• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tragedia młodej rodziny w Hiszpanii

mak
2 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
W miejscowości Torrevieja w Hiszpanii znaleziono zwłoki trzyosobowej rodziny z Gdyni. W miejscowości Torrevieja w Hiszpanii znaleziono zwłoki trzyosobowej rodziny z Gdyni.

Według informacji hiszpańskiego serwisu elpais.com w wynajętym mieszkaniu w miejscowości Torrevieja niedaleko Alicante w Hiszpanii, odnaleziono zwłoki trzyoosobowej rodziny Nadolskich z Gdyni.



Jak podaje El Pais, w czwartek, kilka godzin przed końcem 2015 r., hiszpańska policja znalazła w wynajętym mieszkaniu w nadmorskim mieście Torrevieja ciała kobiety, mężczyzny i 9-miesięcznej dziewczynki. Jak się okazało były to zwłoki Anny, Łukasza i Mai Nadolskich z Gdyni, którzy od kilku tygodni mieszkali w Hiszpanii. Powrót do Polski zaplanowali na kwiecień.

Zwłoki znalazła matka zmarłej 31-latki, która mieszka niedaleko. Kobietę zaniepokoiło to, że nie widziała swoich bliskich od 24 grudnia. Młode małżeństwo od kilku dni było także poszukiwane w Polsce, m.in poprzez fundację Itaka.

Według śledczych do tragedii mogło dojść na kilka dni przed znalezieniem ofiar. Ciała kobiety i jej 9-miesięcznej córki były zwinięte w koce. Mężczyzna popełnił samobójstwo przez powieszenie.

Łukasz Nadolski był współorganizatorem jednego z festiwali artystycznych w Trójmieście - Slot Pomorze. Według znajomych rodziny, ich relacje były bardzo dobre. Kilka tygodni temu, Anna tak pisała o Łukaszu:

"Odkąd jest z nami Maja, ludzie mnie pytają jak on sobie radzi. Hmm.. robi wszystko to co ja czyli ubiera, przewija, karmi, tuli, całuje, bawi się i mówi 'nie wolno', czyta książeczki, usypia... a w nocy to on wstaje do Majki i ją karmi. Bez niego ja bym sobie nie poradziła. Kochany mężu życzę Ci, żebyś się nie zmieniał i podejmował dobre decyzje w życiu. Kocham Cię"

Wyjaśnieniem przyczyn zabójstwa trojga Polaków zajmuje się hiszpańska policja.
mak

Opinie (1779) ponad 20 zablokowanych

  • Brawo Polacy, brawo PiS , brawo (7)

    Wszystko co tu piszecie to bzdety. Najważniejsze że na wiosnę rusza przekop Mierzei wislanej. Wreszcie inwestycja od czasów przekopu Wisły.

    • 2 33

    • no nieżle a dokładnie kiedy zaczynają kopać ? (2)

      W koncu uniezależnimy sie od Rosji tego nam było trzeba w tym temacie !

      • 4 1

      • będąc kolejną republiką w stylu Białorusi (1)

        Putler się cieszy z naszego d*pka bo to kolejny Łukaszenka

        • 3 3

        • Jedż i zobacz jak żyją ludzie na Białorusi i porozmawiaj z nimi,powtarzasz papkę która łykasz jak pelikan którą karmią cię jedyne słuszne media spod znaku Axel Springer.

          • 2 3

    • Polska dla Polaków (3)

      Teraz czekamy na zgodę UE i Rosji. W sumie nie wiem co oni mają do naszego przekopu? Jak kładki gazociąg to się nikogo nie pytali.

      • 2 0

      • damy rade ! (2)

        najwazniejsze ze koleżkowie z PO i PSL odsunieci od koryta

        • 3 12

        • Najważniejsze, że PiS przyspawał się teraz do koryta. (1)

          • 9 2

          • PIS jest ok

            najgorsza była ekipa rudego. Rudy tak wiele dobrego obiecywał a tak wiele złego zrobił.

            • 5 10

  • (17)

    Baptyści to są ci co to tak się gorliwie głośno modlą, tańczą i śpiewają razem? To u nich wspólnie wyganiają szatana gdzie ludzie padają, wiją się w dzikim szale, a potem przed wielkim tłumem płomiennie opowiadają o swych cudownych uzdrowieniach?

    • 27 23

    • Tak , sam byłem świadkiem

      • 10 5

    • (3)

      Jakbyś chciał wiedzieć to nie baptyści. Mylisz religie a jak nie wiesz to może nie pisz głupot to jest żałosne. Nie masz nic ciekawego do powiedzenia zamilcz!!!

      • 6 16

      • Przecież pytał a nie stwierdzał ...

        • 9 0

      • (1)

        Co się buraczyno pienisz? :)
        Człowiek normalnie pyta czy baptyści to są ci co tak się w USA modlą, wyganiają duchy, itd. (Takie charakterystyczne show przed kamerami), a ty jak żmija jadem plujesz :)

        • 19 0

        • To nie są baptyści

          • 1 2

    • (4)

      Katolicy podobnie - byłeś kiedyś np. na Jasnej Górze lub w imperium Rydzyka?

      Nie wspomnę o ostatniej krucjacie różańcowej i rytuałach pod siedzibą Gazety Wyborczej....

      Jestem Katoliczką i jest mi wstyd za takich ludzi.

      • 20 5

      • katolicy podobnie (3)

        jestem katoliczką i nie jest mi za nich wstyd. Ludzie się modlą jak umieją i Duch Święty do nich różnie przemawia. Chciałabym czegoś takiego doświadczyć.

        • 6 5

        • Czego doświadczyć? Ci którzy "rozmawiają z Bogiem" to niebezpieczne psychole jak widać . Zgłoś się po pomoc...

          • 3 3

        • (1)

          jeśli wstyd ci za ludzi którzy modlą się na różańcu to po co nazywasz się "katoliczką" no chyba że chodzi o "katoliczkę" właśnie z czerskiej
          to takie zjawisko jak niesłona sól...

          • 1 3

          • Za egzorcystow pod GW, pedofili w kościele, agresywnych i chorych z nienawiści opetanych przez Rydzyka okradajacego ludzi i pisowcow jest mi mega wstyd.

            • 5 0

    • Opis pasuje do zielonoświątkowców.

      • 5 1

    • Piszesz o charyzmatykach

      • 2 0

    • były baptysta

      nie, to nie ten Kościół

      • 0 0

    • Nie, to akurat nie Ci!

      • 2 0

    • Nie, to raczej u zielonoświątkowców takie jazdy

      • 1 2

    • Oj chyba nie...

      • 0 0

    • Pomyliłeś z sekta toruńska, vide ostatni jubileusz...

      • 1 0

  • Dobrze że nie wysadził się na festiwalu Slot (11)

    Dziękujmy prawdziwemu Bogu że ten człowiek podczas Slot Art Festiwalu nie wyciągną karabinu i bomby.

    • 26 13

    • kim jest "prawdziwy" Bóg ? (6)

      gdzie go szukać ?
      Patrzac na to jak ten "świat jest zrobiony" to On jest dobry czy zły ?

      • 5 3

      • (5)

        W Biblii

        • 2 2

        • W Biblii ? ...żarty sobie robisz ? (4)

          • 2 2

          • (3)

            A gdzie?
            Dokładnie- w Biblii

            • 0 0

            • no własnie On tam szukał (2)

              i zobacz jak skonczył.
              gdansk.baptysci.pl/index.php/sermons/wyklad-2-w-ramach-mini-obozu/?player=audio

              • 0 0

              • poza tym dlaczego wybór ksiazki ma byc uzalezniony od miejsca w ktoym sie akurat urodziłeś ?

                Urodził byś sie w kraju islamskim to bys mi inna ksiazke polecił do szukania Boga, urodził bys sie w kraju Buddyjskim to jeszcze inną ksiazke bys mi polecał itd.. Nie widzisz absurdu tego ?

                • 5 1

              • Ale wy macie durne mozdzki

                • 0 1

    • Prawdziwy to ktory? (2)

      • 1 1

      • ten który faktycznie istnieje ? (1)

        • 1 0

        • jak juz zaczales mi mowic, co mam myslec

          to zadam podania marki.

          I ceny. Promocyjnej.

          • 0 0

    • Albo książki i czegoś bys sie dowiedział, a to zbrodnia.

      • 2 0

  • Męski szowinizm (2)

    "Męski szowinizm" To realne zagrożenie dla społeczeństwa, a nie uchodźców

    • 5 15

    • Męski szowinizm jest ta samo niebezpieczny, jak zwyrodniali uchodźcy ze spuchniętymi j..ami.

      • 6 1

    • Czytam i tlumacze:

      Meski szowinizm jest realnym zagrozeniem dla spoleczenstwa, nie uchodcow.

      Czyli jako meski szowinista nie zagrazam uchodzcom?

      • 5 2

  • (18)

    Zal i strach czytać co tu ludzie piszą. Puknijcie sie jeden z drugim mocno w czoło zanim napiszecie jakieś niewiarygodnie głupie komentarze. Co Wy macie w głowach? Mózg czy wodę?

    • 17 21

    • Jak się boisz to nie czytaj. (17)

      Aha, i puknij się w czoło.

      • 12 4

      • (9)

        Na głupotę piszących nie ma lekarstwa!!!

        • 3 11

        • Na twoją na pewno nie. (7)

          • 8 3

          • (1)

            FRUSTRACJA????

            • 3 3

            • Tak, zdecydowanie jesteś F R U S T R A T K A :)

              • 3 2

          • (4)

            Znany psychiatra pisze, że używanie więcej niż 3 wykrzynikow świadczy o trudnościach z ego, zajadloscia, i problemami psychicznymi.

            • 3 2

            • Znany psychiatra pisze, ze jak ktoś nie rozumie aluzji (10 wykrzykników = po co ci te 3, więcej nie było?) to powinien się (2)

              leczyć.

              • 3 0

              • Może lustra trzeba?

                • 1 0

              • FRUSTRATKA

                • 0 1

            • Potwierdzam wykrzyniki świadczą o dużych problemach ze sobą.

              • 1 1

        • Połowa tu piszących niestety myśli inna częścią ciała.

          • 1 1

      • (1)

        Plotkarze i zawistnicy , na dodatek niektorzy jakby bez mózgu. Mój pies jest mądrzejszy od niejednego hej teraz.

        • 3 7

        • Przeczytałem wszystkie komentarze i jedno słowo ciśnie mi się DRAMAT.

          • 6 2

      • Jedzcie do galerii na pakupki zamiast pisać bzdety i hejtowac.

        • 3 7

      • (3)

        Hello, idźcie się przejść, może mróz spowoduje, że mózg zacznie Wam pracować. Co Wy ludzie tu piszecie????

        • 1 4

        • Dużo jeszcze napiszesz tych bezwartościowych komentarzy? (2)

          Przestań hejtować.

          • 4 2

          • (1)

            Na głupotę i zawiść NIE MA NIESTETY LEKARSTWA.

            • 1 3

            • Na głupotę piszących! Nie macie swoich problemów?

              • 1 0

  • (11)

    Dlaczego nie był zamknięty w psychiatryku skoro usiłował zabić matkę i siostrę? Skoro nie trafił do więzienia wnioskuję, że został uznany za niepoczytalnego. Kto stwierdził, że jest "zdrowy" i nie stanowi zagrożenia dla innych? Dlaczego 21.12. uznano całą rodzinę za zaginioną (podobno poszukiwała ich rodzina Ani) mimo iż było wiadomo, że przebywają w Hiszpanii? Matka Łukasza mieszkała niedaleko, nie wiedziała zatem, że jej syn wraz z rodziną są poszukiwani? Rodzina Ani się z nią nie skontaktowała?Dopiero 31.12. zostało sprawdzone mieszkanie? Po 10 dniach?

    • 45 4

    • (8)

      Domysły plotki nieprawdziwe informacje. Co Was to wszystko obchodzi? zajmijcie się swoimi rodzinami i bliskimi.

      • 6 42

      • Tjaaaa... jak zaginęli, to był i zdjęcia, i nazwiska, i otwarte drzwi: zapraszamy tylko pomóżcie! (4)

        Jak koniec nie po myśli i wstyd - to co wam do tego i zajmijcie sie swoimi sprawami. Nie po Bożemu, co...?

        • 38 2

        • (3)

          brawo !

          Koleżanki i koledzy ze stowarzyszenia leczącego chorobę modlitwą - JESTEŚCIE WSPÓŁWINNI TEGO CO SIĘ STAŁO !

          • 34 3

          • (2)

            Zamknij sie lepiej niż gadać masz głupio !

            • 1 22

            • (1)

              prawda boli.....

              • 20 0

              • Ma boleć

                • 0 0

      • Tak, zginęło niewinne dziecko i kobieta, co nas to obchodzi, przecież mamy swoje rodziny... Zastanów się człowieku co piszesz... Pewnie kolejny fanatyczny obrońca śp. Łukasza, bo przecież on by czegoś takiego nie zrobił! Matce i siostrze też nie poderżnął gardeł? Tacy ludzie powinni przebywać na oddziale zamkniętym, tam jest ich miejsce.

        • 32 3

      • (1)

        W trosce o swoich bliskich chcę żeby ta sprawa była głośna. Żeby policja zajmowała się sektami i praniem mózgów zanim jakiś wariat będzie znowu zabijał.

        • 13 0

        • hallo, baptyści to nie sekta

          albo raczej to taka sama sekta jak katolicy, protestanci, grekokatolicy itd

          • 3 3

    • (1)

      Jakby był ubezwłasnowolniony to mogliby go zamknąć.
      Jak nie był to pewnie nie wyraził zgody na leczenie - tylko wtedy powinien iść siedzieć.... pewnie uznali, że niepoczytalny, więc puścili wolno...

      • 9 2

      • Albo leczenie na oddziale zamkniętym albo więzienie, innej opcji nie widzę. Osoby z taką chorobą są jak odbezpieczone granaty.

        • 21 0

  • Co się dzieje z młodymi Polakami.....czy to gry komputerowe...czy inna przyczyna? (3)

    Czyżby zabijanie rodziny i siebie stało się powszechne w Polsce....

    • 9 14

    • to juz podobno chleb powszedni

      • 5 3

    • (1)

      a portal robi wszystko, aby artykuł zjechał ze strony głównej :/

      • 4 3

      • Nie najlepiej jak artykuł dobije do 73738388372727 komentarzy i bedzie wisiał do 36 grudnia 29373 roku.

        • 0 1

  • Ominęła ich starość

    A to podobno także nic fajnego....

    • 4 14

  • Jest taka piosenka...

    "Miała znów sen
    Łamiesz jej kości
    Wyrywasz włosy
    Uderzasz głową
    Ona kocha być z Tobą
    Kocha być z Tobą
    Kocha być z Tobą "

    • 18 4

  • uszanujcie pamięć zmarłych - proszę! (82)

    Moi Drodzy, znałem Anie i Łukasza i byli to fajni radośni ludzie. Proszę Was zarówno w imieniu rodziny jak i kościoła a powstrzymywanie głupich kom. Rodzina jak i Kościół przezywają straszne chwile... Nic nie wiemy na 100%. Dochodzenie trwa. Pamiętajmy o zasadzie "nie sądzcie, abyście nie byli sądzeni, bo jaką iarą mierzycie, taką i wam odmierzą" Jeżeli Łukasz to zrobił - w co trudno mi uwierzyć - to raczej choroba psychiczna była powodem. Chociaż osobiście nie wykluczam udziału osób trzecich> rodzina i kościół potrzebują wsparcia modlitewnego i duchowego... Tymczasem czytam grubiańskie komentarze... proszę Was o modlitwę za rodzinę i za kościół... reszta budująca nie jest!

    • 57 59

    • A wiesz, że ten radosny człowiek już próbował kogoś zabić? Odnieś się proszę do tematu. Próbujecie zamieść sprawę pod dywan, a tymczasem trzeba o takich zagrożeniach jak choroby psychiczne i przemoc w rodzinie mówić głośno.

      • 56 2

    • Bylo juz jasno powiedziane,

      ze udzial osob trzecich jest wykluczony. Takie rzeczy bada sie na samym poczatku. Przestancie slepo wierzyc w niewinnosc Lukasza. Czy nie mozecie zrozumiec, ze za usmiechem i radoscia moze kryc sie ogromny smutek i tragedia? Wszak kto by pomyslal, ze Robin Williams popelni samobojstwo - przeciez to byl taki FAJNY I RADOSNY czlowiek. Nigdy nie poznasz czlowiek do konca - i im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla ciebie.

      • 59 1

    • Mamy współczuć Kościołowi? Serio, a z jakiej racji? W mojej ocenie to właśnie takie wspólnoty bywają (24)

      źródłem toksycznego nacisku na będących w nich ludzi - nacisku zewnętrznego relacji towarzysko-wspólnotowych, ale i wewnętrznego wynikającego z uzależnienia jej członków od zbiorowości i jej oceny jednostki przez pryzmat narzuconych reguł i zasad.

      Ludzie słabsi psychicznie, a jednocześnie przywiązani do idei takiej wspólnoty mogą takiej presji nie wytrzymać, a wtedy dzieją się niekiedy różne rzeczy.
      Załóżmy, że ktoś taki stwierdził, że nie jest szczęśliwy, że coś chciałby w życiu zmienić. Człowiek związany ze wspólnotą nigdy nie będzie w stanie podjąć autonomicznej decyzji (i to wcale nie dotyczy tylko sekt, jak się powszechnie przyjmuje), strach przed izolacją ze strony grupy szybciej go udusi niż pozwoli na zmianę status quo.

      Ten tekst nie jest antyklerykalny ani antyreligijny. Tak działa psychologia.
      Nie pouczajcie innych tylko bijcie się we własne piersi, bo to wy - ludzie uduchowieni najprawdopodobniej nie zauważyliście czegoś bardzo złego wokół siebie.

      • 56 8

      • (17)

        Wierzysz w Boga?

        • 0 25

        • A ty wierzysz i zamiast modlić sie za dusze zmarłych modlisz sie za kościół, tfu, zbór? Zenada. (9)

          • 15 8

          • nie odpowiedziałeś na pytanie (7)

            • 2 14

            • A to nie było pytanie do mnie. A poza tym skąd założenie że jestem facetem? (6)

              Nie lubię ludzi z ograniczonym myśleniem.

              • 10 1

              • bo jesteś anonimem (5)

                jak chcesz być nazwany odpowiednio to się podpisz imieniem i nazwiskiem

                • 2 16

              • ok, ale ty również

                • 12 1

              • Anonim to z założenia mężczyzna? dziwne "rozumowanie". (3)

                A odnosząc się do reszty twojego głupiego wpisu, to widac ty masz nadludzki dar rozpoznawania, skoro rozpoznajesz nawet bez podpisu.

                • 10 2

              • (2)

                Jesteś nienormalny? Czy tylko udajesz?

                • 1 6

              • a ten burak dalej obraża. prawdziwy baptysta. (1)

                • 7 3

              • nie baptystuj mi tu

                żałosny człowieczku za monitorkiem

                • 1 1

          • Zbór tfu Kościół, tfu rodzina

            Co roku przy okazji Dnia Wszystkich Świętych niektóre osoby zadają dwa pytania: Czym protestanckie spojrzenie nt. życia po śmierci różni się od katolickiego? Czy i jaki sposób obchodzimy dzień Wszystkich Świętych?.


            1. Czym protestanckie spojrzenie nt. życia po śmierci różni się od katolickiego?

            Podobnie jak kościół katolicki wierzymy, że zgodnie z Pismem Świętym dusza ludzka przeżywa śmierć i zachowuje świadomość. Odrzucamy więc nauczanie materialistycznego ateizmu i wszelkich antytrynitarnych religijnych grup "badackich" (Świadków Jehowy, Epifanistów i wszelkiej maści Badaczy Pisma Świętego) wedle którego człowiek po śmierci popada w niebyt i przestaje egzystować. Wierzymy więc w egzystencję duszy po śmierci, w zmartwychwstanie ciał w Dniu Sądu i życie wieczne dla tych, którzy ufają Chrystusowi oraz wieczne potępienie dla tych, którzy postanowili żyć w swoich grzechach w obojętności lub wrogości wobec Boga.

            Co nas więc odróżnia od nauczania Kościoła Rzymskokatolickiego? Dwie istotne kwestie. Po pierwsze: wierzymy, że dusza po śmierci trafia do jednego z dwóch miejsc: nieba lub piekła (Mt 7:13). Odrzucamy nauczanie kościoła rzymskiego na temat czyśćca ponieważ nie tylko nie znajdujemy w Biblii wypowiedzi na temat jego istnienia. Dostrzegamy wręcz jawne sprzeczności między tezą o istnieniu takiego miejsca, a nauczaniem Pisma na temat tego w jaki sposób człowiek może otrzymać przebaczenie grzechów oraz w jaki sposób Bóg wymierza za nie sprawiedliwą karę.

            I tu mamy drugą poważną różnicę z tym związaną: udając się za nauczaniem Pana Jezusa i apostołów wierzymy, że człowiek zostaje zbawiony na podstawie żywnej, ufnej wiary w Jezusa Chrystusa (Jn 3:36; Rzym 3:23-24; Ef 2:8-10); wiary, której owocem są dobre uczynki. Nauczanie o czyśćcu zaprzecza Bożej sprawiedliwości bowiem w świetle jego istnienia kara za grzechy chrześcijanina jest wymierzana dwukrotnie: raz na Chrystusie (na krzyżu) i drugi raz na grzeszniku (w czyśćcu). Pytanie więc brzmi: jeśli Chrystus poniósł karę za moje wszystkie grzechy, to za które jeszcze mam odcierpieć w czyśćcu? Jeśli Chrystus oczyścił mnie z wszelkiej nieprawości to za które grzechy ma mnie jeszcze oczyszczać pobyt w czyśćcu?

            Rzymskokatolickie nauczanie na temat tego miejsca przeczy więc wystarczalności i skuteczności ofiary Chrystusa sugerując, że jest inny sposób oczyszczenia z grzechów niż śmierć i zmartwychwstanie Bożego Syna. To z kolei prowadzi wielu naszych rodaków do przekonania o braku konieczności nawrócenia do Boga ponieważ rodzi bardzo niebezpieczne myślenie: "Nie jestem na tyle dobry bym trafił od razu do nieba i nie jestem na tyle zły by Bóg mnie na wieki potępił. I tak nic nie mogę w tym względzie zmienić więc tak czy siak nie ominę czyśćca w drodze do nieba".

            Pismo Święte jednak naucza, że po śmierci Bóg sądzi człowieka (Hbr 9:27). Przekonanie, że Bóg daje człowiekowi możliwość pośmiertnego przebaczenia poprzez cierpienie jest niesieniem milionom wiernych złudnej nadziei opartej na ludzkim pragnieniu szukania "dróg pośrodku".

            2. Czy i jaki sposób obchodzimy dzień Wszystkich Świętych?

            Rozpoznajemy fakt, że taki dzień w kalendarzu istnieje. Dla nas nie ma on jednak wymowy religijnej ponieważ nie wierzymy w odpusty, istnienie czyśćca, a więc nie modlimy się do oraz za dusze zmarłych wierząc w Bożą sprawiedliwość. Bóg jest tym rodzajem Sędziego, który nie jest podatny na wpływy, finansowe profity i "naciski" z zewnątrz. Ten dzień jest dla nas okazją do odwiedzenia grobów naszych bliskich, którzy odeszli, wspominania ich. Zapalony znicz nie ma więc znaczenia religijnego, ale symboliczne: zachowania szacunku i pamięci po zmarłej osobie. Oczywiście jest to także dzień spotkania w gronie bliskich, refleksji nad życiem, jego znaczeniem oraz pytaniem: czy ja jestem przygotowany na spotkanie z Bogiem?

            • 1 3

        • A co to ma do rzeczy w co wierzę albo nie wierzę? Nie sprowadzaj dyskusji na mętne teologiczne tory, bo (5)

          jak widać teologizowanie i studiowanie Pisma niczego dobrego nie przyniosło w przypadku tej rodziny. Nikomu nie odmawiam prawa, aby wierzyć w co chce, ale proszę powstrzymać się z ewangelizowaniem interlokutorów zwłaszcza w takiej sytuacji. Wiara jest sprawą prywatną.

          • 21 0

          • jestem ciekawy w co wierzysz i w czym pokładasz swoje nadzieje? (4)

            w Bogu, w czymś innym nadprzyrodzonym, we własnym umyśle ?

            • 3 24

            • Tak zaczynają rozmowy wszyscy sekciarze, ale to mocno wyświechtany szablon komunikacyjny. (3)

              Nie uprawiam ekshibicjonzmu ideologicznego, więc sporu o uniwersalia via Internet nie będzie. Ani miejsce ani czas. Zwłaszcza pod taką informacją.

              • 27 2

              • No i widzisz, wstydzisz się napisać nawet anonimowo coś o sobie (2)

                a nie wstyd Ci oczerniać innych ludzi, w tym wspólnotę o której funkcjonowaniu i wewnętrznych relacjach będących w niej ludzi nie masz zielonego pojęcia. Winszuję.

                Zaraz będziesz pewnie pisać że nic nie oczerniasz tylko piszesz z aspektu psychologicznego i tym podobne brednie.

                Twoje pseudointelektualne zabiegi są bardziej wyświechtane i żałosne niż moje "sekciarskie slogany".

                • 3 30

              • No masz. Módlcie się tam grzecznie w tym waszym zborze, tylko już więcej nie mordujcie nawzajem. Peace. (1)

                • 28 7

              • Po tej wymianie zdań mam nadzieję, że Policja sprawdzi dogłębnie dzielność tej grupy... czym innym jest wiara i religia (i każdy ma prawo do swojego wyznania) a czym innym sekta

                • 6 3

        • A Łukasz w kogo wierzył, że zabił dziecko i żonę ?

          • 24 2

      • Tu nie chodzi o aspekt duchowy, tylko predyspozycję do manipulacji i brak samodzielnego myślenia, zawężenie horyzontów myślowych, brak wiedzy ogólnej...no i zdrowie psychiczne... Niestety :(

        • 14 1

      • trzeba współczuć Kościołowi a zwłaszcza rodzinie... (4)

        Okazuje się że Kościół wiedział i starał się Łukaszowi pomagać. Prawdą jest że ewangelikalne wspólnoty protestanckie czasem miewają charakter sekciarski. KChB w Gdyni jest innym Zborem, bowiem Kościół lokalny jest otwarty na myślenie, na ludzi oraz na ich problemy. Kościół nie jest niczemu winny. Winni są lekarze którzy zdecydowali że Łukasz miał możliwość przebywania na wolności mimo że powinien być leczony pod kluczem. Z drugiej strony, czy nawet lekarz jest w stanie wszystko przewidzieć? Nawet przy nowotworze zwykłym, czyli nie złośliwym, lekarz nie jest w stanie w 100% zagwarantować wyleczenia. Mózg człowieka jest nieodgadniony... Pozostawajmy w modlitwie z rodziną oraz kościołem... A czemu nie modlimy się za zmarłych?

        Co roku przy okazji Dnia Wszystkich Świętych niektóre osoby zadają dwa pytania: Czym protestanckie spojrzenie nt. życia po śmierci różni się od katolickiego? Czy i jaki sposób obchodzimy dzień Wszystkich Świętych?.


        1. Czym protestanckie spojrzenie nt. życia po śmierci różni się od katolickiego?

        Podobnie jak kościół katolicki wierzymy, że zgodnie z Pismem Świętym dusza ludzka przeżywa śmierć i zachowuje świadomość. Odrzucamy więc nauczanie materialistycznego ateizmu i wszelkich antytrynitarnych religijnych grup "badackich" (Świadków Jehowy, Epifanistów i wszelkiej maści Badaczy Pisma Świętego) wedle którego człowiek po śmierci popada w niebyt i przestaje egzystować. Wierzymy więc w egzystencję duszy po śmierci, w zmartwychwstanie ciał w Dniu Sądu i życie wieczne dla tych, którzy ufają Chrystusowi oraz wieczne potępienie dla tych, którzy postanowili żyć w swoich grzechach w obojętności lub wrogości wobec Boga.

        Co nas więc odróżnia od nauczania Kościoła Rzymskokatolickiego? Dwie istotne kwestie. Po pierwsze: wierzymy, że dusza po śmierci trafia do jednego z dwóch miejsc: nieba lub piekła (Mt 7:13). Odrzucamy nauczanie kościoła rzymskiego na temat czyśćca ponieważ nie tylko nie znajdujemy w Biblii wypowiedzi na temat jego istnienia. Dostrzegamy wręcz jawne sprzeczności między tezą o istnieniu takiego miejsca, a nauczaniem Pisma na temat tego w jaki sposób człowiek może otrzymać przebaczenie grzechów oraz w jaki sposób Bóg wymierza za nie sprawiedliwą karę.

        I tu mamy drugą poważną różnicę z tym związaną: udając się za nauczaniem Pana Jezusa i apostołów wierzymy, że człowiek zostaje zbawiony na podstawie żywnej, ufnej wiary w Jezusa Chrystusa (Jn 3:36; Rzym 3:23-24; Ef 2:8-10); wiary, której owocem są dobre uczynki. Nauczanie o czyśćcu zaprzecza Bożej sprawiedliwości bowiem w świetle jego istnienia kara za grzechy chrześcijanina jest wymierzana dwukrotnie: raz na Chrystusie (na krzyżu) i drugi raz na grzeszniku (w czyśćcu). Pytanie więc brzmi: jeśli Chrystus poniósł karę za moje wszystkie grzechy, to za które jeszcze mam odcierpieć w czyśćcu? Jeśli Chrystus oczyścił mnie z wszelkiej nieprawości to za które grzechy ma mnie jeszcze oczyszczać pobyt w czyśćcu?

        Rzymskokatolickie nauczanie na temat tego miejsca przeczy więc wystarczalności i skuteczności ofiary Chrystusa sugerując, że jest inny sposób oczyszczenia z grzechów niż śmierć i zmartwychwstanie Bożego Syna. To z kolei prowadzi wielu naszych rodaków do przekonania o braku konieczności nawrócenia do Boga ponieważ rodzi bardzo niebezpieczne myślenie: "Nie jestem na tyle dobry bym trafił od razu do nieba i nie jestem na tyle zły by Bóg mnie na wieki potępił. I tak nic nie mogę w tym względzie zmienić więc tak czy siak nie ominę czyśćca w drodze do nieba".

        Pismo Święte jednak naucza, że po śmierci Bóg sądzi człowieka (Hbr 9:27). Przekonanie, że Bóg daje człowiekowi możliwość pośmiertnego przebaczenia poprzez cierpienie jest niesieniem milionom wiernych złudnej nadziei opartej na ludzkim pragnieniu szukania "dróg pośrodku".

        2. Czy i jaki sposób obchodzimy dzień Wszystkich Świętych?

        Rozpoznajemy fakt, że taki dzień w kalendarzu istnieje. Dla nas nie ma on jednak wymowy religijnej ponieważ nie wierzymy w odpusty, istnienie czyśćca, a więc nie modlimy się do oraz za dusze zmarłych wierząc w Bożą sprawiedliwość. Bóg jest tym rodzajem Sędziego, który nie jest podatny na wpływy, finansowe profity i "naciski" z zewnątrz. Ten dzień jest dla nas okazją do odwiedzenia grobów naszych bliskich, którzy odeszli, wspominania ich. Zapalony znicz nie ma więc znaczenia religijnego, ale symboliczne: zachowania szacunku i pamięci po zmarłej osobie. Oczywiście jest to także dzień spotkania w gronie bliskich, refleksji nad życiem, jego znaczeniem oraz pytaniem: czy ja jestem przygotowany na spotkanie z Bogiem?

        • 1 5

        • jeśli taką nadgorliwość wykazuje rzekomo "były" baptysta.... (1)

          ...to mam nadzieję nigdy nie mieć styczności z żadnym "aktualnym". Szkoda na to zdrowia.
          Jeszcze wczoraj po południu apel o uszanowanie żałoby rodziny i kościoła, a dzisiaj rano już otwarty marketing własnej religii. Ktoś tu wspomniał o tym, ze takiej reklamy KChB jeszcze nigdy w Polsce nie miał i najwyraźniej postanowiliście wyciągnąć z tego, ile się da.

          PS: Możesz zwalać winę na lekarzy i wychwalać starania kościoła, by wspierać Łukasza. Nie zmieni to jednak faktu, że ten sam kościół - wiedząc, że chłopak powinien być leczony pod kluczem - udzielił mu ślubu, którego w tej sytuacji dla dobra dziewczyny nie powinien, i dopuścił go do pracy z młodzieżą. W sumie teraz zbór może odetchnąć z ulgą, że zginęły "tylko" te dwie osoby i że stało się to w Hiszpanii, więc polskie media ledwo się na ten temat zająknęły. Gdyby on zrobił komuś krzywdę podczas pracy na rzecz kościoła, na miejscu, mielibyście wielotygodniową ogólnopolską debatę na ten temat.

          • 8 1

          • były baptysta

            Też myślę że Kościół mógł bardziej jakos zaingerować i kierować i zachęcać do leczenia zwłaszcza że wszyscy wiedzieli o problemie. Niemniej jednak, lekarze powinni coś więcej zadziałać.

            Owy "były" baptysty uaktywnił się - bo znałem Anke i Łukasza i jak widzę te komentarze jest mi bardzo przykro. Ja nic złego o Ani i Łukaszu nie mogę powiedzieć - choroba jest chorobą... tragedia ogromna.

            • 0 0

        • Nieźle zmanipulowane, oczywista herezja! (1)

          Ciało i Krew Chrystusa - Komunia, to coś czego się wyparliście, zaprzeczając istnieniu Jezusa, Ostatniej Wieczerzy i jego Zmartwychwstaniu. Tyle zakłamania i manipulacji by wyprać Wasze mózgi, omotać i od siebie uzależnić. Zły zaciera łapy.

          • 2 2

          • były baptysta - eucharystia

            Eucharystia, jak ją rozumieją? Nazywana jest przez protestantów najczęściej Wieczerzą Pańską. Jest uznawana za sakrament. Kościoły wywodzące się z reformacji różnią się między sobą w jej pojmowaniu i sposobach sprawowania. Odrzucają pojęcia przeistoczenia i ofiary. Jezus jest obecny pod postaciami chleba i wina tylko podczas samej celebracji. Luteranie najsilniej akcentują realizm tej obecności. Pozostałe Kościoły pojmują tę obecność czysto symbolicznie. W kościołach protestanckich nie przechowuje się Eucharystii, nie ma tabernakulum. Akcent pada na głoszenie słowa Bożego. Komunii udziela się zawsze pod dwiema postaciami. Mocno podkreśla się wymiar uczty. Protestanci nie uznają kapłaństwa za sakrament. Wieczerzy Pańskiej przewodniczy osoba tylko ordynowana na urząd kościelny. Czyni to jednak na mocy kapłaństwa wspólnego. W pewnych sytuacjach każdy chrześcijanin może przewodniczyć Eucharystii.

            * Katolicy u protestantów. Zgodnie z wiarą katolicką tylko ważnie wyświęcony kapłan może przewodniczyć Eucharystii i ważnie dokonywać czynności sakramentalnej. Ponieważ w Kościołach protestanckich brakuje sakramentu kapłaństwa, Kościół katolicki nie uznaje sprawowanej tam Eucharystii za ważną. Katolicy nie powinni przystępować do Komunii. Nie oznacza to jednak, że Wieczerza Pańska w Kościołach ewangelickich jest pozbawiona wszelkiej mocy zbawczej i skuteczności.

            * Protestanci u katolików. Prawo Kościoła katolickiego zezwala na udzielenie katolickiej Komunii protestantowi tylko w wyjątkowych okolicznościach (niebezpieczeństwo śmierci lub inna konieczność potwierdzona przez biskupa). Muszą być spełnione następujące warunki: protestant nie ma możliwości wezwać własnego duchownego, deklaruje katolicką wiarę w Eucharystię i został duchowo przygotowany.

            żródło?
            http://gosc.pl/doc/793335.Eucharystia-w-Kosciolach-protestanckich

            Wieczerza Pańska jest zwiastowaniem Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa... Nie odrzucili protestanci a jedynie przyjeli biblijną formę.

            Odwiedziłem siostrę, która mieszka za granicą. W niedzielę wzięła mnie na nabożeństwo protestanckie, bo do kościoła katolickiego ma daleko nawet samochodem. Najbardziej zaniepokoiłem się tym, że podczas tego nabożeństwa przystąpiła do komunii. Kiedy jej o tym powiedziałem, odparła, żebym nie przesadzał, bo teraz jest epoka ekumenizmu, a protestanci wierzą w tego samego Pana Jezusa. Zamilkłem, bo sam nawet nie wiem, czy istnieje jakieś oficjalne stanowisko Kościoła na ten temat.

            Istotę katolickiego stanowiska na temat protestanckiej Wieczerzy Pańskiej najpełniej wyraził ostatni sobór w Dekrecie o ekumenizmie. Wypowiedź soboru jest pełna szacunku dla tego nabożeństwa, a zarazem jasno stwierdza, że Kościół katolicki nie potrafi w nim rozpoznać prawdziwej Eucharystii. Dlatego list mój zacznę może od przytoczenia tamtej soborowej wypowiedzi:

            "Pomimo że odłączonym od nas wspólnotom kościelnym brakuje pełnej jedności z nami wypływającej z chrztu i choć w naszym przekonaniu nie przechowały one tajemnicy eucharystycznej w jej istocie i pełni, głównie przez brak sakramentu kapłaństwa, to jednak sprawując w Świętej Wieczerzy pamiątkę śmierci i zmartwychwstania Pańskiego, wyznają, że oznacza ona życie w łączności z Chrystusem i oczekują Jego chwalebnego przyjścia. Wobec tego nauka o Wieczerzy Pańskiej, o innych sakramentach i kulcie oraz o posługach Kościoła powinna stanowić przedmiot dialogu" (DE 22).

            Nawet dokumenty katolickie odnoszą się z szacunkiem do celebracji Wieczerzy Pańskiej przez protestantów... Sugeruję poczytać publikacje katolickie i tu śpieszę z pomocą...
            http://www.nonpossumus.pl/biblioteka/jacek_salij/praca_nad_wiara/12.php

            • 1 1

    • (23)

      Nie proś hien o litość, zaraz znajdą sobie nową sensację i pójdą tam po padlinę. Dla nich żadna świętość nie istnieje

      • 10 27

      • Istnieja dla nas swietosci, (19)

        ale nie fanatyzm i bezsensowne blaganie o modlotwe.
        Twoj komentarz jest ponizej krytyki.

        • 15 5

        • zostałeś wytypowany na przedstawiciela tutejszych hien? (18)

          że piszesz w liczbie mnogiej ?

          • 1 14

          • Nie. (17)

            Po prostu skoro Wy czepiacie sie ogolu, to ja, jako ze jestem pierwsza osoba, ktora odpowiedziala na ten komentarz, wypowiadam sie za ogol. Proste.

            I nie mowcie o hienach - owszem, sa osoby na tym forum, ktore przesadzaja, ale nie nalezy sie odnosic z takim sformulowaniem do wszystkich. Wiekszosc z komentujacych nie jest hienami - nie czerpie zadnej satysfakcji ze smierci tych ludzi - po prostu wypowiada tylko i wylacznie swoje zdanie.
            Ciagle porownywanie komentujacych do tych, jakze okropnych, padlinozernych zwierzac jest conajmniej nie na miejscu.

            • 18 1

            • Zatem domorosły psychologu (16)

              dowiedz się najpierw czym jest fanatyzm, a potem pisz coś na jego temat.
              A jeśli zwykła prośba o modlitwę jest dla ciebie fanatyzmem, to w takim razie co nie jest ?

              • 4 21

              • Nie dyskutować z sekciarzami. Przegadają Was jak jehowici jeśli tylko wejdziecie z nimi w dialog. (1)

                Taka specyfika, a potem dostają do głowy i zaorane.

                • 20 6

              • Typowy Janusz

                • 0 0

              • Zatem niefanatyku religijny (13)

                dobrze wiem czym jest fanatyzm i moje stwierdzenie w tamtym przypadku zostalo uzyte prawidlowo. Dobrze by bylo rozumiec tekst pisany. Jednak skoro nie zrozumiales to wyjasnie - nie chodzi mi o prosbe o modlitwe skierowana do nas przez bylego baptyste, tylko o zachowanie Lukasza i jego udzielanie sie we wspolnocie - tak. to jest wlasnie fanatyzm.

                A prosbe o modlitwe spelnie, owszem. Jednak nie bede modlic sie za Lukasza. Nie chce, aby przypadkiem za sprawa mojej modlitwy, udal sie do czyscca.

                • 6 3

              • jaki fanatyzm? (8)

                Znałeś go, wiesz o nim cokolwiek poza tutejszymi komentarzami i artykułem ?

                • 2 10

              • Wystarczy mi to, ze znam ludzi, ktorzy go znali. (7)

                I nie mowie tutaj o jego przyjaciolach ze wspolnoty.

                Znam mase ludzi gleboko wierzacych i ZADNA z nich nie zachowuje sie w taki sposob jak on. Zadna z nich nie opowiada o Bogu w taki sposob. Zadna z nich nie powierza Bogu wszystkiego - lacznie ze swoim zdrowiem i zyciem. Niestety to jest wlasnie fanatyzm. Naucz sie nazywac rzeczy po imieniu.

                • 22 2

              • (6)

                Aha znales ludzi którzy go znali, czy to w ogóle wymaga jakiegokolwiek komentarza? A jak ja znalbym twojego znajomego który by mi mówił że jesteś idiotą, to też będzie to prawdą, według twojego rozumowania. Żałosne

                • 3 5

              • (5)

                Sluchaj. nie wypowiadaj sie na tematy, na ktore nie masz pojecia. Wystarczylo posluchac kilku jego wykladow, czy wypowiedzi, ktore sa w necie. Moja opinia nie jest oparta tylko i wylacznie na rozmowach z jego znajomymi. Jego wyklady, kazania, wypowiedzi... Wszystko to tylko pokazuje jak bardzo zaslepiony byl swoja wiara.

                Powtorze po raz kolejny. To sie nazywa fanatyzm.

                • 9 1

              • zaślepiony wiarą (1)

                i zabił żonę i dziecko?

                wiara w kogo? chyba nie w Boga

                • 5 1

              • Nie nie. Jeszcze raz to napisze.

                Nie zabil DLA Boga czy PRZEZ Boga czy tez z milosci do Niego. Po prostu przez swoja wiare nie poszedl sie leczyc. Swoja chorobe powierzyl Bogu, bo przeciez On wszystkie problemy rozwiaze.
                I tu byl jego wielki blad niestety.

                • 17 0

              • dla przeciętnej cebuli twojego pokroju (2)

                każdy kto mówi o Bogu częsciej niż w Boże narodzenie i raz w tygodniu na mszy jest fanatykiem religijnym.

                A jak próbuje prowadzić jakąś aktywność i angażuje się w różne służby z tym związane to już ISIS

                Nie masz pojęcia o czym piszesz

                • 0 7

              • (1)

                Owszem mam. Tez wierze w Boga. I zadziwie cie - mowie o nim czesciej niz w Boze Narodzenie i raz w tygodniu na mszy. Malo tego. Udzielam sie czynnie w Kosciele, niemniej jednak nie jestem fanatykiem. Bog nie zalatwi za mnie wszystkich spraw, a na pewno nie uleczy mnie z choroby psychicznej. Takze kto tu jest cebulakiem?

                • 5 0

              • Ty

                Oceniając człowieka przez pryzmat internetu i opinii znajomych, udowadniasz że jesteś zwykłą polską, narcystyczną cebulą

                • 0 0

              • Ej (3)

                "Jednak nie bede modlic sie za Lukasza. Nie chce, aby przypadkiem za sprawa mojej modlitwy, udal sie do czyscca."

                Nieelegancko.
                Proponuję aby wszyscy wierzący którzy to czytają pomodlili sie za całą trójkę. Oczywiście pisze do katolików, ups KATOLI, bo baptyści to tylko za siebie się modlą, w czyściec nie wierza.

                • 6 4

              • (2)

                Oszukuj się dalej, że możesz żyć jak chcesz a po śmierci twoje dzieci ci wymodlą niebo

                • 0 5

              • Ty kolejny przygłupek jesteś. Żyj w przeswiadczeniu ze baptyzm zaprowadzi cie do boga, ktorego nie ma. (1)

                • 5 2

              • żebyś się nie zdziwił

                • 1 1

      • żenująca jesteś z tą swoją nienawiścią (2)

        A tu sie odbywa jakiś żenujący cyrk. Ateiści napadli na baptystów, baptyści zaatakowali katolików, katolicy ateistów i tak w koło.

        • 5 6

        • A przepraszam bardzo? (1)

          Gdzie tam widzisz nienawisc?

          • 3 5

          • w każdym twoim jadowitym poście

            • 4 4

    • Fajny człowiek nie zabija rodziny :(
      Taka prawda...

      • 34 0

    • a dlaczego BYŁY babtysta? (18)

      • 13 0

      • Moze w pore sie opamietal (11)

        i wycofal z tego fanatyzmu, jaki tam sie objawia.

        • 13 3

        • No to przykro

          • 4 4

        • (8)

          Dlaczego kiedy dzieje sie tragedia - łączycie to zawsze z wiarą lub społecznością w której był ??? On był chory ZANIM wstąpił do wspólnoty i zanim sie ZANGAŻOWAŁ w działanie na Slot chciał zabić matkę i siostrę . Nie należy wrzucać wszystkiego do jednego. Kościół czy Slot nie jest odpowiedzialny za jego chorą głowę !!! Tak cieżko wam zrozumieć ? Idziecie na taką łatwiznę ? Zwalać winę na kościół ? Najlepiej . Troszkę poczytajcie o psychice ludzkiej a nie ślepo gadać schematy- fanatyk sr*tyk, baptysta - srista.

          • 19 4

          • Tyle ze nikt nie twierdzi, ze on zrobil to PRZEZ religie, czy DLA religii. Caly czas rozchodzi sie o to, ze wszystko poswiecil Bogu - nawet swoja chorobe. Zamiast sie leczyc porzadnie oddal siebie w calosci Bogu - i tu jest pies pogrzebany. Widzimy oplakane skutki tego zachowania.

            Nie religia jest tutaj winna tylko JEGO fanatyzm.

            • 21 2

          • (6)

            owszem. Ale był liderem w tym zborze. Prowadził grupki biblijne. Jeżeli chora osoba zostaje dopuszczona do "tłumaczenia ludziom Boga". To co można myśleć o tej wspólnocie?

            • 23 2

            • (2)

              Zachowywał się jak każdy normalny człowiek. Nie robi się badań psychiatrycznych po to żeby dopuścić kogoś do organizowania jakichś wydarzeń

              • 7 0

              • więc ukrył to?

                • 3 2

              • I tu się zgodzę z wami.

                • 1 0

            • Czy jestes tak są

              • 1 0

            • Czy jestes tak samo krytyczny do każdego przestępcy

              I pytasz o jego wyznanie?!

              • 3 1

            • Szatańska wspólnota, od zarodka :)

              • 1 2

        • raczej "za późno" niż "w porę"... jeśli nawet

          • 2 0

      • były baptysta (5)

        były baptysta bo były i już... miałem swoje OSOBISTE powody i taką decyzję podjąłem

        • 4 1

        • jak osobiste, to po uj się tu z nimi obnosisz podkreslając, że jesteś były??? (2)

          • 11 2

          • Były, ale nie do końca...tylko trochę ;) (1)

            • 1 1

            • były baptysta

              moja tożsamość jest w Chrystusie zaś denominacja kościelna to sprawa wtórna... wierzę w to w co wierzą baptyści...

              • 0 0

        • (1)

          A teraz jesteś protestantem, katolikiem, buddysta?

          • 4 1

          • były baptysta

            jestem chrzescijaninem niezrzeszonym ...do katolicyzmu mi daleko. Ludzie z Zboru Kościoła Chrześcijan Baptystów to fajni i ciekawi i dobrzy ludzie. A czarne owce są wszędzie. U katolików?? Księża pedofile, księża mający nieślubne dzieci. Ks. bp WIelgucki współpracownik służb SB. Abp Głódź czołowy alkoholik w Trójmieście.
            ks. Jankowski z Gdańska chciwiec i pedofil. Polski bp z Dominikany - pedofil. ks. Janowski z Gdyni dzieciorób i wiele wiele innych, jak więc widzicie wszędzie się znajdą czarne owce... Zajmijcie się swoim Katolickim podwórkiem i później zacznijcie krytykować innych... Pedofilów i złodziei WŚRÓD DUCHOWNYCH KRK bez liku.

            • 10 5

    • Fajny i radosny człowiek

      nie morduje nikogo, a już zwłaszcza żony i małego bezbronnego dziecka.

      • 18 0

    • oby tylko nie spotkała taka tragedia osób, które tak chętnie na siebie tutaj plują jadem... (6)

      ok, udział osób trzecich wykluczony ale to nie zmienia faktu, że nikt nikomu nie daje prawa do tego by pluć na Kościół Rodzinę oraz zmarłych - nawet jeżeli Łukasz zabił.

      Odpowiadając też na inne kom... protestanci a w tym Baptyści za zmarłych się nie modlą. Każdy za swego życia podejmuje decyzje życia z Bogiem lub bez niego i modlitwa za zmarłego nic tu nie zmienia.

      Z tego to powodu napisałem że modlimy się za Kościół lokalny a zwłaszcza za rodzine.

      • 5 4

      • (3)

        Czyli zmarli dla baptystów jakby nie istnieją? Nie na życia po śmierci?

        • 5 1

        • Są juz w lepszym świecie z BOGIEM. I modlitwy im nie potrzebne

          • 3 1

        • zmarli (1)

          na ziemi masz czas na to aby być z Bogiem lub też nie> Po śmierci nic już się nie zmieni. Niezależnie od tego jakie było Twoje zycie.

          • 3 1

          • Na Ziemi nie jesteś z Bogiem, on jest z Tobą, on jest wszędzie, ale go nie widzisz, możesz go poczuć...on może Cię wspierać, ale na pewno żyjesz by być przy nim po śmierci, a Ty piszesz jak satanista. Poczytaj LAVeya to może zobaczysz to o czym mówię.

            • 0 0

      • Jak u Jechowych (1)

        Dlatego między innymi są to sekciarskie zgromadzenia, bo usunęły wszystko co zbędne i wymagające dodatkowych starań, ważne żeby kłaść kasę i prać mózgi za życia, martwych nie potrzebują, bo po co???

        • 1 5

        • zapomniales o odpustach, relikwiach itp. Oj to chyba inne wyznanie niż reformowane.

          • 2 0

    • "fajny i radosny"

      Poczytaj trochę o mordercach typu Ted Bundy. Psychopatach. Oni wszyscy byli radośni i fajni. Ten typ tak ma.

      • 12 2

    • jednak to prawda...

      Okazuje się że Łukasz miał poważne problemy psychiatryczne. Szkoda że nikt nie zadziałał odpowiednio. Nadal trudno mi w to uwierzyć ale niestety fakty są faktami. Módlmy się za rodzinę tragicznie zmarłych oraz za Zbór KChB w Gdyni.

      poniżej odpowiedź czemu nie modlimy się za zmarłych!

      Co roku przy okazji Dnia Wszystkich Świętych niektóre osoby zadają dwa pytania: Czym protestanckie spojrzenie nt. życia po śmierci różni się od katolickiego? Czy i w jaki sposób obchodzimy dzień Wszystkich Świętych?.


      1. Czym protestanckie spojrzenie nt. życia po śmierci różni się od katolickiego?

      Podobnie jak kościół katolicki wierzymy, że zgodnie z Pismem Świętym dusza ludzka przeżywa śmierć i zachowuje świadomość. Odrzucamy więc nauczanie materialistycznego ateizmu i wszelkich antytrynitarnych religijnych grup "badackich" (Świadków Jehowy, Epifanistów i wszelkiej maści Badaczy Pisma Świętego) wedle którego człowiek po śmierci popada w niebyt i przestaje egzystować. Wierzymy więc w egzystencję duszy po śmierci, w zmartwychwstanie ciał w Dniu Sądu i życie wieczne dla tych, którzy ufają Chrystusowi oraz wieczne potępienie dla tych, którzy postanowili żyć w swoich grzechach w obojętności lub wrogości wobec Boga.

      Co nas więc odróżnia od nauczania Kościoła Rzymskokatolickiego? Dwie istotne kwestie. Po pierwsze: wierzymy, że dusza po śmierci trafia do jednego z dwóch miejsc: nieba lub piekła (Mt 7:13). Odrzucamy nauczanie kościoła rzymskiego na temat czyśćca ponieważ nie tylko nie znajdujemy w Biblii wypowiedzi na temat jego istnienia. Dostrzegamy wręcz jawne sprzeczności między tezą o istnieniu takiego miejsca, a nauczaniem Pisma na temat tego w jaki sposób człowiek może otrzymać przebaczenie grzechów oraz w jaki sposób Bóg wymierza za nie sprawiedliwą karę.

      I tu mamy drugą poważną różnicę z tym związaną: udając się za nauczaniem Pana Jezusa i apostołów wierzymy, że człowiek zostaje zbawiony na podstawie żywnej, ufnej wiary w Jezusa Chrystusa (Jn 3:36; Rzym 3:23-24; Ef 2:8-10); wiary, której owocem są dobre uczynki. Nauczanie o czyśćcu zaprzecza Bożej sprawiedliwości bowiem w świetle jego istnienia kara za grzechy chrześcijanina jest wymierzana dwukrotnie: raz na Chrystusie (na krzyżu) i drugi raz na grzeszniku (w czyśćcu). Pytanie więc brzmi: jeśli Chrystus poniósł karę za moje wszystkie grzechy, to za które jeszcze mam odcierpieć w czyśćcu? Jeśli Chrystus oczyścił mnie z wszelkiej nieprawości to za które grzechy ma mnie jeszcze oczyszczać pobyt w czyśćcu?

      Rzymskokatolickie nauczanie na temat tego miejsca przeczy więc wystarczalności i skuteczności ofiary Chrystusa sugerując, że jest inny sposób oczyszczenia z grzechów niż śmierć i zmartwychwstanie Bożego Syna. To z kolei prowadzi wielu naszych rodaków do przekonania o braku konieczności nawrócenia do Boga ponieważ rodzi bardzo niebezpieczne myślenie: "Nie jestem na tyle dobry bym trafił od razu do nieba i nie jestem na tyle zły by Bóg mnie na wieki potępił. I tak nic nie mogę w tym względzie zmienić więc tak czy siak nie ominę czyśćca w drodze do nieba".

      Pismo Święte jednak naucza, że po śmierci Bóg sądzi człowieka (Hbr 9:27). Przekonanie, że Bóg daje człowiekowi możliwość pośmiertnego przebaczenia poprzez cierpienie jest niesieniem milionom wiernych złudnej nadziei opartej na ludzkim pragnieniu szukania "dróg pośrodku".

      2. Czy i jaki sposób obchodzimy dzień Wszystkich Świętych?

      Rozpoznajemy fakt, że taki dzień w kalendarzu istnieje. Dla nas nie ma on jednak wymowy religijnej ponieważ nie wierzymy w odpusty, istnienie czyśćca, a więc nie modlimy się do oraz za dusze zmarłych wierząc w Bożą sprawiedliwość. Bóg jest tym rodzajem Sędziego, który nie jest podatny na wpływy, finansowe profity i "naciski" z zewnątrz. Ten dzień jest dla nas okazją do odwiedzenia grobów naszych bliskich, którzy odeszli, wspominania ich. Zapalony znicz nie ma więc znaczenia religijnego, ale symboliczne: zachowania szacunku i pamięci po zmarłej osobie. Oczywiście jest to także dzień spotkania w gronie bliskich, refleksji nad życiem, jego znaczeniem oraz pytaniem: czy ja jestem przygotowany na spotkanie z Bogiem?

      • 2 5

    • nalezecdojezusa.pl

      nalezecdojezusa.pl

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane