- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (194 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (603 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (210 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
To oni wybili szyby u Michała Tuska. Jeden z nich zgłosił się do prokuratury
Policja ujawniła wizerunki dwóch osób, które prawie pięć miesięcy temu wybiły kamieniami okno w mieszkaniu Michała Tuska, syna byłego premiera RP i obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej. Zrobiła to dopiero po doniesieniach, że sprawa została umorzona przez prokuraturę z powodu niewykrycia sprawców.
AKTUALIZACJA, godz. 19:15 Po przesłuchaniu postawiono mężczyźnie zarzut zniszczenia mienia i "narażenia pokrzywdzonego i osób z nim zamieszkujących na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo niebezpiecznego uszczerbku na zdrowiu". Grozi mu do 5 lat więzienia. Prokuratorzy informują, że nie przyznał się do winy.
Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia 1500 zł, dozoru policji dwa razy w tygodniu, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość nie mniejszą niż 25 metrów, kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Nie może też opuszczać kraju.
Mężczyzna podał dane drugiej osoby widocznej na nagraniu.
AKTUALIZACJA, 29 stycznia, godz. 14:42 Do prokuratury rejonowej we Wrzeszczu zgłosił się jeden z mężczyzn podejrzewanych o wybicie szyby w oknie mieszkania Michała Tuska. Obecnie składa on wyjaśnienia w obecności swojego adwokata.
Na szczęście nikogo z pięcioosobowej rodziny nie było wtedy w domu, więc skończyło się na zniszczeniach.
Od tego czasu policjanci poszukiwali dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali mieszkanie kamieniami. Ich wizerunki były dobrze znane stróżom prawa, ponieważ nagrał ich monitoring osiedlowy. Jednak w trakcie postępowania nie ujawniono ich wizerunków, a samo postępowanie niedawno umorzono z powodu nie wykrycia sprawców.
W tym momencie sprawę upublicznił adwokat poszkodowanego, Roman Giertych.
- W mojej dwudziestoletniej praktyce w adwokaturze nie spotkałem takiego umorzenia, jak w sprawie kamieni rzuconych przez szybę w miejsce, gdzie przebywały na co dzień wnuki Donalda Tuska.
Według twierdzeń Policji sprawa wydawała się banalnie prosta, gdyż monitoring nagrał grupę mężczyzn, z nacjonalistycznymi hasłami na ubraniach, jak skandują jakieś hasła wznosząc w górę pięści, a następnie rzucają kamieniem rozbijając szybę. Widać było ich twarze. Kamień był tak duży, że jego uderzenie, nawet w głowę dorosłej osoby, mogło zabić.
Prokuratura jednak wbrew treści mojego zawiadomienia zamiast zakwalifikować sprawę jako bezpośrednie narażenie zdrowia i życia (160 kk) przyjęła wyłącznie kwalifikację.... uszkodzenia mienia (288 kk). I ponieważ przestępstw uszkodzenia mienia nie można (zdaniem prokuratury) ścigać za pomocą publicznego przedstawienia wizerunku sprawców, to umorzyła dochodzenie ze względu na... niewykrycie sprawców. W tym miesiącu złożyłem od tej decyzji odwołanie do sądu.
Rzeczniczka gdańskiej prokuratury dementowała słowa obrońcy Michała Tuska.
- Nie jest prawdą, że prokurator odmówił upublicznienia wizerunku sprawców - tłumaczyła Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w rozmowie z Gazetą Wyborczą Trojmiasto. - Pełnomocnik zażalił się na decyzję o umorzeniu i wniósł o udostępnienie monitoringu. Po tym zażaleniu prokurator podjął działania mające na celu upublicznienie tego materiału i absolutnie nie wyrażał tutaj żadnego negatywnego stanowiska co do upublicznienia tego materiału. W tej chwili to sprawa policji, która musi przygotować materiał do upublicznienia.
I faktycznie, kilka dni później policja ujawniła materiały z ataku - co prawda nie film, ale zdjęcia, na których widać wizerunek sprawców ataku.
Policjanci z Gdańska poinformowali także, że prowadzą czynności w sprawie zarówno uszkodzenia mienia, jak i bezpośredniego narażenia na utratę życia i zdrowia.
- Osoby widoczne na zdjęciach najprawdopodobniej są sprawcami wybicia dwóch szyb w mieszkaniu znajdującym się we Wrzeszczu w Gdańsku. Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyzn lub mają jakiekolwiek informacje na ich temat prosimy o kontakt z policjantami Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komisariatu III Policji Gdańsk-Wrzeszcz, pod numerem tel. 58 52 11 538 (wew. 11 - 538). Informację można także przekazywać całodobowo pod numerem telefonu 997 - informuje asp. Karina Kamińska, oficer prasowy gdańskiej policji.
Opinie (609) ponad 50 zablokowanych
-
2018-01-28 10:49
GŁAZAMI! (1)
Menhirami od razu!:)
- 17 5
-
2018-01-28 11:44
głazami
Kromlechami!
- 3 1
-
2018-01-28 10:52
a co na to Popek, Dziewulski albo Gołota?
- 8 3
-
2018-01-28 10:54
sielski sam dostał głazem
spraawdż redaktorze ile waży głaz, tak to jesteś megaloman mitoman
- 18 6
-
2018-01-28 10:54
To łysy z miłośników 4 kołek
- 8 1
-
2018-01-28 10:54
Ttt (2)
Dwie małpy...:) Szkoda, że hańbią barwy biało czerwone
- 31 1
-
2018-01-28 10:56
raczej symbolizują
- 1 2
-
2018-01-28 12:44
Raczej biało - zielone
To lechiści, od razu widać
- 0 3
-
2018-01-28 10:54
(2)
Z twarzy POdobni zupełnie do nikogo, a nawet jakbym wiedział to itak bym nie powiedział, na pohybel złodziejom i zdrajcom Polski
- 17 26
-
2018-01-28 10:59
(1)
Nielogiczne, przecież to właśnie złodzieje na ujęciach.
- 7 3
-
2018-01-28 11:13
Pol
Zlodzieje? Bo wybili szybę? Haha debil z kodu wypowiedział się o logice i o zlodziejstwie ...i wszystko jasne
- 3 6
-
2018-01-28 10:57
to on byl w domu?
Przecierz tata zalatwil mu ciepla posadke w chartwigu w chorwacji...
- 14 14
-
2018-01-28 10:58
zarąbiste zdjecie do ch*ya nie podobni do nikogo
- 10 3
-
2018-01-28 11:04
Bojówki przekupione przez pis
Poziom rynsztoku.
- 24 18
-
2018-01-28 11:04
Opaska-polska flaga
Takie by***ło nie jest godne nosić opasek z polską flagą.
- 20 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.