• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Targi o wykup

Maciej Goniszewski
30 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Możliwe, że jutro dojdzie do przełomu w sporze dotyczącym sposobu sprzedaży przez Gdańsk lokali komunalnych. Wiceprezydent Szczepan Lewna zapowiedział przedstawienie projektu, który ma pogodzić zwolenników pełnej liberalizacji sprzedaży i interes samorządu, który wprowadzając ograniczenia, chce uniknąć udziału we wspólnotach mieszkaniowych, który to udział może doprowadzić do załamania się planów budżetowych miasta.

Obecnie obowiązująca uchwała Rady Miasta umożliwia wykup na preferencyjnych warunkach lokali komunalnych przez ich obecnych najemców, ale tylko pod warunkiem, że swoje mieszkania wykupią wszyscy lokatorzy danego budynku. Uchwała miała uchronić miasto przed sytuacją, w której jeden, czy dwóch lokatorów wykupuje mieszkanie w kamienicy, w której jest sześć mieszkań i automatycznie tworzą wspólnotę mieszkaniową z właścicielem pozostałych lokali czyli gminą. Wspólnoty takie mogłyby podejmować decyzje, zgodnie z którymi miasto musiałoby jako współwłaściciel partycypować w kosztach remontu całego budynku. Duża ilość takich decyzji mogłaby doprowadzić do załamania się budżetu miasta.

Ograniczenie to jednak doprowadziło do sytuacji, w której wykup stał się praktycznie niemożliwy, ponieważ rzadko się zdarza, żeby wszyscy lokatorzy w budynku byli zainteresowani i jednocześnie mieli możliwości finansowe, żeby wykupić mieszkanie, w którym żyją.

- To świadoma, przemyślana polityka - mówił wielokrotnie wiceprezydent Szczepan Lewna. - Gmina jest członkiem ponad 3 tys. wspólnot mieszkaniowych, ale zamierzamy się ze wszystkich wycofać do 2008 roku. Sprzedamy mieszkania najemcom z co najmniej 90-procentową bonifikatą albo przekażemy je do spółki prawa handlowego. Angażowanie się miasta we wspólnoty sprawia, że tracimy praktycznie wpływ na sposób wydawania przez samorząd pieniędzy i dlatego wprowadziliśmy to ograniczenie.

Argumenty ekonomiczne samorządu nie przekonują tych, którzy teoretycznie mogliby stać się właścicielami swoich mieszkań a w praktyce nie mogą.

- Przecież to jest zwykłe ograniczenie naszej wolności - mówi Maria Spychalska z ul. Łąkowej. - W naszej kamienicy cztery rodziny chcą wykupić mieszkania a dwie nie. Jesteśmy więc skazani na to, że za jakiś czas nasze mieszkania staną się własnością spółki, która będzie mogła zrobić z nami co zechce np. podwyższając czynsz.

W trakcie czwartkowej sesji mają zostać przedstawione dwa rozwiązania tej sytuacji. Pierwsze rozstrzygnięcie proponuje klub SLD, który chce pełnej liberalizacji. Drugie Szczepan Lewna, który swój projekt na razie utrzymuje w tajemnicy.
Maciej Goniszewski

Opinie (16)

  • Czas się wyprowadzać z tych wspólnot i kupić sobie mieszkanie tam, gdzie miasto nie ma udziałów. Nie stać gminy na udział w remontach? A czynsze ich lokatorzy na co płacą?

    • 0 0

  • Lewna - świadoma i przemyślana polityka...........

    No , jak on się za coś wezmie , to na pewno z korzyścią dla obywateli.
    Trzyma swój projekt w tajemnicy , tak jak w tajemnicy trzymał , ze niektóre grunty będą musiały być wykupione przez gminę , przeznaczone pod drogi , infrastrukturę miejską itp.
    Oczywiscie tajemnica nie dotyczyła jego rodziny , która wykupiła od kmiotków za grosze ziemię , a teraz na tej prostej operacji zarobiła miliony !
    Spółki prawa handlowego przypadkowo powiązane z rodziną i kolesiami Lewny , zastąpią rzeczywistych najemców - hehehe , pewnie się już rejestrują i przejmą co bardziej atrakcyjne nieruchomości pod pretekstem , że ktoś się ociąga z wykupem.
    Już to przerabialiśmy , kiedy Sowiński przekazał nieodpłatnie spółce założonej m.in. przez Rybickiego i ferajnę kamienicę na Długim Targu na nikomu niepotrzebny instytut , teraz lokale są wynajmowane za grubą kasę bogatym firmom. Spółka czyli rzekomy instytut zarabia krocie na wynajmie , a miasto nie ma z tego nic.
    Więc niech Lewna nie mówi o możliwości załamania budżetu miasta z powodu powstawania wspólnot mieszkańców , bo rozdawnictwo atrakcyjnych nieruchomości i ustawiane przetargi przynoszą wieksze straty na codzień.

    • 0 0

  • Nareszcie wszyscy kumple będą mieli wygodne fotele.

    Dla przypomnienia chcę przypomnieć o art. 20 UWL i art. 186.Ustawy o gospodarce nieruchomościami Dz. U nr. 141 /2004. Otóż mowa jest tam o osobie (ach) fizycznej lub osobie fizycznej z uprawnieniami która ma prawo wykonywać pracę zarzadcy. Tymczasem w Gdańsku większość wspólnot zarzadzana jest niezgodnie z tymi aktami prawnymi. U nas dziś zebranie właścicieli zwołuje spółdzielnia! "Za zarzad", zapraszam wszystkich na zebranie o 18 ! Zo0baczycie co to jest samorzadność. Spółdzielnia zawsze miała manko. Nigdy nie interesowali ja właściciele. Po co jak Pan Kominiarz i Dyrektor nadali jej wspólnotę na własność. A decyzja Kominiarza jest ostateczna. Adres Osiedle Chrobry! Pan Redaktor, też może głosować! Moderatorze do dzieła. Sprawa warta 0k 1 mln zł do planu. Może Prezes coś odpali. Jak to dobrze, ze ci z Olsztyna już przetarli ścieżki, a Sejm uchwalił, z Prezes może odpowiadać całym majątkiem!

    • 0 0

  • chyba czegoś tu nie qmam...

    tez jestem członkiem wspólnoty - jest u nas 10 mieszkań - 4 własnościowe i 6 gminnych. Co miesiąc w czynszu jest pozycja - "fundusz remontowy" - płacimy to zarówno my jak i mieszkańcy tych 6 mieszkań. Gdy przychodzi coroczne zebranie wspólnoty, dowiadujemy się, że w ciągu roku uzbierano kwotę np. 4tyś. zł. I tą kwotę można wydać na jakieś remonty, domofon, złota klamkę, albo firanki. Jakie tu niebezpieczeństwo dla miasta?!?!?! - przecież jak uzbieraliśmy 4tyś. to nie wydamy 400tyś. - chyba proste - więc o co im chodzi??

    • 0 0

  • Krzysiek!

    Własnie o tym pisalem, ale widząc Twój wpis nie chciałem powtarzać!
    Dokładnie to samo chciałem napisać!
    Nawet jesli jeden lokator wykupi mieszkanie a np 7 lokali pozostanie w zasobie gminy, to i tak odpada im 1/8 wydatków na remonty!! Przeca to jasne jak słonce - czysty zysk!

    Problemem jest tu nie obawa o remonty bo i tak miasto ich nie wykonuje, bo nie ma kasy(pytanie, gdzie się ona podziała??), ale o sciagalnosć należnosci z tytułu czynszy!!
    Tych wszystkich lewusów nie płacących czynszu przesiedlić do czworaków! A "ich" mieszkania sprzedać ludziom, którzy stworzą wspólnotę i sami zadbają o remonty i modernizacje budynku..
    No tak, łatwo powiedzieć...
    Zaraz odezwą się głosy obrońców ciemiężonych - że to nie ich wina że nie płacą, bo bezrobocie, recesja itp.
    Ale kto każe samotnej babci mieszkać w 80 metrowej chacie....

    • 0 0

  • no widzisz Rzeźniś

    to zmienia postać rzeczy! to co piszesz 3ma się qpy. nic dziwnego, ze miasto nie chce płacić zaległości czynszowych lokatorów gminnych mieszkań. ALE- z jednej strony, można sobie wyobrazić, że ci co nie płacą, są przenoszeni do mieszkań o niższym standardzie - tylko kto mnie zapewni, że do ich mieszkania, za symboliczną opłatą, nie wprowadzi się krewny bądź znajomy królika?

    • 0 0

  • Rzeźniś

    "Ale kto każe samotnej babci mieszkać w 80 metrowej chacie...."
    Jest takie chińska przypowieść:

    Żebyś miał 100 domów
    W każdym domu sto pokoi
    Każdy pokój po 100 m2
    I żeby cię cholera rzucała z jednego pokoju do drugiego.

    Rzeźniś wiesz że starych drzew się nie przesadza ?
    Stare drzewa cię WYCINA!!!

    • 0 0

  • zdaje mi się, że są pod ochroną...

    • 0 0

  • Olis...

    pierwsze primo - to raczej było przysłowie żydowskie - sto pałaców każdy po sto pokoi, a w każdym sto łózek - dalej sie zgadza...
    drugie primo - wyciąć babcię?? Ale jak? Poza tym nie ma gwarancji, że na jej miejsce nie wprowadzą się jakies żule z listy oczekujących na mieszkanie komunalne i nie zdemoluja tego, co zostało...
    Krzysiek - jasne, możemy sobie podywagować o tym i o tamtym, ale wszyscy wiemy, że problem jest bardzo złozony..
    Zwróć chociażby uwagę na jeden aspekt - gdyby wszystkich niepłacących czynsze ulokować w jednym miejscu,razem z żulami, różnego rodzaju eksmitowanym elementem społecznie szkodliwym... hmmm.. wtedy to już chyba jedynym rozwiazaniem byłoby spuszczenie takiej bomby jak w filmie "epidemia"...

    • 0 0

  • Rzeźniś

    Ponieważ Chińczycy doprowadzają do ruiny nasz przemysł włókienniczy więc wszyscy Chińczycy to Żydzi i na oborot. Tak jak wszyscy cykliści to masoni.

    Babcię należy wyciąć przy nóżce - jak prawdziwka. Lub ukręcić przy łebku.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane