- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (278 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (157 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (228 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzionego pheatona (67 opinii)
To już nie jest pani mieszkanie
W 1999 r. pani Beata wprowadziła się wraz z mężem do komunalnej kawalerki przy ul. PCK w Brzeźnie. Oboje mieli status współnajemców.
Problemy mieszkaniowe naszej czytelniczki zaczęły się - jak to często bywa - wraz z rozwodem, po którym pani Beata wyprowadziła się do swoich rodziców. - Ciężko jest mieszkać pod jednym dachem z osobą, która po kilkunastoletnim związku porzuca cię - tłumaczy swoją decyzję kobieta. Do sądu trafiła sprawa o podział majątku małżeństwa, którego głównym składnikiem było gminne mieszkanie. Spór trwa do dziś.
Ponieważ pani Beata nie mieszkała w komunalnym mieszkaniu, gmina na wniosek jej byłego męża wszczęła procedurę odebrania jej prawa do lokalu. Choć postępowanie w tej sprawie trwało kilka miesięcy, kobieta nic o nim nie wiedziała - nie docierały do niej urzędowe pisma w tej sprawie.
Zapadła decyzja o odebraniu jej prawa do gminnego lokalu. Z pisma Leszka Nawrockiego, zastępcy kierownika działu eksploatacji Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych wynika, że umowa najmu powinna wygasnąć 30 września. br. Tymczasem już pod koniec sierpnia urzędnicy miejscy uznali byłego męża pani Beaty za jedynego najemcę mieszkania i sprzedali mu je.
- Jeżeli mieszkanie sprzedano przed odebraniem prawa do lokalu, to rzeczywiście tak nie powinno być - przyznaje Dimitris Skuras, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim Urzędzie Miasta. Jego zdaniem pośpieszyli się urzędnicy Wydziału Skarbu.
- Rzeczywiście, zbycie lokalu nastąpiło w okresie wypowiedzenia umowy najmu - przyznaje Roland Dudziuk, pełniący obowiązki kierownika referatu sprzedaży mieszkań w Wydziale Skarbu UMG. - Sprawdziliśmy, że pracownik GZNK nie przekazał nam informacji o toczącym się postępowaniu związanym z wypowiedzeniem umowy najmu. Wobec tej osoby dyrektor GZNK wyciągnął konsekwencje służbowe.
Kuriozalny był sposób, w jaki pani Beata dowiedziała się o sprzedaży mieszkania swojemu byłemu mężowi. Wiedząc, że jest on poza krajem, poszła do mieszkania, w którym wciąż znajdują się jej rzeczy. Zaalarmowani przez sąsiadów policjanci poinformowali naszą czytelniczkę, że nie jest już współwłaścicielką mieszkania. Ma jednak prawo w nim przebywać, jako że jest w nim zameldowana.
- Sprzedaży dokonano pomimo tego, że byłam najemcą lokalu. To złamanie prawa lokalowego! - denerwuje się pani Beata. - Poza tym nie mogę zrozumieć jak to jest, że mieszkanie z zasobu komunalnego gminy trafiło do mojego męża, który od kilku miesięcy mieszka w Stanach Zjednoczonych, a nie do mnie, choć samotnie wychowuję małe dziecko.
Choć sprzedając mieszkanie byłemu mężowi pani Beaty rzeczywiście złamano prawo, zdaniem urzędników nie stanowi to podstawy do unieważnienia zawartej już umowy. Naszą czytelniczkę poinformowano, że może ubiegać się o wynajęcie innego lokalu komunalnego.
Opinie (454) ponad 100 zablokowanych
-
2006-11-30 21:31
Co za koleś
pewnie jakiś małolat
- 0 0
-
2006-11-30 21:32
do Ojca z dzieckiem
To chyba masz dzisiaj wolne zajmij się dzieckiem a nie siedzisz przed kompem.
- 0 0
-
2006-11-30 21:32
Takie moje zadanie
biorę kasę od DB
beata we3ź się za pracę.- 0 0
-
2006-11-30 21:33
wiecie co, zenujacy macie poziom empatii, dno!!
- 0 0
-
2006-11-30 21:35
moze w ogole zmienmy temat artykulu i zacznijmy pisac o ojcu z dzieckiem ktory ma dzisiaj wolne nie siedzi z wlasnym dzieckiem.zaniedbuje dziecko hehe zabierzmy jemu prawa do dziecka skoro jest tak spracowany przed mikrokomputerem.
- 0 0
-
2006-11-30 21:37
Ten koleś
to jakiś małolat i sam jest dzieckiem,
- 0 0
-
2006-11-30 21:42
a co z nia mieszkasz?
- 0 0
-
2006-11-30 21:46
trafilem przypadkowo na forum
sprawe mam w d***e,ja mam gdzie mieszkac,pani b zrreszta tezo ,GRaTULUJE natomiast wyniku odwiedzin forum
- 0 0
-
2006-11-30 21:52
obrzydliwe jest to zagladanie komus do portfela
czego jej zalujecie, komunalnego mieszkania, ktore pewnie jest zapyziale?
zazdroscicie sytuacji zyciowej, ona zostala PORZUCONA jest sama z dzieckiem, tula sie a mezus wzial dupe w troki!
ludzie opamietajcie sie!!- 0 0
-
2006-11-30 21:56
czy ty dobrze znasz sprawe? przecież to nie jest dziecko jej ex-męża, tylko innego faceta
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.