• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To był Ryszard Hojarski

Dariusz Janowski
26 czerwca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Nie ma już żadnych wątpliwości, że 10 czerwca z Wisły pod Pruszczem Gd. wyłowiono ciało męża posłanki Samoobrony, Danuty Hojarskiej. Potwierdziły to badania genetyczne. Jednak śledztwo w sprawie śmierci Ryszarda Hojarskiego wciąż trwa.

Badania profilu genetycznego przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej gdańskiej Akademii Medycznej. Wcześniej specjaliści pobrali próbki, między innymi od jednego z pięciorga dzieci Hojarskich, a nawet od samej posłanki, żeby przeprowadzić tzw. badania krzyżowe.

Nie wiadomo jeszcze, jaka była przyczyna i czas zgonu. - To będziemy wiedzieli lada dzień - mówi Bogusław Jankowski, szef Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim.

Śledczy chcą rozwiać wszelkie wątpliwości w tej kwestii, tym bardziej, że wersja prokuratury i przypuszczenia Danuty Hojarskiej znacznie różnią się od siebie. Posłanka utrzymuje, że jej mąż utonął kilka dni przed wyłowieniem zwłok z Wisły, natomiast prokuratura, że doszło do tego trzy miesiące wcześniej.

Zwłoki były w stanie rozkładu. Jednak poseł Hojarska od początku nie miała wątpliwości, że to ciało męża. Po pierwsze, rozpoznała ubranie, po drugie, przy zmarłym znaleziono dokumenty na nazwisko Hojarski.

Tymczasem biuro poselskie parlamentarzystki opuściły przedwczoraj ciekawe dokumenty adresowane do "wszystkich gazet i mediów". Wynika z nich, że po zaginięciu, kiedy poszukiwania krajowym listem gończym nie dały rezultatu (Hojarski był w tym czasie sądzony w Elblągu razem z małżonką za wyłudzenie kredytu), planowano poszukiwać go międzynarodowym listem gończym. Świadczy o tym korespondencja między Ministerstwem Sprawiedliwości i Sądem Rejonowym w Elblągu. jaki miałby być powód tak szeroko zakrojonych działań? O tym mówi inny poufny dokument, który sporządził Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Otóż, powołując się na ustalenia Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gd. (rodzinna wieś Hojarskich leży kilka kilometrów od Nowego Dworu) KWP nabrała podejrzeń, że mąż posłanki "nosił się z zamiarem wyjazdu poza granice kraju w celach zarobkowych".

Co więcej, w dokumencie podane są dokładne adresy miejsc, w których mógłby przebywać. Są to trzy kempingi w Holandii, Belgii i Niemczech. Przy czym zadziwiające jest, jak dużo policja wie o tych miejscach, bo na przykład: przy adresie belgijskiego kempingu jest adnotacja - "właściciel o imieniu Jack", natomiast przy polu namiotowym w Monachium dopisek - "w okolicy stadionu Bayern Monachium".

Zastępcę szefa nowodworskiej policji, podinspektora Bogdana Korbę zapytaliśmy skąd jego podwładni znali miejsca ewentualnego pobytu R. Hojarskiego?
- Mamy swoje sposoby. Rabotajem, kak umiejem - odparł tajemniczo i sentencjonalnie inspektor. - To są informacje nieprocesowe. Dlatego wyrażam wielkie zdziwienie, że poseł Hojarska weszła w posiadanie tych materiałów. Nie wiem, jak to się stało, ale zamierzam się dowiedzieć.

To ostatnie gdańska policja zaadresowała do Sądu Rejonowego w Elblągu. Jest tam wyraźna sugestia, że R. Hojarskiego należy szukać za granicą, przedtem jednak - czytamy dalej - sąd musi wyrazić zgodę "na podanie holenderskim, belgijskim i niemieckim organom ścigania dokładnych informacji o charakterze podejrzeń co do Ryszarda Hojarskiego". Obok policyjnej pieczątki widnieje ręczny dopisek nieznanego autorstwa, że sąd wyraża taką zgodę.

Wprawdzie, międzynarodowy list gończy nie został opublikowany, ale operacyjne poszukiwania R. Hojarskiego za granicą z pewnością były prowadzone.
Głos WybrzeżaDariusz Janowski

Opinie (13)

  • WSK

    Ciebie mioże też dotyczyć ta przyjemność, więc nie proponuj pala.

    • 0 0

  • MEX wyludzacz

    Masz 100 proc. racji. Urzedasy z bankow zurzywaja tylko powietrze. Na ich obrone mozna powiedziec tylko tyle, ze banki na kredytach zarabiaja i jezeli maja z czego lub od kogo sciagnac niewiele ie obchodzi czy bioracy kredyt splaci go. Jak przestanie splacac to nawet lepiej bo wtedy mozna dowalic karne i miec darmowa kase sciagnieta od zyranta lub przez komornika.

    • 0 0

  • a moze Hojarska sama zlecila sprzatniecie meza

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane