Wita Stwosza na teren uniwersytetu.
Bramę "ozdobili" banerem z napisem "KAMPUS = OBÓZ?" i rysunkiem drutu kolczastego, a przechodniom wręczali ulotki, w których informowali o tym co im się nie podoba w kampusie, a więc przede wszystkim: wszechobecny monitoring, obecność umundurowanych strażników oraz odgórnie narzucane przez władze uczelni decyzje, nieuwzględniające stanowiska studentów.
"Chcieliśmy zwrócić uwagę na nieprzyjazną studentom politykę władz uczelni, która zamiast iść za przykładem zachodnich, otwartych kampusów i sprzyjać komfortowi studentów, sukcesywnie wprowadza coraz to nowe utrudnienia, które przybliżają je raczej do prowincjonalnych zarządców nowobogackich, strzeżonych osiedli niż perspektywicznie myślących mentorów. Miejmy nadzieję, że dzisiejsze zdarzenie stanie się impulsem do szerszej debaty na temat kierunku, w którym zmierza największa pomorska uczelnia" - napisali w swoim oświadczeniu.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (168) 7 zablokowanych
-
2009-03-20 14:59
Co mnie gryzie? (Ulotka)
Nie umyłem się dziś... :)
- 0 0
-
2009-03-20 15:02
DO STUDENTKI
Ja nigdzie nie wyjeżdżałem.Potrafiłem zarobić na rodzinę i mamdzieci.Córka magister farmacji,a syn inżynier budownictwa z uprawnieniami .Ja mam tylko technikum.
- 2 1
-
2009-03-20 15:25
Bez sensu (2)
Wypowiem się najpierw na temat tagów, jako studentka 5 roku fizyki byłam na targach w roli zachęcającego, pech chciał ze moje stanowisko mieściło się na wprost tańczących dziewczyn z Tropikalnej Wyspy, osobiście mi one nie przeszkadzają - jak chcą to niech świecą tyłkami, ale .. w klubie, to nie było ODPOWIEDNIE MIEJSCE, komuś się coś pomyliło, mam żal do organizatorów, niektórzy przychodzili do mnie - chcieli porozmawiać, dowiedzieć się czegoś, musiałam przekrzykiwać techniawkę i panią powtarzającą jak mantrę, ze w Tropikalnej wyspie w czwartki są imprezy studenckie..
Co do płotu to jest mi on całkowicie obojętny, ani on mi niczego nie utrudnia ani nie ułatwia, tym bardziej, że to mój ostatnio rok na ug, już bardziej wkurza mnie ochrona w bug..- 2 0
-
2009-03-21 02:00
(1)
a ja wybrałem właśnie tą uczelnie bo podchodzą do nauki na luzie !!
- 0 0
-
2009-03-21 10:05
Jeżeli tylko dlatego wybrałes ta uczelnię, to współczuje podejścia do nauki.
- 0 0
-
2009-03-20 15:33
studenci
mają prawo protestować, takie prawo demokracji. Ale dla władz to może być szok, bo studenci w większości są bezmyślną masą, niezdolną do refleksji i wyrażenia swojego zdania (nie chodzi o przytakiwanie, w tym specjalizuje się samorząd). Na pewno w wielu uczelnianych głowach pojawiło się już pytanie: "kto za tym stoi?", bo to przecież niemożliwe, żeby studenci sami jakichś opór zorganizowali. Studentom gratuluję odwagi, ciekawe tylko, czy nie spotkają ich za to konsekwencje (starym, totalitarnym zwyczajem).
- 2 0
-
2009-03-20 17:05
gdzie te czasy
kiedy adamowicz byl pomacac bylo mozna i kapitalizm byl na podlodze i kiblu
- 0 1
-
2009-03-20 18:51
brama
Przyznać muszę, że jak tą bramę wstawili, to też mnie szlag trafił..! Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej o proteście.
- 1 3
-
2009-03-20 18:54
mam pytanko:
Co sądzicie o ochronie w bibliotece? :)
- 2 2
-
2009-03-20 20:39
Że jak ?
W jakim obozie ? w jakim obozie ? Z obozu nie można wyjść, bo jest zamknięty. Z kampusu UG można wyjść w każdej chwili. Natomiast za chwilę może być tak, że do kampusu wchodzą tylko uprzywilejowani- na przykład będzie czytnik legitymacji. Miejsce, do którego mogą wejść tylko wyróżnieni i uprzywilejowani to nie obóz, nie nie. Kiedyś, będąc w Paryżu , chciałam wejść na teren Sorbony , ale wejście było tylko dla uprzywilejowanych, a nie dla jakichś turystów. No i dobrze !
- 2 2
-
2009-03-20 21:42
No nie :] Dziewczyny z Mat-fiz sa całkiem całkiem :) nie obrażać mi tu NAS, a na dodatek można z nimi porozmawiać nie tylko o niebieskich migdałach !! Ha :D w imieniu matematyczek :) Pozderki
- 2 1
-
2009-03-21 13:10
BRAK GRANIC!!!!!! A NIE PŁOTY STAWIACIE!!!!!!!!
UNIWERSYTETY POWINNY BYĆ OTWARTE NA LUDZI I DLA LUDZI!!!!POWINNY ŁĄCZYĆ MIASTO ...ZAPRASZAĆ SWOJĄ OTWARTOŚCIĄ....TO PRZECIEŻ ONE SĄ OAZĄ WIEDZY...INTELEKTU...TOLERANCJI!!!!!!! TO CO ROBIĄ WŁADZE UNIWERSYTETU JEST OBURZAJĄCE!!!! CZY TO WŁAŚCIWI LUDZIE NA WŁAŚCIWYM MIEJSCU? DOJDZIE DO TEGO ZE MOŻLIWOŚĆ NAUKI BĘDZIE DLA OSÓB KTÓRE MAJĄ " PLECY " I NIEZŁĄ GOTÓWKĘ NA KONCIE... A PRZECIEŻ NAUKA MIAŁA BYĆ POWSZECHNA?.....
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.