• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teatry i parady w Gdańsku

kg
14 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wypadek na Fecie
Po raz siódmy odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta - tym razem w przestrzeni Głównego Miasta. Cztery festiwalowe dni zdominują parady teatralne, ale nie tylko. Zobaczymy też urokliwe przedstawienia w wykonaniu 20 teatrów z 11 krajów.

Festiwal rozpocznie się 14 sierpnia i potrwa do 17 sierpnia. Zainauguruje go parada teatralna, prowadząca publiczność poprzez galerie (m.in. Triada, Nowa Oficyna, Cyklop), w których będą się odbywały wystawy towarzyszące Fecie.

- - powiedziała Elwira Twardowska, kierownik MKT "Plama", organizator festiwalu. Niemiecki Teatr Scharlatan zaserwuje widzom wybuchowy spektakl pt. "Aniołowie Stróżowie". Elwira Twardowska dedykuje go strażakom, bez których przetrwanie festiwalu byłoby niemożliwe. Polskę będą reprezentowały m.in. Teatr Biuro Podróży ze spektaklem opartym na "Pamiętniku znalezionym w Saragossie", a także Klinika Lalek (koncert plus prezentacja video).
Budżet tegorocznej Fety wynosi ok. 400 tys. zł, z czego 340 tys. zł pochodzi z kasy miejskiej.

Ciekawostki z FETY

Polskie korzenie
Petra Szalony z wiedeńskiego teatru Bahö ma w swoich żyłach polską krew. - Mój dziadek był Polakiem - mówi austriacka aktorka. - Próbowałam nawet rozmawiać z nim po polsku i wiem, co oznacza moje nazwisko.

Przykuci do kufrów
Włoski duet OOFF.OURO na Fetę przyjechał pociągiem. Performerzy przywieźli ze sobą mnóstwo sprzętu elektronicznego. Obawiając się kradzieży, podróżowali przypięci do kufrów z laptopami i rzutnikami. - To tragikomiczne - wspominają Alessandro Carboni i Danilo Casti czyli OOFF.OURO. - Musieliśmy się często przesiadać i inni podróżni często reagowali śmiechem na dwóch małych gości przypiętych do wielkich skrzyń.

I Kaszubek z Władysławowa
W folklorystycznym zespole Kaszubianki z Władysławowa, który występuje w ramach spektaklu "Goldwasser od Gdańszczan", na przekór nazwie wśród sześciu pań na diabelskich skrzypach gra Karol Mudlaff.

Niebo się wali! Potrzebny szczudlarz!
Podczas ostatniego spektaklu "Kašpar Rek" czeskiego teatru Kvelb, ktory miał miejsce w Taborze, a zobaczymy go również na Fecie, miał miejsce wypadek. W trakcie sceny niebiańskiej zawaliła się scena. Wszystkie znajdujące się na niej anioły pewnie pospadałayby, i nie pomogłyby skrzydła, ale całe szczęście w spektaklu występuje aktor na dwumetrowych szczudłach, który podtrzymał spadającą scenę.
Podczas innego spektaklu Teatru Kvelb: "My bestiary", który również będzie grany w Gdańsku, Czesi tak intensywnie pracują, że często łamią się im szczudła.

Dwór na rolkach
W tym roku, po raz pierwszy w historii Festiwalu Feta zobaczymy spektakl na rolkach. Historyczną dworską komedię przywieźli z Hiszpanii Azar Teatro. To jedyny spektakl uliczny w repertuarze zespołu. "Barrocco - Roll", bo tak się przedstawienie nazywa, porusza bardzo niedyskretny temat, jakim są... problemy gastryczne króla.

Odmienne profesje
Feta - Teatr na Specjalne Okoliczności, składa się aż z 27 osób. Nic dziwnego, że w tak dużym zespole grają ludzie o różnych profesjach. Są więc fizyk, chemik, ekonomista, specjalista do spraw badań marketingowych, kontrabasista, nauczyciel, rzeźbiarz, trójka architektów, wychowawczyni w przedszkolu, artysta - grafik, przyszły socjolog, recepcjonista, studentka historii sztuki a nawet... genetyk.

Rekwizyty ze spożywczego
Austriacki teatr Bahö do swojego spektaklu "Owoce i warzywa" potrzebuje: kilograma jabłek, 4 główek sałaty, kilograma czosnku lub cebuli i kilogram pomidorów. Natomiast Scharlatan z Niemiec zażądał pieczonego i mrożonego kurczaka do opowieści o strażakach pt. "Aniołowie Stróżowie". Wbrew pozorom to nie posiłek dla wygłodniałych aktorów a rekwizyty teatralne.
Głos Wybrzeżakg

Zobacz także

Opinie (49)

  • usa_kasa i inni

    juz od jakiegos czasu obserwuje wasze wzajemne "dowalanie" sobie nawzajem i stwierdzilam ze jestescie jak te malutkie dzieci w przedszkolu,kto jest bardziej zlosliwy ten jest
    COOL. A ty USA_KASA skoro sadzisz ze Polska jest taka okropna to co tu jeszcze robisz, wyjedz sobie do tego swojego usa i kop tam rowy bo nie sadze zebys mogl tam robic cokolwiek innego, jesli nie masz szacunku do swojej ojczyzny to granice sa otwarte (chyba ze po prostu nie chca Cie tam wpuscic i dlatego siedzisz tu)

    • 0 0

  • Ooooo, i na Mieczysława Kota skończcie wreszcie szczekać!!!

    • 0 0

  • feta

    feta to taki dobry serek i niech tak zostanie:))a jeżeli chodzi o teatry to na starym mieście jest klimat jakiego nie ma na Zaspie,wiem bo mieszkam na Starówce :)) i będę miał blosko :) haha :)

    • 0 0

  • cala ta teatralna sceneria bardzo harmonijnie wspolistnieje z Gdanska Starowka.
    Zaspa jest za wspolczesna dla takiego teatru.

    • 0 0

  • Pozna godzina i temat zakonczony pewnie

    ale tak dla porzadku - bronilbym fety na Zaspie. Juz tam nie mieszkam, ale dwa razy mialem okazje obserwowac fete na Zaspie i mysle, ze francuski teatr (chyba Matapan?) ze swoim okretem ze snow i takimiz postaciami nie przedefilowalby tak w Gdansku, jak to zrobil na Zaspie - kwestia przestrzeni. Podobnie znakomicie na pasie wygladal monumentalny teatr z Hiszpanii w nastepnym roku. A obok w parku byly bardziej kameralne wystepy na scenkach. Takich scenek na Glownym Miescie sie nie da ustawic. Za to w Gdansku niewatpliwie swietnie sie oglada teatr stricte uliczny - tylko aktorzy i rekwizyty, choc miejsca troche malo i niekoniecznie duzo widac. Nie wiem, czy wiecie, zaspianie bardzo lubia swoja Zaspe. W Gdansku i tak dzieja sie rzeczy, a feta na Zaspie cos ciekawego z ta dzielnica zrobila. No, ale to juz historia. Podziwiajmy zatem fete na Glownym Miescie.

    • 0 0

  • dzisiejsza parada po dlugiej to byla wrecz zenada..

    • 0 0

  • a mi się tam ta parada podobała, może król był czasem trochę głupkowaty ale ogólnie było wesoło.
    Ciekawe było też później przedstawienie przy bazylice Mariackiej "Szafarz" do strony Świętego Ducha. Myślę że z chęcią obejrzę następne przedstawionka

    • 0 0

  • ano poczatek jakby troszke nieudany, zmoklem jak cholera a reszty nie zobacze bo jutro rano jade w dal sina i wracam dopiero w poniedzialek, ale zaspa (tez tam mieszkalem, tzn na Pierwszej Zaspie, nie tam gdzie feta byla)faktycznie swietnie nadawala sie do takich widowisk jak okret ze snow...ino mie sie pamieta ze okret to wlasnie hiszpanie robili ale zakladac sie nie bede. starowka natomiast...rany... toz to wymarzone miejsce do takich akcji - widzialem to na festivalu w edynburgu i mysle ze w gdansku mozna taka atmosfere odtworzyc - idziesz sobie po miescie i ca prtzecznica to inny teatr inne przedstawienie inny klimat - super

    • 0 0

  • no Grisza to troche strawy dla ducha miales, i teraz mozesz
    sie sina dala rozkoszowac:))) Szkoda ze padalo u was, u mnie swiecilo sloneczko, ale z 36° spadlo 25°.

    • 0 0

  • w new york prad wysiadl cale miasto w haosie TV N24

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane