- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (129 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (58 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (272 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
To nie nowa droga zalewa domy, lecz mieszkańcy siebie nawzajem. Kontrola na Nowej Olchowej
Po naszym artykule dotyczącym ul. Nowej Olchowej dokonano szczegółowej wizji terenowej. Okazuje się, że odpowiedzialność za zalewanie terenu ponoszą sami mieszkańcy. Podczas oględzin odkryto nielegalne odprowadzanie "deszczówki" z jednej z posesji. Sprawa została zgłoszona do Straży Miejskiej.
Nasza czytelniczka zwróciła uwagę na zagłębienie terenu za przystankiem autobusowym "Migdałowa". Woda opadowa w tym miejscu gromadzi się nawet przez kilka dni po opadach deszczu i zalewa przyległe ogródki domów w zabudowie szeregowej.
Sąsiad sąsiadowi zalewa posesje za przystankiem
Po naszym artykule pracownicy Gdańskich Wód, miejskiej spółki odpowiedzialnej za sprawy związane z odwodnieniem, dokonali wizji terenowej na ul. Nowej Olchowej. Dodajmy, że pogoda w tym przypadku była sprzyjająca, ponieważ przez niemal cały dzień padał deszcz.
- Zweryfikowaliśmy w terenie opisany problem zalewania terenu za wiatą autobusową. Odkryliśmy w tym miejscu wyprowadzenie rury spustowej z terenu jednej z posesji - informuje Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik spółki Gdańskie Wody.
Rura spustowa, co przyznają sami pracownicy GW, została dość sprytnie ukryta pod trawnikiem i ogrodzeniem posesji. Wylot rury spustowej usadowiono na tyle głęboko, aby przy opadach deszczu znajdował się poniżej lustra wody. Dopiero odpompowanie wody z zagłębienia terenu lub dłuższy okres suszy "ujawnia" istnienie instalacji.
Dewastacja nowych nasadzeń i skarpy wzdłuż drogi
Zgodnie z literą prawa, właściciel nieruchomości nie może kierować wód opadowych na sąsiednie posesje, a zwłaszcza na drogi publiczne bez żadnych uzgodnień. "Deszczówka" powinna być zagospodarowana w obrębie działki poprzez skierowanie jej na teren nieutwardzony lub do studni chłonnych czy zbiorników.
- Sprawę nielegalnego odprowadzania wody przekazaliśmy do Straży Miejskiej - dodaje rzecznik spółki Gdańskie Wody.
Warto nadmienić, że działania jednego z mieszkańców nie tylko doprowadziły do zalewania posesji sąsiadów, ale również zniszczenia majątku gminy - nowych nasadzeń drzew oraz podmywania świeżo uformowanej skarpy wzdłuż chodnika.
Ogrody deszczowe zbudowane z myślą o nowych inwestycjach
Spółka Gdańskie Wody odniosła się także do poruszonej w naszym artykule sprawy ogrodów deszczowych, które w niewielkim stopniu wypełniają się wodą po opadach deszczu.
- Ogrody zostały zaprojektowane jako system "suchy" czyli przeznaczony do szybkiego przesiąkania w grunt. Dlatego na co dzień nie zalega w nich woda, a wierzchnia warstwa gleby jest wilgotna tylko po opadach - mówi Kowalkiewicz. - Ponadto ogrody deszczowe zostały zaprojektowane perspektywiczne, uwzględniając zagospodarowanie kolejnych terenów w sąsiedztwie ul. Nowej Olchowej.
Przygotowania do budowy nowego osiedla w sąsiedztwie
Obecnie w trakcie prac przygotowawczych jest zmiana obowiązującego planu zagospodarowania dla zachodniej strony ul. Nowej Olchowej
Ponadto pod zabudowę mieszkaniowo-usługową ekstensywną przeznaczone są niezagospodarowane działki w sąsiedztwie skrzyżowania ul. Nowej Olchowej z Cedrową
Miejsca
Opinie (183) 8 zablokowanych
-
2024-03-12 19:15
W wielu krajach jest tzw. podatek ,,dachowy" lub ,,deszczowy" (1)
Wodą która spada na Twoją nieruchomość jest Twoja, jeżeli odprowadzasz ją na publiczna drogę albo do kanalizacji deszczowej musisz za to płacić
- 3 5
-
2024-03-12 19:47
a gdyby tam nie było żadnej posesji to woda deszczowa by nie spadała z nieba?
- 6 1
-
2024-03-12 19:17
No i wyszło szydło z worka (2)
Hejterzy powinni teraz odszczekać te wszystkie swoje negatywne komentarze
- 8 13
-
2024-03-12 19:48
Żyjesz by Tobą manipulować jak dzieckiem.
- 5 1
-
2024-03-13 09:27
no chyba jednak problem jest glebszy i ludzie nie kupili jelenia
- 2 0
-
2024-03-12 19:19
wyszedl janusz na janusza
tera to wam strazniki dowala mandaty ,potem dronami beda sprawdzac .
- 6 3
-
2024-03-12 19:30
No i znaleźli kozła ofiarnego oczywiście deweloper niewinny
Współczuję tym mieszkańcom nie wygrają z tą patodeweloperka
- 24 2
-
2024-03-12 19:36
Ukarać finansowo tak żeby ten miłośnik osuszania swoich terenów mocno poczuł!
- 1 13
-
2024-03-12 19:48
normalne u sloikow
- 1 5
-
2024-03-12 19:49
Zróbcie coś z odprowadzaniem deszczówki przez Flora by Hanza!
Buduje dalej swoje bloki na skarpie, a niżej zalewa tereny
- 13 0
-
2024-03-12 20:00
jak zwykle mieszkańcy winni nie miasto
Gdańsk wogóle jest antyspołeczny
- 13 3
-
2024-03-12 20:04
(3)
Proponuję jeszcze bardziej wszystko zabetonować, napewno wtedy woda wsiąknie:-)
- 51 8
-
2024-03-12 20:06
Opinia wyróżniona
(1)
Akurat tam są trawniki ale Właściciel wolał się wody pozbyć
- 52 17
-
2024-03-13 08:39
A w czasie suszy pewnie podlewał swoj trawinik wodą pitna z kranu.
- 7 4
-
2024-03-12 21:14
Klasyczny Polak
- 7 11
-
2024-03-12 20:12
Ale Janusze
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.