Nieznany mężczyzna zginął we wtorek wieczorem pod kołami SKM-ki między przystankami Gdynia Wzgórze Św. Maksymiliana i Gdynia Główna.
2008-04-02 14:30
generalnie to jest tak, że osoba, która targa się na swoje życie nie jest osobą normalną. Zdrowy człowiek (zwierzę) nie zabija się, wręcz przeciwnie - chroni swoje życie. Każdy samobójca ma coś z psychiką nie tak.
2008-04-03 08:52
a ptaki ciernistych krzewów?
2008-04-02 16:43
jakich tam pełno i wszystko!
2008-04-02 16:52
czy to po meczu??? nie wierze ze sam sie zabil ktos musial go wypchnoć!!!
2008-04-03 06:49
jak już to wepchnąć a nie wpchnąć ;p
2008-04-03 10:09
ty se troche wypchnoć szarych komórek do mózgownicy
2008-04-02 17:01
Byłem jednym ze szczęśliwców, którzy mieli przyjemność jechać wczoraj wieczorem w kierunku gdańska zaraz po wypadku. Jadąc z Wejherowa kazali wysiąść wszystkim pasażerom w Gdyni Gł. i tyle. To nic, że zapłaciłem za bilet do Gdańska. SKM po prostu zdecydowała, że dalej nie jedziemy, i pozostałych pasażerów mieli głęboko w d... Udało się nam późnym wieczorem przedostać ostatnim busem linii "S" do Sopotu. I tam czekaliśmy od 22:30 na pociąg w kierunku Gdańska. W końcu przyjechał o 23:50 ! A czary goryczy dopełniał co chwila kolejny pociąg odjeżdżający w stronę Wejherowa i głos pani z megafonu, która tak się myliła i mieszała z tym co mówi, że w końcu wywołała salwy śmiechu na peronie. Żal... wydaje mi się, że to nie był pierwszy wypadek na torach i chyba powinien być opracowany jakiś plan działania, chociażby autobusy zastępcze, albo pociąg dojeżdżający do Sopotu i jadący spowrotem do Gdańska. Tak więc moja podróż z Wejherowa do Gdańska trwała dokładnie 5 h ! Szok! a to jedyne 60 km!
2008-04-02 23:39
a to ty jakis jestes nienormalny zeby czekac na skm-ke tyle czasu???istnieja jeszcze autobusy i TAKSOWKI!!!!ja sie wczoraj spoznilem do pracy i nie placze jak ty bo takie rzeczy sie zdarzaja!a zeby czekac na skm-ke 5 godzin to juz trzeba byc sory ale pie.......tym w dekiel
2008-04-03 08:04
Wiesz, niektorzy jednak sznuja pieniadze bardziej niz mniej i na taksowke nie wydadza lub po prostu nie maja. I wcale mnie to nie dziwi, ze czekal. Ja akurat bym nie czekal, ale nie uwazam, ze Adrian jest p***y
2008-04-03 22:13
Po wypowiedzi widać że Ci pieniążki móżdżek zlasowały :(
kurs z Gdyni do Gdańska ile to będzie ???
50 PLN, a może 100 jak taksa przyjedzie o 22:00
A gdzie zwrot kasy za niedopełnienie warunków umowy przewozowej ??? Dlaczego klient ma za to płacić.
2008-04-02 18:25
a ilu ludzi ginie rok w rok na torach kolejowych na gdanskiej oruni?? nie slyszalem zeby ktos sie o tym zbyytnio rozpisywal poza mala rubrycz 5cm na 5cm w dzienniku baltyckim :/
2008-04-02 18:28
Czlowieku nie dziw sie że pociągi nie jeżdziły przez taki okres czasu poniewaz w takich wypadkach musi być prokurator i cała sprawa troche trwa. Zgodze sie ze skm nie staneła na wysokości zadania pod tym względem. Jednak to tragedia i dziwie się niektórym ludzom czytając ich opinie na tym forum. Kondolencje dla rodziny
2008-04-03 12:51
rozumiem, że pociągi nie mogą wtedy jeździć, ale do Wejherowa mogły?
2008-04-03 22:21
Co wy chrzanicie że nie mogły ... nie chciało się myśleć "kontrolerowi ruchu". zatrzymujesz na 15 min ruch w kierunku Wejherowa (od stacji Sopot Gł) i
drugim torem puszczasz dwa składy w kierunku Gdańska. Żaden problem. A PKP'owcy mówiąc że nie mogą, popisują się niekompetencją w zakresie utrzymania ruchu - zwolnić !!!
2008-04-02 19:34
mieszkam nie daleko i codziennie prawie przechodze tamtedy.ciezko nie zauwazyc jadacego pociagu wiec to byl jego wybor najwidoczniej. wzgorze przyciaga samobójcow bo to nie pierwszy ani ostatni raz.widzialem ta osobe jak lezala martwa
2008-04-02 20:31
cale szczescie, ze wzialem takse bo bym sie spoznil
2008-04-02 20:37
Widziałem już jak koleś rzuca sie pod SKMkę w Gdyni Stoczni. Słychać tylko tępy gruchot kości. Ale to jest ich wybór, dla mnie ludzie którzy popełniają samobójstwo są tchórzami...
2008-04-02 22:52
...często odrzuceni przez wszystkich swoich bliskich, którzy dopóki im się dobrze powodziło mówili:"przyjacielu!..., bracie!...", ale kiedy znaleźli się w potrzebie to... wszyscy od nich się odwrócili, a w każdym razie żadnej konkretnej pomocy nie zaoferowali (i nie mam na myśli pieniędzy!). Ci tzw. "przyjaciele" to są tchórze, plugawi obłudnicy! -bo boją się wyłamać z tego zakłamanego środowiska, w którym żyją.
"A kiedy wszystkie sposoby ratunku upadły, wśród "serdecznych" przyjaciół psy zająca zjadły"
2008-04-03 22:29
Z jednym się zgodzę "to ich wybór", ale z drugim nie. To niekoniecznie tchórzostwo jest przyczyną tego czynu. Wręcz odwrotnie to wymaga odwagi. Przyczyna zazwyczaj jest jedna : brak nadziei.
Jeżeli np cała Twoja rodzina zginie, a bardzo ją kochałeś, nie będzie Ci się chciało żyć ... nic się nie poprawi - oni nie wrócą.
A jeżeli miłość twojego życia odejdzie od Ciebie i wiesz że drugiej takiej nie będzie, a nikt Ci nie pomoże ... nie widzisz sensu.
2008-04-02 21:33
jak człowiek musi byc zdesperowany, żeby wybrac taką śmierc... jechałam tą SKM. Na szczęście nie musieliśmy czekac kilka godzin, pozwolili nam wysiąśc iśc po torach do najbliższego wyjścia...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
