- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (613 opinii)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (36 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (242 opinie)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (81 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (68 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24706__kr.webp)
Do wypadku doszło o godz. 15.30 na jednym z łuków ulicy Malczewskiego - pomiędzy cmentarzem Komunalnym a skrzyżowaniem w Brodwinie, 350 metrów po starcie. Prowadzony przez doświadczonego, 50-letniego gdynianina Romana Głowienke fiat seicento osiągnął w tym miejscu prędkość ok. 100 km/h (na co dzień obowiązuje tu ograniczenie do 40 km/h).
Według relacji świadków auto wpadło w poślizg: - Wyglądało to przerażająco - mówi Andrzej Jasiński, jeden z widzów. - Kierowca rozpędził się, jadąc pod górę, i nie wyrobił na łuku. Odbił się od krawężnika, który wyrzucił fiata w górę. Wtedy auto zawadziło o kibica stojącego poza wyznaczonym obszarem. Samochód przeleciał kilka metrów i uderzył w drzewo.
Na miejscu natychmiast pojawiła się karetka. Ratownicy rozpoczęli reanimację rajdowca, u którego nastąpiło zatrzymanie akcji serca, potem przewieźli kierowcę do Akademii Medycznej. Równocześnie drugi ambulans wiózł rannego kibica na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej szpitala na Zaspie. Do późnego wieczora nie odzyskał świadomości, jego stan lekarze określili jako ciężki.
- Stan Romana jest krytyczny, ale wierzymy, że się z tego wyliże - mówił wczoraj wieczorem Lesław Orski, organizator imprezy i trener rajdowca. - Niestety, popełnił błąd. Widać to na filmie zarejestrowanym przez kamerę umieszczoną wewnątrz auta. Gdy wjechał na górę i zaczął wchodzić w zakręt, postawiło go w poprzek drogi. Musiał za mocno skontrować kierownicą i wyrzuciło go.
Organizatorzy rajdu (jednego z etapów Międzynarodowych Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski) w ulotce dla widzów tak opisali miejsce tragedii: "Odcinek od pierwszego lewego łuku przez drugi prawy jest bezpiecznym dla publiczności fragmentem trasy i tam można śledzić rywalizację zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Tutaj samochody będą się stopniowo rozpędzać. Następny lewy zakręt w lesie jest bardzo niebezpieczny. Kibice powinni zajmować wyłącznie miejsca po wewnętrznej stronie zakrętu. Nie wolno natomiast oglądać zawodów od strony zewnętrznej". Ranny widz (jego tożsamości nie udało się dotychczas ustalić) nie zastosował się do tej ostatniej wskazówki. - Próbowaliśmy go wcześniej przegonić z tego miejsca, ale odmówił - twierdzi Orski.
Okoliczności zdarzenia bada prokuratura. Rajd przerwano.
Rajdowe wypadki
Do podobnego wypadku doszło miesiąc temu na trasie Strzelińskiego Rajdu Samochodowego (Dolnośląskie). Dwie osoby zginęły, gdy jedno z aut wjechało w grupę kibiców. Ofiarami byli kobieta i mężczyzna w wieku ok. 20 lat. Kierowcy i pilotowi samochodu nic się nie stało. Do dzisiaj trwają ustalenia, co spowodowało tragedię.
|
Opinie (208) ponad 20 zablokowanych
-
2006-07-11 16:57
Odezwij się na priva
Żona Bartka szuka świadków.
Jeśli możesz odezwij sie na priva.- 0 0
-
2006-07-11 17:40
nie moge na priv...na maila tez...do gadu dostep bede mial pozno... powiedz co chcesz wiedziec... a odpisze...
- 0 0
-
2006-07-11 17:43
To odezwij się na GG później.
Na razie szukamy kogos kto widział wypadek.
Tu nie chodzi o policyjne śledztwo.
Pogadamy na GG.
Pzdr,
Compan
GG: 2525622- 0 0
-
2006-07-11 20:47
GSMP
Po pierwsze. Jak zwykle gdy jest organizowana jakas impreza samochodowa, typowo sportowa, media calkowicie ignoruja to wydarzenie. Dopiero gdy cos sie stanie to jest ktos wie, ze jakis wyscig lub rajd mial miejsce i wtedy wielka afera, co to za straszny sport i jaki niebezpieczny.
Po drugie. Jak zwykle rowniez przy okazji jakiegos wypadku zaczynaja wypowiadac sie ludzie, ktorzy nie maja zielonego pojecia co z czym sie je i dlaczego. W sopocie jest organizowany Wyscig Gorski, jedyna taka impreza sportu samochodowego w trojmiescie, jedyna za Rajdem Kaszub (ktory dopiero 3 lata temu tutaj zagoscil) impreza na Pomorzu. I prosze sobie to wbic do glowy - GSMP to nie rajd tylko wyscig gorski po zamknietej trasie, wiec uprzejmie prosze laikow o nie wypisywanie takich bzdur.
Po trzecie. Stalem przy miejscu wypadku (uderzenia nie widzialem) i blady bylem jak wycinili Romka z auta... pozniej 2-krotna reanimacja... nogi mi sie uginaly... naprawde szkoda naszego gdynianina bo przeciez jeszcze kilka lat temu widywalismy go na naszych kjs-each... to jest chyba najgorsze, ze znalo sie czlowieka z tras, z widzenia i ze teraz walczy o zycie....
Po czwarte. Trasa byla naprawde dobrze zabezpieczona i sam p. Orski jak i ochrona trasy byla na wysokim poziomie. Ale! To miejsce, ten zakret, tam dokladnie co roku, od pierwszego GSMP w 99r. jest pechowe, zawsze konczylo sie tylko na drasnieciach aut . Co roku analizujemy ze znajomymi, ze w tym miejscu powinna stac szykana... ale to tylko nasze takie przemyslenia.
Po piate. Wypadek moze zdarzyc sie na kazdych zawodach, na zawodach wedkarskich gdzie ktos sie potknie i utopi, w zawodach w kregle itp. itd. To jest sport, zawsze jest ryzyko wypadku i tutaj nie nalezy generalizowac, ze wyscigi czy rajdy sa takie przerazajace.
Trzymam caly czas kciuki za Romka - bedzie dobrze!!!!!- 0 0
-
2006-07-11 22:03
Kto wie, kto ma????
czy ktos moze ma albo wie gdzie znajde zdjęcia i filmy z tego feralnego wypdku... ja bylem tam jako jeden z pierwszych ale nie mam zdjec bo padla mi bateria w tel.
Jezeli ktos cos posiada albo zna linki do stron to bym byl zobowiazany.
Jeszcze jedno, niech zamkna pyski ci co nie maja pojecia o tym sporcie, na wymioty mnie zbiera jak czytam te komentarze...
Pozdrawiam prawdziwych kibicow....
3mam kciuki za szybki powrot do zdrowia obu poszkodowanych...- 0 0
-
2006-07-11 22:29
To jest smutne
Wszyscy sie pytają co z rajdowcem, a biedny kibic ? Ja sie pytam , a co z kibicem w jakim on jest stanie?
- 0 0
-
2006-07-11 22:29
Głosować na Orskiego!
Dawców jeszcze za mało!
- 0 0
-
2006-07-11 22:40
Kibic w dalszym ciągu nieprzytomny.
Jak się cos zmieni napiszę.
- 0 0
-
2006-07-11 22:48
głupota pana Orskiego
na miejscu przemądrzałego i zadufanego w sobie pana Orskiego modlilabym się aby obaj przezyli, bo jest za przebieg tej imprezy odpowiedzialny i mam nadzieję, ze prokurator się nim zajmie! powienien zrobic to juz dawno!
- 0 0
-
2006-07-11 22:53
Z akcentem na..Ohrony Środowiska...
Dotyczy to członka na liście z nr. 5 p.L.Orski
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.