• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tragedia rodzinna na Małym Kacku

piw
25 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Rodzinna kłótnia na Małym Kacku zakończyła się tragicznie. 46-letnia kobieta nie żyje, jej mąż skoczył z dachu. Rodzinna kłótnia na Małym Kacku zakończyła się tragicznie. 46-letnia kobieta nie żyje, jej mąż skoczył z dachu.

53-letni mężczyzna śmiertelnie ugodził nożem swoją 46-letnią żonę, po czym skoczył z dachu budynku. Wszystko działo się w piątek w Małym Kacku. W mieszkaniu znajdowała się też dwójka dzieci, które nie ucierpiały fizycznie.



Informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy od naszego czytelnika. Poinformował on, że w piątek przed godz. 15 na Małym Kacku doszło do domowej awantury zakończonej zabójstwem.

Policja nie chce sprawy komentować, ale potwierdza te informacje.

- Około godz. 15 policjanci dostali zgłoszenie dotyczące zabójstwa. 53-latek ugodził nożem swoją żonę, po czym wyskoczył przez okno. Przeżył - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Policjanci potwierdzają też, że dwójka dzieci w wieku 9 i 13 lat ma zapewnioną przez rodzinę opiekę.

- Kobieta otrzymała dwa ciosy nożem, jeden z nich okazał się śmiertelny, ze wstępnej opinii biegłego wynika, że przebił on tętnicę płucną. Mężczyzna prawdopodobnie próbował targnąć się na swoje życie. W stanie ciężkim znajduje się w szpitalu. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej sprawy - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
piw

Opinie (271) ponad 20 zablokowanych

  • W mordorze północy bez zmiany, patola pany!

    • 4 15

  • a moze mu powiedziala ze to nie jego dzieci i odchodzi ale alimenty bedzie placil? (1)

    ja bym zrobil obowiazkowe badania DNA na ojcostwo
    zaraz po urodzeniu
    jestem pewien ze mialo by to olbrzymi wplyw na poprawe relacji malzenskich

    • 8 42

    • Ta opinia jest bardzo niestosowna, ta kobieta była bardzo dobrą i empatyczną osobą. Takie komentarze są nie na miejscu

      • 10 0

  • most na Kaczej powinien być strzeżony przez wojska ochrony granic ! ...

    bo jak widać sytuacja się zaostrza i może być coraz gorzej !

    • 10 4

  • oj tam , oj tam ! ...

    bo to mało jest tatusiów którym się wydaje ,że w domu to ich dzieci biegają !... zresztą jak mawiał mój dziedek ;- nie ważna kto spłodził , ważne kto chowa i kocha !

    • 8 15

  • kolejny pisowiec nam się zaprezentował :) (1)

    W wyborach samorządowych w 2014 roku był on kandydatem na radnego Sopotu z list Prawa i Sprawiedliwości, a w 2016 został członkiem rady nadzorczej spółki Energa Wytwarzanie

    • 31 17

    • Dariusz s

      • 6 0

  • Radny pis (2)

    To ten radny pisu? Pisowski Misiewicz z Energii? Typowy pisowiec!

    • 32 17

    • Nie mów kto to skoro nie wiesz

      • 1 2

    • To prawda.

      • 4 1

  • Dlaczego tak się dzieje, a dlatego że dużo rodzin żyje na skraju ubóstwa wciąż pogoń za kasą lepszym bytem i wtedy są kłótnie miedzy innymi o pieniądze

    • 9 14

  • Dlatego jestem starym kawalerem (7)

    I nie ma mnie kto wku..ić.Żyje sobie spokojnie,mam kochanego pieska ktorego bezgranicznie kocham ,mam pracę ,kasę i zdrowie i niczego do szczęścia mi nie potrzeba . A zwlaszcza nikogo.

    • 24 17

    • Pozdrawia szczesliwa singielka z Sopotu ;)

      • 5 0

    • Stary kawalerze (4)

      A pomyślałeś kto tobie na starość szklankę wody poda albo pampersa zmieni?

      • 1 4

      • Tak ,pomyslałem.

        Zapisze sie do jakiegoś dobrego domu pogodnej starości,zabiorą mi 75 procent emerytury i za to będą mi podawać herbatę i d.pę podcierać.A tak na poważnie to odpukać,ale nie zanosi sie na to bym był tak zniedołężnialy bym nie mógł se herbaty zrobic i tyłka podetrzeć. A druga sprawa to skąd wiesz że to ja na starośc będę potrzebowal pomocy. A może moja żona by jej potrzebowala i musial bym koło niej skakać i pampersy zmieniać.

        • 13 1

      • daruj sobie tę szklankę wody. Wyobraż sobie.... (1)

        że w domach opieki i starców 90% pensjonariuszy ma rodzinę. Rodzinę, która się ich jak najszybciej pozbywa i nawet nie odwiedza. Pracowałam w takich domach. Przykre, ale prawdziwe.

        • 9 0

        • No właśnie.....

          Nigdy nie ma pewności, że własne dzieci podadzą szklankę wody na starość, bywa , że oddają do domu starców i "problem" mają z głowy.

          • 0 0

      • E

        Ani baba ani dzieci nie są od tego. Od tego są wykwalifikowane opiekunki medyczne lub domy starców. Nikt dzisiaj nie ma na to czasu. Praca w komunie 8 godzin dziennie i do domku moz i na to pozwalała ale nie dziś jak każdy po robocie idzie dalej do roboty.

        • 0 0

    • E tam

      Mój chłop mawia że starzy kawalerowie są nagorsi bo bez baby dziczeją. Z baba źle ale bez baby jeszcze gorzej. No w końcu sam chłop to mówi to coś w tym musi być.

      • 0 0

  • Nowe standardy wymagają aby na 93 opinie z 80

    było zablokowanych. 14 to za mało.

    • 6 4

  • dobrze że się nie rozwiedli

    rodzina to podstawa

    • 18 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane