- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (208 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (69 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (316 opinii)
- 4 Winda, która wygląda jak kapliczka (49 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (201 opinii)
- 6 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (118 opinii)
To nasze pieniądze panie prezydencie!
"Od 900 złotych do ponad 2 tysięcy brutto - takie premie świąteczne wypłacono pracownikom gdańskiego Urzędu Miejskiego. Podobne nagrody - idące w setki tysięcy złotych - dostali także pracownicy innych pomorskich samorządów. Jednak łączna kwota w gdańskim magistracie - prawie milion złotych - jest rekordowa." To informacja podana w minionym tygodniu przez Radio Gdańsk. W czasie ostatniej sesji Rady Miasta Gdańska niektórzy radni nie kryli zdziwienia.
- Jestem zaskoczony. Urząd ma wprawdzie certyfikat ISO i być może lepiej pracuje. Jednak w mieście jest wiele innych spraw do załatwienia, na które brakuje środków - mówił kompletnie zaskoczony, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska Aleksander Żubrys.
- Jestem zdziwiony. To jest przecież cała jedna pensja. Osobiście nie zauważyłem zmiany jakości obsługi. Więc nie widzę podstaw, aby tak nagradzać pracowników urzędu - mówi radny niezrzeszony (wcześniej Platforma Obywatelska) Wiesław Kamiński.
- Jestem zaskoczona - tylko tyle miała do powiedzenia największa przeciwniczka rządzącej Gdańskiem Platformy Obywatelskiej, radna LPR Elżbieta Grabarek-Bartoszewicz. Żałowała, że nie wiedziała o premiach wcześniej, bo gotowa była spytać o to prezydenta Pawła Adamowicza. A takie pytania zgłasza się na początku każdej sesji.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Musiałbym zasięgnąć informacji u źródła - także niewiele do powiedzenia miał radny PO Piotr Dzik.
W Urzędzie Miejskim w Gdańsku pracuje ponad 950 osób. Nagrody, nazwijmy je świątecznymi, otrzymało blisko 730 urzędników, czyli prawie 77 procent!
- To fundusz płac urzędu, więc trudno oceniać decyzję prezydenta. Ma taki fundusz i nim dysponuje, a wiadomo że nawet urzędnicy mają nadgodziny - powiedział radny Kazimierz Karolewski z PiS. Przyznał, że w ostatnim czasie ma zastrzeżenia do pracowników odpowiadających za komputery w magistracie, bowiem nie mógł się doprosić ich interwencji. - Jeśli chodzi o kwotę wydaną na nagrody to warto by się dowiedzieć, ile było nagród po 2 tys. zł - dodał radny Karolewski.
Julia Pitera z Transparency Interantional uważa tymczasem, że część samorządów bardzo swobodnie podchodzi do gospodarowania publicznymi pieniędzmi. - Mieszkańcy powinni domagać się publikowania list nagradzanych urzędników - stwierdziła w wypowiedzi dla Radia Gdańsk Julia Pitera.
"Głos" zwrócił się do referatu informacji i komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego o informacje na temat struktury przyznanych premii. Zapytaliśmy "ilu pracowników Urzędu Miejskiego i z jakich wydziałów otrzymało nagrody świąteczne w wysokości 2 tys. zł.". Prosiliśmy także o "podanie liczby nagrodzonych pracowników według podziału na poszczególne wydziały i referaty".
W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo podpisane przez Karola Polejowskiego z referatu informacji i komunikacji społecznej: Chciałbym poinformować, że przygotowanie odpowiedzi wymaga trochę czasu. Konieczne jest bowiem sprawdzenie informacji związanych z pytaniem m.in. pod względem prawnym. Także zgodnie z Ustawą o dostępie do informacji publicznej z 6 września 2001 roku na odpowiedź mamy 14 dni. W tym terminie odpowiemy...
Poniżej znaleźliśmy przytoczone dwa artykuły wspomnianej już ustawy. Rzeczywiście pozwalają one na udostępnienie informacji w ciągu dwóch tygodni, bowiem nie są to dane publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Wspomniany już akt prawny zobowiązuje do udostępniania informacji publicznej władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne. W artykule 6 znalazł się zapis o tym że udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o: trybie działania władz publicznych i ich jednostek organizacyjnych, trybie działania państwowych osób prawnych i osób prawnych samorządu terytorialnego w zakresie wykonywania zadań publicznych i ich działalności w ramach gospodarki budżetowej i pozabudżetowej...
Zwracamy uwagę że utrzymanie urzędu wraz z wynagrodzeniami pracowników, to jeden z elementów uchwalanego przez radę miasta budżetu. Co więcej, każdego roku dokonuje się w nim zmian, czyli przeznacza publiczne pieniądze na inne cele niż pierwotnie zakładano. A więc premia to chyba nie tajemnica...
- Dostałem taką nagrodę, ale nie wiem jeszcze w jakiej wysokości - powiedział wiceprezydent Szczepan Lewna. Nie chciał wypowiadać się w sprawie, bowiem nie uważał się za osobę kompetentną. Także skarbnik miasta Włodzimierz Pietrzak odmówił komentarza, kierując "Głos" do... właściwej osoby.
- Premie świąteczne zostały przyznane zarządzeniem prezydenta. Nie jest do tego wymagana zgoda radnych. Kwota miliona złotych to po prostu nasze oszczędności. Są one związane na przykład z wykorzystywaniem przez pracowników urlopów bezpłatnych. Są też tak zwane "chorobowe" i urlopy macierzyńskie - wyjaśniła Danuta Janczarek, sekretarz miasta. Według niej premie są wyższe, bo gdański urząd jest jednym z największych w regionie. Z drugiej strony pani sekretarz uważa, że "średnia wysokość nagrody jest taka jak w innych miastach". - Wyróżnione zostały oczywiście te osoby które pracowały w urzędzie ponad normalne kanony - dodała Danuta Janczarek.
- Jestem za, mnie to nie szokuje - mówił Maciej Lisicki, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska. Jego zdaniem nawet nagroda w wysokości 2 tys. zł. "to raptem" niecałe 200 złotych miesięcznie. - Mam oczywiście nadzieję, że pieniądze przeznaczone na ten cel zostały rozdysponowane wśród pracowników, którzy rzeczywiście dobrze pracują - dodał radny Lisicki.
Nagrody na święta otrzymali też urzędnicy innych pomorskich urzędów. - Były to kwoty od 370 do 1370 złotych. Ogółem na ten cel przekazanych zostało około 200 tysięcy złotych. Premie otrzymało 50 procent naszych pracowników - powiedziała Małgorzata Pisarewicz, z referatu komunikacji społecznej Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Według Radia Gdańsk, w Słupsku na nagrody przeznaczono 274 tysiące złotych. Zdaniem rzecznika tamtejszego magistratu Marka Sosnowskiego ekstra gotówkę dostali tylko ci urzędnicy, którzy robili więcej niż od nich wymagano.
Starostwo powiatowe w Słupsku jako jedno z niewielu na Pomorzu nie wypłaciło w ogóle nagród pracownikom. - Po prostu nie mamy pieniędzy - mówił Radiu Gdańsk wicestarosta Sławomir Ziemianowicz.
Opinie (294)
-
2004-12-28 20:57
Czyżby Mag się zdenerwował
A czy ja napisałem,że na Dolnej Orunii,Stogach czy Suchaninie jest mniej dresiarstwa jak na Cisowej,Chylonii czy w okolicach Opata Hackiego lub Chylońskiej,nie...podejrzewam,ze proporcjonalnie tyle samo,w Gdańsku trwa boom budowlany,od kilku lat buduje się w mieście około 3000 mieszkan rocznie i jest to stały trend,tyle samo co w Poznaniu,niewiele mniej jak w Krakowie,Wrocławiu,ale to przeciez większe miasta od samego Gdańska,nowe osiedla wdzierają sie w stare dzielnice,często trudno nawet określić gdzie dokładnie sie znajdują,miasto sie zmienia,przeoraża,dynamicznie rozwija,rozbudowuje,na pewno % jego mieszkańców,mieszkających w blokach jest nizszy jak w Gdyni,wiec przestań z tymi farmazonami o blokowiskach,bo strzelasz sobie samobója w tym momencie.Kiedys chwaliłes się,że chodzisz na Arkę,no i co nie wiesz kto uczestniczył w zadymach pokazywanych przez żądny krwi TVN,na Grabiszyńskiej we Wrocławiu gdzie gineli ludzie na ulicy leżeli zatrzymani przez policję Święci Mikołajowie,krasnale,lechiści a może UFO-ludki?
- 0 0
-
2004-12-28 21:04
Mag
W Gdańsku największy przyrost liczby aut był w latach 1996-2002,obecnie są dużo lepsi np.Bydgoszcz,gdzie liczba aut w krótkim czasie skoczyła ze 120 tys. do 180 tys.,dlaczego odpowiedz sobie na to pytanie.Najmniejszy przyrost aut,bo wszyscy juz je mają od dłuższego czasu był w tym roku m.in.Warszawie,Poznaniu i właśnie w Gdańsku naginaczu faktów,albo raczej ich wymyślaczu.
- 0 0
-
2004-12-28 21:09
Tak, ty mnie zdenerwowales wciskajac takie bzdury
A Chelm, Stogi, Suchanino, Zaspa, Przymorze, Zabianka to co? Pies? Policz, zobacz ile tam jest bloczysk. Przestan facet pierdzic o tym ze w Gdansku sie wszystko zmienia. Popatrz sobie najpierw lepiej na bezrobocie, ktore u was rosnie. Porownaj do Gdyni majacej jedna z najnizszych stop bezrobocia w Polsce. A moze to Adamowicz wam za darmo da te wszystkie nowe mieszkania, tak jak to zrobil z osiedlem Moje Marzenie. Dal Oruniakom i jest prawdziwe osiedle z marzenia hehe. Tak tam nasyfili, ze wiekszosc cywilizowanych mieszkancow sie wyprowadzila (w tym wielu do Gdyni). Tak, chodze od czasu do czasu na Arke i czy to ma znaczyc, ze sie od razu musze z zadymiarzami zadawac? Czlowieku, ja kibicuje pikarzom na boisku a nie kibicom lejacym sie po lasach, wiec daruj sobie takie glupie gadki wobec mojej osoby. Nasi to chociaz sa jeszcze ucywilizowani, bo leja sie poza stadionem a wasza dziadowska druzyna Lechia Gdansk co pokazuje? Nie potrafia w pilke grac to rzucaja butelkami na stadionach, robia zadymy i rozrabiaja w pociagach. Jesli chcesz juz o kibicach pisac to zainteresuj sie najpierw wlasnym podworkiem.
- 0 0
-
2004-12-28 21:13
I jeszcze jedno odnosnie kibicow
Czlowieku w ogole nie wiesz co wygadujesz nawiazujac do Wroclawia. Tam byli i kibice Wilsly Krakow i Lecha Poznan i Slaska Wroclaw i Arki Gdynia i nawet tej twojej Lechii Gdansk. Mecz byl pomiedzy Arka a Slaskiem a to wlasnie zadymiarze z Gdanska i Krakowa (ktorzy nienawidza Arki) przyjechali sobie narobic bijatyk. No, kto zabil kibica z Gdyni. Jakis lobuz z Krakowa, wiec teraz TY przestan naginac i wymyslac.
- 0 0
-
2004-12-28 21:17
Akurat jesli chodzi o Bydgoszcz to sie zgodze, gdyz komunikacja miejska dziala tam slabo. A to wszystko przez drogie w utrzymaniu dziadowskie tramwaje, ktore trzeba jak najszybciej zlikwidowac, gdyz funkcjonuja beznadziejnie tak jak i w Gdansku. Totez wlasnie dlatego tu i tam kupuje sie duzo nowego zlomu, jednak jesli chodzi o komunikacje autobusowa W Bydgoszczy, w przeciwienstwie do Gdanska, jest znaczna poprawa i pewnie liczba "puszek" bedzie sukcesywnie malala.
- 0 0
-
2004-12-28 21:21
Hi Mag
Widze,ze bronisz Gdyni jak lew ale czy aby nie stoisz nz straconej pozycji w tej konfrontacji?
- 0 0
-
2004-12-28 21:22
Mag
Nie wiem kto kogo zabił we Wrocławiu,nawet mnie to nie interesuje,widziałem tylko w TVN leżących pokotem na ulicy,często zakrwawionych dresiarzy,łysych rzezimieszków spod znaku Arki Gdynia,a w tej ich zadymie zginął człowiek,o żadnej Lechii Gdańsk nie mówili.
- 0 0
-
2004-12-28 21:28
Mag
Chodziłes po osiedlu Moje Marzenie i robiłeś ankiety ile osób sie wyprowadziło z dodatkowym pytaniem ile akurat do Gdyni?
- 0 0
-
2004-12-28 21:36
Lesio, oczywiscie ze nie, gdyz Gdynia od poczatku powstania zaskakiwala rozwojem i nowoczesnoscia. Byla idealnym miastem do zamieszkania. Wszystko to dzieki dbajacym o nia wladzom. Niestety jedna z najbardziej zasluzonych osob dla Naszego miasta przedwczesnie odeszla z tego swiata :( Ale ma teraz godnego nastepce, ktorego polityka skupia sie na mieszkancach, ktorym wlasnie caly czas sie stara poprawic zycie w Gdyni, poprzez walke z bezrobociem, liczne praktyczne inwestycje takie jak Marina oraz nowy terminal no i oczywiscie bardzo dobra komunikacje miejska. W Gdansku wladze jedynie mysla o sobie i blachosmrodziarzach, ktorym obiecuja remont drog, co i tak pewnie bedzie wielkim niewypalem. Pomysl wspolnego biletu dla Trojmiasta jest stary jak swiat, a wszystko to przez baranow z Gdanska, ktorzy stawiaja swoje warunki majace na celu zanizenie poziomu komunikacji miejskiej w Sopocie i Gdyni. Nie chca aby ich zaklad przeksztalcic w przewoznika swiadczacego uslugi w nowym ZKM Trojmiasto. Chca byc sami zarzadem, wiec niech spadaja i dalej woza ludzi tymi swoimi zdezelowanymi rupieciami.
Jaco, cos chyba tylko chwile ogladales, gdyz ja akurat mialem okazje zobaczyc w TVN dokladny reportarz z tych zajsc i kibicow roznych druzyn byla tam masa a w tym spora grupka z Gdanska. Ciekawe po co przyjechali, co? Przeciez wtedy grali w V chyba lidze a to byl mecz II ligowy.- 0 0
-
2004-12-28 21:39
Nie, nie chodzilem, bo to nie moje klimaty
Ale czytalem artykul w prasie i niezly chlew tam sie zrobil przez tych oruniakow. Wypowiadali sie wlasnie ludzie, ktorzy sie wyprowadzili.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.