• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Terror skinheadów

Aleksandra Kiełbińska
7 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
W tunelu na gdańskiej Zaspie grupka rodem z "American History X" bestialsko pobiła studenta. Jacek K. brocząc krwią, resztkami sił wezwał policję. Widział jak jego oprawcy odjeżdżają tramwajem. Liczyła się każda minuta... Ale pomoc nie nadeszła w porę. Po 20 minutach, gdy przyjechał radiowóz, sprawcy zdążyli odjechać.

- W sobotę około 22, gdy wracałem od znajomych, w tunelu przy al. Legionów zaatakowała mnie grupka skinów - opowiada Jacek K. Nie zdradza swojego nazwiska, gdyż nie chce być pobity po raz kolejny. - Mam posiniaczoną twarz i głowę, złamany nos, rozciętą brew. Za co? Za to, że jestem "brudasem" (tym mianem określają skini punków, hipisów i właściwie wszystkich, których strój nie trafia w ich gusta).

Jacek natychmiast zadzwonił z telefonu komórkowego na policję.

- Powiedziałem, że skini wsiedli do tramwaju nr 2 i jadą w stronę centrum. Dostarczyłem informacje, które pozwoliłyby ich złapać - denerwuje się poszkodowany. - Dyżurny nie był specjalnie sprawą zainteresowany. Nie wiedział nawet, gdzie jest Legionów. Kazał mi zgłosić się na komisariacie na ul. Białej. Gdy powiedziałem mu, że nie jestem w stanie nigdzie chodzić, rozłączył się. Leżałem zakrwawiony, nie wiedząc, co mam robić.

Po dwudziestu minutach przyjechał radiowóz.

- Było za późno, żeby dogonić tramwaj, którym jechali skini, więc policjanci zawieźli mnie do szpitala - mówi Jacek K. - Nie chcieli na mnie zaczekać, nie wiem nawet, czy spisali to, co im powiedziałem.

Jacek wracał ze szpitala tramwajem narażając się na kolejne zaczepki skinów, mając świadomość, że policja mu nie pomoże. Grzegorz Bach i Gracjan Cimek, studenci, członkowie Polskiej Ligi Obrony Praw Człowieka zdecydowali się nagłośnić sprawę.

- To nie jest pojedynczy przypadek - mówi Grzegorz Bach. - Jest w Gdańsku około dwudziestu bardzo charakterystycznych skinów, którzy przesiadują w "Maksie" albo na ławeczce na Długiej. Ci starsi sami nikogo nie biją, tylko nasyłają nieletnich, którym nic nie można zrobić. Piją piwo na przystankach autobusowych, siejąc popłoch wśród wracających z pracy ludzi, a policja w tym czasie spisuje ulicznych muzyków i źle parkujących kierowców.

- Nikt chyba nie zaprzeczy, że policja nie działa sprawnie - dodaje. - Kobiety wracające wieczorami do domów kurczowo trzymają torebki, a starsi ludzie z mojego osiedla wieczorem wychodzą na spacer tylko w grupach.

- Mówi się, że Polska po 1989 jest państwem prawa - komentuje Gracjan Cimek. - Przykład Jacka K. i wiele innych z którymi mieliśmy do czynienia dowodzi, iż jest to tylko tani slogan. Do podstawowych praw człowieka należy prawo do życia i bezpieczeństwa. W naszym kraju bezpieczni mogą czuć się tylko ci, których stać na wynajęcie prywatnej ochrony.

O zainteresowanie się sprawą Jacka K. poprosiliśmy Martę Grzegorowską, rzeczniczkę prasową Komendy Miejskiej Policji.

- Na razie udało mi się ustalić, na podstawie nagranych rozmów, że policjant dyżurny nie rozłączył się, tylko przełączył rozmowę do komisariatu we Wrzeszczu, który był najbliżej miejsca zdarzenia - informuje. - Policjanci nie przyjechali od razu, gdyż mieli problem ze znalezieniem poszkodowanego. Nie mieli obowiązku czekać na niego w szpitalu, ponieważ leczenie mogło zająć dużo czasu. Natomiast pan Jacek po wyjściu ze szpitala powinien był zgłosić się na komisariacie, by można było spisać protokół. Sprawa jest badana i wkrótce będziemy znać więcej szczegółów.
Głos WybrzeżaAleksandra Kiełbińska

Opinie (182) 1 zablokowana

  • Do niezdecydowanych

    Długo zastanawiałęm się, czy wziąć udział w II turze wyborów. Tylko co to za wybór? Żaden! Dlatego zostanę w domu, albo wybiorę się nad morze posłuchać mew i szumu fal. Będzie zdrowiej, przyjemniej i bliżej natury. A tak będę się czuł odpowiedzialny za kolejne przekręty gdańskich vipów. Coraz bardziej jestem przekonany, że to nie moje miasto, mój kraj, mój świat. Czy pora umierać?

    • 0 0

  • to chyba jakis koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    to poprostu komedia!!!!!!!

    w jakim my k**** swiecie zyjemy,niewnikam czy kolesiowi sie nalezalo,czy nie (moze zasluzyl)ale nasza POLICJA JEST DO DUPY !!!!!!!!!!!!!

    pobili goscia ,i odjechali tramwajem?!

    a to co pieprzy pani marta grzegorowska to jest gowno-to niejest wytlumaczenie ze jakis palant w centrali tylko przelaczyl linie TAK , CZY INACZEJ SIE ROZLACZYL -NIEUPRZEDZAJAC ZAPEWNE O TYM TEGO POBITEGO.

    strasznie mnie wkurzyl ten artykul,z checia bym skopal tylki

    czesc gdanskich strozy prawa-ktorzy poprostu gowno wiedza o swojej pracy...........

    • 0 0

  • baja
    mącę??
    czy na prawdę "paweł żebrzący" musi mieć obstawę???
    to jest tylko jego prywatna broszka no nie??
    gdyby tak jemu skini przefasowali antresole nie byłoby od tego bezpieczniej ale moje poczucie SPRAWIEDLIWOSCI wzrosłoby
    teraz jest po herbacie
    ale to wasz marazm pozwala takim nieudacznikom zarządzać miastem o majatku ponoć miliarda i 300tys mieszkańców
    chyba Giulianiego z NY nie muszę nikomu przypominać??

    • 0 0

  • Galluxie sprawiedliwy,

    mnie chodzi o to, że Mareczek też nie zrezygnuje z obstawy, nie wierzę w to. Dlaczego tak źle życzysz Gdańskowi ? A może ty jesteś niezależny-czerwony ???

    • 0 0

  • a teraz coraz szybciej robi się ciemno
    ech...

    • 0 0

  • Tunel

    Moja mama też tamtędy przechodziła też mi sygnalizowała że była zaczepiana teraz nadrabia drogi by dojść do przystanku 127 bo się boi to chamstwo że się tym nikt nie interesuje. Ja to przechodzę przez tory jest to niebezpiecznie ale inaczej

    • 0 0

  • baja
    ja mam na myśli tych wszystkich panów z lewa i prawa którzy nie wiedzą ile kosztuje bilet tramwajowy kostka masła albo jak się mieszka na oruni bądź przeróbce
    dopóki nie nastanie tu "społeczeństwo obywatelskie" którego reakcją na taki SKANDAL nie będzie wymuszenie na Policji DYMISJI komendanta i odpowiedzialnych za to CH... to jak wczoraj z tym ZAGRYZIONYM dzieckiem pogadamy se pooburzamy się
    a tu słyszę w radio że wczoraj w gnieźnie pieseczek (mieszany statford) pogryzł dotkliwie 3-latka masakrujac mu twarz
    ludzie obudźćcie się
    tu jest potrzebne coś wiecej jak to forum
    tu potrzebne jest działanie

    • 0 0

  • Moim zdaniem potrzebna jest zorganizowanie się
    jest nas tu kilkudziesięciu aktywnych mądrych nieobojętnych na pop......ą codzienność ludzi
    po czymś takim na cynk jak stoimy co kto ma pod ręką (pokrywki syreny gwizdki) udać sie na Białą potem pod UM
    i normalnie WYGWIZDAĆ tych ćwoków i zażądać natychmiastowego zdania nam relacji KTO WINIEN
    jako np. Społeczny Komitet Walki z Ćwokami???
    zawiadomić media
    myślę że to będzie skuteczniejsze niż najpiękniejsza i najmądrzejsza opinia tutaj
    ale lepiej z ciepła dupą w biurze pisać swoje dyrdymały jak DZIAŁAĆ

    • 0 0

  • społeczeństwo obywatelskie,

    na dziś to chyba utopia. W TVN niedawno pokazywali program, gdzie dwoje młodych ludzi (podstawionych) symulowało sytuację : w autobusie pełnym pasażerów chłopak napastował dziewczynę, był agresywny i wulgarny. Myślicie, że ktoś jej pomógł ??? G...o. Co dopiero w pustym tunelu....Pozostaje tylko mieć broń i nauczyć się strzelać.

    • 0 0

  • gallux - opuszcza sopocki opłotek:)

    poszerza horyzonty :) Będzie walczył z policją :) zapewne ,
    albo raczej z MSW :) i przy okazji z władzami Gdańska :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane