• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Telefon Zaufania także czeka na pomoc

Wioletta Kakowska-Mehring
6 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Człowiek w stanie silnej psychozy czuje się, jakby był w tunelu, na końcu jest problem, a on nie widzi innej drogi. Wolontariusze Telefonu Zaufania muszą poszerzyć to pole i zmotywować do skorzystania z innych możliwości. Człowiek w stanie silnej psychozy czuje się, jakby był w tunelu, na końcu jest problem, a on nie widzi innej drogi. Wolontariusze Telefonu Zaufania muszą poszerzyć to pole i zmotywować do skorzystania z innych możliwości.

Chodzi o to, żeby wysłuchać drugiego człowieka i spowodować, aby znów chciał działać. Chodzi także o to, aby ludzie wiedzieli, że można zadzwonić. Już w piątek 7 października Dzień Otwarty Telefonu Zaufania.



Czy działalność Telefonu Zaufania jest potrzebna?

- W telefonie zaufania nie chodzi o to, żeby postawić diagnozę, przeprowadzić terapię. Chodzi o to, żeby wysłuchać drugiego człowieka. Nieważne jest wykształcenie, nie trzeba być psychologiem czy terapeutą, trzeba chcieć pomagać - przekonuje Remigiusz Kwieciński, prezes Gdańskiego Telefonu Zaufania "Anonimowy Przyjaciel".

Emeryci są najlepsi. Mają życiowe doświadczenie

Właśnie z myślą o tych, którzy chcą pomagać, Polskie Towarzystwo Pomocy Telefonicznej w Sopocie i Gdański Telefon Zaufania "Anonimowy Przyjaciel" organizują Dzień Otwarty Gdańskiego Telefonu Zaufania. Spotkanie odbędzie się 7 października (w godz. 10-13) w Wojskowym Domu Wczasowym Imperial w Sopocie przy ul. ks. A. Kordeckiego 10 zobacz na mapie Sopotu(wejście od strony morza). Organizatorzy nie ukrywają, że liczą na obecność tych, którzy chcieliby zaangażować się w działalność Telefonu Zaufania.

- Bardzo wielu ludzi przychodzi do nas po przejściu na emeryturę. Oni są dla nas bardzo cenni, bo mają bogate doświadczenie. Czekamy jednak na wszystkich chętnych, ale mamy jeden warunek. Aby zostać wolontariuszem, trzeba mieć ukończone 25 lat. Nie przyjmujemy uczącej się młodzieży, która chce zebrać punkty czy wzbogacić swoje CV. Czekamy na ludzi bezinteresownie zaangażowanych. Wolontariusze po przeszkoleniu mają zwykle jeden lub dwa dyżury w miesiącu - mówi Remigiusz Kwieciński.
Komu pomaga Telefon Zaufania?

Spotkanie jest skierowane do tych, którzy zainteresowani są pomocą innym, ale nie tylko. Według przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Pomocy Telefonicznej, mamy do czynienia z lawinowym wzrostem samobójstw. Tylko w ub. roku było ich 13 tys. W tej sytuacji konieczne jest dotarcie do społeczeństwa z ideą anonimowej pomocy telefonicznej, aby osoby w czasie nagłego kryzysu emocjonalnego miały wiedzę i możliwość podzielenia się swymi trudnościami z wolontariuszem Telefonu Zaufania.

- Chodzi też o to, aby dzięki takim spotkaniom przypomnieć ludziom, że działamy, że można do nas zadzwonić i się zwyczajnie wygadać, a to jest kluczowe w fazie ostrego kryzysu psychicznego. Naszym zadaniem jest wygaszenie złych emocji, które uniemożliwiają działanie. W tej fazie pomoc profesjonalnego psychologa czy terapeuty nie jest najważniejsza. Wówczas najbardziej potrzebna jest po prostu pomoc człowieka. W drugiej fazie wkracza zawodowiec - dodaje Remigiusz Kwieciński.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Gdańskiego Telefonu Zaufania

dni otwarte

Miejsca

Opinie (38) ponad 10 zablokowanych

  • Polska:

    nowe chodniki,
    dobrze nazwane szkoły, po których nic nie da sie,
    brak nowo powstających zakładów pracy,
    ludzie chorzy na bezrobocie,
    praca za dwa tysiące Złotych to manna z nieba.

    • 4 2

  • Gdzie w Gdańsku znajduje się siedziba telefonu zaufania? Może warto podać namiary dla tych,

    którzy chcieliby się zaangażować, ale w godzinach roboczych nie mogą przyjść ponieważ nie są jeszcze emerytami.

    • 3 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane