W ciągu dnia docierały sprzeczne informacje na temat odwołania pochodzącego z Gdańska Tomasza Arabskiego z funkcji ambasadora Polski w Hiszpanii. Ostatecznie szef MSZ potwierdził, że kadencja ambasadora zostanie skrócona.
nie dziwi mnie to jeżeli jest oskarżony
32%
nowy rząd dobiera sobie zaufanych ludzi
21%
to jest polityczna zemsta
47%
Witold Waszczykowski, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych przyznał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że dojdzie do zmian w obsadzie ambasadorów.
- Kadencja ambasadora RP w Madrycie Tomasza Arabskiego została skrócona - potwierdził Waszczykowski w rozmowie z PAP. - Mamy w resorcie zasadę, iż o wewnętrznych sprawach kadrowych nie dyskutujemy.Minister podkreślił też, że ambasadorzy są to urzędnicy wysokiego zaufania, zarówno politycznego, jak i odnośnie kompetencyjności. "Tutaj nie można obiecać, że ktoś, kto objął stanowisko, obejmuje je na wiele lat albo na zawsze. To wszystko zależy od zmieniających się celów, taktyki, strategii" - zaznaczył.
Witold Waszczykowski już 13 listopada w wywiadzie z
Robertem Mazurkiem dla "Plus Minus" zapowiedział odwołanie Arabskiego.
"Jest powszechne oczekiwanie, by ktoś taki, jak Tomasz Arabski nie był dłużej ambasadorem Rzeczypospolitej. Jego postępowanie w sprawie wizyty w Smoleńsku i po katastrofie całkowicie go dyskwalifikuje" - wyjaśniał.
Arabski objął urząd ambasadora w 2013 roku, wcześniej przez sześć lat był szefem kancelarii Donalda Tuska. Jest jednym z pięciorga urzędników kancelarii premiera Rady Ministrów i Ambasady RP w Moskwie oskarżonych w prywatnym akcie oskarżenia przez 11 członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu prezydenta 10 kwietnia 2010 roku.
Wniosek ten rodziny złożyły po tym, jak w listopadzie zeszłego roku praska prokuratura umorzyła prawomocnie śledztwo ws. organizacji lotów do Smoleńska przez cywilnych urzędników. Prokuratura oceniła, że choć były nieprawidłowości, to nie wystarczają one do postawienia zarzutów.
Pochodzący z Gdańska Tomasz Arabski był dziennikarzem w Radiu Wolna Europa i Radiu Zet, a także dyrektorem programowym sieci rozgłośni Plus, redaktorem naczelnym "Dziennika Bałtyckiego" i członkiem zarządu Radia Gdańsk.