• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Torebki i komórki "na wyrwę"

am
17 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Wyrywanie torebek, nieoświetlone ulice, kradzież benzyny z baków. To najczęściej sygnalizowane problemy mieszkańców Wrzeszcza. Rejony uznawane za najbardziej niebezpieczne to ulica Wajdeloty, Partyzantów, Grunwaldzka. Młodociane gangi często spotykane są też w okolicach domów studenckich.

Niektórzy dzielą Wrzeszcz na dolny i górny, gdzie mieści się miasteczko akademickie. Zagęszczenie klubów i domów studenckich przyciąga młodocianych przestępców. Ofiarami stają się studenci, a łupem są najczęściej telefony komórkowe, torebki, portfele. W dolnej części dzielnicy zauważalne jest natomiast postępujące ubożenie społeczeństwa.

- Brak pracy i środków do życia powoduje, że ludzie kradną nawet benzynę z baków - twierdzi Wiesław Kamiński, radny PO, któremu od pięciu lat w cotygodniowych spotkaniach z mieszkańcami Wrzeszcza towarzyszą dzielnicowi. - Takie kradzieże są najczęściej nierejestrowane.

Wśród najbardziej niebezpiecznych rejonów mieszkańcy Wrzeszcza wymieniają ul. Partyzantów, Wajdeloty, Lili Wenedy - choć w tym miejscu, odkąd stacjonuje placówka Straży Miejskiej sytuacja poprawiła się. Problemem są też miejsca nieoświetlone, szczególnie w okolicy ulic Kościuszki - Baczyńskiego, gdzie znajduje się Szkoła Podstawowa nr 52. Wprawdzie latarnie tam są, ale często nie świecą lampy. Sugestią mieszkańców jest więc dokonanie przeglądu oświetlenia. Bezpiecznie nie mogą się też czuć emeryci i renciści, na pieniądze których chrapkę mają złodzieje. Listonosze często zostawiają awizo informujące o czekającej na poczcie wypłacie.

- Przestępcy orientują się w jakim terminie i po co staruszek udaje się na pocztę. Tam też czekają, żeby odebrać ludziom emerytury czy renty - mówi Aleksander Żubrys, radny SLD z okręgu wrzeszczańskiego, przewodniczący komisji samorządu i ładu publicznego.

We wtorek w ramach akcji prewencyjnej "Bezpieczne miasto" z mieszkańcami Wrzeszcza spotkał się prezydent Paweł Adamowicz. Celem akcji jest stworzenie mapy miejsc szczególnie zagrożonych przestępczością na podstawie wskazówek społeczeństwa. Prezydent mimo dostępu do raportów policyjnych i nagłośnienia przedsięwzięcia w mediach postanowił osobiście pofatygować się do dzielnic uważanych za najbardziej niebezpieczne w Gdańsku. Dotychczas o bezpieczeństwie rozmawiał z mieszkańcami Lipiec, Św. Wojciecha, Oruni, a w ubiegłym tygodniu Dolnego Miasta. Podczas spotkań prezydent przyjmuje zwykle pozę słuchającego, bo na większość pytań i skarg nie potrafi odpowiedzieć.

Mieszkańcy oczekują konkretnych odpowiedzi: kiedy i gdzie będzie bezpieczniej, ile patroli zostanie oddelegowanych na daną ulicę. Zazwyczaj prezydent zbiera tylko postulaty. Zresztą na początku każdej kadencji podobnych spotkań jest bardzo dużo, a potem mało z nich wynika. Mieszkańcy wyleją swoje żale i często przez lata nie mogą się doczekać odzewu. Nic dziwnego, że powątpiewają w skuteczność takich spotkań. Jeśli natomiast interwencja służb, choćby w kwestii oświetlenia byłaby natychmiastowa być może ludzie zaczęliby bardziej ufać władzy i policji, bo bez zaangażowania społeczeństwa nie uda się wyeliminować patologii.

Dla poprawienia bezpieczeństwa na gdańskich ulicach decyzją prezydenta Adamowicza w okresie od 1 maja do końca roku pojawią się dodatkowe patrole policyjne. Patrole będą dwuosobowe. Koszt utrzymania jednego to 200 zł. W sumie prezydent przeznaczył dodatkowe 530 tys. zł na ten cel.
Głos Wybrzeżaam

Opinie (41)

  • lezalem pod wieza wiadomej nazwy wieczorkiem na trawniku.
    Patrze idzie w odali grupka kilku gnoii i wywala smietniki.

    Po paru minutach zblizyli sie niebezpiecznie lecz w pewnym momencie z dwuch stron nadbieglo czterech ludzi 2 w mundurach policji dwuch po cywilu.
    Wylegitymowali sie grzecznie i spytali czemu smietniki rozwalaja . Jeden gnoj zaczal cos pyskowac glina go mocno pchnal tamten mu chcial oddac ale zanim zdazyl zareagowac czterech lezalo znokautowanych na ziemi a 3 pozostalych juz spokainie poddalo sie kajdankowaniu.

    Pytacie sie jaki wniosek?

    Ano taki ze skorwiel ma sie bac gliny a nie wysmiewac jego.

    Jak nasze psy sa wytresowane ze boja sie wysiasc z suki do chuliganki. Po co taka policje trzymac? To lepiej wydac kazdemu pozwolenie na bron i samowolka.

    • 0 0

  • Czy z tych 530 tys. mają być finansowane także patrole na Łąkowej i w okolicach Rozróbki (Przeróbki) ? Bo jakiś czas temu podobne pieniądze Pan Bajkopisarz (Adamowicz) obiecywał mieszkańcom ww. dzielnicy. No i jeżeli z tych 530 tys. mają obdzielić te wszystkie patrole to ja dziękuję .... niewiele tego będzie.

    • 0 0

  • ciaptak
    policja to nie jest jakiś byt sam w sobie
    policz ile posadek dla krewniaków NIEUDACZNIKÓW??
    poza kryterium tym jawnym 180 wzrostu 85 kg wagi średnie mistrz karate i kijciwoko jest ZAWSZE RODZINA
    RODZINA jest podstawową komórka społeczną
    tak tak

    • 0 0

  • gallux

    z tymi 85 kg to juz przesadziles.
    W policji nie ma sie hodowac spaslakow.
    85kg to 10kg nadwagi.

    • 0 0

  • ciaptak:)
    a mózg osobnika??
    leciutko 10 kg
    massssssy
    ma sie rozumieć:)))))

    • 0 0

  • Moby ma rację,

    w gruncie rzeczy te wszystkie luje i lujki to tchórze. Taka fotka w gazecie, a potem (w razie kolejnej wpadki) publiczne lanie na długim Targu, a wszystko w tempie expresowym, odniosłoby skutek.
    Widziałam ostatnio jakiś reportaż, gdzie amator torebki trafił na babkę, która prowadzi kursy samoobrony. Oberwał z kopa raz i drugi, a kobitka ma teraz sprawę w sądzie za "przekroczenie obrony koniecznej", hahaha. Nie uszkodziła napastnika, ale musi się tłumaczyć z tego, że obroniła się skutecznie. I o czym my tu mówimy, żyjemy w kraju, w którym bandzior jest wręcz chroniony.

    • 0 0

  • Baja ma racje , ze moby ma rację. ;-)

    • 0 0

  • kiedyś moja ciotka (z zagranicy) została napadnieta w biały dzień na Długiej. Na komisariacie (ul.Piwna) dowiedziała się że "po co pani tak sie afiszuje" (miała wisior z bursztynu).
    I to by było na tyle o pracy gliniarczyków co mają dwa kroki na Długą i pewnie znają typków z ławeczek. Moze nawet dostają od nich działkę, za "ochronę" ma się rozumieć.

    • 0 0

  • prawd szesc

    po 1: nie o rzadzaca partie polityczna tu chodzi, ale o inteligentnych ludzi którym zalezy.
    Po drugie pomysl z publiczna chlosta jest sluszny, ale zbyt krotko pietnujacy, proponuje obcinac, dlonie palce, itd. Chodzi w koncu o dlugoterminowe napietnowanie i latwe rozpoznanie w spoleczenstwie
    Po 3: rok wiezienia????, a kto bedzie za to placil???????? ty????????? a moze poprostu skierowac ich do budowy drog, nie rozsadniejsze?? W koncu drog nam brakuje
    policja w cywilu??? naduzycia i tyle. panstwo policyjne???? tak chyba juz bylo i jakos od tego odeszlismy
    po 4: jasnne zlikwidowac sport absolutnie, i co z tego zostanie: zniedolezniale, otyle spoleczenstwo piszace glupoty, a widziales gdzies sympatyczny przyjacielu samofinasujacy się sport??????
    po 5: nie ma co szukac idealu policjanta, bo go u nas nie ma. do policji przyjmuje sie jednostki, ktore nie nadaja sie do do sprzatania ulic, a co dopiero patrolowania, slaby stan zdowia, niedorozwinieci intelektualnie, nie mowie tu o wszystkich ale ostatnio z takimi wlasnie funkcjonariuszami mialem watpliwa przyjemnosc, ciekawe dlaczego to wlasnie policja zaczyna wymuszac i krasc, ze o handlu narkotykami nie wspomne,
    a co do finansow policji, nie bedzie dobrze dopoki ktos w koncu nie opracuje prostego i logicznego planu rozwoju i finansowania. a on naprawde jest prosty , ale kto to u nas dostrzega, dla decydentow policja to jak kazda sluzba publiczna zrodlo do dorobienia się.
    Po 6: znowu polcja, z taka mentalnoscia jaka ona u nas reprezentuje nie ma szans na poprawe, ten kraj generuje patologie jedna za druga, a poczatek swój biora na „gorze”, skoro elity polityczne wygladaja jak wygladaja trudno, aby było lepiej

    • 0 0

  • sprawa prosta jak drut

    Czy debil jeden z drugim nie zastanowił się, że np. Nokia 6310i nie powinna kosztować 500zł. (zwłaszcza jeśli nie ma ładowarki, instrukcji, pudełka)?
    Nie?
    To proszę kupować dalej w anonsach i tworzyć popyt na złodziejstwo...

    Przy okazji: po wysłaniu do operatora ksera karty gwarancyjnej blokowany jest skradziony aparat. Trochę to napsuje złodziejowi szyki; jeśli mamy gwarancję oczywiście :)))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane