- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (517 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (233 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (135 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (159 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (100 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (73 opinie)
"Tiger" usłyszał zarzut pobicia
Znany i utytułowany bokser z Gdańska Dariusz Michalczewski usłyszał zarzut udziału w bójce. Sportowiec nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Do pobicia doszło w lipcu 2008 roku przed jedną z restauracji na ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie. Dariusz Michalczewski nie przyznaje się do winy i przedstawia swoją wersję wydarzeń, z której wynika, że nie on był winny całemu zdarzeniu. Takie same zarzuty usłyszały jeszcze dwie inne osoby - Michał B. i Tomasz W.
Z relacji zastępcy prokuratora rejonowego w Sopocie Tomasza Landowskiego zajście miało charakter "męskiej bójki po alkoholu", w której "na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń".
Po tym zdarzeniu jeden z jego uczestników złożył zawiadomienie do prokuratury. Po zapoznaniu się z filmem nagranym przez świadka oraz po przesłuchaniu innych świadków, w tym wezwanych na miejsce policjantów prokuratura zdecydowała się postawić zarzuty całej trójce.
Michalczewski i dwóch pozostałych mężczyzn usłyszało je w ostatnich dniach grudnia ub. roku, jednak dopiero teraz informacja ta dotarła do mediów.
Adwokat Paweł Brożek reprezentujący Dariusza Michalczewskiego przyznał, że jego klient zgodził się na publikację wizerunku i podawanie pełnego imienia i nazwiska, gdyż nie ma nic do ukrycia.
Opinie (140) ponad 20 zablokowanych
-
2009-01-25 17:52
Darek Zurück Hamburg Wartet
wir lieben dich unser dem Tiger
- 1 0
-
2009-01-25 17:54
Wspaniały bokser , ale jeśli zachować się nie umie a ma do tego kasę to 20 tyś zł. dla bezdomnych niech wpłaci i po sprawie do następnego razu potem 40 tyś. zł. plus ewentualne pokrycie szkód i leczenia ofiary. A można mu jeszcze dać do odpracowania 30 godzin z dzieciakami gdzieś w szkółce bokserskiej , w jakimś małym miasteczku pod Gdańskiem.
Takie sprawy sąd powinien załatwiać w 24 godziny.- 0 1
-
2009-01-25 17:59
DARIUSZ TIGER NIE DAJ SIĘ GEKONOM I WAL SZMACIARZY PROSTO NA CYCE !
ja co to ci pomożemy i to niedrogo :)
- 1 0
-
2009-01-25 18:11
daj mu jeszcze raz po ryju
- 1 0
-
2009-01-25 18:31
Sztuka się liczy.
Każdy przeciwnik jest dobry aby podreperować statystykę Dodadkowo jak za silny ti kupą na niego mośc****nowie!!!
- 0 0
-
2009-01-25 18:32
ej (1)
pracowałam w tym klubie w wakacje i akurat w tym momencie tam byłam. Koleś definitywnie zaczął się rzucać chcąc pokazać swoją wyższość! poszkodowany który wniósł oskarżenie na Policje nic nie zrobił w kierunku aby Michalczewski do niego przysapał.
- 0 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-01-25 18:50
gieroj po drinku
Gość musiał być dobrze po alkoholu, bo jaki idiota na trzeźwo skakałby do Michalczewskiego ?? ;)
- 1 0
-
2009-01-25 18:53
Popisówka (1)
Kolega Dariusz M. hula całe życie niestety, a za chwilę nie będzie miał już za co ;-)
Ostatnio jeden z deweloperów odmówił mu zakupu apartamentu w ekskluzywnym miejscu w Orłowie, po prostu nie chciano hulaki wśród porządnych, spokojnych i wymagających ludzi.
pozdro dla normalnych- 0 1
-
2009-01-25 20:56
Michalczewski mieszka w Orłowie :)
- 0 0
-
2009-01-25 19:00
taki odruch...heh
nasz bokser jak w siebie,, wleje,, to wszystkich leje, nawet kobiecie nie odpuści...taki Koleś
- 0 1
-
2009-01-25 19:27
a ja go widziałam dziś o godz. 14 na lotnisku w Rębiechowie. Pewnie wziął nogi za pas i spierd.... :D
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.