- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (117 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (694 opinie)
- 3 Kultowa "Górka" i widok na morze (68 opinii)
- 4 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (44 opinie)
- 5 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
- 6 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (243 opinie)
Tragiczny wypadek na torach SKM
W środę, tuż przed godz. 7 rano pomiędzy przystankami Wzgórze św. Maksymiliana a Gdynia Główna Osobowa, doszło do śmiertelnego wypadku - pociąg Szybkiej Kolei Miejskiej potrącił człowieka.
- Jeszcze co najmniej do godz 11 potrwają czynności prokuratorskie. Zatem ruch na odcinku Gdynia św. Maksymiliana - Gdynia Główna, odbywa się wahadłowo. Pasażerowie czekają ok. 15 do 20 min. na kolejkę - mówi Leopold Naskręt, rzecznik ds. marketingu Szybkiej Kolei Miejskiej.
- Funkcjonariusze ustalili, że 80-letni mieszkaniec Gdyni przechodząc przez torowisko w miejscu niedozwolonym został śmiertelnie potrącony przez pociąg SKM, który wjeżdżał na peron Gdynia Główna Osobowa - mówi asp. sztab. Hanna Kaszubowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Ruch z Wejherowa do Gdyni Głównej oraz z Gdańska do Gdyni Orłowa odbywa się zgodnie z rozkładem.
Do wypadku doszło w miejscu, gdzie przez dziury w płocie, każdy może wyjść... wprost na tory.
Opinie (300) ponad 50 zablokowanych
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-04-29 16:31
KOMUNIKAT PRASOWY NR 109/2009 w sprawie zdarzenia na torach kolejowych. (1)
Informuję państwa, że dotychczasowe dochodzenie jest w toku. Przesłuchano 10 świadków którzy akurat byli pasażerami skm oraz psa będącego w pobliżu podczas zdarzenia.
- 4 4
-
2009-04-29 18:40
yyy...
Jak można przesłuchać psa?
- 1 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-04-29 17:25
i dobrze, niech ciebie też rozjedzie skmka, świat tylko na tym zyska
- 1 0
-
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-04-29 18:00
Coś nie działa...
...to zdjęcie...
- 2 0
-
2009-04-29 18:14
20 min?????
Co za brednie. Jechałam skm o 7:31 z Żabianki. O 7:45 skm stanęła przed orłowem. O 8:30 wysiadłam i dzwoniłam po taxi. O 9 jeszcze wszystko do gdyni stało.
- 3 1
-
2009-04-29 18:14
wlazł i tyle
każdy nie raz przechodzi przez tory w rużnych dziwnych miejscach jak bym przeżył 80lat to bym nie pchał się tam gdzie nie trzeba....szkoda Człowieka ale głópota ludzka nie zna granic!!!!!!!!!PRZYKRE ALE PRAWDZIWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a co do skm to nie ich wina jeżeli koś sie pcha tam gdzie niepowinien!!!
- 3 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-04-29 18:51
piękny koniec...
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.