- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (71 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (123 opinie)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (73 opinie)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (168 opinii)
To nie pierwsza strzelanina Mariusza W.
Mariusz W. pseud. Dodżers, który zginął podczas zasadzki zastawionej na złodziei samochodów, już wcześniej próbował rozjechać policjanta. Zanim zajął się kradzieżą samochodów, spowodował wypadek, w którym zginęła córka jednego z gdańskich gangsterów. Zginął zastrzelony przez funkcjonariusza w minioną niedzielę.
Więcej o pierwszej strzelaninie z udziałem Mariusza W.
- Jedyne co umiał w życiu robić to prowadzić samochód. Nie zawsze swój - mówi nam jeden z policjantów z Wrzeszcza, gdzie Mariusz W. mieszkał.
Kolejny raz dał o sobie znać 20 stycznia 2006 r. Wówczas 27-letni Mariusz W. został zatrzymany podczas pościgu ulicami Gdańska. Zakończył go na jednym z podwórek. W momencie gdy próbował staranować radiowóz policjanci oddali strzały w kierunku samochodu, którym jechał. To go jednak nie powstrzymało, mężczyzna jechał dalej, potrącił jednego z policjantów.
Niedzielna akcja była jego ostatnią. Kiedy wraz z dwoma kolegami wpadł w zasadzkę przygotowaną przez gdańskich policjantów w Brzeźnie los do niego już się nie uśmiechnął. Mężczyźni, widząc funkcjonariuszy wsiedli w skradzionego Forda Galaxy, rozpędzili auto do blisko 70 km/h i staranowali jeden z radiowozów. Zaraz po tym salwowali się ucieczką - tym razem już na piechotę.
Jeden z policjantów wyciągnął broń i zaczął krzyczeć do uciekających "stój, bo będę strzelał", oddał też kilka strzałów ostrzegawczych. To najwyraźniej sprowokowało Mariusza W., który miał ruszyć w jego stronę i krzyczeć "zajeb... cię kur...". W tym momencie policjant strzelił w jego kierunku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że trafiły go dwie kule. Mimo reanimacji zmarł na miejscu. Policji udało się jeszcze zatrzymać drugiego z mężczyzn, który we wtorek został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Trzeci wciąż jest poszukiwany.
- Ze względów zdrowotnych nie było na razie możliwe przesłuchanie poszkodowanych policjantów - mówi Cezary Szostak, rzecznik Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Oliwa, która prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci Mariusza W. i użycia broni przez policjanta. - Postępowanie jest w początkowej fazie, na razie więc niewiele można powiedzieć.
Dwóch poszkodowanych funkcjonariuszy z obrażeniami głowy, kręgosłupa i nóg trafiło do szpitala. Ich stan jest jednak stabilny.
Na razie nie wiadomo ile dokładnie strzałów ostrzegawczych oddał funkcjonariusz i czy zastrzelony miał przy sobie broń. Od wtorku od godz. 9 trwa sekcja zwłok Mariusza W.
Trojmiasto.pl: W ostatnią niedzielę złodziej, skradzionym samochodem chciał przejechać policjantów, taranując radiowóz. Policjant zastrzelił jednego ze złodziei...
Policjant z Gdańska*: - I będzie miał problem. Na początek dochodzenie czy użycie broni było uzasadnione. Prokuratura już je pewnie prowadzi. Będzie się musiał godzinami tłumaczyć kto gdzie stał, co krzyczał, czy na pewno krzyknął "Stać, policja!", w którą stronę oddał strzał ostrzegawczy, ile razy strzelił i t.d.
Jaki strzał ostrzegawczy? Facet wali w niego rozpędzonym samochodem, a on ma strzelać w powietrze?
- Jeśli nie chce mieć gigantycznych kłopotów, być zawieszonym, to tak. Oddał kilka strzałów ostrzegawczych, a i tak ma problemy i prokuratora na głowie.
To dlatego strzały oddane przez policjanta do złodzieja to w Polsce wciąż wielkie wydarzenie?
- Pewnie, bo większość z policjantów nie strzela ani razu przez 25 lat służby. Ja jestem od 15 lat operacyjnym i nie strzelałem ani razu.
Policjanci boją się strzelać, więc złodzieje i bandyci nie boją się ich i są coraz bardziej bezczelni?
- Trochę prawdy w tym jest, ale w ostateczności niektórzy jednak broń wyciągają. I strzelają w powietrze. Przepisy są tak skonstruowane, że każde użycie broni jest zagrożone karą. Jeśli nadgorliwy prokurator mnie oskarży, to już po mnie. Stracę pracę, prawo do emerytury. Po co?
W słynącej z tolerancji i poszanowania praw człowieka Szwecji kilka lat temu na wyposażenie policji trafiła amunicja myśliwska. To pociski, których używa się w polowaniach na łosie. Rozrywają się w ciele i niemal niezależnie od miejsca trafienia powodują śmierć. Oczywiście nie są używane codziennie, ale złodzieje mają większy respekt i jest bezpieczniej.
- Tak, a u nas są gumowe kule, żeby bandyci np. na stadionach, mogli się czuć bezpieczniej. Tylko, że to nie wina policji, a ustawodawcy. I w tym jest największy problem.
* imię i nazwisko do wiadomości redakcji
Opinie (1058) ponad 200 zablokowanych
-
2010-11-02 12:35
GRATULACJE DLA POLICJANTA (1)
NIE BAŁ SIĘ UŻYC BRONI, ZŁODZIEJ MUSI SIE Z TYM LICZYC ZE GO POLICJA ZATRZYMA A JAK BEDZIE STAWIAŁ OPÓR TO NAWET ZASTRZELI. jESZCZE RAZ GRATULACJA ZA ODWAGE ZE NIE BAŁ SIE STRZELIC DO BANDZIORA, NIE LUBIE TUSKA ALE SŁOWA UZNANIA ZA JEGO POSTAWE , POPARŁ POLICJANA W SZPITALU.
- 31 11
-
2010-11-02 12:39
WLASNIE W TYM RZECZ ZE UZYL BO SIE BAL
TYLKO GLUPI TEGO NIE ROZUMIE
- 3 2
-
2010-11-02 12:38
gdy komendant pale chwyci
wszyscy ludzie to bandyci. kazdy czlowiek to jest menda a najwieksza
JEST KOMENDANT- 8 18
-
2010-11-02 12:38
TO CHYBA SAME PSY Z ZA BIURKA SIE TU WPISUJA TERAZ WIECZOREM BENDA JAK ZWYKLE INNE OPISY JAK NORMALNI Z (8)
PRACY WRUCA : )
- 13 59
-
2010-11-02 12:39
jagoda racje pisze
- 5 11
-
2010-11-02 12:43
Jagody są o****ne przez zające!
- 12 6
-
2010-11-02 12:43
nie psy tylko ludzie którzy nie po to uczciwie pracują 5 lat żeby jakiś kretyn im kradł samochód (1)
- 13 6
-
2010-11-02 12:47
jak kogos stac na samochod to
stac go i naochroniarza. a policja niech sie zajmie prawdziwymi zlodziejami w radzie.
- 3 15
-
2010-11-02 12:44
na pewno "bendą" jak "wrucą" (1)
o litości, czemuś takimi imbecylami nas Panie pokarał. Przyszłość narodu psia krew
- 16 3
-
2010-11-02 12:49
bo to blachara jakaś
15 lat i kiełbie we łbie wyżarte przez wódę i prochy
- 12 7
-
2010-11-02 12:48
SZKODA
ze któryś z rozbójników nie walnie ci w papę i wywlecze z samochodu, wrócisz z obitą facjata na piechotę do domku to inaczej spojrzysz na świat
- 5 7
-
2010-11-02 13:55
i będą uczyć ciebie ortografii
- 6 1
-
2010-11-02 12:39
a teraz prokuratura bedzie dreczyc policjantow za to,ze obronili spoleczenstwo
przed bandyta, ale tak to w naszym smiesznym kraju bywa...
- 23 5
-
2010-11-02 12:42
Donaldu Tusku zawsze po takich akcjach działa medialnie i nieprzemyślanie, na gorąco....jednak mam nadzieję że i tutaj COŚ zrobi (2)
żeby Policja mogła strzelać bez oddechu prokuratora na karku.
Wyjątkowo trzymam kciuki za "Donalda Giuliani" - ZERO TOLERANCJI- 19 7
-
2010-11-02 12:46
tak, znalazles sobie patologicznego idola (1)
przez niego nie ma kar dla prawdziwych zlodzieji z afery hazardowej a gina plotki.
- 3 1
-
2010-11-02 12:49
fakt. ale miejscowe płotki typu Mariusz "Ścierwo" W. są największą zmorą dla zwykłego mieszkańca zwykłej mieściny.
Gigantyczne afery to skandal ale to nie miejsce żeby o nich tu pisać- 9 4
-
2010-11-02 12:45
a czy przypadkiem ktos nie powinien sie zainteresowac jak dziala ta grupa cbs? (1)
skoro skopala tak proste zadanie
- 16 5
-
2010-11-02 15:34
i to jest mysl..... wyjda w koncu na jaw wszystkie numery naszych cbsow .....
- 1 0
-
2010-11-02 12:48
jak dobrze przeczytać dobrą nowinę z rana (1)
że jednego gnoja mniej na tym świecie, aż chce się ŻYĆ!!!!
- 21 12
-
2010-11-02 12:51
i ty do niego dolaczysz jaco
- 3 3
-
2010-11-02 12:48
Mariusz W. ps Dodżers (1)
ta ksywa to od drożdżówki?
- 12 10
-
2010-11-02 12:50
od jagodowki
- 1 0
-
2010-11-02 12:50
strzelac jest najlatwiej
gdy ta logika wygra to nikt nie bedzie juz tylko kradl samochodow. zacznie sie pieklo. i oby wam policja dzieci wybila, nawet przez przypadek. wtedy ochloniecie.
- 9 22
-
2010-11-02 12:50
Zabili go i umarl (2)
Co tu gadac mial pecha
- 6 11
-
2010-11-02 12:51
przed tym jeszcze go kopali (1)
gdy juz lezal postrzelony
- 6 3
-
2010-11-02 12:54
Ja jak w Iraku zabijalem tez kopaniem sprawdzalem czy zyje
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.