- 1 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (94 opinie)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 3 Koniec pożaru. Akcja trwała 93 godziny (49 opinii)
- 4 Foki korzystają z promieni słonecznych (53 opinie)
- 5 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (244 opinie)
- 6 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
Telefony bez słuchawek to zmora
- Muzyka, rozmowy, seriale na Netflixie, a ostatnio także skecze kabaretów - niektórzy pasażerowie komunikacji zapominają o tym, że nie są sami i beztrosko, bez słuchawek, zajmują się swoim telefonem tak, że wszyscy muszą słuchać tego, co oni. Zacznijmy reagować, to działa - pisze Czytelnik Trojmiasto.pl, pan Maciej. Oto jego list:
Kiedyś było po prostu gorzej. Hałas, chamstwo, agresja - może nie na porządku dziennym, ale nie było to nic niezwykłego. Dziś to wyjątkowe zachowania.
Mam jednak wrażenie, że w ostatnich miesiącach znowu pojawiła się głupia moda: używanie smartfona bez słuchawek. I to używanie do wszystkiego. Pomijam już beznadziejną modę, zwłaszcza wśród młodych, że każda rozmowa musi być prowadzona na głośnomówiącym. Gdy idą sobie ulicą, trzymając telefon przed brodą i cały czas o coś dopytują lub powtarzają, bo druga strona nie dosłyszała, to przynajmniej jest się z kogo pośmiać.
Trzech z telefonami bez słuchawek
Wszystko ma jednak swoje granice. A te w ostatnim czasie coraz częściej są przekraczane. Przede wszystkim przez osoby, które oglądają filmy i seriale na telefonach. Kiedyś była to domena młodych, którzy głośno słuchali wątpliwej jakości muzyki, katując nią pozostałych pasażerów. Teraz robią to dorośli - skecze z YouTube, seriale na Netfixie, śmieszne koty.
Miarka przebrała się, gdy spotkałem trzech takich asów na przestrzeni kilku metrów. Dwóch oglądało filmy, jeden skróty meczów z komentarzem. Wystarczyło zwrócić grzecznie uwagę, że chyba im słuchawki nie działają, by się opamiętali. Dwóch wyłączyło, jeden ściszył tak, że praktycznie tylko on słyszał.
Dlatego rada jest prosta: reagujmy, zwracajmy uwagę. Często ci ludzie po prostu nie rozumieją, że to zachowanie, które innym praktycznie zawsze przeszkadza.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (413) ponad 20 zablokowanych
-
2022-11-13 17:27
Mnie bardziej głowa boli jak małe dzieci dra mordy i głośno gadają g*wniarze
- 11 1
-
2022-11-13 17:31
Dlatego wolę postać 10 min w korku na Słowackiego i słuchać swojej muzyki w samochodzie niż jechać komunikacją z plebsem (2)
- 6 6
-
2022-11-13 18:07
Zawsze mozesz sluchac muzyki ze sluchawek
Paniczu
- 3 3
-
2022-11-13 19:27
Plebsem nazywasz poróżujących komunikacją miejską.
Żona i ja dojeżdżamy do pracy samochodami. Nasz syn dojeżdża na zajęcia w PG tramwajem. On jest plebsem?
- 2 2
-
2022-11-13 17:40
...
Ludzie ślęczący nad telefonami od rana do nocy nie widzą nic więcej poza czubkiem swojego nosa i końcem ekranu w telefonie , więc dlaczego mieliby się czymś takim przejmować? Ignorancja jest wszechobecna w każdym aspekcie niestety :-(
- 7 0
-
2022-11-13 17:51
Przesada
Mam wrażenie ze tylko w Polsce ludzie robią z tego problem. Wszystko wszystkim przeszkadza i nic nie wypada. Wyłączcie się na chwile od wszystkiego i zajmijcie się sobą.
- 0 18
-
2022-11-13 18:19
Tacyśmy. (2)
Chamy,brudasy,samoluby.
I 87 % deklaruje , że są katolikami,
Cud- 11 7
-
2022-11-13 19:04
Czyli wszystko się zgadza. (1)
- 3 1
-
2022-11-14 08:03
Nic się nie zgadza,rozmawia głośno wysublimowana nowoczesna mniejszość, która się z niczym nie utożsamia, z katolicyzmem w żadnym wypadku,co najwyżej z makaronem, i durszlakiem na głowie. ,chamstwo jest zawsze głośne.
- 0 1
-
2022-11-13 18:50
Teraz problemem w komunikacji miejskiej są głośne smartfony. (2)
W czasach PRL podobny problem był na plażach . Przychodzili nad morze plażowicze. Okopywali się w tzw. grajdołku.
Ustawiali na kocu radio tranzystorowe. Głośność ustawiona na maksimum. Ci , którzy opalali się w pobliżu zamiast szumu fal musieli słuchać radia. Królował program "Lato z Radiem".- 6 0
-
2022-11-13 19:03
"W czasach PRL" ? To dawno nie byłeś na plaży. (1)
Ja byłam dzisiaj -połowa listopada - nie jakiś szczyt sezonu, a i tak słyszałam jakieś umpa umpa :/
- 3 0
-
2022-11-13 19:22
Byłem w to lato. Lubię popływać w zatoce.
Radyjek tranzystorowych już nie ma. Ale są głośniki większej mocy. Leci muzyka, którą trudno nazwać muzyką.
- 3 1
-
2022-11-13 19:33
skecze kabaretow (1)
idealne dla plebsu
- 4 4
-
2022-11-13 19:58
Masz rację. Kabarety to plebejska rozrywka.
- 0 3
-
2022-11-13 20:26
Smartfonem a nie smrtfonem.Redakcjo poprawcie prosze wpis pod zdjeciem
- 0 1
-
2022-11-13 21:24
X
Pracuję w sklepie.byla ostatnio pewna znana pani artystka. Cały czas podczas obsługiwania gadała z narzeczonym, a na pokazywane towary kręciła głową na nie lub na tak. A ja dowiedziałam się co narzeczony zjadł,gdzie był, co robi. Taka kultura:(
- 10 0
-
2022-11-13 22:26
Wtedy włączam na głośniku zewnętrznym Heili... Heilo! Miny bezcenne
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.