Terror w pracy

EBro

28 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat)

Opinie (14)

Jak wynika z badań, na mobbing narażony jest każdy: dyrektor, policjant, bileterka w pensjonacie. Podczas gdy kraje unijne walczą z mobbingiem na wielką skalę i na przykład we Francji za dręczenie psychiczne w pracy grozi rok więzienia i 15 tys. euro odszkodowania dla ofiary, polskie prawodawstwo i wiedza na temat psychicznego nękania są w powijakach. Jutrzejsza konferencja w Gdańsku rozpoczyna kampanię informacyjno-szkoleniową na temat mobbingu.

Stowarzyszenie Antymobbingowe w Gdańsku organizuje w czwartek w Hotelu Mercure Gdański Szczyt Antymobbingowy, skierowany do pracodawców, behapowców, przedstawicieli związków zawodowych, urzędów i organizacji pozarządowych. Jak mówi Barbara Grabowska, prezes stowarzyszenia, konferencja ma wyjaśnić czym jest mobbing, jak wpływa na zdrowie człowieka i przekonać osoby na stanowiskach kierowniczych, że warto szkolić swoich pracowników w zakresie mobbingu. Zgodnie z definicją mobbing jest uporczywym i długotrwałym nękaniem w miejscu pracy. Jak wykazują badania, w ciągu trzydziestu lat pracy przez sześć miesięcy każdy jest potencjonalną ofiarą psychoterroru w pracy. Wiodącym krajem w zakresie antymobbingu jest Szwecja. W wielu krajach funkcjonują ustawy antymobbingowe, telefony zaufania, programy szkoleniowe, nawet kliniki antymobbingowe. W Polsce dopiero od stycznia tego roku w kodeksie pracy znalazły się definicja mobbingu i obarczenie pracodawcy obowiązkiem zapobiegania zjawisku. Mobber płaci ofiarze równowartość trzech pensji. O wyższe odszkodowanie można starać się z powództwa cywilnego, ale jak sugeruje prezes Grabowska, nie jest to łatwe zadanie.

- Mobbing jest niezwykle perfidną, trudną do udowodnienia przemocą i trzeba z nią walczyć - mówi Barbara Grabowska. - Niestety w Polsce boimy się tych spraw, a prawnicy niewiele wiedzą o mobbingu. Osiemdziesiąt spraw w polskich sądach zakończyło się nieprzychylnie dla ofiar mobbingu. Sędziowie wręcz pytali nas, czym jest mobbing.

- Do mobbingu może prowadzić alkoholizm i środki uzależniające. Pracownik, starając się rozładować stres, zaczyna nadużywać alkoholu w pracy, co powoduje nacisk psychiczny ze strony pracodawcy. Z reguły zwalnia się takich pracowników, a firma ponosi straty pozbywając się fachowca, w szkolenie którego zainwestowała duże pieniądze - wyjaśnia Radosław Nowak, z Gdańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień. - Będziemy namawiać pracodawców, żeby zamiast tak drastycznych środków jak zwolnienie, dali podwładnemu wybór: zwolnienie lub leczenie.

W UE w ciągu roku mobbingowi poddanych jest 8 proc. zatrudnionych (12 mln osób); Najbardziej narażeni na mobbing są pracownicy oświaty, służby zdrowia, administracji, usług.

EBro

Opinie (14)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-04-28 16:04

to zapewne kuzynka szwagra
żeby wszystko pozostalo w rodzinie... ;P

mama
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

to zapewne kuzynka szwagra żeby wszystko pozostalo w rodzinie... ;P
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-04-28 16:11

Mobbing państwowy

"Ogromne koszty, kilka lat prac i fiskus będzie miał zintegrowany system katastralny. Ma m.in. podnieść atrakcyjność inwestycyjną Polski. W czwartek rząd zaakceptował biznesplan budowy zintegrowanego systemu informacji o nieruchomościach (ZSIN), zwanego popularnie katastrem. Przygotowany przez specjalny zespół ekspertów plan szacuje koszty katastru na 2,6 mld zł, z czego 1,2 mld zł ma kosztować budowa i integracja systemów ewidencji, a 1,4 mld zł powszechna taksacja (wycena nieruchomości). Dodatkowo państwo będzie musiało rocznie wydać 155 mln zł na utrzymanie i aktualizację systemu.
Po co to wszystko? Rząd przekonuje, że dla podniesienia atrakcyjności inwestycyjnej Polski, sprawnego funkcjonowania państwa i gospodarki, poprawienia obiegu informacji. Słowem: ułatwienia życia obywatelom (podatnikom). Ci ostatni nie wierzą w piękne słowa i obawiają się przede wszystkim kolejnego niesprawiedliwego podatku."
Czy to nie jest czasem mobbing uprawiany przez państwo (ze szególnym udziałem ministerstwa finansów) na obywatelach?

Gapa
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

"Ogromne koszty, kilka lat prac i fiskus będzie miał zintegrowany system katastralny. Ma m.in. podnieść atrakcyjność inwestycyjną Polski. W czwartek rząd zaakceptował biznesplan budowy zintegrowanego systemu informacji o nieruchomościach (ZSIN), zwanego popularnie katastrem. Przygotowany przez specjalny zespół ekspertów plan szacuje koszty katastru na 2,6 mld zł, z czego 1,2 mld zł ma kosztować budowa i integracja systemów ewidencji, a 1,4 mld zł powszechna taksacja (wycena nieruchomości). Dodatkowo państwo będzie musiało rocznie wydać 155 mln zł na utrzymanie i aktualizację systemu. Po co to wszystko? Rząd przekonuje, że dla podniesienia atrakcyjności inwestycyjnej Polski, sprawnego funkcjonowania państwa i gospodarki, poprawienia obiegu informacji. Słowem: ułatwienia życia obywatelom (podatnikom). Ci ostatni nie wierzą w piękne słowa i obawiają się przede wszystkim kolejnego niesprawiedliwego podatku." Czy to nie jest czasem mobbing uprawiany przez państwo (ze szególnym udziałem ministerstwa finansów) na obywatelach?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-05-01 17:30

Mobbing w Clinice- Medice

Znam jedno miejsce, gdzie notorycznie stosuje się mobbing wobec pracowników! Jest to prywatna "Clinica- Medica". Pewne osoby wybierają sobie, jedną lub kilka "ofiar" z pośród pracowników i się na nich "wyładowują" tz. obrażają je, karają za fikcyjne przewinienia, można też dostać gazetą po głowie (przy klientach)- przy tym dowiedzieć się jakim to się jest idiotą. To tylko niektóre sposoby, jakie są tam stosowane, żeby się poznęcać. Oczywiście, niejednokrotnie to znęcanie doprowadziło do tego że pracownik się zwolnił sam - bądź też został przez te osoby zwolniony!

masakra
20 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Znam jedno miejsce, gdzie notorycznie stosuje się mobbing wobec pracowników! Jest to prywatna "Clinica- Medica". Pewne osoby wybierają sobie, jedną lub kilka "ofiar" z pośród pracowników i się na nich "wyładowują" tz. obrażają je, karają za fikcyjne przewinienia, można też dostać gazetą po głowie (przy klientach)- przy tym dowiedzieć się jakim to się jest idiotą. To tylko niektóre sposoby, jakie są tam stosowane, żeby się poznęcać. Oczywiście, niejednokrotnie to znęcanie doprowadziło do tego że pracownik się zwolnił sam - bądź też został przez te osoby zwolniony!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-10-12 06:04

Straszne pierdoły...

Że też ludziom nie szkoda czasu, żeby zajmować się takimi pierdołami. Mobbing wymyślili różnej maści krętacze - psycholodzy, aby robić na tym kasę. To jest tak jak z traumatycznymi "wspomnieniami" ludzi molestowanymi w dziecięctwie seksualnie, a które nie pamiętają, że były molestowane. Psychoterapeuci na swoich sesjach potrafili wywoływać takie "wspomnienia", chociaż nigdy nie miały one miejsca.Podobnie z mobbingiem. Jest to tak "subtelne" zjawisko, że bardzo trudno je rozpoznać. Psycholodzy! Miejcie litość i weźcie się do jakiejś uczciwej pracy.

George
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Że też ludziom nie szkoda czasu, żeby zajmować się takimi pierdołami. Mobbing wymyślili różnej maści krętacze - psycholodzy, aby robić na tym kasę. To jest tak jak z traumatycznymi "wspomnieniami" ludzi molestowanymi w dziecięctwie seksualnie, a które nie pamiętają, że były molestowane. Psychoterapeuci na swoich sesjach potrafili wywoływać takie "wspomnienia", chociaż nigdy nie miały one miejsca.Podobnie z mobbingiem. Jest to tak "subtelne" zjawisko, że bardzo trudno je rozpoznać. Psycholodzy! Miejcie litość i weźcie się do jakiejś uczciwej pracy.
Regulamin dodawania opinii